Sny erotyczne a aseksualizm
- Aenyeweddien
- pASibrzuch
- Posty: 264
- Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Seks w snach asów
Jak już jestem, to się odezwę. Zwłaszcza, że żyję, by rozczarowywać
Bo tak się składa, że ja sny erotyczne miewam i to nawet często. 90% przypadków to są to postacie zupełnie fikcyjne. Najczęściej z mangi/serialu/filmu/książki, które są tytułem, który zajmuje moją uwagę w danej chwili. Pozostałe 10% to ja plus jakaś postać fikcyjna. Cała zawartość jest bardzo różna, od zupełnie słodkich i romantycznych snów, przez zwykły seks do porno i gwałtów.
Nie wiem z czego to wynika. Miałam tak w sumie od zawsze odkąd pamiętam. Może ma to związek z ciekawością doświadczenia? Albo po prostu tym, że fandomy często są przesiąknięte opiniami na temat tego kto z kim sypia. I choć nie czytam erotycznych fanfików to może jakoś przesiąka. Jest tego dużo w treściach dookoła w społeczeństwie też.
Jest jednak jeden ciekawy trend. Jak kiedyś były to w 100% pary heteroseksualne, tak nastąpiło przesunięcie do 50/50 par hetero i homo. Choć to zdecydowanie wpływ większego zaangażowania się w środowiska LGBT+.
Może powinnam zacząć pisać fanfiction xD materiału miałabym dużo I znów żyłabym, by rozczarowywać, autorka dzikiego seksualnego fiction jest aseksualna taki plot twist.
Edit:
Jeszcze jedna mała ciekawostka. Bardzo rzadko śnię obrazami. Śnię jakbym czytała książkę albo słuchała audiobooka. Często dochodzą do tego emocje, które są opisane w narracji "książki". Za to prawie nigdy nie mam efektów dźwiękowych.
Bo tak się składa, że ja sny erotyczne miewam i to nawet często. 90% przypadków to są to postacie zupełnie fikcyjne. Najczęściej z mangi/serialu/filmu/książki, które są tytułem, który zajmuje moją uwagę w danej chwili. Pozostałe 10% to ja plus jakaś postać fikcyjna. Cała zawartość jest bardzo różna, od zupełnie słodkich i romantycznych snów, przez zwykły seks do porno i gwałtów.
Nie wiem z czego to wynika. Miałam tak w sumie od zawsze odkąd pamiętam. Może ma to związek z ciekawością doświadczenia? Albo po prostu tym, że fandomy często są przesiąknięte opiniami na temat tego kto z kim sypia. I choć nie czytam erotycznych fanfików to może jakoś przesiąka. Jest tego dużo w treściach dookoła w społeczeństwie też.
Jest jednak jeden ciekawy trend. Jak kiedyś były to w 100% pary heteroseksualne, tak nastąpiło przesunięcie do 50/50 par hetero i homo. Choć to zdecydowanie wpływ większego zaangażowania się w środowiska LGBT+.
Może powinnam zacząć pisać fanfiction xD materiału miałabym dużo I znów żyłabym, by rozczarowywać, autorka dzikiego seksualnego fiction jest aseksualna taki plot twist.
Edit:
Jeszcze jedna mała ciekawostka. Bardzo rzadko śnię obrazami. Śnię jakbym czytała książkę albo słuchała audiobooka. Często dochodzą do tego emocje, które są opisane w narracji "książki". Za to prawie nigdy nie mam efektów dźwiękowych.
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Seks w snach asów
Dziś śniło mi się, że koleżanka śpiewała śliczną piosenkę po angielsku. Chciałam włączyć Shazam, by odnaleźć tytuł. Obudziłam się i zapomniałam tej melodii. Często śnią mi się filmy czy piosenki, których nie znam.
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Re: Seks w snach asów
Mi się śniły i nawet orgie
Choć same sny jako czynność erotyczna to u palców jednej ręki zliczę. Bardziej erotyczne sceny, jak tańczenie nagich postaci w jakimś teledysku lub programie
Choć same sny jako czynność erotyczna to u palców jednej ręki zliczę. Bardziej erotyczne sceny, jak tańczenie nagich postaci w jakimś teledysku lub programie
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Seks w snach asów
Nigdy mi się nie zdarzył taki sen. Ani erotyczny, ani około erotyczny. A przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo Nie wszystkie sny się w końcu pamięta
Re: Seks w snach asów
Powiem Ci, że pierwszy raz słyszę o takim podziale Ale według niego Ala może być wyobrażeniowa."Wyobrażeniowa", bo mamy pięć rodzajów pobudliwości nerwowej (intelektualna, emocjonalna, imaginatywna, psychomotoryczna oraz sensualna) - i nie wszyscy jesteśmy rozwinięci równomiernie. Oczywiście, ludzie z mocno rozwiniętą pobudliwością imaginatywną (wyobrażeniową) mają dobrą pamięć wzrokową; ale nie będę tu robić offtopu.
