Ile schizoidalności w aseksualności?
Ile schizoidalności w aseksualności?
Jestem ciekaw ile spośród osób będących asami jednocześnie utożsamiłoby się z poniższym profilem osobowościowym:
Osobowość schizoidalna
zaburzenie osobowości, w którym występuje wzorzec zachowań zdominowany oderwaniem od relacji międzyludzkich i ograniczonym wyrażaniem emocji w kontaktach interpersonalnych. Zaburzenie to jest rzadkie w stosunku do innych zaburzeń osobowości i obejmuje mniej niż 1% populacji, częściej występuje u mężczyzn.
Osoby ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości (SZO) są aspołeczne, nieśmiałe, introwertyczne i wyjątkowo upośledzone, jeśli chodzi o tworzenie więzi społecznych. Nie czerpią przyjemności z bliskich kontaktów z innymi osobami, jak również z bycia członkiem rodziny. Zwykle nazywane są samotnikami. Podstawową cechą tego zaburzenia jest niezdolność do nawiązywania normalnych związków z innymi osobami. Zrywają większość kontaktów towarzyskich i zwykle mają problemy z wyrażeniem wprost swojej wrogości. Przejawiają niewielkie, jeśli w ogóle zainteresowanie doświadczeniami seksualnymi z innymi osobami. Osoby z tymi zaburzeniami są zwykle nieśmiałe, choć trafniej jest nazwać je introwertykami. Chociaż cechą zarówno nieśmiałości, jak i introwersji jest unikanie ludzi, ta pierwsza postawa wynika tylko ze strachy przed kontaktem, podczas gdy introwersja to wyraźna chęć unikania ludzi. Zazwyczaj wyrażają obojętność zarówno w kwestii pochwały ich jak i krytyki. W konsekwencji osoby z tym zaburzeniem osobowości wybierają zawody, które wymagają samotności. Maja olbrzymie problemy ze zdolnością wyrażania swoich uczuć i odczuwania przyjemności. Choć często nadmiernie fantazjują i w nietypowy sposób kontaktują się z otoczeniem, mają skłonność do introjekcji, uciekania w swój wewnętrzny świat przeżyć nie tracą kontaktu z rzeczywistością
Charakterystyka:
osłabione kontakty społeczne
brak więzi
nieumiejętność wyrażania uczuć
niemal nic nie sprawia im przyjemności
jałowość kontaktów
nie potrafią powiedzieć co daje im przyjemność
Kryteria diagnostyczne ICD-10
1. brak lub znikome działania służące przyjemności
2. chłód emocjonalny
3. ograniczona zdolność wyrażania emocji wobec innych
4. niezainteresowanie pochwałami i krytyką
5. brak zainteresowania doświadczeniami seksualnymi
6. preferencja samotnictwa
7. pochłonięcie introspekcją
8. brak bliskich związków
9. niewrażliwość wobec norm społecznych
Kryteria diagnostyczne DSM-IV
1. brak ochoty na oraz przyjemności z bliskich związków, wliczając w to bycie członkiem rodziny
2. niemal ciągłe wybieranie zajęć samotniczych
3. małe - o ile jakiekolwiek - zainteresowanie doświadczeniami erotycznymi z innymi ludźmi
4. czerpanie przyjemności z niewielu - o ile jakichkolwiek - rodzajów zajęć
5. brak bliskich przyjaciół lub powierników innych niż bezpośredni krewni
6. wrażenie bycia obojętnym na pochwały czy krytyki wygłaszane przez innych
7. okazywanie chłodu emocjonalnego, dystansu lub spłaszczonej uczuciowości
Ten opis w sumie mało mówi , dlatego poniżej zamieszczam link do dobrego artykułu na temat tej osobowości .
http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/p ... ona,1.html
Czy jest w was coś z tej osobowości? Bardzo mnie to ciekawi
Osobowość schizoidalna
zaburzenie osobowości, w którym występuje wzorzec zachowań zdominowany oderwaniem od relacji międzyludzkich i ograniczonym wyrażaniem emocji w kontaktach interpersonalnych. Zaburzenie to jest rzadkie w stosunku do innych zaburzeń osobowości i obejmuje mniej niż 1% populacji, częściej występuje u mężczyzn.
