Kościół, egoizm i ograniczenie
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
A ty byłaś? Ty widziałaś? Mogę odpowiedzieć ci równie grzecznie i adekwatnie, jak ty mnie: jesteś wielka czytelniczka amatorskich książek i znawczyni patologicznych przypadków. Już objaśniam swoje źródła: informacje czerpię od profesorów obu płci, którzy spędzili w tych krajach kawał życia, badając zwyczaje i mentalność ludzi (a przy okazji od koleżanki, która wychowała się w Emiratach). Nie ośmieliłabym się tak zmyślać na temat kultur, z którymi osobiście się nie zetknęłam, więc powtarzam to, czego dowiedziałam się od specjalistów, którzy w dodatku - co warto zauważyć - wcale niekoniecznie mają dobre zdanie o islamie, ale potrafią swoją wiedzę przekazać w sposób możliwie zbliżony do obiektywnego. Omawiają coś, co my nazwalibyśmy patologiami islamu, ale i często zwracają uwagę na to, jak islamską rzeczywistość postrzega przecięty muzułmanin i przecięta - podkreślam: przeciętna - muzułmanka.
Warszawianka, nie rozumiem dlaczego tak agresywnie odpowiadasz na każdy post, który mija się z twoim zdaniem.
Warszawianka, nie rozumiem dlaczego tak agresywnie odpowiadasz na każdy post, który mija się z twoim zdaniem.
- Warszawianka40+
- AS gaduła
- Posty: 427
- Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Tym specjalistom Arabowie fundują wyjazdy, stypendia i inne granty. Stać ich na to. Oni wydają na pijar ogromne sumy. Wykładowcy są często uzależnieni od tych krajów na całe życie (kariera, kontakty, stanowisko, status finansowy, inne) - jak nie będą mówili o danym kraju dobrze, więcej tam nie pojadą, skończą się luksusowe pobyty, umowy i inne układy. Wystarczy takiemu naukowcowi zapewnić lukratywny kontrakt, wykłady na jakiejś uczelni, hotel z bajerami, wycieczki jachtem, samochód i służbę - żyć nie umierać... Wystarczy tylko być elastycznym. Ci ludzie tam byli i dobrze znają problemy i mentalność, ale nic nie powiedzą bo im się nie opłaca. To dlatego pewnych rzeczy studentom nie mówią. Efektem są poglądy takie jak ma Rheda.Rheda pisze: informacje czerpię od profesorów obu płci, którzy spędzili w tych krajach kawał życia, badając zwyczaje i mentalność ludzi (a przy okazji od koleżanki, która wychowała się w Emiratach). Nie ośmieliłabym się tak zmyślać na temat kultur, z którymi osobiście się nie zetknęłam, więc powtarzam to, czego dowiedziałam się od specjalistów, którzy w dodatku - co warto zauważyć - wcale niekoniecznie mają dobre zdanie o islamie
Aby nie robić offtopu, proponuję powrót do tematu wątku i do merytorycznej dyskusji:
Ludzie na ogół muszą w coś wierzyć (przeważnie w Boga).
Jeśli - jak wnioskuję z wypowiedzi Użytkowników - nie odpowiada Wam chrześcijaństwo a podoba się islam (Rheda), za 50 będziemy mieli w Europie prawo szariatu.
Na temat szariatu zacytuje może fragment ciekawej książki (rozmowa autorki z policjantem na komisariacie w Chartumie):
"(...) dlaczego nosisz spodnie?
- Dlatego, że jest mi w nich wygodnie. Mam wiele par spodni i noszę je częściej niż spódnice.
- To zabronione - syczy.
Lecz ja puszczam to mimo uszu.
- Nie jestem wyjątkiem. Większość z czterdziestu trzech tysięcy kobiet, które zostały zatrzymane i oskarżone o nieprzyzwoite zachowanie, nosiła spodnie. Żadna z nich, oczywiście, nie miała wyzywająco obcisłych spodni. Wychłostaliście je wyłącznie za noszenie spodni! A w kartotece policyjnej zapisaliście " naruszenie moralności". Za spodnie...
- Takie jest prawo. Prawo islamskie, szariat."
