Strona 1 z 1

Szukam pomocy w określeniu czy jestem aseksualna

: 29 lip 2017, 23:35
autor: tardis1
Witam
Zastanawiam się od nie dawna nad moją aseksualnością, czy w ogóle mnie dotyczy. Ponieważ mam 20 lat być może mi się to wszystko zmieni ale na dzień dzisiejszy- nie miałam chłopaka ani seksu ani nawet pocałunku z nikim. Czy kiedykolwiek myślałam o całowaniu kogoś czy uprawianiu z nim seksu - tak. Ale trochę mam mieszane uczucia bo jeśli ktoś mi się podoba to nie czuje do niego żadnego popędu seksualnego, najbardziej mi imponuje kogoś wiedza, inteligencja. I w moich fantazjach to na tym się skupiam, na rozmowach z chłopakiem, nie koniecznie na seksie czy nawet całowaniu. A tak w ogóle to myślę, że jeśli umarłabym dziewicą to nic by mi się nie stało, jedynie ze strony społeczeństwa czuję jakąś presje, że mam już 20 lat i nigdy nawet nie pocałowałam chłopaka. Jak moje koleżanki mówią o sprawach damsko męskich to chętnie doradzam chociaż nic o tym nie wiem, ale jak schodzi temat na seks to w ogóle mnie to nie interesuje, wręcz czuję się nieswojo. Natomiast masturbuje się może nie często, powiedziałabym, że pewnie rzadko i zwykle nie myślę o napotkanych mi osobach, tylko jakiś bez twarzy, których nie znam. Jeśli już ktoś mi się spodobał to nie myślę o tym jak by to było z nim zrobić tylko o przyjaźni albo wiecznym chodzeniu na randki. A takie większe zauroczenie miałam tylko raz w gimnazjum i na chłopaka, który był bardzo niezależny i inteligentny i nigdy nie myślałam o nim w seksualny sposób. Także jestem trochę zdezorientowana ponieważ nie mam całkowitego braku pociągu seksualnego do innych osób ale nie gra to dla mnie większej roli. Być może jestem trochę przytlumiona przez rodziców bo nadal mieszkam w ich domu i zawsze byli bardzo opiekuńczy. W ogóle nigdy nie miałam dużo kontaktu z chłopakami, a miałam mnóstwo koleżanek i nadal tak jest.

Re: Szukam pomocy w określeniu czy jestem aseksualna

: 30 lip 2017, 17:02
autor: Agi-jogi
Myślę, że trudno jest określić jednoznacznie czy jest się aseksualnym. Można określić się na dany moment lub do danego momentu. Natura wszystkiego co nas otacza oraz tego co jest w nas, jest zmienna. Dlatego w młodym wieku tym bardziej nie ma co się określać. Po prostu idź za swoją intuicją, a przekonasz się kim jesteś :)

Re: Szukam pomocy w określeniu czy jestem aseksualna

: 31 lip 2017, 16:29
autor: JacobMcAllen
Ja mam 23 lata, rocznikowo 24 a też nigdy się z nikim nie całowałem ani nie przytulałem i ogólnie można powiedzieć, że nie miałem jakiejś bliższej styczności z dziewczyną. O seksie myślałem, ale nigdy w sensie, że chciałbym go uprawiać. Myślę, że nie masz się czym przejmować, tym bardziej że jesteś bardzo młoda, tak jak napisała koleżanka wyżej. Możesz się określać jako aseksualna, jeśli tak czujesz, nie ma jakichś ściśle ustalonych reguł, które trzeba spełnić żeby być aseksualnym. Niektórzy aseksualni uprawiają też seks - wszystko jest kwestią pewnego kompromisu w związku.
Chociaż wydaje mi się, że możesz być sapioseksualna - czyli odczuwać pociąg seksualny i emocjonalny do osób bardzo inteligentnych. Twój post wskazuje na to ;)

Re: Szukam pomocy w określeniu czy jestem aseksualna

: 3 sie 2017, 02:30
autor: Bartek95
Hmm nie do końca można to sprawdzić w czysty teoretyczny sposób bardziej w praktyce :-). Jeżeli odczuwasz pociąg i sam aspekt seksu ciebie w jakiś sposób pociąga to juz masz o co oprzeć życie seksualne. Pamiętajmy że aseksualizm jest etedy kiedy nie czerpiemy przyjemność ze stosunku, czujemy obojętność albo nawet obrzydzenie. Możliwe że z braku doświadczenia, zbyt dlugiej abstynencji od stosunku ze płcią przeciwną dzieję się tak tobie. Narazie najlepiej nie szukaj rozwiązania tylko spróbuj rozwinąć czysto romantyczne uczucie z kimś. Jak emocje zaczną buzować i nadal seks będzie ci obojętny to wtedy będziesz aseksualna ;-)

