Czy jestem aseksualna? Jak siebie zrozumieć?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Deimosen
bobASek
Posty: 1
Rejestracja: 10 maja 2018, 21:12

Czy jestem aseksualna? Jak siebie zrozumieć?

Post autor: Deimosen »

Jakiś rok temu natknęłam się na pewne słówko mianowicie na aseksualizm I zaczęłam się zastanawiać czy czasem nie jestem aseksualna. Oczywiście odrzuciłam te myśli bo w sumie ej podobają mi się faceci. Jakiś tydzień temu zaczęłam się bardziej nad tym zastanawiać, zrobiłam reaserch i teraz kompletnie nie wiem jaka jestem. Mam dopiero co skończone 18 lat, więc jestem dość młodą osobą. Nigdy nie miałam chłopaka ani dziewczyny. Nie byłam zakochana. Nie odczuwam tego całego popędu seksualnego czy jak to się nazywa, w sumie to nawet nie wiem czy go odczuwam czy nie. Wydaje mi się że nie, bo gdy widzę jakiegoś ładnego chłopaka, to myślę o tym jak słodki on jest i jak bardzo bym chciała go przytulić czy pogłaskać po włosach (głupie wiem). W ogóle to przez jakiś czas myślałam że może jestem bi, bo w sumie nie ciągnie mnie ani do chłopaków ani do dziewczy. Jeśli chodzi o sex to byłabym chyba wstanie to zrobić, ale tylko i wyłącznie żeby uszczęśliwić mojego partnera, gdybym takiego miała, chociaż nie wiem, nie lubię zbytnio o tym myśleć. Masturbacja też mi nie przeszkadza, nie jest to jakieś wow ale aż takie złe też nie jest.
Więc tak pod koniec mam 2 pytania.
Czy wygląda wam to na aseksualizm i jak wy doszliscie do tego że jesteście aseksualni?
Awatar użytkownika
Scadrial
mASełko
Posty: 107
Rejestracja: 9 lut 2018, 06:25

Re: Czy jestem aseksualna? Jak siebie zrozumieć?

Post autor: Scadrial »

Ośmielę się odpowiedzieć z perspektywy heteryka.
Może jeszcze nie wykształciłaś seksualności w postaci powiązania przyjemności (mówisz w dość niejednoznaczny sposób, że masturbacja sprawiała Ci jakąś tam przyjemność) z obiektami zainteresowania w postaci mężczyzn (lub kobiet, aczkolwiek skoro podobają Ci się faceci, to mniej prawdopodobne).
Nie żebym zachęcał, ale może powinnaś sprawdzić, czy sceny erotyczne od delikatnych przez soft porn do zwykłych pornoli będą wywoływać Twoje podniecenie, jeśli wcześniej nie używałaś ich do masturbacji.
Deimosen pisze: 10 maja 2018, 21:43 Jeśli chodzi o sex to byłabym chyba wstanie to zrobić, ale tylko i wyłącznie żeby uszczęśliwić mojego partnera, gdybym takiego miała, chociaż nie wiem, nie lubię zbytnio o tym myśleć.
To nie jest najlepsze podejście. Na seks nie powinno się godzić, jeśli sama z tego nie czerpiesz przyjemności. Możesz tym skrzywdzić i siebie, i partnera. Chyba że wyjdzie tak, że ciężko jest Ci doświadczyć przyjemności seksualnej, ale nie jesteś też w pełni asem, a w pozostałych sferach związku jest dobrze i masz zaufanie do partnera. Wówczas być może taki kompromis mógłby się sprawdzić. Podobno, o czym może powiedzą inni, są przypadki nawet osób aseksualnych w związkach z normalsami, które godzą się na seks i jakoś związek trwa. Niemniej odradzam, zwłaszcza w młodym wieku, robić coś wbrew sobie celem "uszczęśliwienia" partnera, który najprawdopodobniej nie będzie ostatnim, w związku, który prawdopodobnie się zakończy boleśnie. Zakochanie to chaotyczna siła, którą ciężko jest opanować, gdy jest się młodym, niedoświadczonym, nie ma się dość wiedzy o mechanizmach psychologicznych i partnerze, który też jest młody i niezupełnie dojrzały. Za haj i pochopne decyzje przychodzi człowiekowi zapłacić.