(w: Lubna Ahmad al-Hussein "40 batów za spodnie", tłum. Marta Bem, str. 22).
To nie są "amatorskie książki" tylko tzw. literatura faktu.
Rheda - wydaje mi się, że ty w przeciwieństwie do posła Dominika Tarczyńskiego byłabyś za równoległym wprowadzeniem w Europie prawa szariatu?
Czy będąc w Radzie Europy sprzeciwiłabyś się szariatowi jak europoseł Tarczyński czy nie?
A inne osoby z tego wątku - jakie stanowisko zajęlibyście w tej sprawie - TAK czy NIE dla szariatu?
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020, 08:04 przez Warszawianka40+, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Tylko po co mamy w Europie wprowadzać coś, co jest sprzeczne z naszą kulturą? Jak my gdzieś jedziemy to musimy się przystosować, a oni wymagają, aby wszyscy się do nich dostosowywali. Skoro im się nie podoba w Europie to po co tu siedzą? Może zabrzmiało to trochę rasistowsko, ale taka jest prawda. Mamy swoją kulturę, zwyczaje - o to trzeba dbać. Gdyby sytuacja była odwrotna i to ludzie z Europy wyjeżdżaliby do nich to nie mieli by prawa głosu - musieliby się przystosować do panujących tam zasad. Różnica między naszymi religiami, zwyczajami, w ogóle wszystkim, jest tak wielka, że tutaj nigdy zgody nie będzie, a takie uleganie jest błędem. My jesteśmy u siebie. Oni przyjeżdżając tutaj mają się przystosować - religii im nikt nie zakazuje, ale są pewne granice.
To tak w dużym skrócie.
To tak w dużym skrócie.
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
@Warszawianka40+ - poseł Tarczyński nie musiał sprzeciwiać się próbom wprowadzenia szariatu w Europie, bo - jak to wykazałem w poprzednim swoim poście - żadna taka próba nie miała miejsca. Inni posłowie byli zdumieni, o czym ten facet w ogóle mówi.
Oczywiście, że nie chcę szariatu, ale też nie ma obawy, żeby miał być przyjęty. Żaden z europejskich krajów nie jest islamski. Poza tym szariat jest sprzeczny z Europejską Deklaracją Praw Człowieka. Jednak, ośmielę się zauważyć, w ostatecznym rozrachunku każdy spis zasad opartych o religię jest sprzeczny z prawami człowieka. Gdyby polskie prawo miało być oparte na Katechizmie Kościoła Katolickiego (a muszę zauważyć, że wielu członkom partii obecnie rządzącej takie rozwiązanie by pasowało), to Polska byłaby przez kraje Europy postrzegana tak samo, jak np. Arabia Saudyjska.
Zresztą, nie trzeba zaraz sięgać po takie rozważania. Jak dwa lata temu byłem dłużej w Czechach, to przekonałem się na własnej skórze, że wielu Czechów naprawdę uważa, że Polska różni się od np. Iranu tylko religią. Oni tam naprawdę myślą, że my tutaj zabraniamy kobietom ubierać się, jak chcą, antykoncepcja jest zakazana, a gwałty społecznie akceptowane. Czemu? Bo uważają nas za naród religijny, czytaj: zacofany.
Oczywiście, że nie chcę szariatu, ale też nie ma obawy, żeby miał być przyjęty. Żaden z europejskich krajów nie jest islamski. Poza tym szariat jest sprzeczny z Europejską Deklaracją Praw Człowieka. Jednak, ośmielę się zauważyć, w ostatecznym rozrachunku każdy spis zasad opartych o religię jest sprzeczny z prawami człowieka. Gdyby polskie prawo miało być oparte na Katechizmie Kościoła Katolickiego (a muszę zauważyć, że wielu członkom partii obecnie rządzącej takie rozwiązanie by pasowało), to Polska byłaby przez kraje Europy postrzegana tak samo, jak np. Arabia Saudyjska.
