Mniam
Ja generalnie nie przepadam za warzywami i owocami (poza bananami) z jednego powodu - człowiek zje, potem (za przeproszeniem) odbije mu się i tyle z tego jedzenia. Żeby się najeść warzywami czy czymś podobnym musiałabym chyba całą ciężarówkę tego stuffu wchłonąć. Poza tym to takie... liściaste xD
A mięsko... Taki ćwierćkilowy stek soczysty dobrze wysmażony, ale nie na podeszwę, najlepiej z sosem barbecue lub innym na bazie miodu... Palce lizać. Przynajmniej po posiłku wiadomo, że się coś zjadło. Aczkolwiek ostatnio dochodzę do wniosku, że muszę coś do tego mięsa dorzucić, bo jakaś niedowaga mi się wkradła xD
Ha! Chyba krakersów nie wspomniałam. W każdej ilości, z każdego rodzaju. Paczka krakersów musi w domu być, a jak jej nie ma, to jestem lekko wkurzona xD (objawy odstawienia )
A mięsko... Taki ćwierćkilowy stek soczysty dobrze wysmażony, ale nie na podeszwę, najlepiej z sosem barbecue lub innym na bazie miodu... Palce lizać. Przynajmniej po posiłku wiadomo, że się coś zjadło. Aczkolwiek ostatnio dochodzę do wniosku, że muszę coś do tego mięsa dorzucić, bo jakaś niedowaga mi się wkradła xD
Ha! Chyba krakersów nie wspomniałam. W każdej ilości, z każdego rodzaju. Paczka krakersów musi w domu być, a jak jej nie ma, to jestem lekko wkurzona xD (objawy odstawienia )