Coming out

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Coming out

Post autor: Azshara »

Ujawniłam się tylko dwójce bliskich znajomych, chociaż mam wrażenie, że jedno z nich myśli, że z czasem mi przejdzie albo może kogoś poznam.
Poza tym szczególnie się nie kryję, ale też nie mówię otwarcie, że jestem asem. Nie mam na celu się wywyższać, w pracy ludzie z otoczenia są raczej bardzo ograniczeni i myślą tylko na zasadzie chłopak plus dziewczyna równa się dzieci i rodzina w przyszłości. Ni mniej, ni więcej, więc gdy już ktoś zagada, to urywam temat, że nikogo nie potrzebuję. Co do rodziny. Matka myśli, że chyba nie spotkałam jeszcze tego jedynego, chociaż przy ostatniej wizycie w domu rodzinnym mówiła, że jeśli ktoś nie ma partnera i rodziny w wieku 30/40 lat to nie jest gorszy. Chyba taka trochę aluzja do mnie, ale nie powiem, troszkę lżej mi się na sercu zrobiło, bo poza ciągłym wypytywaniem i aluzjami mam jakąś furtkę do świętego spokoju. O tacie pojęcia nie mam i nie wiem, czy myśli o mnie cokolwiek na ten temat. Rodzeństwo jest z kolei za młode. Nawet nie chcę myśleć o tym, abym miała im powiedzieć, co jest ze mną grane.
Ostatnio zmieniony 18 lis 2018, 14:28 przez Azshara, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Paulina444
gimnASjalista
Posty: 11
Rejestracja: 15 mar 2016, 02:14
Lokalizacja: Gdynia

Re: Coming out

Post autor: Paulina444 »

Do tej pory o moim aseksualizmie wie tylko najbliższa przyjaciółka. Długo myślałam czy i w jaki sposób poruszyć temat. Przez długi czas miałam również spore problemy z samoakceptacją, które głównie objawiały się nieprzychylnymi komentarzami w stronę związków damsko-męskich. Tak więc gdy moja przyjaciółka zapytała żartobliwie czy nie jestem przypadkiem lesbijką to po prostu potraktowałam to jako idealną okazję i przyznałam się do bycia asem. Jej reakcja ("czemu mi nie powiedziałaś?" "to wiele wyjaśnia!") i ogólnie rozmowa/przyznanie się pozytywnie na mnie wpłynęły. Wcześniej nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo mnie to wszystko przytłaczało. Także zastanawiam się teraz nad powiedzeniem siostrze. Reszcie rodziny nie zamierzam nic mówić, bo po prostu wiem że tego nie zrozumieją, a nie mam ochoty wysłuchiwać na okrągło, że mi przejdzie,albo że sobie wymyślam.
Awatar użytkownika
Biała
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 9 gru 2014, 21:08

Re: Coming out

Post autor: Biała »

Ja niedawno ujawniłam się przed kolejną osobą, znajomym z grupy, z którą ostatnio zaczęłam mieć częstszy kontakt. Jakoś samo to wypłynęło przy okazji głupawych żartów jak siedzieliśmy wieczorem na komunikatorze. Zostałam przesłuchana prawie jak u psychologa/lekarza/naukowca prowadzącego eksperymenty na ciekawym obiekcie. Czasem bardzo szczegółowe pytania padały (wcześniej pytał o zgodę, czy może) i w sumie się nie dziwię. Człowiek pierwszy raz miał styczność z czymś takim. Powiedziałam w miarę dokładnie jak to jest u mnie, bo wolę, żeby ludzie mieli prawdziwy obraz, nie te przekłamania i mity, które przewijają się w sieci, jak już gdzieś temat się pojawi. Było to raczej pozytywne, nie zostałam wyśmiana czy oceniona
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
ODPOWIEDZ