Strona 7 z 7

Re: Płeć biologiczna a płeć kulturowa

: 10 lis 2017, 14:40
autor: Viljar
No dooobra, muszę przyznać, że kompletnie nie umiem sobie tego wyobrazić. Musiałbym przeczytać/usłyszeć jakieś przykłady. Szczerze mówiąc, nadal bawi mnie takie usilne zwalczanie różnic płciowych i udawanie, że ich nie ma.
Warszawianka40+ pisze:Na temat tych różnic jest znana książka "Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus" - jest tam wszystko o czym napisała Króliczka i jeszcze więcej, oraz rady, jak się porozumieć między płciami. Bo mężczyźni (Marsjanie) i kobiety (Wenusjanki) często nie rozumieją wzajemnych komunikatów, stąd nieporozumienia. Pożyteczna pozycja :)
Ta książka opiera się w znacznej mierze na stereotypach i nie uwzględnia faktu, że wiele cech przypisywanych tam kobietom i mężczyznom to cechy wpojone przez wychowanie, a nie wrodzone. Na przykład ja odniosłem do siebie nieco ponad połowę zachowań męskich i również blisko połowę damskich.

Re: Płeć biologiczna a płeć kulturowa

: 10 lis 2017, 15:57
autor: Rheda
Viljar pisze: 10 lis 2017, 14:40wiele cech przypisywanych tam kobietom i mężczyznom to cechy wpojone przez wychowanie, a nie wrodzone.
Wiesz, że o to właśnie chodzi z płcią kulturową (i przy okazji antropologią płci)? :P

Re: Płeć biologiczna a płeć kulturowa

: 2 gru 2017, 13:02
autor: Warszawianka40+
Viljar pisze: 10 lis 2017, 14:40 Ta książka opiera się w znacznej mierze na stereotypach i nie uwzględnia faktu, że (...)
Ta książka bardzo mi się przydała w praktyce - w zrozumieniu mężczyzn i kobiet i ich odmiennych zachowań. Żeby rozwijać własną i innych empatię, niwelować nieporozumienia, wypracowywać kompromisy i ogólnie radzić sobie w związkach międzyludzkich - polecam :)

Re: Płeć biologiczna a płeć kulturowa

: 2 gru 2017, 16:29
autor: AlaZala
Warszawianka40+ pisze: 2 gru 2017, 13:02 Ta książka bardzo mi się przydała w praktyce - w zrozumieniu mężczyzn i kobiet i ich odmiennych zachowań. Żeby rozwijać własną i innych empatię, niwelować nieporozumienia, wypracowywać kompromisy i ogólnie radzić sobie w związkach międzyludzkich - polecam :)
Albo żeby utrwalić stereotypy i dalej je propagować.

Re: Płeć biologiczna a płeć kulturowa

: 2 gru 2017, 19:53
autor: Viljar
Jeśli już, to lepiej sprawdza się książka "Dlaczego mężczyźni kłamią, a kobiety płaczą". Ta pozycja, pierwsza z bodajże trzech podobnych, próbuje w naukowy sposób wyjaśnić stereotypy dotyczące kobiet i mężczyzn. Autorzy próbują wyjaśnić, skąd dane stereotypy się wzięły i czy faktycznie są prawdziwe. Okazuje się, że niektóre mają swoje uzasadnienie w anatomii i fizjologii - np. mężczyźni faktycznie nieco gorzej odróżniają kolory, dlatego tak często ośmieszają się w oczach kobiet, nazywając wiśniowy czerwonym. Autorzy zastrzegli, że stereotypy dotyczą WIĘKSZOŚCI, ale nie WSZYSTKICH i proszą w przedmowie o nieobrażanie się. Jednocześnie zaznaczyli, że anatomii i fizjologii się nie zmieni, więc zamiast się obrażać, może lepiej poznać i zrozumieć te różnice.

Re: Płeć biologiczna a płeć kulturowa

: 16 sty 2019, 16:30
autor: panna_x
Słyszałam, że są już idee stworzenia języka neutralnego płciowo np
- PE wydał broszurę z neutralnymi płciowo wyrazami : zamiast prezes ( Chairman) to neutralna forma osoba przewodnicząca ( chairperson)
zamiast biznesmen to człowiek biznesu ( business person)
nie stewardessa lecz osoba obsługi lotu ( flight attendant)
nie można mówić weatherman ( prezenter pogody) lecz należy weather reporter
w USA na ponad stu uczelniach są kodeksy nakazujące posługiwanie się językiem neutralnym płciowo np słowo braterstwo Brotherhood lepiej zastąpić solidarnością ( Solidarity) lub jednością ( unity)

pod koniec stycznia 2012 ukazała się w Szwecji bajka napisana językiem neutralnym płciowo- autorki stosują nowy zaimek hen ( ono) zamiast han ( on) lub hon ( ona). Nyamko Sabuni szwedzka polityczka i minister ds równości uważa że nowy zaimek otwiera nowe możliwości w zakresie gwarantowania równości płci

z kolei podobno w Anglii nauczyciele dostali wytyczną, że nie należy mówić przy dzieciach mama i tata, lecz rodzice

W języku polskim takimi przykładami są formy zbiorcze neutralne płciowo np zamiast klienci to klientela, zamiast nauczyciele to kadra nauczająca, zamiast bezrobotni to osoby bezrobotne, zamiast urzędnicy to kadra urzędnicza ( choć moim zdaniem to teoria, bo męskie formy zbiorcze mają się całkiem dobrze w naszym języku)
osobiście uważam, że jest to nieco przesadzone
np w ang mamy i bussinesman i bussineswoman zresztą w polskim tak samo, więc żadna płeć nie jest dyskryminowana, nie widzę powodu żeby wymyślać kolejną nazwę bussines person. Zresztą na polski jest to nieprzekładalne, bo człowiek biznesu też jest rodzaju męskiego w naszym języku. Osoba biznesu z kolei brzmi jakoś dziwnie.
Co nie znaczy że popieram tradycyjne role męskie i żeńskie, bo nie.

Re: Płeć biologiczna a płeć kulturowa

: 20 sty 2019, 23:13
autor: no name inc.
.