Zresztą, nie trzeba zaraz sięgać po takie rozważania. Jak dwa lata temu byłem dłużej w Czechach, to przekonałem się na własnej skórze, że wielu Czechów naprawdę uważa, że Polska różni się od np. Iranu tylko religią. Oni tam naprawdę myślą, że my tutaj zabraniamy kobietom ubierać się, jak chcą, antykoncepcja jest zakazana, a gwałty społecznie akceptowane. Czemu? Bo uważają nas za naród religijny, czytaj: zacofany.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Mówiąc wprost, są to gadzinówki.Viljar pisze:"Niezależna" i "TV Republika" są portalami o dość wątpliwej "niezależności" (a mówiąc wprost - są bardzo proPiSowskie), więc trudno tutaj o jakąkolwiek wiarygodność.
Jestem zaskoczona i zachwycona tym stwierdzeniem. Wracając do naszej dyskusji dotyczącej oświeceniowego i chrześcijańskiego systemu wartości - mam wrażenie, że teraz potwierdzasz, że prawa człowieka tworzące fundament oświeceniowego systemu wartości nie należą do chrześcijańskiego systemu wartości, a więc te systemy muszą być ze sobą sprzeczne.Viljar pisze:Jednak, ośmielę się zauważyć, w ostatecznym rozrachunku każdy spis zasad opartych o religię jest sprzeczny z prawami człowieka. Gdyby polskie prawo miało być oparte na Katechizmie Kościoła Katolickiego (a muszę zauważyć, że wielu członkom partii obecnie rządzącej takie rozwiązanie by pasowało), to Polska byłaby przez kraje Europy postrzegana tak samo, jak np. Arabia Saudyjska.
Całkowicie się zgadzam - każdy spis zasad opartych o religię jest sprzeczny z prawami człowieka.
Twoi czescy znajomi mają pod wieloma względami rację. Ograniczana jest dostępność antykoncepcji (np. ellaOna tylko na receptę), kobietom nakazuje się prawnie noszenie stroju zasłaniającego piersi i genitalia (a mężczyznom tylko genitalia), podczas gdy w Czechach kobieta z nagimi piersiami w parku lub na plaży jest normalnością, a sądzę, że zasłanianie genitaliów wynika raczej z norm zwyczajowych, a nie prawnych. Myślę, że pod względem akceptacji gwałtów też się ci znajomi nie mylili, bo normą w Polsce jest to, że sędziowie pytają w czasie procesów dotyczących gwałtu, czy ofiara nie była przypadkiem ubrana "prowokująco", a o gwałtach małżeńskich mówi się bardzo rzadko...Viljar pisze:Jak dwa lata temu byłem dłużej w Czechach, to przekonałem się na własnej skórze, że wielu Czechów naprawdę uważa, że Polska różni się od np. Iranu tylko religią. Oni tam naprawdę myślą, że my tutaj zabraniamy kobietom ubierać się, jak chcą, antykoncepcja jest zakazana, a gwałty społecznie akceptowane. Czemu? Bo uważają nas za naród religijny, czytaj: zacofany.
- Warszawianka40+
- AS gaduła
- Posty: 427
- Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Jeśli chodzi o szariat, to nie-mahometanin jest dla nich "niewierny", kafir. Ma do wyboru:Słomiany Zapał pisze:Tylko po co mamy w Europie wprowadzać coś, co jest sprzeczne z naszą kulturą? Jak my gdzieś jedziemy to musimy się przystosować, a oni wymagają, aby wszyscy się do nich dostosowywali. Skoro im się nie podoba w Europie to po co tu siedzą? Może zabrzmiało to trochę rasistowsko, ale taka jest prawda. Mamy swoją kulturę, zwyczaje - o to trzeba dbać. Gdyby sytuacja była odwrotna i to ludzie z Europy wyjeżdżaliby do nich to nie mieli by prawa głosu - musieliby się przystosować do panujących tam zasad. Różnica między naszymi religiami, zwyczajami, w ogóle wszystkim, jest tak wielka, że tutaj nigdy zgody nie będzie, a takie uleganie jest błędem. My jesteśmy u siebie. Oni przyjeżdżając tutaj mają się przystosować - religii im nikt nie zakazuje, ale są pewne granice.
To tak w dużym skrócie.
