Co najbardziej cenicie w innych?
-
- ASiołek
- Posty: 64
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 07:43
- Keri
- łASkawca
- Posty: 1656
- Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
- Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )
Zgadzam się z dorosłym dzieckiem
Według mnie niech druga ososba zajmie się swoimi sprawami a nie wtyka nosa w czyjeś wyro
Jest to strasznie upierdliwe gdy ktoś się interesuje tym czym nie powinien
Wszyscy mówią o empatii ja mało osób znam które wogóle próbują wejść w skórę innych
Dla mnie raczej wysłuchanie a jeśli ktoś nie będzie się zgadzam to chociaż zaakceptowanie tego choć by pioruny w tamtej osobie grzamiały jakby był zaraz koniec świata
Nie narzucanie się jest ważną cechą
Inteligencja? A cóż po niej gdy ktoś skriomny i pokorny nie jest?
Inteligencja moze byc czasami przeszkoda gdy ktos jest chamski w sposob inteligenty
Według mnie niech druga ososba zajmie się swoimi sprawami a nie wtyka nosa w czyjeś wyro
Jest to strasznie upierdliwe gdy ktoś się interesuje tym czym nie powinien
Wszyscy mówią o empatii ja mało osób znam które wogóle próbują wejść w skórę innych
Dla mnie raczej wysłuchanie a jeśli ktoś nie będzie się zgadzam to chociaż zaakceptowanie tego choć by pioruny w tamtej osobie grzamiały jakby był zaraz koniec świata
Nie narzucanie się jest ważną cechą
Inteligencja? A cóż po niej gdy ktoś skriomny i pokorny nie jest?
Inteligencja moze byc czasami przeszkoda gdy ktos jest chamski w sposob inteligenty
ja w innych cenie zaradność życiową, umiejętność godnego przeciwstawiania się przeciwnościom losu, dążenie do celu, radość życia oraz nieschematyczne myślenie polegające wg mnie na chęci przeżycia swej egzystencji w 101%- życia pełną piersią, bez schematów, leżenia przed tv z puszką piwa; lecz zamiast tego szukania coraz nowszych, ciekawszych pomysłów samodoskonalenia się
MS
Już któryś raz z kolei zabieram się do odpowiedzi w tym temacie, ale na prawdę to nie jest jak dla mnie takie proste po prostu wymienić co cenię najbardziej...
niby szczerość - ale tak naprawdę gdy ktoś jest dogłębnie szczery może jednak zranić - więc z umiarem, po prostu brak poważnych kłamstw i małych bezpodstawnych kłamstewek
niby inteligencja - ale u dobrego człowieka, nie wywyższającego się
niby humor - ale posiadanie obok siebie wesołka, który nie potrafi być ani chwili poważny jest męczące
generalnie cenię w człowieku umiar i dobroć, współgranie wszystkich dobrych i złych cech, w taki sposób by dana osoba była ich sumą i dopełnianiem się...
niby szczerość - ale tak naprawdę gdy ktoś jest dogłębnie szczery może jednak zranić - więc z umiarem, po prostu brak poważnych kłamstw i małych bezpodstawnych kłamstewek
niby inteligencja - ale u dobrego człowieka, nie wywyższającego się
niby humor - ale posiadanie obok siebie wesołka, który nie potrafi być ani chwili poważny jest męczące
generalnie cenię w człowieku umiar i dobroć, współgranie wszystkich dobrych i złych cech, w taki sposób by dana osoba była ich sumą i dopełnianiem się...
myślę, że dużo zależy od doboru słów: czasami ktoś brutalną prawdę ubierze w słowa tak, że da się ją przełknąć a ktoś inny błahą sprawę ujmie w taki sposób, że człeka trafia szlag i pianę z pyska toczybeebep pisze: niby szczerość - ale tak naprawdę gdy ktoś jest dogłębnie szczery może jednak zranić - więc z umiarem, po prostu brak poważnych kłamstw i małych bezpodstawnych kłamstewek
.
Ja cenię otwartość, drażni mnie jej brak i postawa "Ja i tylko ja mam rację". Lubię gdy ktoś nie zamyka się zupełnie w swoich poglądach i dopuszcza możliwość, że coś może być inaczej. Pewne dziewczę byłoby dla mnie niemal ideałem gdyby nie takie zamknięcie się na pewne sprawy- z nią dyskusji nie ma, od niej słowa odbijają się jak piłka od muru, wszystko krytykuje "EEE! Niemożliwe!" i nikt i nic jej nie przekona. Zamknięta hermetycznie.
Ubierze w słowa, hmmm.... Przypomniał mi się stary dowcip:myślę, że dużo zależy od doboru słów: czasami ktoś brutalną prawdę ubierze w słowa tak, że da się ją przełknąć a ktoś inny błahą sprawę ujmie w taki sposób, że człeka trafia szlag i pianę z pyska toczy Wink
Kto to jest dyplomata?
To ktoś, kto ci mówi "spier.....aj" w taki sposób, że się cieszysz na podróż
O, to, toCzarownica1967 pisze:...nie wtrynianie się w moje sprawy..ani w moje wyrko :P
A ponadto cenię sobie ludzi, którzy... po prostu są uczciwi
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage