Jak to jest u asów z zakochaniem?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
LetniLass
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 1 lip 2017, 17:09

Jak to jest u asów z zakochaniem?

Post autor: LetniLass »

Ja sama jestem kompletnie aromantyczna i nie pojmuję idei związków żadnych, ale jestem ciekawa, jak jest z tymi sprawami u was. Załóżmy czysto hipotetycznie, że się w kimś zakochujecie, ale nie chcecie prowadzić związku opartego na seksie i niestety wasza niedoszła jeszcze druga połówka jest w pełni seksualną osobą. Jak się do tego odnosicie? Wolicie po prostu powiedzieć sobie wewnętrznie, że trzeba to przeczekać, czy jednak próbujecie swoich sił na bycie z tą osobą, choć wiecie, że macie całkowicie odmienne spojrzenia na związek?
Zastanawiam mnie to już od dłuższego czasu, bo zawsze wychodzi się z założenia, że seksualny facet ma prawo wymagać seksu od dziewczyny, ale aseksualna dziewczyna (lub odwrotnie oczywiście) tak jakby nie ma prawa wymagać odstąpienia od niego.
Awatar użytkownika
Bartek95
ASiołek
Posty: 78
Rejestracja: 27 cze 2017, 21:03

Re: Jak to jest u asów z zakochaniem?

Post autor: Bartek95 »

Z tym odstąpieniem to jest tak, że ogólnie przyjęte jest to, że seks jest zdrowy więc jeśli może zaistnieć to jak najbardziej dlatego częściej się próbuje wdrążyć w życie stosunek seksualny niż zniechęcić do niego. Tak jest np. w przypadku osób które mają zaburzenia różnego typu i nie mogą uprawiać seksu. Jeśli chodzi o powiadomienie o tym, że się jest AS drugą połówkę S to sprawa jak dla mnie wygląda tak, że warto powiedzieć jak najwcześniej najlepiej na początku i co ta druga osoba o tym myśli, bo w zależności od potrzeb może albo odejść albo ograniczyć/wykluczyć stosunki seksualne. Lepiej zawczasu powiedzieć niż "w praniu" .
ODPOWIEDZ