- przejść na islam
- płacić daninę, często bardzo wysoką
- wyemigrować
- umrzeć
To nie ja czy ty jesteś "rasistowski", tylko oni. Nie-mahometanin może być najwyżej ich niewolnikiem.
Według nich na świecie powinien panować islam. Widziałam na filmie mahometanina w Anglii, który zataczając ręką wokół mówił "wszystko to będzie nasze". Na razie jeszcze nie, bo w Europie za mało jest jeszcze mahometan.
Albo Europa zakorzeni się na nowo w wartościach chrześcijańskich, albo za jakiś czas większość ludności to będą wyznawcy islamu, potomkowie przybyłych nie-Europejczyków.
W związku z tym ponawiam zapytanie:
Rheda - wydaje mi się, że ty w przeciwieństwie do posła Dominika Tarczyńskiego byłabyś za równoległym wprowadzeniem w Europie prawa szariatu?
Czy będąc w Radzie Europy sprzeciwiłabyś się szariatowi jak europoseł Tarczyński czy nie?
A inne osoby z tego wątku - jakie stanowisko zajęlibyście w tej sprawie - TAK czy NIE dla szariatu?
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020, 08:05 przez Warszawianka40+, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Też się właśnie nad tym zastanawiam.Słomiany Zapał pisze:Skoro im się nie podoba w Europie to po co tu siedzą?
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Nie! Europa powinna być domem dla wszystkich ludzi, niezależnie od ich wyznania i pochodzenia, których łączy poszanowanie dla nienaruszalności praw i wolności wszystkich innych ludzi.Warszawianka40+ pisze:Albo Europa zakorzeni się na nowo w wartościach chrześcijańskich, albo za jakiś czas większość ludności to będą wyznawcy islamu, potomkowie przybyłych nie-Europejczyków.
Każdy ma prawo wyznawać dowolną religię pod warunkiem, że sam ją sobie wybrał i nie chce narzucić jej nikomu innemu.
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Brawo! zgadzam się w 100%! i nie wiem co to są wartości chrześcijańskie jeżeli nie miłość do bliźniego (nawet a może zwłaszcza jeżeli wierzy w innego Boga albo jest ateistą), oraz pomoc ludziom którzy cierpią z powodu wojen, głodu itp Wychodzi na to że łatwo wyznawać wartości chrześcijańskie w czasach pokoju, ale jak już trzeba je zastosować wobec ludzi którzy są inni niż my to już sprawa się komplikuje i wartości chrześcijańskie niekoniecznie muszą być stosowane, to bardzo chrześcijańskie podejście, Jezus na pewno jest dumny.AlaZala pisze:Nie! Europa powinna być domem dla wszystkich ludzi, niezależnie od ich wyznania i pochodzenia, których łączy poszanowanie dla nienaruszalności praw i wolności wszystkich innych ludzi.Warszawianka40+ pisze:Albo Europa zakorzeni się na nowo w wartościach chrześcijańskich, albo za jakiś czas większość ludności to będą wyznawcy islamu, potomkowie przybyłych nie-Europejczyków.
Każdy ma prawo wyznawać dowolną religię pod warunkiem, że sam ją sobie wybrał i nie chce narzucić jej nikomu innemu.
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
- Warszawianka40+
- AS gaduła
- Posty: 427
- Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
To są poglądy w znacznej mierze zbieżne z nauką papieża Franciszka, który każdej rodzinie kazał przyjąć uchodźców
Przypominam, że Polacy karmią obecnie połowę Aleppo (moja rodzina też wpłaca). Ci ludzie chcą zostać tam w Syrii i odbudowywać, ale wyznawcy szariatu nie chcą im dać spokoju, dlatego uciekają. I chrześcijanie, i mahometanie.
Przypominam, że Polacy karmią obecnie połowę Aleppo (moja rodzina też wpłaca). Ci ludzie chcą zostać tam w Syrii i odbudowywać, ale wyznawcy szariatu nie chcą im dać spokoju, dlatego uciekają. I chrześcijanie, i mahometanie.
