Samotniczka

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Samotniczka

Post autor: AlaZala »

Paulina pisze:Zdecydowanie źle dobrałam słowa. Nie jest problemem to, że ktoś chce ze mną spędzać czas. Zawsze dla swoich bliskich byłam w maksymalnym wymiarze czasu i uwagi nawet jeśli powodowało to u mnie samej dyskomfort. Problemem było to, że dałam sobie wejść na głowę i pozwalałam być w moim życiu ludziom, którzy chcieli właśnie, żebym to ja podporządkowała się pod nich. Bo właśnie gdy to ja potrzebowałam towarzystwa to go nie było, ale jak ktoś potrzebował to Paulinka leciała jak głupia :) Na szczęście Paulinka jest już mądrzejsza i została wokół tylko ta garstka ludzi, którzy są warci dwustronnej znajomości, a nie zarzynania się tylko po to, żeby zadowolić wszystko wokół. Bo się nie da i w końcu to dotarło do mojego malutkie łebka.
A as jak najbardziej pomoże, ponieważ do końca życia singlem nie chcę być, a tak z przypadku to ciężko znaleźć w tej sytuacji kogoś o chociaż zbliżonych preferencjach. Czy to w ogóle możliwe?
Skoro uważasz, że as pomoże, no to mam nadzieję, że tak będzie.

Twoje oczekiwania są albo bardzo płynne, albo wzajemnie się wykluczają. Piszesz: "Z sensie seksualnym lub związkowym nie chcę kompletnie nikogo. Nie jest mi to potrzebne, męczę się, frustruję, gdy muszę się regularnie z kimś spotykać", a potem piszesz: "do końca życia singlem nie chcę być, a tak z przypadku to ciężko znaleźć w tej sytuacji kogoś o chociaż zbliżonych preferencjach". To się wyklucza! Jeśli związki Cię nie interesują, to chcesz być singlem. A jeśli nie chcesz być singlem, to jednak związki Cię interesują.

Do tej pory wydawało mi się, że szukasz po prostu bardzo luźnego koleżeństwa, w którym nie miałabyś wobec drugiej osoby żadnych zobowiązań. Ale teraz to już całkowicie nie rozumiem, jakie są Twoje oczekiwania i preferencje...
ODPOWIEDZ