Osoby ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości (SZO) są aspołeczne, nieśmiałe, introwertyczne i wyjątkowo upośledzone, jeśli chodzi o tworzenie więzi społecznych. Nie czerpią przyjemności z bliskich kontaktów z innymi osobami, jak również z bycia członkiem rodziny. Zwykle nazywane są samotnikami. Podstawową cechą tego zaburzenia jest niezdolność do nawiązywania normalnych związków z innymi osobami. Zrywają większość kontaktów towarzyskich i zwykle mają problemy z wyrażeniem wprost swojej wrogości. Przejawiają niewielkie, jeśli w ogóle zainteresowanie doświadczeniami seksualnymi z innymi osobami. Osoby z tymi zaburzeniami są zwykle nieśmiałe, choć trafniej jest nazwać je introwertykami. Chociaż cechą zarówno nieśmiałości, jak i introwersji jest unikanie ludzi, ta pierwsza postawa wynika tylko ze strachy przed kontaktem, podczas gdy introwersja to wyraźna chęć unikania ludzi. Zazwyczaj wyrażają obojętność zarówno w kwestii pochwały ich jak i krytyki. W konsekwencji osoby z tym zaburzeniem osobowości wybierają zawody, które wymagają samotności. Maja olbrzymie problemy ze zdolnością wyrażania swoich uczuć i odczuwania przyjemności. Choć często nadmiernie fantazjują i w nietypowy sposób kontaktują się z otoczeniem, mają skłonność do introjekcji, uciekania w swój wewnętrzny świat przeżyć nie tracą kontaktu z rzeczywistością
Charakterystyka:
osłabione kontakty społeczne
brak więzi
nieumiejętność wyrażania uczuć
niemal nic nie sprawia im przyjemności
jałowość kontaktów
nie potrafią powiedzieć co daje im przyjemność
Kryteria diagnostyczne ICD-10
1. brak lub znikome działania służące przyjemności
2. chłód emocjonalny
3. ograniczona zdolność wyrażania emocji wobec innych
4. niezainteresowanie pochwałami i krytyką
5. brak zainteresowania doświadczeniami seksualnymi
6. preferencja samotnictwa
7. pochłonięcie introspekcją
8. brak bliskich związków
9. niewrażliwość wobec norm społecznych
Kryteria diagnostyczne DSM-IV
1. brak ochoty na oraz przyjemności z bliskich związków, wliczając w to bycie członkiem rodziny
2. niemal ciągłe wybieranie zajęć samotniczych
3. małe - o ile jakiekolwiek - zainteresowanie doświadczeniami erotycznymi z innymi ludźmi
4. czerpanie przyjemności z niewielu - o ile jakichkolwiek - rodzajów zajęć
5. brak bliskich przyjaciół lub powierników innych niż bezpośredni krewni
6. wrażenie bycia obojętnym na pochwały czy krytyki wygłaszane przez innych
7. okazywanie chłodu emocjonalnego, dystansu lub spłaszczonej uczuciowości
Ten opis w sumie mało mówi , dlatego poniżej zamieszczam link do dobrego artykułu na temat tej osobowości .
http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/p ... ona,1.html
Czy jest w was coś z tej osobowości? Bardzo mnie to ciekawi
"Słowa prawdziwe nie są piękne
Piękne słowa nie są prawdziwe."
Piękne słowa nie są prawdziwe."
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
O k**twa
A tu opinie innych osob ktore mowia o "braku ochoty na seks"
http://www.psychiatria.pl/forum/vt,49,2 ... izoidalna-
A tu opinie innych osob ktore mowia o "braku ochoty na seks"
http://www.psychiatria.pl/forum/vt,49,2 ... izoidalna-
Kiedy miałem wątpliwości czy jestem asem zastanawiałem się czy jestem schizofrenikiem. A z tego opisu wyraźnie widzę, że jestem schizoidalny. Może jednak nie jestem asem?
Bo bez kitu... muszę siew ten temat zagłębić...
Tylko... co mam zrobić, jeśli faktycznie mam osobowość schizoidalną?
Bo bez kitu... muszę siew ten temat zagłębić...
Tylko... co mam zrobić, jeśli faktycznie mam osobowość schizoidalną?
Czarno to widzę...
Witaj Korat
Kilka lat temu psycholożka zdiagnozowała u mnie właśnie ten typ osobowości.
Troszkę się zmieniło od tego czasu, ale nie zdziwiłbym się gdyby diagnoza specjalisty w dalszym ciągu była taka sama. Czytając opis tej osobowości dostrzegam kilka objawów (skoro mówimy o patologii to i słowo objaw wydaje się odpowiednie) u siebie. Oczywiście nie wszystkie.
