Stosować diet nie muszę, bo jestem szczupła. A na temat tej Dukanowej słyszałam wiele negatywnych opinii. Opiera się ona głównie na spożyciu w dużych ilościach białka. Białko posiada właściwości budulcowe, a do codziennego funkcjonowania potrzebujemy przede wszystkim energii. Aby uzyskać ją z białek dochodzi do dużego obciążenia wątroby. Dodatkowo białko „zakwasza” organizm. Także nerki muszą wykonać ogromną pracę, żeby oczyścić ustrój i przywrócić mu odpowiednie pH. Potrzebują do tego wiele wody, dlatego „kradną” ją z komórek. Może się zdarzyć, że w wyniku tej pracy dojdzie do zmiany istoty krwi.
Spożywanie nadmiernych ilości białek może powodować zaburzenia w metabolizmie organizmu, doprowadzając do chorób wątroby i nerek z powodu ich przeciążenia. Stały nadmiar białka w pożywieniu (szczególnie tego pochodzącego z mięsa) przyczynia się do powstawania chorób serca, raka jelita grubego, a także choroby zwyrodnieniowej stawów. Dodatkowo taka dieta sprzyja zaparciom oraz rozwojowi bakterii gnilnych w jelitach. Na dłuższą metę powoduje także nerwowość, bezsenność oraz wzrost ciśnienia tętniczego. I choć niewątpliwie są osoby, które po zastosowaniu tej diety w krótszym okresie czasu mogą czuć się znakomicie, to trzeba jednak pamiętać o ewentualnych konsekwencjach wynikających z dłuższego nadmiernego spożycia białek. Najlepiej zrobić badania przed i w trakcie diety, bo można zostać niemiło zaskoczonym.
Mogę polecić dietę Montignaca. To nie żadna głodówka tylko zdrowy sposób odżywiania. Moja kuzynka schudła na niej 15 kg i nie odnotowała jakichkolwiek skutków ubocznych. Osoby traktujące jedzenie jako przyjemność nie muszą się martwić surowymi restrykcjami - nie trzeba ograniczać ilości spożywanego pokarmu, a z zalecanych przez Montignaca produktów skomponować można naprawdę pyszne dania. Powinno przyjmować się co najmniej 3 posiłki dziennie o stałych porach. Należy całkowicie wyeliminować z diety cukier (dopuszczalna jedynie fruktoza-cukier pozyskiwany z owoców). Tutaj zasady:
http://dietamm.com/zasady-dietyDukan jest wszędzie...
A tak na poważnie - nie interesuję się tak bardzo rodzajami diet; nie muszę się odchudzać bo, podobnie jak Joan, nie mam z czego.
To bardzo droga dieta, ale jeśli ktoś jest konsekwentny to daje efekty (po jakimś czasie).