Strona 2 z 3

Re: Brzydkie slowa...

: 24 wrz 2006, 00:09
autor: trujaca
Powiedzialabym, ze kraaaa! kraaaa! Bo oni calymi dniami siedza na tej kaczce i robia kraaaa! na komuchow :D

Ale pewnie bardziej poprawnie politycznie bedzie ko ko ko... ko... Kura sie tak swojsko i rodzinnie kojarzy.

Re: Brzydkie slowa...

: 24 wrz 2006, 16:21
autor: ewutek
Nie przeklinam, już nie lubię. Ale wiadomo, w sytuacjach nerwowych pozwalam sobie czasem na odmianę łacińskiego curvus -a, -um + skrót od Macieja 8)

Re: Brzydkie slowa...

: 15 sty 2007, 22:53
autor: o`connor
ja tam swobodnie traktuję temat :)
swoją drogą... dlaczego wszystkie wulgaryzmy mają podtekst seksualny? właśnie tego nie rozumiem. czyżby seks był aż tak brzydki? :xmrgreen:

Re: Brzydkie slowa...

: 16 sty 2007, 14:34
autor: dis

Re: Brzydkie slowa...

: 17 sty 2007, 20:56
autor: Sza_de
nie znosze wolgaryzmow w zadnej postaci i bardzo ale to bardzo cierpie jak ktos robi to w mojej obecnosci.

: 31 maja 2007, 22:50
autor: camellia
Kiedyś przeklinałam nieustannie, a miało to związek z towarzystwem, w którym przebywałam. Nadszedł czas, kiedy obiecałam sobie, że już nigdy tego nie zrobię. Pilnowałam się przez kilka lat, ale teraz, kiedy niektóre sytuacje doprowadzają mnie do nerwowej rozpaczy, pozwalam sobie na pewien luz w tej kwestii. Rzadko używam wulgaryzmów, a przy tym nigdy w obecności kogokolwiek. Jeśli już, przeklinam sama dla siebie, żeby rozładować emocje.

: 1 cze 2007, 19:33
autor: Parkinson
Sza_de to znaczy że samochodem nie mogła byś ze mną jeździć bo za kółkiem staje się hmmm prawie nie obliczalny tak troszkę mi odbija i trochę za dużo używam rożnego rodzaju przecinków itp.
ale na co dzień staram się nie używać wulgaryzmów.

: 26 mar 2008, 23:11
autor: lost77
Należę do inkwizycji :aniol:

: 27 mar 2008, 17:53
autor: Honzol
motyla noga :mrgreen:

: 27 mar 2008, 19:14
autor: Ognik
W pyśkę! O w mordę. tych słów używam często. Czy są wulgarne? raczej nie.

: 27 mar 2008, 20:28
autor: damian-dec
ja po polsku nigdy nie przeklnalem--no moze w myslach jedynie..
za to tutaj robie to nagminnie, he he
---ale tylko dla tego ze tutaj te ich brzydkie slowa nic dla nie znacza poza tym ze smiesznie brzmia :P
---po za tym nie maja one takiej sily razenia jak w Polsce i kazdy kazdemu wrzuca a nikt tak naprawde sie nie obraza

a wiec---
[fack off, fack ju, pis off, bolloks, prik, bicz, slat, dżi bag, łanker itd] :P :diabel:

: 28 mar 2008, 03:17
autor: Ognik
ja dodam jeszcze Ty Chode!

: 28 cze 2008, 00:08
autor: agaaa
Nie wyobrażam sobie rozmowy bez przeklinania :P

: 28 cze 2008, 09:04
autor: Iluzjonistka
staram się ograniczać :mrgreen: wiadomo ze zależy od towarzystwa.

jak rozmawiam ze starszymi to pełna kulturka :mrgreen:

: 28 cze 2008, 14:15
autor: Piorun
Mam "kreatywne podejście do języka" :diabel:
W "kulturalnym towarzystwie" czy w wypadkach oficjalnych idę sofcikiem i wrzucam wtręty gwarowe, ale gdy nie muszę się powstrzymywać, to się nie powstrzymuję i zawsze <...>cenzura<...> nazwę <...>cenzura<...>

Gdy coś mnie na prawdę wkurzy, Miś Przekliniak to przy mnie grzeczny przedszkolak :diabel: