Strona 1 z 2

Jak stać się aseksualistą?!

: 7 maja 2017, 15:29
autor: mizogin
Witam wszystkich. Jestem heteroseksualnym mizoginem. Wiem, że aseksualistą trzeba się urodzić, ale tak bardzo chcę się pozbyć tego p.........go libido! Czytałem już o anafrodyzjakach, ale są szkodliwe dla zdrowia. Kastracja też odpada. Może jest wśród Was ktoś kto umiał pozbyć libido bez uszczerbku na zdrowiu?

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 7 maja 2017, 16:24
autor: Słomiany Zapał
mizogin, a nie myślałeś o konsultacji z psychologiem, psychologiem-seksuologiem? - nie wiem, kto tam by był najodpowiedniejszy w tej sprawie. Może mógłby Ci coś doradzić w sprawie tej mizoginii. Skądś się ona musiała wziąć u Ciebie i może jakoś da się ją złagodzić lub nawet pozbyć.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 8 maja 2017, 00:49
autor: JacobMcAllen
Najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z seksuologiem. Ja nie musiałem robić nic, nie mam potrzeb seksualnych, ale tak jest od zawsze. Na obniżenie libido są leki, ale nie można brać ich samodzielnie, to może mieć groźne dla zdrowia skutki.
Natomiast jeśli chodzi o mizoginię, to muszą być jakieś jej przyczyny. Zależy to też czym ona się u Ciebie objawia. Zbyt mało jest tutaj konkretów, żeby powiedzieć coś więcej, ale tak jak napisał @Słomiany Zapał można się tego pozbyć poprzez na przykład terapię.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 8 maja 2017, 08:46
autor: AlaZala
Co to znaczy, że jesteś mizoginem? Boisz się kobiet, nienawidzisz nas, chcesz się za coś zemścić?

Nie można stać się aseksualnym na żądanie, ale libido można zlikwidować farmakologicznie. Jest coś takiego jak kastracja farmakologiczna, choć sądzę, że mniej efektów ubocznych dla zdrowia ma kastracja chirurgiczna.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 10:46
autor: mizogin
Witam ponowne. Do pytających o przyczynę mojej mizoginii odpowiadam:Zaczęło się to w 2011 roku. Interesowałem się wtedy tematyką uwodzenia i tam po raz pierwszy spotkałem się z pewną hipotezą nt. kobiet, która mnie zaniepokoiła. Poszperałem trochę w necie i niestety jakby ta owa hipoteza potwierdzała się. Ostatecznie moją mizoginię ugruntował blog "Kobiety to zło". Wstydzę się opowiedzieć Wam o co tak dokładnie chodzi. Może powinienem pójść z tym do seksuologa? Od 2011 r. mam depresję, a od wakacji 2016 roku jest ze mną gorzej. Śpię nawet po 12 godzin, biorę leki na schizofrenię i depresję i nic mnie się nie chce. Nawet umyć mnie się nie chce.

Dla zainteresowanych zamieszczam link do bloga:http://kobietytozlo.blox.pl/

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 11:48
autor: Viljar
Czytam sobie tego bloga i widzę strasznie dużo uogólnień. Ja sam na swojej stronie opisałem niedawno, jak parszywe typy kobiet można spotkać w różnych miejscach, ale 1) był to wpis stworzony dla równowagi dla podobnego, ale dotyczącego równie parszywych typów facetów, 2) na samym początku podkreśliłem, że nie wolno wrzucać wszystkich kobiet do jednego worka. To tak samo, jakby powiedzieć, że wszyscy faceci myślą tylko o seksie i lecą na biuściaste blondyny.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 15:18
autor: ozjasz
Ciekawy punkt widzenia interpretacja kobiecych myśli. Nawet jeśli któraś tak funkcjonuje, to na pewno nie na poziomie świadomości. Chyba zaczerpnę stamtąd kilka tekstów na uwo. I nie wiem jak można samemu się tak dołować. Tzn okej, istnieje na świecie wiele dołków, ale tylko my możemy w nie wpaść, albo z nich wyjść. Oby twój nie okazał się zbyt głębokim. Pozdrawiam.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 16:45
autor: AlaZala
mizogin pisze:Interesowałem się wtedy tematyką uwodzenia i tam po raz pierwszy spotkałem się z pewną hipotezą nt. kobiet, która mnie zaniepokoiła. Poszperałem trochę w necie i niestety jakby ta owa hipoteza potwierdzała się.
Aha, czyli jesteś jakimś PUA-cośtam i interesujesz się manipulowaniem innymi. A ta hipoteza, która się potwierdziła to co? Że nie każda kobieta da się podle zmanipulować?
mizogin pisze:Ostatecznie moją mizoginię ugruntował blog "Kobiety to zło". Wstydzę się opowiedzieć Wam o co tak dokładnie chodzi. Może powinienem pójść z tym do seksuologa? Od 2011 r. mam depresję, a od wakacji 2016 roku jest ze mną gorzej. Śpię nawet po 12 godzin, biorę leki na schizofrenię i depresję i nic mnie się nie chce. Nawet umyć mnie się nie chce.