Pewnie, że nie wszystkie pytam tylko o te zapamiętaneNie wszystkie sny się w końcu pamięta
Z waszych wypowiedzi jak na razie wynika, że nie ma tu reguły. Obstawiałam, że jednak asy śnią o seksach rzadko lub wcale, a tu taka niespodzianka ;D
-
- pASibrzuch
- Posty: 246
- Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07
Re: Seks w snach asów
Prawie nigdy. Ze dwa razy śniły mi się nieprzyjemne/nieudane sytuacje erotyczne, w życiu nawet takich nie miałam.
Na jawie miewam zresztą wyobrażenia o treści erotycznej, choć uważąm się za osobę aseksualną i to niezdolną do kompromisu - czuję wstręt do uprawiania seksu, ale seks, który mnie nie dotyczy, może być. Oczywiście w związku z tym w moich wyobrażeniach nie ma mnie.
Zaznaczam, że rzadko pamiętam sny (chyba od jakiegoś miesiąca nie miałam żadnego zapamiętanego snu) i ogólnie kiepsko sypiam, a nie zamierzam się truć i nigdy nie wezmę środka nasennego silniejszego niż zioła w rodzaju melisy, chmielu czy lawendy. To jeden z powodów, dla których nie lubię spać, traktuję sen raczej jako konieczność: uważam sen za stratę czasu i zwykle nie mam nawet dodatkowej atrakcji, jaką są sny.
Ale jeśli już miewam sny, to coś w tym jest, że ludziom śnią się rzeczy, które ich interesują. Sytuacje erotyczne śniły mi się ze dwa razy, skocznie narciarskie - ponad 20 razy... To daje dobry obraz moich priorytetów.
Na jawie miewam zresztą wyobrażenia o treści erotycznej, choć uważąm się za osobę aseksualną i to niezdolną do kompromisu - czuję wstręt do uprawiania seksu, ale seks, który mnie nie dotyczy, może być. Oczywiście w związku z tym w moich wyobrażeniach nie ma mnie.
Zaznaczam, że rzadko pamiętam sny (chyba od jakiegoś miesiąca nie miałam żadnego zapamiętanego snu) i ogólnie kiepsko sypiam, a nie zamierzam się truć i nigdy nie wezmę środka nasennego silniejszego niż zioła w rodzaju melisy, chmielu czy lawendy. To jeden z powodów, dla których nie lubię spać, traktuję sen raczej jako konieczność: uważam sen za stratę czasu i zwykle nie mam nawet dodatkowej atrakcji, jaką są sny.
Ale jeśli już miewam sny, to coś w tym jest, że ludziom śnią się rzeczy, które ich interesują. Sytuacje erotyczne śniły mi się ze dwa razy, skocznie narciarskie - ponad 20 razy... To daje dobry obraz moich priorytetów.
Re: Seks w snach asów
Mnie też się śniło wiele różnych dziwnych rzeczy. Jak pierwszy raz pamiętałem rano, jak stosunkowałem we śnie, byłem mocno zmieszany, do stopnia, że przez pewien czas myślałem, że jednak wszystko u mnie normalnie. Ale takie sny to naprawdę rzadkość i słabo raczej je pamiętam, tzn. bez szczegółów, przez mgłę i tylko urywki, co dałoby się poprawić, ale aktualnie się tym nie zajmuję.
-Ok, so what kind of challenge did life bring to you?
-Yes.
-Yes.
Re: Seks w snach asów
Mnie niedawno się śniło, że przytulałam i całowałam dziewczynę, próbując sprawdzić, czy jestem może lesbijką W tym przypadku przyczyny tego snu są dla mnie jasne, nie tak dawno zdarzało mi się wielokrotnie rozważać, czy jestem lesbijką, czasami próbowałam sobie wyobrazić jakieś sceny, żeby zbadać, czy od tego jakoś szczególnie się poczuję.
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
-
- mASełko
- Posty: 148
- Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52
Re: Seks w snach asów
Raz mi się tylko śniło, że uprawiałem seks z jakąś kobietą w celu sprawdzenia, jakie to uczucie uprawiać seks. Okazało się w tym śnie, że takie samo, jak przy masturbacji.
W rzeczywistości, zanim mi się ten sen przyśnił, nie miałem rozważań, jakie to uczucie uprawiać seks. Ogólnie moje sny (nawet świadome sny, które czasem miewam) bardzo rzadko są związane z tym, o czym myślę w ciągu dnia, jakie mam chęci itp., w większości są całkowicie niezależne od tego.
W rzeczywistości, zanim mi się ten sen przyśnił, nie miałem rozważań, jakie to uczucie uprawiać seks. Ogólnie moje sny (nawet świadome sny, które czasem miewam) bardzo rzadko są związane z tym, o czym myślę w ciągu dnia, jakie mam chęci itp., w większości są całkowicie niezależne od tego.
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Sny erotyczne a aseksualizm
O, jeśli był to pewnie Jeśli tylko znajdzie się uczynna osoba, która może scalić wątki