No właśnie, jak to jest z biromantykami? Nie znalazłam tu dużo informacji na ten temat, no ale może źle szukałam
Wydaje mi się, że jestem biromantyczna, czyli z tego, co rozumiem, podobają mi się osoby obu płci. Podobają mi się szczególnie, gdy nawiązuje z nimi (w sensie z jakąś osoba ) silna wiesz emocjonalną, bo o seksie oczywiście nie ma mowy. Dobrze rozumuje? Ktoś coś wie?
Jak to jest z biromantykami?
- basienska1986
- gimnASjalista
- Posty: 14
- Rejestracja: 8 lip 2013, 19:54
Re: Jak to jest z biromantykami?
Jako osoba potencjalnie biromantyczna/panromantyczna spróbuję coś powiedzieć w tej kwestii
Orientacja romantyczna zakłada występowanie tzw. pociągu romantycznego, który ma przejawiać się tym, że czujemy potrzebę poznania jakiejś osoby lepiej, nawiązania relacji emocjonalnej/platonicznej/romantycznej etc. Mnie zdarzało się odczuwać takie coś do przedstawicieli obu płci, aczkolwiek ja nieszczególnie zwracam uwagę na płeć i szczerze mówiąc wszystko mi jedno (dlatego zastanawiam się nad panromantycznością). To tyle ode mnie, jeszcze się muszę do edukować w tej kwestii
Orientacja romantyczna zakłada występowanie tzw. pociągu romantycznego, który ma przejawiać się tym, że czujemy potrzebę poznania jakiejś osoby lepiej, nawiązania relacji emocjonalnej/platonicznej/romantycznej etc. Mnie zdarzało się odczuwać takie coś do przedstawicieli obu płci, aczkolwiek ja nieszczególnie zwracam uwagę na płeć i szczerze mówiąc wszystko mi jedno (dlatego zastanawiam się nad panromantycznością). To tyle ode mnie, jeszcze się muszę do edukować w tej kwestii
freedom lies in being bold
- basienska1986
- gimnASjalista
- Posty: 14
- Rejestracja: 8 lip 2013, 19:54
Re: Jak to jest z biromantykami?
Czyli w sumie się zgadza.