Przytulanie
-
- alabAStrowy bożek
- Posty: 1333
- Rejestracja: 25 maja 2007, 13:44
Re: Przytulanie
Nie lubię dotyku a co tu dopiero mówić o przytulaniu.
„Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł...”
Re: Przytulanie
Ja tam uwielbiam przytulanie, grzebanie we włosach, mizianie etc.... oczywiście nie ze wszystkimi i bez podtekstu seksualnego.
Ostatnio zmieniony 27 sie 2018, 21:51 przez adenozyna, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- młodASek
- Posty: 21
- Rejestracja: 4 sty 2012, 11:48
Re: Przytulanie
Podobnie jak większość lubie się przytulać byle nie nonstop i tylko z bliskimi. Nie lubię jak ktoś na przywitanie rzuca mi się na szyję i obcałowywuje.
Ostatnio zmieniony 8 lut 2012, 12:21 przez petite-noire, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przytulanie
Ja staram się zachować duży dystans jeśli chodzi o takie gesty. W głębi serca lubię się przytulać, ale rozwala mnie ta współczesna moda na takie czułości między znajomymi, którzy w rzeczywistości nawet się dobrze nie znają. Dla mnie przytulenie, a właściwie trwanie przez jakiś (dłuższy) czas w objęciach drugiej osoby daje błogi spokój, komfort, poczucie ogromnego bezpieczeństwa. Nie wiem co w tym jest, ale chyba to jest lepsze jak narkotyk (nie wiem - nie próbowałem ). Jest tylko jeden warunek - to nie może być jakaś przypadkowa osoba, lecz ktoś komu na prawdę potrafię zaufać i powiedzieć wszystko co mi ciąży na duszy.
Re: Przytulanie
Nigdy nikogo nie przytulam. Nawet nie dotykam. Sama nie lubię jak ktoś dotyka mnie. Podanie ręki to dla mnie maks jakiegokolwiek kontaktu.
Czasami zdarza się, że ktoś przytula mnie. Wtedy stoję bez ruchu, w dodatku cała spięta. Na szczęście większość rodziny i znajomych wie, choć dzieciom nie staram się tłumaczyć i już się poświęcam.
Czasami zdarza się, że ktoś przytula mnie. Wtedy stoję bez ruchu, w dodatku cała spięta. Na szczęście większość rodziny i znajomych wie, choć dzieciom nie staram się tłumaczyć i już się poświęcam.
Re: Przytulanie
Nie lubię przytulania. Uścisk ręki, uderzenie w bójce lub sport kontaktowy to jedyny uznany przeze mnie dotyk. Swego czasu trenowałem piłkę ręczną i o ile klamra ("przytulanie" przeciwnika w celu unieruchomienia go) nie wzbudzała we mnie żadnych emocji , to przyjacielskie przytulanie mnie odpycha.
Zawsze myślałem, że mam w pewnym stopniu upośledzone zachowania społeczne
Zawsze myślałem, że mam w pewnym stopniu upośledzone zachowania społeczne
Re: Przytulanie
leo pisze:Ja staram się zachować duży dystans jeśli chodzi o takie gesty. W głębi serca lubię się przytulać, ale rozwala mnie ta współczesna moda na takie czułości między znajomymi, którzy w rzeczywistości nawet się dobrze nie znają. Dla mnie przytulenie, a właściwie trwanie przez jakiś (dłuższy) czas w objęciach drugiej osoby daje błogi spokój, komfort, poczucie ogromnego bezpieczeństwa. Nie wiem co w tym jest, ale chyba to jest lepsze jak narkotyk (nie wiem - nie próbowałem ). Jest tylko jeden warunek - to nie może być jakaś przypadkowa osoba, lecz ktoś komu na prawdę potrafię zaufać i powiedzieć wszystko co mi ciąży na duszy.
Świetnie napisane, Leo. Myślę i czuję dokladnie tak samo.
i myślę,że w pewnym sensie masz racjęWładysław pisze:Nie lubię przytulania. Uścisk ręki, uderzenie w bójce lub sport kontaktowy to jedyny uznany przeze mnie dotyk. Swego czasu trenowałem piłkę ręczną i o ile klamra ("przytulanie" przeciwnika w celu unieruchomienia go) nie wzbudzała we mnie żadnych emocji , to przyjacielskie przytulanie mnie odpycha.
Zawsze myślałem, że mam w pewnym stopniu upośledzone zachowania społeczne
Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 16:43 przez dimgraf, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie dublujemy postów używamy edit!
Powód: Nie dublujemy postów używamy edit!
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Przytulanie
Dla wiadomości tych którzy lubią i dla tych którzy nie dziś jest międzynarodowy dzień przytulania
Re: Przytulanie
Serio!?! To dlatego mi się dziś śniło, że mnie ktoś przytulał
Przytulanie jest takie miłe
Przytulanie jest takie miłe
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Przytulanie
Serio serio No to pewnie dlatego...a no jest bardzo miłe
Re: Przytulanie
Nie lubię przytulać, nie lubię być przytulana. W ogóle nie przepadam za jakimkolwiek kontaktem fizycznym. Czuje jakieś zażenowanie kiedy ktoś wkracza w moją prywatną przestrzeń.
U mnie na pewno jest to w dużym stopniu kwestia wychowania. Moja rodzina nie należy do całuśnych, przytulańskich ani dotykalskich.
Powiem szczerze, że chciałabym kiedyś polubić przytulanie, bo mam wrażenie, że coś tracę.
U mnie na pewno jest to w dużym stopniu kwestia wychowania. Moja rodzina nie należy do całuśnych, przytulańskich ani dotykalskich.
Powiem szczerze, że chciałabym kiedyś polubić przytulanie, bo mam wrażenie, że coś tracę.
Jestem mocno osadzony w nicości,w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne. Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć, i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju.
Re: Przytulanie
Przytulanie jest fajne, daje poczucie bliskości z drugą osobą, lecz ja muszę mieć bardzo silną więź z daną osobą. Nie potrafię przytulać się do obcej osoby, bowiem uznaję to z lekka za żenujące. Nie określiłabym siebie jako skorą do okazywania uczuć, dlatego też niekiedy przełamywać muszę się też w przypadku znanej mi dłużej osoby. Ale potem jest już fajnie, przyjemnie ciepło.
Re: Przytulanie
no właśnie nigdy nie wiem w jaki sposób się do tego zabrać - tzn. krzyżujemy kończyny górne, czy nad ramionami czy pod talią obejmujemy się?
www.pustamiska.pl
jedno kliknięcie to garść karmy dla zwierzaków ze schronisk
jedno kliknięcie to garść karmy dla zwierzaków ze schronisk
Re: Przytulanie
Wolę opcję krzyżowania kończyn górnych nad ramionami, w okolicy szyi. Gdy mi się podoba dana osoba, to jeszcze nosem przeciągnę jej po szyi.
Re: Przytulanie
mam nadzieję, że robisz to subtelnie
www.pustamiska.pl
jedno kliknięcie to garść karmy dla zwierzaków ze schronisk
jedno kliknięcie to garść karmy dla zwierzaków ze schronisk