Bo tu są pieniądze. Jest co brać. Przyjrzyjcie się - na tych zdjęciach i filmach z uchodźcami są głównie młodzi mężczyźni. To są emigranci ekonomiczni, przyjechali tu po lepsza przyszłość. Europejczycy im pomagają, a oni ich za to nie szanują (ataki na kobiety w Niemczech, Szwecji - i pewnie będzie gdzie indziej). Szkoda słów.Indiana pisze:Też się właśnie nad tym zastanawiam.Słomiany Zapał pisze:Skoro im się nie podoba w Europie to po co tu siedzą?
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020, 08:06 przez Warszawianka40+, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
A potem ten sam Franciszek z własnej woli mianował na metropolitę krakowskiego Marka Jędraszewskiego, który o uchodźcach mówi tak:Warszawianka40+ pisze:To są poglądy w znacznej mierze zbieżne z nauką papieża Franciszka, który każdej rodzinie kazał przyjąć uchodźców
- "Proszę nie zapominać, że parafie żyją z tego, co ludzie dają. Do kościoła chodzą na ogół ludzie starsi i niezbyt majętni. I oni mają utrzymać całą rodzinę, a to jest kilka tysięcy złotych miesięcznie... Tymczasem znam wiele parafii, w których księżom brakuje pieniędzy, by opłacić prąd" (http://www.newsweek.pl/opinie/polscy-bi ... 996,1.html, gazeta opozycyjna)
- "Z ust niektórych polityków zachodnioeuropejskich reprezentujących ideologie, według których Europa powinna zapomnieć o swoich chrześcijańskich korzeniach, pojawiły się zarzuty przeciwko naszemu krajowi, jakby kryzys ideowy dotykający większości państw zachodnioeuropejskich, połączony z problemami uchodźców i przerażającymi zamachami terrorystycznymi był dla nich mniej istotny i mniej ważny niż wyraz woli większości polskich obywateli, którzy w sposób demokratyczny wybrali nowego prezydenta i nowy parlament." (http://wpolityce.pl/kosciol/276825-abp- ... ci-polakow, prorządowa gadzinówka)
Jak takiemu Franciszkowi można wierzyć? Dla mnie oczywiste jest, że kłamie mówiąc o otwartości kościoła i jego miłosierdziu, bo czyny (a konkretnie nominacja abp Jędraszewskiego) są dla mnie ważniejsze od słów.
Poza tym przypominam, że słowo "mahometanin" jest słowem obraźliwym.
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Przyznam, że nadal uważam "Kazanie na Górze" Jezusa za najprostszy i najlepszy opis chrześcijaństwa, przy czym dla mnie jest to raczej rodzaj filozofii życiowej niż faktycznie religii. Natomiast widzę ogromną różnicę między tym teoretycznym chrześcijaństwem a tym, co zrobiły z nim różne religie określające się mianem chrześcijańskich. Bo pomyślmy sobie: czy źle żyłoby się, gdyby obowiązywały właśnie tylko nauki Jezusowe? Sam "Katechizm Kościoła Katolickiego" to już tylko zbiór przepisów regulujących najdrobniejsze aspekty życia człowieka.Alazala pisze:Jestem zaskoczona i zachwycona tym stwierdzeniem. Wracając do naszej dyskusji dotyczącej oświeceniowego i chrześcijańskiego systemu wartości - mam wrażenie, że teraz potwierdzasz, że prawa człowieka tworzące fundament oświeceniowego systemu wartości nie należą do chrześcijańskiego systemu wartości, a więc te systemy muszą być ze sobą sprzeczne.
Dlatego uważam, że wartości oświeceniowe są jak najbardziej zgodne z duchem chrześcijańskim - ale tylko w tym teoretycznym pojęciu chrześcijaństwa.
Dość powiedzieć, że jak się dowiedzieli, że jestem z Polski, to byli przekonani, że jestem zszokowany widokiem kobiet opalających się w parkach miejskich, bo myśleli, że nigdy nie widziałem kobiety w kostiumie do opalania. I chcieli mnie zabrać do klubu nocnego, bo przecież w Polsce seks dla przyjemności jest zakazany Chciałbym żartować albo przesadzać, naprawdę chciałbym.Alazala pisze:Twoi czescy znajomi mają pod wieloma względami rację.
