Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Libra

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Libra »

Nabyłam jeszcze 2 mazidła do włosów, wiem, miałam już hamować.... ale tanie były, a dobrze mi na włosy robia, warto mieć zapas, prawda? :rozowe:

Rodzina niby narzeka na ten nadmiar włosowych kosmetyków w łazience- ale widzę, ze korzystają :P
Libra

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Libra »

....Litrowy słoik jakiejś maski włosowej, regeneracyjnej- profesjonalnej. Lecz się Libro, lecz!!
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Motylciemny »

Libra pisze:....Litrowy słoik jakiejś maski włosowej, regeneracyjnej- profesjonalnej. Lecz się Libro, lecz!!
To chyba musimy iść razem na terapię antykosmetyczną :)
U mnie królują też lakiery do paznokci,głownie z YVES ROCHER.
Mój ulubiony to granat ale mam też turkus,róż i czerwień :D
Lubię też bezowe i czarne ogolnie mówiąc wszelakie.
Libra

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Libra »

Ależ w tym szaleństwie jest metoda - jak na moje włosy ostatnio zakupiona maska to rewelka :aniol:
Włosięta tak się bardzo ucieszyły, iż maseczkę takową im nałożyłam, że oporu przy czesaniu nie stawiały, kłak prezentuje się błyszcząco i zacnie.

Interesuje mnie jeszcze jedno mazidło włosowe, ale to dopiero jak wyczerpie mi się coś z obecnego stanu "magazynu", muszę być twarda :P
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Motylciemny »

Na włosy to jedwab jest super.
Najlepiej nakładać na wilgotną czuprynę.
Potrafi zdziałac cuda :D
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Falka »

Ostatnio słodycze i soki.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Lachesis
AS gaduła
Posty: 419
Rejestracja: 6 lut 2009, 19:20
Lokalizacja: Smerfów Świat

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Lachesis »

Na włosy mi dobrze robi alterra- szampony: morela z pszenicą, z granatem oraz olejki, które wcieram we włosy przed ich myciem. Poza tym jeszcze bardzo fajne efekty dają hydrolaty- wypróbowałam porzeczkowy z Biochemii Urody- mieszam z szamponem, włosy robią się takie przyjemne w dotyku i lśniące.
Staram się jednak zachowywać umiar z zakupem i prowadzę ostatnio akcję denko ;).
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Layla »

Lachesis pisze:Na włosy mi dobrze robi alterra- szampony: morela z pszenicą, z granatem oraz olejki, które wcieram we włosy przed ich myciem. Poza tym jeszcze bardzo fajne efekty dają hydrolaty- wypróbowałam porzeczkowy z Biochemii Urody- mieszam z szamponem, włosy robią się takie przyjemne w dotyku i lśniące.
Staram się jednak zachowywać umiar z zakupem i prowadzę ostatnio akcję denko ;).
Biochemia Urody to jest raj, też się muszę ograniczać :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: chochol »

Znoszę do domu dużo makulatury (książki sprzed 1989 r). Dzisiaj wyszłam z antykwariatu z 4 pozycjami. Ominęłam jednak książkę prof. Starowicza "Seks partnerski" (wydanie z lat 90tych) :lol: .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Immortelle

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Immortelle »

Ciuchy, tanie kosmetyki (niby żeby eksperymentować :roll: ), słodycze, bzdety typu słodziusie długopisy w różowe kotki.
Libra

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Libra »

Jako iż włosowo jestem zaopatrzona na najbliższy rok (mam litrowe słoje odżywek, 3 rodzaje + zapas olejków do olejowania) to się przerzuciłam na lakiery do pazurów ;) Ostatnio codziennie miałam inne kolory i wzorki na paznokciach, ale dałam sobie na wstrzymanie bo zaczęło mi to lekką szajbą zalatywać :P


Neonek jakiś bym se kupiła, linerek do zdobień i wysuszacz :P
again

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: again »

Kosmetyki do włosów, od zawsze.
Ja mogę mieć zapas kosmetyków do włosów, a i tak zawsze znajdę coś, co koniecznie muszę kupić. Dlatego do drogerii wchodzę bardzo rzadko, staram się je omijać. Na allegro też rzadko wchodzę.
Włosy mam długie i muszą ładnie wyglądać, nie ma innej opcji. Powinny też mniej wypadać, niedługo łysa będę, lol.
Wszyscy wiedzą, że ja na punkcie włosów mam jakąś obsesję. Zdarzało mi się pytać znajome czy się danego dnia czesały i chyba na tyle często, że niektóre od razu mówiły "czesałam się, nie patrz tak". :lol: Od razu zauważam wszystkie zmiany włosowe, komplementuje, itp. U nowo poznanych osób, przechodniów, nawet jak przeglądam zdjęcia najpierw zwracam uwagę na włosy. :D
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Motylciemny »

again pisze: Powinny też mniej wypadać, niedługo łysa będę, lol.
Przyczyną wypadania włosów jest niedobór żelaza i cynku w organizmie :)
Skocz do apteki a włos z głowy Ci nie spadnie.
again

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: again »

Motylciemny pisze:
again pisze: Powinny też mniej wypadać, niedługo łysa będę, lol.
Przyczyną wypadania włosów jest niedobór żelaza i cynku w organizmie :)
Skocz do apteki a włos z głowy Ci nie spadnie.
U mnie jest to raczej spowodowane choróbskami i lekami. Lekarz mi już powiedział, że mnie raczej nic nie pomoże, a z suplementami też mam uważać, bo one nic nie dają, a tylko mogą zaszkodzić. :? Na osłodę usłyszałam, że moje włosy i tak wyglądają bardzo dobrze. Niedawno skończyłam opakowanie cynku, a żelazo mam w normie.
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Re: Zakupy - co kupujecie w nadmiarze?

Post autor: Motylciemny »

No to może faktycznie od leków albo od stresu.
Mi kiedyś od odchudzania strasznie wypadały.
To trwało bardzo długo.
Ojciec kupował mi coraz to rózniejsze preparaty witaminowe.
Mój organizm chyba ich jednak nie przyswajał,ponieważ wciąż traciłam włosy.
Ojciec kupował wiec różne maście przeciwko wypadaniu.
Masowałam głowę ,żarłam te wszystkie suplementy ale nic nie pomagało.
No ale mój ojciec się nigdy nie poddał ,poszedł więc do apteki i tam porozmawiał poważnie o moim problemie.
Wrócił wtedy z MERZ SPECIAL DRAGEES i powiedział,że to juz koniec moich problemów.
Zaczęłam je łykać i było coraz lepiej.
Mimo,że byłam wciąż na diecie włosy przestały mi wypadać a paznokcie stały się bardzo grube,nie do złamania.
Z tym ,że kiedyś te drażetki stanowiły lek a teraz z uwagi na jakieś przepisy stanowią suplement diety.
Niestety zawartość wielu składników została w nich znacznie obniżona :(
ODPOWIEDZ