Podejrzewam, że znajdziesz tu o wieeeeeele więcej takich patologicznych typków - oczywiście bez urazy. Potraktujmy to jako przejaw specyficznego poczucia humoru
Pytanie: czy ta osobowość wyklucza aseksualizm?
Kilka lat temu psycholożka zdiagnozowała u mnie właśnie ten typ osobowości.
Troszkę się zmieniło od tego czasu, ale nie zdziwiłbym się gdyby diagnoza specjalisty w dalszym ciągu była taka sama. Czytając opis tej osobowości dostrzegam kilka objawów (skoro mówimy o patologii to i słowo objaw wydaje się odpowiednie) u siebie. Oczywiście nie wszystkie.
Podejrzewam, że znajdziesz tu o wieeeeeele więcej takich patologicznych typków - oczywiście bez urazy. Potraktujmy to jako przejaw specyficznego poczucia humoru
Kiedy psycholożka postawiła swoją diagnozę i usłyszałem, że mam osobowość schizoidalną, pomyślałem - schizofrenik, ciężki przypadek. Psycholożka troszkę mnie uspokoiła i nie przypominam sobie by panikowała z tego powodu.Tylko... co mam zrobić, jeśli faktycznie mam osobowość schizoidalną?
Pytanie: czy ta osobowość wyklucza aseksualizm?
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Dobiło Cię, że jesteś patologiczny?
Proponuję założyć Kółko Prawie-Świrków ^^
Proponuję założyć Kółko Prawie-Świrków ^^
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Mi właśnie też psycholog zdiagnozował osobowość schizoidalną, tylko że kiedyś mi to cholernie nie pasowało , bo w ogóle nie unikałem ludzi , poprosiłem aż po pewnym czasie żeby jeszcze raz zrobić test osobowości i znowu wyszło to samo. Powtórzyłem test w internecie i znowu ten sam rezultat. Mimo wszystko dalej nie wiem czy mam to zaburzenia. Stawianie diagnozy człowiekowi to ekstremalnie trudna sprawa, każdy ma swój indywidualny zestaw spaczeń (jeżeli to odpowiednie słowo), które jakoś go ograniczają w jednych kwestiach, ale jednocześnie dają szersze pole widzenia w innych. I tak myślę , że jest i z tym zaburzeniem. Niby ono należy do spektrum schizofreni, i może przeobrazić się w schizofrenię ,ale wszędzie w literaturze jest zaznaczone , że nie ma na to jednoznacznych dowodów. Poza tym powiedzenie , że ma się zaburzenia psychiczne jest niejako bardzo pejoratywnym określeniem i nie wnika w przyczyny takich a takich zachowań, a ujmuje raczej umiejętność panowania danej osoby nad sobą , bo jest niejako "zepsuta na umyśle". Także radzę traktować słowo "zaburzenie" bardzo luźno i brać je w duży cudzysłów.
Bardzo ciekawe pytanie i tu pewnie nie jeden psycholog mógłby się spierać, bo z jednej strony nie można mówić , że jeśli masz taką osobowość a taką to nie możesz być aseksualny. Z drugiej jednak strony osobowość schizoidalna jest uznana za nieprawidłową i można by polemizować nad tym co jest przyczyną aseksualności u takich osób. Być może to jest jakiś wtórny objaw innych nieprawidłowości i aseksualizm schizoidalny nie może być traktowany tak samo jak ten "zwykły" . Jednak może podłoże aseksualności u osób z tą osobowością może równie dobrze mieć to samo podłoże co u wszystkich innych. tego nie wiem. W każdym bądź razie efekt jest ten sam tylko osobowość w dodatku nietypowaczy ta osobowość wyklucza aseksualizm?
"Słowa prawdziwe nie są piękne
Piękne słowa nie są prawdziwe."
Piękne słowa nie są prawdziwe."
Niektórzy również i aseksualność postrzegają jako patologię, więc pod tym względem omawiane fenomeny wykazują podobieństwa
Poruszyłeś bardzo ciekawy problem. Kto wie czy aseksualność u osoby schizoidalnej nie powinna być rozpatrywana jako jeden z objawów. Tylko czy to coś zmienia?
Poruszyłeś bardzo ciekawy problem. Kto wie czy aseksualność u osoby schizoidalnej nie powinna być rozpatrywana jako jeden z objawów. Tylko czy to coś zmienia?
