Wasza samoocena
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Wasza samoocena
.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 13:11 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 6 razy.
Re: Wasza samoocena
nie przebywam z takimi ludźmi jakbym chciała
nie chodzi mi o to, że to jest 'zazdrość' tylko objawy ma podobne, nie polega to na tym co ona, czuję się na przykład gorsza, że nie mam powodu tego stanu w jakim jestem i to poczucie gorszości, jestem bez przejść, nie mogę mieć takiego zdania, jak ta druga osoba, ponieważ nie mam na to dowodów z doświadczenia
to nie chodzi o to że chcę mieć źle, ale czuję się gorsza od takich ludzi którzy tak mają
zupełnie nie zrozumieliście o co mi chodzi
Nie zrozumiałaś, że jest tu regulamin. Nie piszemy posta pod postem L.
nie chodzi mi o to, że to jest 'zazdrość' tylko objawy ma podobne, nie polega to na tym co ona, czuję się na przykład gorsza, że nie mam powodu tego stanu w jakim jestem i to poczucie gorszości, jestem bez przejść, nie mogę mieć takiego zdania, jak ta druga osoba, ponieważ nie mam na to dowodów z doświadczenia
to nie chodzi o to że chcę mieć źle, ale czuję się gorsza od takich ludzi którzy tak mają
zupełnie nie zrozumieliście o co mi chodzi
Nie zrozumiałaś, że jest tu regulamin. Nie piszemy posta pod postem L.
Re: Wasza samoocena
Jasne, że mam kompleksy, a któż ich nie ma?
Jestem niskiego wzrostu i szczupłej budowy, przez co wyglądam trochę jak dziewczynka.
Zmienić anatomii nie zmienię, jedynie pozostaje mi się z tym pogodzić
Jestem niskiego wzrostu i szczupłej budowy, przez co wyglądam trochę jak dziewczynka.
Zmienić anatomii nie zmienię, jedynie pozostaje mi się z tym pogodzić
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wasza samoocena
nie wiem ile masz lat - ale z wiekiem cialo sie zmienia, zaostrzaja rysy, przybywa kilogramow, pojawia sie zarost.. nie trzeba miec 2 m wzrostu i muskułow aby wygladac jak facet.. .wielu facetow (zwlaszcza azjatow) jest drobnej budowy ciala... czasem moze wystarczyc zarost lub np sposob poruszania sie, itp.erin pisze:Jasne, że mam kompleksy, a któż ich nie ma?
Jestem niskiego wzrostu i szczupłej budowy, przez co wyglądam trochę jak dziewczynka.
Zmienić anatomii nie zmienię, jedynie pozostaje mi się z tym pogodzić
Re: Wasza samoocena
Właściwie nie mam jakiś kompleksów. Kiedyś może bardziej zwłaszcza brak umięśnionej sylwetki (może nie jak Shwarceneger ale...) ale nauczyłem akceptować siebie takim jaki jestem. Tak więc mogę śmiało powiedzieć, że mam dobrą samoocenę ale też nie popadam w jakiś samozachwyt. Gdybym mógł to pewnie bym zmienił to i owo w swoim wyglądzie ale nie czuję takiej potrzeby.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Wasza samoocena
Kobieta musi mieć bardzo dużo testosteronu, jeśli miałby się u niej pojawić zarost Myślę, że skoro erin jest drobnej budowy i ma dziewczęcą figurę to zarost jej nie groziszczecinianin pisze: nie wiem ile masz lat - ale z wiekiem cialo sie zmienia, zaostrzaja rysy, przybywa kilogramow, pojawia sie zarost.. nie trzeba miec 2 m wzrostu i muskułow aby wygladac jak facet.. .wielu facetow (zwlaszcza azjatow) jest drobnej budowy ciala... czasem moze wystarczyc zarost lub np sposob poruszania sie, itp.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Wasza samoocena
To akurat nie do końca. Znam jedną dziewczynę drobnej budowy z wąsikiem pod nosem:D Ale akurat Szczecinianinowi chyba chodziło o facetów.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Wasza samoocena
Uważasz, ze tacy ludzie "po przejściach" maja lepszą samoocenę bo przeżyli "koszmar"?Pau pisze:to nie chodzi o to że chcę mieć źle, ale czuję się gorsza od takich ludzi którzy tak mają
Nic się nie zmieniło od mego ostatniego wpisu, dalej samoocenę mam wysoką.