Re: Szukam pomocy w określeniu czy jestem aseksualna

: 3 sie 2017, 09:51
autor: Nightfall
Ale trochę mam mieszane uczucia bo jeśli ktoś mi się podoba to nie czuje do niego żadnego popędu seksualnego, najbardziej mi imponuje kogoś wiedza, inteligencja. I w moich fantazjach to na tym się skupiam, na rozmowach z chłopakiem, nie koniecznie na seksie czy nawet całowaniu.
Może poczytaj o sapioseksualiźmie, chociaż ja nie jestem pewna czy jest to naukowy termin. Nie zgłębiałam tego tematu.
Jeśli już ktoś mi się spodobał to nie myślę o tym jak by to było z nim zrobić tylko o przyjaźni albo wiecznym chodzeniu na randki. A takie większe zauroczenie miałam tylko raz w gimnazjum i na chłopaka, który był bardzo niezależny i inteligentny i nigdy nie myślałam o nim w seksualny sposób.
To może wskazywać na to, że jesteś heteroromatyczna.

Spora część asów utwierdza się w swoim aseksualiźmie, po nieudanych związkach z osobami seksualnymi. Jednak nie życzę Ci tego, bo raczej nie są to miłe doświadczenia :)
Myślę, że z czasem sama zobaczysz jak z tobą jest.
Pamiętajmy że aseksualizm jest etedy kiedy nie czerpiemy przyjemność ze stosunku, czujemy obojętność albo nawet obrzydzenie.
Mam wrażenie, że jest wtedy, kiedy ktoś nie czuje potrzeby seksu. Asy mogą uprawiać seks i i czuć przyjemność, tyle że nie czują popędu, który by ich do tego pchał. Chociaż może bez popędu ta przyjemność jest mniejsza (tak sobie zgaduje).

Re: Szukam pomocy w określeniu czy jestem aseksualna

: 7 sie 2017, 16:18
autor: AlaZala
Przyznajesz, że do Twojego otoczenia koleżeńskiego należy zdecydowanie więcej dziewczyn niż chłopaków. Moim zdaniem powinnaś zacząć nawiązywać więcej znajomości z chłopakami, oczywiście na początku czysto koleżeńskich. Potem będziesz mogła obserwować reakcje fizjologiczne Twojego organizmu. Może pojawi się jakieś zauroczenie, może też pojawić się pożądanie seksualne. Do powstania pożądania seksualnego często potrzebne są feromony płciowe.

Wiesz, że zauroczenia Ci się przytrafiają, bo jedno już przeżyłaś w gimnazjum. Wiesz, że odczuwasz napięcie seksualne, bo się masturbujesz. Jedyne, czego nie wiesz, to czy możesz połączyć realizację potrzeb emocjonalnych z zaspokojeniem potrzeb seksualnych. Nie dowiesz się tego w inny sposób, niż poprzez próbę. Nie chodzi mi o próbę stosunku seksualnego, tylko o próbę nawiązania bliższej relacji z chłopakiem, najlepiej z takim, w którym będziesz zauroczona. Wtedy będziesz mogła sama ocenić, czy odczuwasz wobec niego pożądanie seksualne, czy Twoje potrzeby będą wyłącznie emocjonalne, a jego obecność nie będzie podwyższała Twojego napięcia seksualnego powyżej stanu naturalnego.

U mnie wygląda to tak, że spotkania z chłopakami obniżają moje napięcie seksualne. Nie wiem dokładnie, jakie jest tego podłoże, ale spotkanie z kolegą na pizzy lub wspólny spacer po parku sprawiają, że na kilka dni całkowicie tracę ochotę na masturbację. Dotyczy to zwłaszcza chłopaków, w których kiedyś byłam zauroczona, ale nie tylko. Zauroczenia zawsze powodowały u mnie obniżenie napięcia seksualnego, a zatem nie rozumiem, jak ludzie mogą uprawiać seks z osobami, w których się zauroczyły. Dla mnie byłaby to męczarnia...

Re: Szukam pomocy w określeniu czy jestem aseksualna

: 7 sie 2017, 19:54
autor: Biała
@up - coś w tym jest. Mnie na przykład, w sensie absolutnie nie erotycznym, kręci inteligencja, sarkazm i poczucie humoru. Mam większość znajomych chłopaków/facetów, bo akurat z nimi znacznie ciekawiej się gada. Moja siostra akurat w każdym gronie, w którym była, w jakimś stopniu zawsze dążyła do wejścia z kimś w związek. Kiedyś mnie spytała, czy ja nigdy nie myślałam, że chciałabym, żeby ten, ten czy ów mój znajomy został moim chłopakiem. Odpowiedziałam jej, że im fajniejszym człowiekiem ktoś mi się wydaje, tym bardziej bym tego nie chciała :P