Z tego co piszesz wynika, że masz znikome libido. Może to efekt zaburzeń hormonalnych? Jeśli nie to, pozostaje jeszcze wizyta u seksuologa. Z tym że to są środki, po które nie ma potrzeby sięgać póki co. Jeśli inne "testy" zawiodą, upłynie trochę czasu, a Ty dalej nie będziesz wiedzieć co w trawie piszczy, wtedy tak.

Możesz okazać się być "heteroromantyczną aseksualistką", czy jakoś tak. Niektóre aski się masturbują, nie łącząc tego z obiektami pożądania.
Obrazek
Kliknij w obrazek, żeby powiększyć.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Czy jestem aseksualna? Jak siebie zrozumieć?

Post autor: AlaZala »

Jesteś jeszcze bardzo młoda i masz dużo czasu na przemyślenia dotyczące swojej orientacji seksualnej. Ale na pewno nie powinnaś nigdy zgadzać się na seks tylko po to, żeby kogoś uszczęśliwiać, bo w ten sposób możesz sprawić sobie dużo problemów.

Uważam, że powinnaś spokojnie poczekać, co będzie działo się dalej. Może z czasem zaczniesz odczuwać potrzebę uprawiania seksu, a może nie. W przyrodzie nie ma ostrych granic i granica między osobami aseksualnymi i seksualnymi też nie jest ostra - nie musisz jednoznacznie deklarować się po którejkolwiek stronie. Po prostu układaj swoje życie w pełni zgodnie ze swoimi potrzebami i zainteresowaniami, a dopiero potem możesz zastanawiać się nad ich nazwaniem.
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Czy jestem aseksualna? Jak siebie zrozumieć?

Post autor: Nautilus1992 »

W sumie jesteśmy do siebie bardzo podobni, różnimy się tylko płcią i wiekiem. Też nigdy nie byłem w związku, również podobają mi się faceci i też mam ochotę na zaczepki i przytulanie gdy widzę fajnego chłopaka. Masturbację od czasu do czasu lubię, ale na seks nie mam w ogóle chęci.
Pierwsze wątpliwości co do mojej seksualności pojawiły się u mnie gdy zacząłem uczęszczać do liceum. Potrzebowałem kilka dobrych lat żeby sobie uświadomić, że jestem aseksualny. Dużo nad tym myślałem, przeczytałem sporo materiałów i wypowiedzi w temacie aseksualności, również na tym forum znalazłem bardzo cenne informacje. Mam teraz 25 lat (jestem z Grudnia) i dopiero od niedawna zacząłem identyfikować się jako AS.

Nigdy nie robiłem nic na siłę i myślę, że Ty też nie powinnaś. Weź sobie do serca to, co napisali Scadrial i AlaZala, zainteresuj się tematem, czytaj, rozmawiaj i poczekaj jeszcze trochę czasu. Jeśli nic się nie zmieni, a będziesz chciała spróbować związku, to możesz poszukać kogoś aseksualnego, np. z tego forum. A głaskanie po włosach wcale nie jest głupie, wręcz przeciwnie - jest bardzo miłe :) .
Awatar użytkownika
AceKini
młodASek
Posty: 22
Rejestracja: 11 cze 2018, 16:36

Re: Czy jestem aseksualna? Jak siebie zrozumieć?

Post autor: AceKini »

Obejrzałam wiele filmików w języku angielskim odnośnie naszej "przypadłości":

https://www.youtube.com/watch?v=7dFkKg7Ly1I

Jedyną osobą, która może określić Ciebie, przypiąć Ci łatkę, bądź określony identyfikator społeczny - jesteś Ty sama ;) mam nadzieję, że ten filmik trochę pomoże (ma napisy angielskie - tylko automatyczne, ale zawsze coś). Jestem sporo starsza od tej dziewczyny i uważam, że wie co mówi ;)
Semper eadem - It's A-okay :ciasto:
ODPOWIEDZ