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Ja nie mogę w 100% utożsamić się z tym profilem osobowości. Oczywiście preferuje samodzielny zawód, pracę w samotności, ale to dlatego, że nie lubię jak mi ktoś głowę zawraca, tego, że mnie ktoś pogania i nie lubię też nadmiaru ludzi w pobliżu. Od ludzi też stronię, ale nie dlatego, że się boję tylko dlatego, że ich nie lubię.
Zresztą... Jeżeli już mam się etykietkować to przypinam sobie etykietkę introwertyka, zapewne jakieś dodatki się też znajdą, ale schizoidalną osobowość mogę wykluczyć. Swoją drogą, to w internecie są testy na zaburzenia osobowości? Nie znalazłem.
Zresztą... Jeżeli już mam się etykietkować to przypinam sobie etykietkę introwertyka, zapewne jakieś dodatki się też znajdą, ale schizoidalną osobowość mogę wykluczyć. Swoją drogą, to w internecie są testy na zaburzenia osobowości? Nie znalazłem.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Parę punktów się zgadza, ale nie mogę powiedzieć, że mam osobowość schizoidalną. Mam parę innych zaburzeń, ale akurat nie osobowościowych
Ale przede wszystkim: "brak zainteresowania doświadczeniami seksualnymi" ≠ aseksualność. Oczywiście, osoby aseksualne najczęściej nie są zainteresowane seksem, ale w drugą stronę to nie musi działać — niechęć do seksu nie implikuje braku pociągu seksualnego. (Ma to sens? Sam nie jestem już pewien, o czym piszę. Może powiem w ten sposób: można być osobą seksualną o poglądach antyseksualnych.) Nie sądzę, żeby szczególnie dobre było wynajdowanie powiązań pomiędzy aseksualnością a osobowością schizoidalną.
Inna sprawa, że osoby aseksualne na forach AVEN często są introwertykami, ale może się to wiązać też z tym, że to właśnie introwertycy będą raczej bardziej skłonni do pisania na forach.
Ale przede wszystkim: "brak zainteresowania doświadczeniami seksualnymi" ≠ aseksualność. Oczywiście, osoby aseksualne najczęściej nie są zainteresowane seksem, ale w drugą stronę to nie musi działać — niechęć do seksu nie implikuje braku pociągu seksualnego. (Ma to sens? Sam nie jestem już pewien, o czym piszę. Może powiem w ten sposób: można być osobą seksualną o poglądach antyseksualnych.) Nie sądzę, żeby szczególnie dobre było wynajdowanie powiązań pomiędzy aseksualnością a osobowością schizoidalną.
Inna sprawa, że osoby aseksualne na forach AVEN często są introwertykami, ale może się to wiązać też z tym, że to właśnie introwertycy będą raczej bardziej skłonni do pisania na forach.
Jak sam zauważyłeśniechęć do seksu nie implikuje braku pociągu seksualnego.
Jednak niechęć może implikować brak pociągu."brak zainteresowania doświadczeniami seksualnymi" ≠ aseksualność.
Co w tym niewłaściwego? Podejrzewam, że dzięki tematowi Korata wiele osób dowie się czegoś więcej na temat swojej osobowości i być może także ,,aseksualności".Nie sądzę, żeby szczególnie dobre było wynajdowanie powiązań pomiędzy aseksualnością a osobowością schizoidalną.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Ile schizoidalności w aseksualności?
Myślę, że wiele z opisanych powyżej cech dobrze do mnie pasuje, na pewno nie wszystkie, ale dużo z nich, bo mi na przykład dużo rzeczy sprawia przyjemność: komputer, telewizja, spacery, muzyka, jedzenie, weylegiwanie się, marzenie.
DZIEWICA8
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Ja chyba jednak zdecydowanie jestem osobą z zaburzeniem schizoidalnym. Myślę, że sporo takich jak ja tu jest. Ten aseksualizm od początku coś mi nie pasował. Byłem świadom innych swoich zaburzeń i powątpiewałem w to, że to po prostu aseksualizm. Jeśli ktoś ma link do jakiegoś testu to bardzo uprzejmie o niego proszę.
Wydaje mi się, że jestem gdzieś na pograniczu schizoidalności i schizofrenii...
Wydaje mi się, że jestem gdzieś na pograniczu schizoidalności i schizofrenii...
Czarno to widzę...