Jak ogłosiłem na FB zamiar wzięcia czynnego udziału w "czarnym proteście", to część męskichAlazala pisze:normą w Polsce jest to, że sędziowie pytają w czasie procesów dotyczących gwałtu, czy ofiara nie była przypadkiem ubrana "prowokująco", a o gwałtach małżeńskich mówi się bardzo rzadko...
znajomych pytała, po czyjej jestem stronie. Już nie są moimi znajomymi nawiasem mówiąc - toleruję głupotę, ale tylko do pewnych granic.
Jezus w jednej z przypowieści opowiedział o miłosiernym Samarytaninie - dobrze wiedząc, jak bardzo mieszkańcy Galilei i Judei nienawidzili Samarytan. Nie zrobił tego bez powodumarisaxyz pisze:Wychodzi na to że łatwo wyznawać wartości chrześcijańskie w czasach pokoju, ale jak już trzeba je zastosować wobec ludzi którzy są inni niż my to już sprawa się komplikuje i wartości chrześcijańskie niekoniecznie muszą być stosowane, to bardzo chrześcijańskie podejście, Jezus na pewno jest dumny.
Nie tyle obraźliwym, co przez samych muzułmanów uważanych za niesłuszną, gdyż sugeruje oddawanie czci Mahometowi. Niemniej, jest w Europie popularne i używane na tej samej zasadzie jak np. "katolicy" czy "jehowici" (nawiasem mówiąc, ŚJ też się wkurzają o tych "jehowitów").Alazala pisze:Poza tym przypominam, że słowo "mahometanin" jest słowem obraźliwym.
Ośmielę się przypomnieć, że aż do czasów Oświecenia było tak, że chrześcijanie mogli sobie w krajach islamskich swobodnie mieszkać i działać (bardzo cenieni byli zwłaszcza cieśle i żeglarze, gdyż muzułmanie zawsze cierpieli na brak umiejętności stoczniowych i żeglarskich). Dość powiedzieć, że spora część galer użytych w bitwie pod Lepanto była zbudowana przez chrześcijańskich mistrzów właśnie. Cóż, pieniądz nie zna granic i religii... Podobnie pod "egidą" Islamu swobodnie mogli czuć się wyznawcy religii rodzimych, czyli krótko mówiąc - poganie (nie znoszę tego słowa, ale cóż...). Tymczasem w krajach chrześcijańskich poganie byli nawracani siłą lub mordowani.Warszawianka40+ pisze:Jeśli chodzi o szariat, to nie-mahometanin jest dla nich "niewierny", kafir. Ma do wyboru:
- przejść na islam
- płacić daninę, często bardzo wysoką
- wyemigrować
- umrzeć
Dopiero po Oświeceniu sytuacja się zmieniła, Islam stracił na znaczeniu i się zradykalizował, a kraje chrześcijańskie stały się bardziej otwarte na różnorodność światopoglądów. Jednak - co warto zauważyć - stało się to dopiero po oderwaniu religii od władzy świeckiej.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Warszawianka, sorry, ale z twoimi argumentami nie da się dyskutować. "Moje źródło jest mojsze, niż twojsze, bo twoje jest sfałszowane, gdyż ja tak mówię". Wymienisz jakieś nazwiska tych słynnych przekupionych profesorów? Przedstawisz jakieś dowody? Wykładowcy na zajęciach opowiadają również jak źle pewne islamskie kraje obchodzą się z ludźmi, niektórzy, jak już pisałam, są nastawieni do nich bardzo niechętnie. Jeśli nie wierzysz, zapraszam na wykłady uniwersyteckie o islamie na jakiejkolwiek uczelni publicznej w Polsce. Świat, widzisz, nie jest zero-jedynkowy i tak samo rzecz się ma ze światem islamu. Przedstawicieli innych kultur, niż zachodnia czesto szlag trafia, że patrzy się na nich wyłącznie z europocentrycznego punktu widzenia. Ja tylko zwracam uwagę na pewne aspekty, które w wielu zachodnich dyskusjach medialnych są pomijane. Nie węsz teorii spiskowych tam, gdzie ich nie ma. A kraje islamskie nie są monolitem, wbrew temu co się przeciętnemu Europejczykowi wydaje. KAŻDY jest INNY.
