Strona 2 z 2

: 19 lip 2010, 16:33
autor: Koni
Keri pisze:A zeby jeszcze co nieco bylo na zdjecia gdy patrzec na siebie na zdjeciach nie lubie chyba ze jeszcze przed lustrem :D
Przeczytałam to zdanie z dziesięć razy i wciąż go nie rozumiem. Czy jestem aż taką blondynką?

: 19 lip 2010, 20:02
autor: Ant
Nie, to pie*dolenie Keriego, którego nikt poza nim nie rozumie...

: 21 lip 2010, 11:43
autor: nightmare
O, ja bym wzięła udział w takiej sesji, ale części ciała przykrywane przez bieliznę wolałabym mieć zasłonięte w jakiś ciekawy sposób. Za to chętnie odsłoniłabym plecy i bok ze względu na tatuaż.

: 21 lip 2010, 12:37
autor: Koffee
nightmare pisze:O, ja bym wzięła udział w takiej sesji, ale części ciała przykrywane przez bieliznę wolałabym mieć zasłonięte w jakiś ciekawy sposób. Za to chętnie odsłoniłabym plecy i bok ze względu na tatuaż.
Ja też ^^ No, jeszcze biust mógłby być niezasłonięty, a plecy odsłoniłabym szczególnie chętnie :) Tylko że nie wiem, czy takie prężenie się plecami i ramionami do obiektywu byłoby jakieś szczególnie aseksualne :P

: 21 lip 2010, 18:26
autor: kawa
zapraszam na sesje jak tylko będziecie w Kraku ;)
Część projektowanych przeze mnie zdjęć można zrobić będąc w bieliźnie...

W ten weekend pierwsze starcie, zdjęcia aseksualne ale seksualnego... obaczymy co się z tego urodzi ;)

: 22 lip 2010, 01:49
autor: Philosoph
Ale chyba nam pokażesz, co się urodzi? :P

: 9 sie 2010, 15:27
autor: Buka
Bardzo interesujący pomysł.
Jestem ciekawa efektów.
Uważam, że nagośc pokazana w odpowiedni sposób może być wysmakowana i zmysłowa (co nie znaczy, że erotyzująca).
Na pewno piękna.

Chciałabym, żeby ktoś umiał mnie pokazać w "piękny" sposób. Żeby móc to zachować na "kiedyś potem", żeby z nutką nostalgii sobie obejrzeć na emeryturze (jak dożyję ;-))

Wiem, że piękno jest przede wszystkim we wnętrzu.
Ale sympatycznie jest też akceptować swoje sreberko, w które od urodzenia jesteśmy zawinięci :)

: 14 maja 2011, 11:45
autor: ...
Temat ucichł, ale dopowiem co nieco.

Sama nie widzę nic erotycznego w aktach, dla mnie osobiście mają ukazywac piękno kobiecego ciała, niejednokrotnie w kreatywny czy subtelny sposób.

Sama niedługo wybieram się na taką sesję. Chcę zrobic sobie takie zdjęcia na pamiątkę, póki jestem młoda.

: 14 maja 2011, 12:16
autor: Weep
Brałam udział w trzech sesjach fotograficznych, gdzie również pozowałam do aktów. Było bardzo ciekawie, dobrze się bawiliśmy a zdjęcia wyszły świetnie. Nie miałam w związku z nimi żadnych nieprzyjemności, nie spotkałam się z niewłaściwą reakcją tych, którzy widzieli zdjęcia. Wspominam to miło a akt jest jednym z moich ulubionych sposobów ukazywania piękna w sztuce. Modelka/ model wcale nie musi mieć doskonałej figury, nie chodzi przecież o lansowanie urody. :)
Buka pisze:
Chciałabym, żeby ktoś umiał mnie pokazać w "piękny" sposób. Żeby móc to zachować na "kiedyś potem", żeby z nutką nostalgii sobie obejrzeć na emeryturze (jak dożyję ;-))

Wiem, że piękno jest przede wszystkim we wnętrzu.
Ale sympatycznie jest też akceptować swoje sreberko, w które od urodzenia jesteśmy zawinięci :)
Buka, piękne słowa, właśnie tak to widzę i zgadzam się z każdym słowem. :)

: 14 maja 2011, 20:46
autor: Trzy Ryby
Choć bardzo nie lubię być fotografowana i ja także odważyłam się kiedyś na sesję zdjęciową, podczas której byłam modelką do aktów.
To ciekawe doświadczenie także w warstwie psychologicznej- doświadczenie własnej nagości pod okiem aparatu fotograficznego i pod okiem obcego człowieka- fotografa. Bardzo cieszę się że pozwoliłam sobie na taką sesję, także z powodu zdjęć, których odbitki leżą w czeluściach mojej szuflady.

: 3 wrz 2011, 11:52
autor: ju83
Ja również ostatnio bawię się fotografią :) Myślę, że dużo zależy od tego kto nas fotografuje - komu pozwolimy na ukazanie naszej nagości, jak to przekaże i w jakim stopniu będziemy emanowali nagością oraz jego umiejętności. Ważna dobra współpraca. Jest to ciekawe doświadczenie dla obu stron. Co też chcemy osiągnąć lub/i się pobawić ta dziedziną sztuki. Miałam jedną sesję fotograficzną gdzie było widać moje ramiona i kolana (twarz i szyję też :) ). Na więcej na dzień dzisiejszy się nie decyduję. Polecam! To otwiera na siebie i świat...

Re: sesja fotograficzna asa

: 3 gru 2011, 19:05
autor: ...
Wybrałam się na swoją sesję, pozowałam do pół_aktów. Świetnie się czułam, głównie za sprawą fotografek, które stworzyły mi niepowtarzalną atmosferę w studiu. Faktycznie jest to ciekawe doświadczenie, myślę, że dzięki temu oswoiłam się bardziej ze swoją nagością. Jakkolwiek dziwnie to brzmi. ;)