Jak zwykle spedzacie popoludnia i weekendy?

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Awatar użytkownika
Jo
bASałyk
Posty: 731
Rejestracja: 7 lut 2009, 23:07
Lokalizacja: z wlasnego swiata

Jak zwykle spedzacie popoludnia i weekendy?

Post autor: Jo »

Hmm, chyba mam natchnienie dot. zakladania watkow.
Swoja wypowiedz zamieszcze pozniej :roll:
'Never give up on your adventures and dreams ...'
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

I jedno, i drugie w bardzo nudny sposób :D
Jak już skończę pracę (a pracuję w domu, więc kończę o różnych godzinach xD), to przeważnie zabieram się do nauki (angielski, francuski, rosyjski). Potem zwykle przeglądam prasę branżową (tzn. podatkową) i tak upływa mi godzina albo dwie. Później książka (w towarzystwie jakiejś fajnej herbaty lub kawy), przejrzenie poczty, forum, czasem pogawędka ze znajomymi na gg i pora spać :P

Czasami w tygodniu wyskoczę do kina na jakiś film - zwykle kosztem książki lub pogawędki, bo nauki i prasy branżowej nie mogę sobie odpuścić.

W weekendy zwykle sprzątam (gruntownie), oglądam jakiś film (z tego, co w ciągu tygodnia nagrałam na wideo xD), kolejny odcinek anime, czytam więcej niż w popołudnia, uczę się.

Generalnie przez większość czasu ślęczę nad czymś, co trzeba przeczytać xD
Awatar użytkownika
Koffee
łASiczka
Posty: 316
Rejestracja: 27 wrz 2009, 18:40
Lokalizacja: przyległości gdańskie

Post autor: Koffee »

Agnieszko, poza wypadami do kina nie wychylasz nosa z jaskini ? ;)
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Hmm, a sorry, na rosyjski chodzę i raz w tygodniu odbieram dokumenty od klienta. To też się liczy? :P

Ogólnie zamykam się w dwóch wyjściach tygodniowo (czasami udaje mi się zaliczyć kino w tym samym dniu, kiedy jest rosyjski albo kiedy odbieram dokumenty). :mrgreen:
dzola007
strASzydło
Posty: 397
Rejestracja: 16 wrz 2008, 01:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: dzola007 »

Popoludnia spedzam w pracy a jesli chodzi o dzien wolny to zakupy,pogawedki ze znajomymi,kino itp jesli akurat ktos ma wolne w srodku tygodnia jak ja. Gdy bylo cieplo prawie kazde wolne popoludnie spedzalam nad portem czytajac cos badz poprostu relaksując sie.
itsdd
starszASek
Posty: 34
Rejestracja: 28 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: WW / DD
Kontakt:

Post autor: itsdd »

A ja kazde popoludnie i wszystkie weekendy (wlasciwie od kilku lat bez wyjatkow ) spedzam w stajni z jedynym mezczyzna w moim zyciu :kocha: :kocha: (tak, tak, to kon :wink:) Nawet jak nie jezdze to wpadam do niego z marcheweczkami, jabluszkami i bananami i na kawke z innymi zeswirowanymi koniarzami 8) Ciagle pracuje nad dysponowaniem wlasnym czasem tak, zeby obok stajni i nauki zostalo troche czasu na kino lub impreze z przyjaciolmi :D

Acha, no i zawsze troszke czasu dla mojej ukochanej suki znalezc musze :kocha:
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

Ja popoludnia ?
Wlasciwie do poludnia to jestem pod koldra :mrgreen: A potem w teren w pole :wink: i mierzenie :P A potem w domu i robienie map :P . Weekendy? Nawet w niedziele pracuje :roll: .