W ramach riposty źródłowej i ja rzucę na szybko dwoma tytułami:
Homa Hoodfar, Zasłona w ich umysłach i na naszych głowach: muzułmanki i praktyki zasłaniania - tekst irańskiej antropolożki, która za swoje prace posiedziała w irańskim więzieniu, gdzie była straszona śmiercią, a obecnie nie może wrócić do swojego kraju. Wystarczająca rekomendacja?
Carole Vance, Konstruktywizm społeczny: kłopoty z historią seksualności - tu, jako fragment artykułu, mamy ciekawą wypowiedź obrzezanej muzułmanki na temat tego, jak odbiera seks z mężem.
Przepraszam za spóźnioną wcinkę w rozmowę, ale wcześniej nie miałam czasu tu zajrzeć.
PS. Jako ciekawostkę rzucę tu tylko fakt, że o obrzezaniu kobiet nie ma słowa w Koranie. Jest to zwyczaj, który wywodzi się z czasów przedislamskich i do dziś duża część imamów z nim walczy. Ale tradycja jest w ludziach silniejsza.
Koniec offtopu, Rheda out.
W ramach riposty źródłowej i ja rzucę na szybko dwoma tytułami:
Homa Hoodfar, Zasłona w ich umysłach i na naszych głowach: muzułmanki i praktyki zasłaniania - tekst irańskiej antropolożki, która za swoje prace posiedziała w irańskim więzieniu, gdzie była straszona śmiercią, a obecnie nie może wrócić do swojego kraju. Wystarczająca rekomendacja?
Carole Vance, Konstruktywizm społeczny: kłopoty z historią seksualności - tu, jako fragment artykułu, mamy ciekawą wypowiedź obrzezanej muzułmanki na temat tego, jak odbiera seks z mężem.
Przepraszam za spóźnioną wcinkę w rozmowę, ale wcześniej nie miałam czasu tu zajrzeć.
PS. Jako ciekawostkę rzucę tu tylko fakt, że o obrzezaniu kobiet nie ma słowa w Koranie. Jest to zwyczaj, który wywodzi się z czasów przedislamskich i do dziś duża część imamów z nim walczy. Ale tradycja jest w ludziach silniejsza.
Koniec offtopu, Rheda out.
- Warszawianka40+
- AS gaduła
- Posty: 427
- Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Ale teraz nie ma Oświecenia, tylko są islamiści, także w chrześcijanskiej Europie:
Viljar napisał:
"Alazala napisał(a):
Twoi czescy znajomi mają pod wieloma względami rację.
Dość powiedzieć, że jak się dowiedzieli, że jestem z Polski, to byli przekonani, że jestem zszokowany widokiem kobiet opalających się w parkach miejskich, bo myśleli, że nigdy nie widziałem kobiety w kostiumie do opalania. I chcieli mnie zabrać do klubu nocnego, bo przecież w Polsce seks dla przyjemności jest zakazany Chciałbym żartować albo przesadzać, naprawdę chciałbym."
Czesi specjalnej troski ?
Kto z kim przestaje...
A może się najarali, bo tam dozwolona marihuana?
Viljar, czy jesteś za legalizacją marihuany w Polsce?
AlaZala napisała:
"Twoi czescy znajomi mają pod wieloma względami rację. Ograniczana jest dostępność antykoncepcji (np. ellaOna tylko na receptę), kobietom nakazuje się prawnie noszenie stroju zasłaniającego piersi i genitalia (a mężczyznom tylko genitalia), podczas gdy w Czechach kobieta z nagimi piersiami w parku lub na plaży jest normalnością, a sądzę, że zasłanianie genitaliów wynika raczej z norm zwyczajowych, a nie prawnych"
ALaZala, co ty masz do tego "okazywania" genitaliów? W innym wątku domagałaś się już wspólnych toalet, przy czym do męskich mają uczęszczać również dzieci, a pisuary mają stać na widoku...
