A=singiel/brak chęci do związków

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: A=singiel/brak chęci do związków

Post autor: panna_x »

nie byłam w związku więc nie wiem jakbym się czuła
z jednej strony mam dziwne nawyki, upodobania, chęci, których inna osoba raczej nie zaakceptuje ( np. jestem mocno związana z mamą, nie chciałabym żyć z dala od niej, więc wolałabym związek kiedy każde mieszka oddzielnie, bo wolałabym mieszkać przy mamie, chyba że ktoś byłby gotów wprowadzić się i akceptować jeszcze "teściów" na głowie", bo ja wyprowadzać się nie chcę), mam trudny charakter, więc codzienne prozaiczne życie byłoby trudne również, z drugiej chciałabym znów romantycznego uczucia, totalnego zawrotu głowy, tylko raz takowego doświadczyłam, chciałabym znowu być na takim „haju”, mieć ten stan uskrzydlenia bo jestem od dawna zgaszona.

poza tym nie będę ukrywać- czuję się samotna. mam potrzebę relacji z ludźmi, chciałabym mieć koleżeństwo, spotkania ze znajomymi, ale nie mam znajomych. wszyscy albo wyjechali, albo pracują, są w związkach, mają dzieci i tym się zajmują, i nie mają czasu dla mnie. nie mam więc z kim spędzać wolnego czasu, iść do kina, na spacer, do kawiarni, pogadać, bo wszyscy zajęci swoim życiem.
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: A=singiel/brak chęci do związków

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Mogłabym być w związku tylko z zakochania, ale mam pecha. :roll:
Ostatnio zmieniony 21 mar 2016, 16:35 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Poison Ivy
fantAStyczny
Posty: 578
Rejestracja: 3 cze 2014, 23:14

Re: A=singiel/brak chęci do związków

Post autor: Poison Ivy »

Dotychczas byłam w związkach z osobami seksualnymi nie wiedząc, że jestem aseksualna - myślę, że to utrudniało zdrowe relacje. Dlatego nie wiem jeszcze czy chcę, czy nie. Mam podejrzenie, że jestem też aromantyczna, ale z drugiej strony lubię towarzystwo i potrafię sobie wyobrazić osobę, która by mnie nie denerwowała.
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Re: A=singiel/brak chęci do związków

Post autor: Keri »

Ja owszem mógłbym ale mnie mało flirty i podrywy erotyczne i niuanse interesowały. Po prostu nie czułem tego co innych kręciło by z kimś być. Przyglądałem się temu jak inni to robią i im więcej widziałem i na swojej skórze odczuwałem efektu jak dziewczyny do mnie podchodzą to stwierdzałem, ze nie czuję tej "zabawy".

Zresztą potrzeba jest w momencie gdy o niej myślę lub widzę osoby. Ostatnio mnie ukłuła zazdrość, ze ktoś się złączył...

Jednak po każdym przemyśleniu stwierdzam, że ciężko mi by było żyć w takich relacjach, gdzie obie osoby są uwiązane. Zbyt indywidualny jestem. No i ta potrzeba "mieć" kogoś przy boku. Ciężko mi było traktować osobę jedną jako wyjątkową pod każdym względem dla mnie. Dla mnie wszyscy są tacy, że posiadają co chcę i to czego nie chcę. Ciężko we mnie ale i u innych zobaczyć tą wyjątkowość ten zachwyt. Tak bym stwierdził, że chcę tę osobę..

Zresztą drażni mnie słowo mieć osobę.. Być (tak jak wcześniej pisałem) oznacza że dana osoba jest na tyle i le chce być niż na ile my sami chcemy...
Masomka
ASiołek
Posty: 61
Rejestracja: 8 kwie 2016, 16:14
Lokalizacja: Łódź

Re: A=singiel/brak chęci do związków

Post autor: Masomka »

Mogłabym się związać z kimś, kto byłby taki sam jak ja. Wiem, że mam trudny charakter, ale przynajmniej bylibyśmy w stanie się rozumieć. Tylko problem w tym, że chyba nikt taki nie istnieje. Aha, i związek biały.
ODPOWIEDZ