A wolne chwile to :lamer: rozrywka przed kompem :mrgreen:
A kina nie mam :P

Wlasciwie tez nudno ;) Czasami jak mnie wezmie ochota to tez troche pomedytuje :wink:
beebep
ASter
Posty: 634
Rejestracja: 13 wrz 2009, 17:37
Lokalizacja: z kapusty:)

Post autor: beebep »

hmmmm.... zwykle to mi tylko internet przychodzi na myśl no i anime, gitara:D a tak generalnie zwykle robię to na co wpadnę :D uczelnia oduczyła mnie spokojnego w pełni zaplanowanego życia :mrgreen: wszystko wychodzi w praniu ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Viljar »

Popołudnia najczęściej przy muzyce i kompie albo muzyce i książce. Latem na łażeniu po plaży. Nie, nie nudzi mi się chodzić nad morze codziennie :)

W piątki idę do domu, chowam starannie kartę wejściową do pracy i idę w długą, czasem zahaczając o kino, a czasem kupując jakiś filmik na wyprzedaży. W sobotę niespodzianka - wcale nie odsypiam, czasem wstaję wcześniej niż w dzień roboczy: biorę się za sprzątanie, potem plecak na plecy i ide sobie na jakąś dłuższą wycieczkę (minimum z 15 km pieszo, najczęściej brzegiem morza lub po jakichś terenach przemysłowo-portowo-kolejowych; lubię takie klimaty). Latem często wyjeżdżam na jednodniowe wypady do okolicznych miasteczek, najczęściej Hel. A wieczorem czasem impreza, czasem wizyta u kogoś, a czasem siedzę przy filmie.
Niedziela podobnie - cały dzień na dworzu, z tym, że często śpię dłużej, bo odsypiam sobotnią noc ;)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Kacha
łASuch
Posty: 194
Rejestracja: 13 lip 2009, 08:48
Lokalizacja: Gdzieś z ciemności otoczającej Twój umysł

Post autor: Kacha »

Jestem nieprzewidywalna,często mnie nosi,mogę być wszędzie i nigdzie (nawet w środku nocy).
:mrgreen:

Czas wolny,w miejscach które mnie uspokajają.
Co ważne w ruchu,do upadłego,nie znam umiaru.

I dlatego tak ciężko ze mną wytrzymać :mrgreen:
hbt
przedszkolASek
Posty: 5
Rejestracja: 13 lis 2009, 00:29

Post autor: hbt »

Spędzanie zbyt wielu wolnych chwil przed komputerem albo w ogóle w domu, powoduje u mnie depresje;) Więc wolny czas staram się spędzac z ludźmi,albo z innymi ludźmi,bądź też z jakimiś ludźmi;) Chwile spędzone przed telewizorem "odkreślam" jako stracone,a każdy czas z przyjaciółmi przeliczam na wagę złota;)
Do tego wszystkiego sport - chociaż teraz gdy jest już zimno to coraz gorzej z tym.
aknajilu
mASzkara
Posty: 187
Rejestracja: 27 paź 2009, 19:13

Post autor: aknajilu »

...
Ostatnio zmieniony 26 gru 2010, 14:18 przez aknajilu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
szarysmok
smokASek
Posty: 898
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:29

Post autor: szarysmok »

Nie ma reguły. Każde popołudnie zasadniczo inaczej. Jeżeli jest pogoda na rower, to każdą wolną godzinę staram się poświęcić mtb. Czasem inne pasje.
Przy takiej jak teraz aurze, to przede wszystkim interenet, czasem książka, rzadko, ale jednak, spotkania z ze znajomymi.

W wolne dni - góry.
Libra

Post autor: Libra »

Popołudnia spędzam w pracy: gdy wreszcie doczekam się wyjścia czas mija mi na gotowaniu, jedzeniu, internetowaniu, czytaniu, bądź rysowaniu... i znowu jedzeniu.

Weekendy: uczelnia bądź w sobotę praca, w niedzielę spanie do oporu, kucharzenie i jedzenie(również do oporu) a także wałęsanie się po chałupie cały dzień w piżamie.
Gdyby nie praca, to mój napięty i jakże interesujący plan po południowo-weekendowy lubiłabym bardzo :D
Awatar użytkownika
DZIEWICA8
zarASek
Posty: 1874
Rejestracja: 6 paź 2006, 09:33
Lokalizacja: z Lublina

: Jak zwykle spedzacie popoludnia i weekendy?

Post autor: DZIEWICA8 »

Ja zwykle popołudnia i weekendy poświęcam na własne przyjemności, czyli: oglądanie telewizji, granie na komputerze, spanie, spacery, odwiedzanie naszego forum. Bardzo to wszystko lubię.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."

DZIEWICA8
ODPOWIEDZ