Dla zainteresowanych zamieszczam link do bloga:http://kobietytozlo.blox.pl/
Najpierw powinieneś przestać czytać gorzkie żale, które przepełnieni nienawiścią frustraci wypisują w interencie na swoich "blogach" i przestać karmić się ich nienawiścią. Po drugie powinieneś wyleczyć się ze swoich chorób psychicznych. A dopiero wtedy możesz zastanowić się nad budowaniem jakichkolwiek relacji międzyludzkich...

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 19:49
autor: mizogin
AlaZala pisze: Aha, czyli jesteś jakimś PUA-cośtam i interesujesz się manipulowaniem innymi. A ta hipoteza, która się potwierdziła to co? Że nie każda kobieta da się podle zmanipulować?
Wypraszam sobie porównywanie mnie do tej hołoty zwanej PUA, a jeśli chodzi o tą hipotezą to wciąż pomimo tylu lat wstydzę się i boję o niej powiedzieć.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 20:09
autor: Słomiany Zapał
Co oznacza termin PUA?
To, co piszą na tym blogu można powiedzieć o obu płciach. Ludzie są różni. Co prawda tych naprawdę kochających, wiernych, takich na "i żyli długo i szczęśliwie" ciężko spotkać. Może jest ich po prostu mało. Ale nie ma co popadać w uogólnianie.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 20:48
autor: Nightfall
Poszperałem trochę w necie i niestety jakby ta owa hipoteza potwierdzała się.
Pozostaje mieć nadzieję, że szukałeś w jakichś porządnych naukowych źródłach :roll:
Szkoda, że tak bardzo krępujesz się powiedzieć o jaką hipotezę Ci chodzi. Gdybyś to ujawnił może ktoś mógłby Ci coś więcej, konkretniej doradzić. Spotkanie z seksuologiem to dobry trop, a na bloga nawet nie zaglądam, bo już sam tytuł mnie odstrasza.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 9 maja 2017, 23:01
autor: Viljar
Słomiany Zapał pisze:Co oznacza termin PUA?
PUA to "Pick-up Artist", czyli "artysta podrywu". To taki facet, co uważa, że zjadł wszystkie rozumy na temat kobiet i zna stuprocentowo pewne sposoby, żeby każdą kobietę zaciągnąć do łóżka. Ponieważ brzmi to obiecująco, na kursy prowadzone przez PUA zapisują się setki facetów, którzy albo nie radzą sobie z kobietami, albo nimi gardzą. W Polsce takich "artystów" jest kilkudziesięciu; ich naśladowców - kilkanaście tysięcy.

Oczywiście nie muszę dodawać, że te rady są tak "skuteczne", że w ogromnej większości przypadków "artysta" próbujący uwieść kobietę, dostaje od niej po mordzie...

A jako że teksty na temat kobiet głoszone przez PUA są kropka w kropkę takie same, jak opinie, jakie wygłasza Mizogin na swoim blogu, to pomyśleliśmy, że też należy do tej grupy - ot, nieporozumienie.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 12 maja 2017, 16:09
autor: AlaZala
Viljar pisze:A jako że teksty na temat kobiet głoszone przez PUA są kropka w kropkę takie same, jak opinie, jakie wygłasza Mizogin na swoim blogu, to pomyśleliśmy, że też należy do tej grupy - ot, nieporozumienie.
Też myślę, że pogrubione jest prawdą...

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 20 maja 2017, 21:45
autor: króliczka
Najskuteczniejsze są moim zdaniem: skromne jadło, i utrzymywanie bmi poniżej normy.

Re: Jak stać się aseksualistą?!

: 3 lut 2018, 11:25
autor: mizogin
Witam ponownie. Postanowiłem, że podzielę się swoim życiorysem. Wszystko to miało początek w roku 2011. Wtedy właśnie mocno interesowałem się tematem uwodzenia. A hipotezą nt. kobiet której nie ujawniłem wcześniej jest to, że podobno wszystkie kobiety są biseksualne. Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Nie chcę by moja przyszła partnerka była biseksualna. Mija już prawie 7 lat a ja tak długo trzymałem w sobie przyczynę mojej depresji. Wstydziłem się z tym kimkolwiek podzielić. Podobny temat założyłem już dwa razy na forum single relax. Ale boję się tam zajrzeć. Więc uznałem, że lepiej będzie o tym porozmawiać wśród aseksualnych. Jako że jesteście aseksualni to przynajmniej ja mam takie wrażenie, że będziecie do tematu i do mojej osoby podchodzić bardziej empatycznie niż osoby seksualne. Być może sposobem na wyleczenie depresji jest znalezienie aseksualnej partnerki.