dimgraf pisze:To akurat nie do końca. Znam jedną dziewczynę drobnej budowy z wąsikiem pod nosem:D
I to jest powodem do wstawienia ":D"? Wąsy u kobiety? Dla nich to prawdziwy dramat, koszmar. Szukanie ideału/ósmego cudu świata czy czegoś tam jeszcze w wyglądzie zewnętrznym jest "bezsensowne". Ilu to swoją samoocenę sprowadza jedynie do zewnętrzności . Ludzie szukajcie w sobie pozytywów (takie przesłanie).
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Wasza samoocena
Nie, uważam że mają normalną samoocenę, prawidłową, ale mają co przekazać, znaczą coś.
To coś na zasadzie, że ma się zdanie na jakiś temat, ale nie mogę go poruszyć, ponieważ ktoś mi powie 'nie przeżyłaś, nie wiesz'.
To coś na zasadzie, że ma się zdanie na jakiś temat, ale nie mogę go poruszyć, ponieważ ktoś mi powie 'nie przeżyłaś, nie wiesz'.
Re: Wasza samoocena
@Chochoł ale ten uśmiech to nie było jakieś szydzenie czy coś. Źle to odebrałaś. To była tylko odpowiedź na komentarz Layli. Nie miałem zamiaru urazić dziewczyn z wąsikiem. Poza tym gdyby nie to, że ktoś mi powiedział, że ona ma pod nosem meszek to nawet bym nie zwrócił na to uwagi. Wyglądała bardzo ładnie i wąsik wcale urody jej nie ujmował.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Wasza samoocena
zdanie mieć możesz. Czy dermatolog musi przejść wszystkie choroby skóry aby wypowiadać się na ich temat i coś poradzić ? chyba niPau pisze: To coś na zasadzie, że ma się zdanie na jakiś temat, ale nie mogę go poruszyć, ponieważ ktoś mi powie 'nie przeżyłaś, nie wiesz'.
Re: Wasza samoocena
wiem, ale w przyjęciu ogółu tak jest...
Re: Wasza samoocena
Nikt tu nie szuka ideału.chochol pisze:Szukanie ideału/ósmego cudu świata czy czegoś tam jeszcze w wyglądzie zewnętrznym jest "bezsensowne". Ilu to swoją samoocenę sprowadza jedynie do zewnętrzności . Ludzie szukajcie w sobie pozytywów (takie przesłanie).
Co prawda, wolałabym wyglądać inaczej, ale to nie jest tak, że te kompleksy przeszkadzją w normalnym, codziennym funkcjonowaniu. Jest dobrze. Tylko czasem jak widzę inne kobiety, to myślę sobie "oo tak to ja bym chciała wyglądać".
Zgodzę się tu, że sposobem ubioru czy zachowania można wiele nadrobić i tak też robię.
-
- mASełko
- Posty: 148
- Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52
Re: Wasza samoocena
Nie, ale fizyczność jest mało istotna, znacznie bardziej liczy się osobowość.Czy uważacie się za osoby atrakcyjne fizycznie?
To zależy, jak definiować słowo kompleks.Czy macie jakieś kompleksy?
Inni oceniają mnie prawdopodobnie bardzo negatywnie; komplementów nie lubię.Jak oceniają was inni i czy lubicie komplementy?
W wyglądzie fizycznym na chwilę obecną nic.Czy chcielibyście coś zmienić w swoim wyglądzie?
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
- Fajna dziewczyna
- młodASek
- Posty: 29
- Rejestracja: 28 gru 2014, 10:50
- Lokalizacja: Katowice
Re: Wasza samoocena
A ja siebię lubie ale nie stało sie tak samo z siebie. Ostatnie 1,5 roku pracowałam nad sobą na psychoterapii i okropnie dużo mi to dało . Jestem oczywiście świadoma swoich wad ,ale widzę tez wiele zalet:) nie jestem Ideałem , ale taką poprostu fajną dziewczyną co do komplementów to okropnie mnie peszą , ale uczę sie je przyjmować:)