Ile schizoidalności w aseksualności?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Nightfall

Re: Ile schizoidalności w aseksualności?

Post autor: Nightfall »

Na grupie dla autystów były osoby z kilkoma diagnozami w teczkach, co tylko pokazuje, jak nieoczywiste są kryteria choroby psychicznej i jak cienka jest granica między "zdrowym" a chorym. Być może w ogóle ludzie, którym nie dałoby się przypisać choćby jakiejś małej nerwicy natręctw, są mniejszością. :wink:
Autyzm często gęsto diagnozuje się po to, żeby osoba mogła dostać różne udogodnienia. Na przykład możliwość uczęszczania do szkoły dedykowanej dla osób z zaburzeniem ze spektrum autyzmu, albo możliwość korzystania z darmowego transportu itd. To prawda granica jest cienka. Pisałaś też, że lekarze zapisują mnóstwo leków, proponują suplementy itd. myślę, że robią to z dwóch powodów: raz bo od firm farmaceutycznych dostają różne bonusy, dwa jeśli pacjent idzie do lekarza (szczególnie prywatnie), to oczekuje, że dostanie jakieś lekarstwo.
Awatar użytkownika
Warszawianka40+
AS gaduła
Posty: 427
Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37

Re: Ile schizoidalności w aseksualności?

Post autor: Warszawianka40+ »

deejay pisze: Na grupie dla autystów były osoby z kilkoma diagnozami w teczkach, co tylko pokazuje, jak nieoczywiste są kryteria choroby psychicznej i jak cienka jest granica między "zdrowym" a chorym. Być może w ogóle ludzie, którym nie dałoby się przypisać choćby jakiejś małej nerwicy natręctw, są mniejszością. :wink:
Aby określić, co to jest choroba psychiczna należałoby najpierw ustalić, co to jest zdrowie psychiczne.
Zdrowie psychiczne jest to zdolność do rozwoju psychicznego. Osoby zdolne do rozwoju są to osoby zdrowe psychicznie.

Osoby niezdolne do rozwoju, a więc chore psychicznie to np. głębokie upośledzenie, psychopatie, degeneracyjne choroby mózgu (Korsakow, Alzheimer) i niektóre ciężkie psychozy (jak ktoś stoi pod ścianą 20 lat). Większość ludzi jest psychicznie zdrowa. Istnieją ciężkie nerwice wymagające pobytu w szpitalu, ale są one rzadkie. Nerwica jako zaburzenie czynnościowe nie jest chorobą psychiczną.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
ODPOWIEDZ