Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: marisaxyz »

wyrwana_z_kontekstu pisze:
adam12patryk pisze:Zakochać się można bez powodu, taka jest miłośc. Osobiście bardzo zwracam na wygląd, ale najważniejszy jest dla mnie zapach włosów :)
No to jak bez powodu, skoro bardzo zwracasz uwagę na wygląd? :roll:
i zapach włosów? wtf?
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: melodia »

Hmm... ostatnio doszłam do wniosku, że wiele moich związków okazywało się niewypałem, bo nie kierowałam się intuicją, a szkoda. Miło wspominam tylko pierwsze "zakochania", bo kierowałam się właśnie nią. Ludzie często udają kogoś innego, chcą udawać tak "na chwilę" dobrych, żeby to przywiązać do siebie ofiarę, wypracowują sobie pierwsze i późniejsze wrażenie- a żeby było jak najlepiej, a żeby to zamaskować paskudny charakter, który z czasem wychodzi (na szczęście!) na jaw. A co sprawia, że w kimś się "zakochuję"? Moja intuicja mówi, że wrażliwość i uroczy, taki nie do podrobienia sposób bycia :)
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Wicherek »

Zapach włosów adama12patryka rozwala...
Właśnie umyłam i majtam pachnącą grzywą na lewo i prawo, czy mogę zatem do Ciebie startować? :P
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2013, 12:51 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Motylciemny »

Mnie też ciekawia te preferencje.Moje wlosy pachną jedwabiem.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Layla »

Moje pachną szamponem, z mojej czystej niechęci do stosowania odżywek. Olej arganowy lub rycynowy raz na tydzień zupełnie wystarcza :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Libra

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Libra »

Ja nie wiem czym, uwagi nie zwracam- ale mam wąchacza, co wszelakie zmiany wyłapie i potem słyszę "Coś zrobiłaś z włosami! Innym szamponem myłaś?" :P Więc niuchanie włosów nie jest takie odosobnione.
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: urtika »

Ano nie jest odosobnione. Kiedyś pewien chłop powiedział, że moje włosy pachną kusząco. A używałam wtedy szamponu o zapachu morelowym.
Może zapachy owocowe tak działają, kto wie...
Quirkyalone
Libra

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Libra »

To ja mam patent na odstraszenie- szampon z dziegciu! Łolaboga- jak wali! ;) Kupiłam z miłości do ziółek a z nieświadomości jak to śmierdzi :P Już prawie rok go mam, wywalić szkoda, co by go spożytkować dodaje po kropelce do innego szamponu gdy czerep myję- ale i tak ów zapach zrący sie przebija, wiec motywuje mnie do nałożenia maski na włosy :P
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Motylciemny »

urtika pisze: A używałam wtedy szamponu o zapachu morelowym.
Może zapachy owocowe tak działają, kto wie...
Urtika,pamietasz markę?
Ja miałam kiedyś szampon ULTRA DOUX dla dzieci o zapachu właśnie moreli.Pachnie bajecznie.
Lubie też dla dzieci szampon o zapachu zielonego jabuszka. :)
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: urtika »

Niestety nie pamiętam marki. Ale to też był szampon dla dzieci. Miałam niegdyś fazę na stosowanie różnych kosmetyków dla dzieci ze względu na ich łagodność i skład.
Mógł to być Oriflame lub Avon, bądź też coś mało znanego, upolowanego na targach kosmetycznych.
Quirkyalone
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Motylciemny »

Urtika ,to ten?U góry jest obrazek.
http://www.garnier.pl/_pl/_pl/our_produ ... ls_apricot

Ja lubię szampony dla dzieci,bo nie plączą włosów i mają bajeczne zapachy :)
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: urtika »

Bardzo możliwe, że to ten szampon, gdyż opakowanie jest mi znajome.
Edit. Tak to ten. Byłam dziś w Rossmanie, powąchałam szampon i zapach się zgadza. :)
Quirkyalone
again

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: again »

Ja się nie zakochuje, nie wiem dlaczego. Tak właściwie, to nigdy nie byłam zakochana. Wielu próbowało zdobyć moje serce i wielu poległo.
Zdarzają się jednak przypadki fascynacji nowym osobnikiem, wywołanym najczęściej jakąś odmiennością, nieprzeciętnym charakterem, umiejętnością "odbijania piłeczki", charyzmą, ciekawie prowadzoną rozmową, itp. Szybko mi przechodzi i odstawiam danego osobnika do kąta. Po jakimś czasie mam kogoś po prostu dość.
Ja się nie umiem zakochać. :?
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Co sprawia, że się w kimś zakochujecie?

Post autor: Falka »

Ja też i nie widzę w tym powodu do zmartwienia. Może Ty masz tak, że dopiero zakochasz się w tym tzw. jedynym :D . Nie ma powodu do obaw i smutku.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
ODPOWIEDZ