Rheda:
Prowokować to możesz swoją babcię - albo koleżankę, która więcej umie... Każdy orze jak może.
Obrzezanie dziewcząt obowiązuje wyłącznie w islamie. Podaję za Lubną al-Hussein:
"Obyczaj ten cały czas istnieje w moim kraju i dotyczy muzułmanek, oszczędzony jest chrześcijankom i wyznawczyniom religii animistycznych." (w: lubna Ahmad al.-Hussein "40 batów za spodnie" tłum. Marta Bem, str. 43. Od 1991 w Sudanie obowiązuje prawo szariatu. Więc?
Rheda, czy znalazłaś już dobrze płatną pracę w krajach arabskich lub obiecano ci zagraniczne stypendium?
Viljar napisał:
"Alazala napisał(a):
Twoi czescy znajomi mają pod wieloma względami rację.
Dość powiedzieć, że jak się dowiedzieli, że jestem z Polski, to byli przekonani, że jestem zszokowany widokiem kobiet opalających się w parkach miejskich, bo myśleli, że nigdy nie widziałem kobiety w kostiumie do opalania. I chcieli mnie zabrać do klubu nocnego, bo przecież w Polsce seks dla przyjemności jest zakazany Chciałbym żartować albo przesadzać, naprawdę chciałbym."
Czesi specjalnej troski ?
Kto z kim przestaje...
A może się najarali, bo tam dozwolona marihuana?
Viljar, czy jesteś za legalizacją marihuany w Polsce?
AlaZala napisała:
"Twoi czescy znajomi mają pod wieloma względami rację. Ograniczana jest dostępność antykoncepcji (np. ellaOna tylko na receptę), kobietom nakazuje się prawnie noszenie stroju zasłaniającego piersi i genitalia (a mężczyznom tylko genitalia), podczas gdy w Czechach kobieta z nagimi piersiami w parku lub na plaży jest normalnością, a sądzę, że zasłanianie genitaliów wynika raczej z norm zwyczajowych, a nie prawnych"
ALaZala, co ty masz do tego "okazywania" genitaliów? W innym wątku domagałaś się już wspólnych toalet, przy czym do męskich mają uczęszczać również dzieci, a pisuary mają stać na widoku...
Rheda:
Prowokować to możesz swoją babcię - albo koleżankę, która więcej umie... Każdy orze jak może.
Obrzezanie dziewcząt obowiązuje wyłącznie w islamie. Podaję za Lubną al-Hussein:
"Obyczaj ten cały czas istnieje w moim kraju i dotyczy muzułmanek, oszczędzony jest chrześcijankom i wyznawczyniom religii animistycznych." (w: lubna Ahmad al.-Hussein "40 batów za spodnie" tłum. Marta Bem, str. 43. Od 1991 w Sudanie obowiązuje prawo szariatu. Więc?
Rheda, czy znalazłaś już dobrze płatną pracę w krajach arabskich lub obiecano ci zagraniczne stypendium?
Ostatnio zmieniony 16 mar 2020, 08:07 przez Warszawianka40+, łącznie zmieniany 1 raz.
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
Re: Kościół, egoizm i ograniczenie
Przeczytaj tamten wątek jeszcze raz. Pisałam tam, że toalety powinny być wspólne, a pisuary powinny znajdować się w kabinach.Warszawianka40+ pisze: ALaZala, co ty masz do tego "okazywania" genitaliów? W innym wątku domagałaś się już wspólnych toalet, przy czym do męskich mają uczęszczać również dzieci, a pisuary mają stać na widoku...
viewtopic.php?f=5&t=6843&start=15
I wcale nie uważam, że wszyscy powinni biegać nago po ulicach, ale uważam, że każdy powinien mieć prawo sam decydować, czy będzie chodził nago, czy w hidżabie, czy w sutannie. Polskie prawo nie daje jednak pełnej wolności doboru stroju lub jego braku, a ponadto różnicuje stopień tej wolności od płci. A ja mam pecha należeć do grupy osobników płci o mniejszym stopniu wolności...
Ostatnio zmieniony 7 kwie 2017, 13:37 przez AlaZala, łącznie zmieniany 1 raz.