punkadiddle pisze: Ale okazuje się, że jednak okres wcale nie jest taki zdrowy, że właśnie obecnie kobiety mają go zbyt często (w Europie ok. 300 razy w życiu, a w Afryce tylko 100 i żyją normalnie). Do tego część lekarzy zaczyna twierdzić, że zbyt częsty okres jest wręcz niezdrowy.
W pewnym sensie to prawda. Wysokotłuszczowa dieta mięsna powoduje wystąpienie pierwszej miesiączki o 4 lata wcześniej niż u osób odżywiających się w sposób wegetariański. Przyczyną tego jest nasilona i przedłużona ekspozycja na estrogen. Wśród populacji, których podstawą pożywienia jest wysokobłonnikowa dieta wegetariańska, a spożycie tłuszczu zwierzęcego jest bardzo niskie, pierwsza menstruacja pojawia się u tamtejszych dziewcząt między 15 a 19 rokiem życia.Menopauza natomiast pojawia się ok. 4 lat wcześniej i jest prawie lub zupelnie bezobjawowa. Tak jest w Chinach i w Japonii, możliwe, że w Afryce też. Tak więc w przypadku Europejek, biorąc pod uwagę fakt, ze pierwszą miesiączkę mają o 4 lata wcześniej, okres ekspozycji na rakotwórczy estrogen, jest w ich przypadku dłuższy o 8 lat.
Wiele kobiet, po przejściu na wegetarianizm czy weganizm stwierdza, że po ok. 3 miesiącach menstruacje stają się mniej bolesne, a nawet całkowicie bezbolesne, mniej obfite, trwają krócej a cykle są dłuższe. I za taki stan rzeczy odpwiada nie tylko rezygnacja z produktów zwierzęcych, ale także odrzucenie rafinownych produktów typu biała mąka, biały cukier, wszelkich produktów zamulających i zakwaszających organizm. Do nich zalicza się produkty pochodzenia zwierzęcego t.j. mięso, artykuły mleczne, oraz przetworzone produkty roślinne np. rafinowane oleje.
Podobno im bardziej kobieta ma zaśmiecony organizm, tym gorzej znosi okres. A także mogą być powody natury psychicznej np. nieakceptacja swego ciała, swojej płci.