wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Awatar użytkownika
clouds clear
golAS
Posty: 1288
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
Lokalizacja: ZIELONA GóRA

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: clouds clear »

Będzie wirtualne party :D :wink:
A co do dziwnych zdarzeń, chciałabym się pochwalić, że jestem wyrocznią :mrgreen: :twisted: :wink: , ale od rzeczy złych.Już jakiś czas temu zauważyłam tą tendencję.Za każdym razem , kiedy coś planuję , na coś liczę itp., mam " czuja" czy uda się czy nie.Przerażająca jest liczba trafień z półki" nie udalo się" 100% przewidywalności.wszyscy mi mówią , że sama na siebie ściągam niepowodzenia , negatywnym myśleniem, ale to wcale nie działa na tej zasadzie.Szkoda , że numerów w totka nie umiem tak trafnie wytypować :mrgreen: :twisted: :wink:
Awatar użytkownika
Uluru
pASibrzuch
Posty: 284
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: Uluru »

Wiedziałam, że będzie imprezka!
A wiecie, że w USA (ach ta Ameryka!) istnieją dwie instytucje rejestrujące i badające zdarzenia przyszłe, których nie można przewidzieć i wywnioskować z wiedzy aktualnej czy normalnej drogi rozumowania, a są to: Centralny Rejestr Przeczuć w Nowym Jorku i Biuro Rejestracji Przeczuć w Berkeley. :!: :D :mrgreen:
Miałam przeczucie - muszę to zgłosić do którejś z tych instytucji!
Uluru
Obrazek
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: Agnieszka »

Czy ja też mogę się przyłączyć do tej forumowej balangi sylwestrowej? Oczywiście obowiązkowo w piżamie :D
Awatar użytkownika
clouds clear
golAS
Posty: 1288
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
Lokalizacja: ZIELONA GóRA

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: clouds clear »

No baaaa!!! To dopiero będzie oryginalne party :D tylko trza będzie uważać z napojami , żeby w miarę prawidłowo klawiaturą się poslugiwać :mrgreen: :D :wink:
ewutek
kontrabAS
Posty: 600
Rejestracja: 5 wrz 2006, 12:19

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: ewutek »

Ojaaa, szykuje się niezła balanga :D
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: Agnieszka »

clouds clear pisze:tylko trza będzie uważać z napojami , żeby w miarę prawidłowo klawiaturą się poslugiwać :mrgreen: :D :wink:
No ja nie będę miała problemu, bo raczej pepsi ani sokiem człowiek się nie upije, a bardziej wyskokowych nie używam :P
Awatar użytkownika
Uluru
pASibrzuch
Posty: 284
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: Uluru »

I to będzie właśnie wydarzenie, którego nie zapomnimy, jak chciał autor wątku :D . Dopiero go opiszemy (to znaczy wydarzenie nie autora).
Muszę zacząć mysleć o jakiejś wybitnej piżamce sylwestrowej :wink: .
Uluru
Obrazek
Awatar użytkownika
clouds clear
golAS
Posty: 1288
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
Lokalizacja: ZIELONA GóRA

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: clouds clear »

Chyba czas pomyśleć o laptopie.Zimowy wieczór- sylwester.Ciepłe łóżeczko, laptop(przenośny i grzeje :mrgreen: :wink: :D ), muza, flaszka i długa słomka,a do tego FORUM :mrgreen: :twisted: :D
Salomea

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: Salomea »

Skoro wy tu będziecie, to jednak rezygnuję ze spania i też się tu zjawię, to będzie niezwykły Sylwester ja, monitor i jakieś wino. :wink: :mrgreen:
Awatar użytkownika
clouds clear
golAS
Posty: 1288
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
Lokalizacja: ZIELONA GóRA

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: clouds clear »

Kurczę , aż się nie mogę doczekać :D Ciekawe co tym razem nie wypali, pewnie padnie mi net , albo komp się pochoruje.W najlepszym wypadku prądu nie będzie :aven: :mrgreen:
Wino dobra rzecz, chilijskie np mmmmmmmmm :serce: , ale może być też zwykła sophia :wink: :D
Salomea

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: Salomea »

Nawet tak nie pisz, bo jeszcze mój komputer to zapamięta i rzeczywiście coś się wtedy zepsuje. :wink: :mrgreen:
Awatar użytkownika
clouds clear
golAS
Posty: 1288
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
Lokalizacja: ZIELONA GóRA

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: clouds clear »

Nieeee, spokojnie, zapewniam , że to mój cud elektroniki się zemści za ekstremalne warunki pracy i weźmie wolne w sylwka:D Już prowadzę od tygodni negocjacje z moim monitorem , strasząc go , ze jak nie przestanie oddam go na gwarancję :D A co do braku prądu , to kto ich tam wie.Kiedyś w każdą sobotę, na kilka godzin przenosiłam się do średniowiecza za sprawą Magicznych Zabiegów Elektrowni. Muszą tam zatrudniać dużo dzieci , bo ktoś uparcie bawił się pstryczkiem"włączyli, wyłączyli, włączyli jest-jest-jest, wyłączyli" :mrgreen: :D :wink:
ewutek
kontrabAS
Posty: 600
Rejestracja: 5 wrz 2006, 12:19

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: ewutek »

No właśnie, a co jeśli nasze kochane pecety się zbuntują albo pójdą na Sylwestra i się nie włączą? :shock: Mój cwaniaczek umie już rozłączać neostradę, gdy mu się nie spodoba pisany przeze mnie post na bloga albo forum :-o
Salomea

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: Salomea »

ewutek pisze:No właśnie, a co jeśli nasze kochane pecety się zbuntują albo pójdą na Sylwestra i się nie włączą? :shock: Mój cwaniaczek umie już rozłączać neostradę, gdy mu się nie spodoba pisany przeze mnie post na bloga albo forum :-o
Jeśli mój ośmieli się zbuntować, to nie wiem jak ja to zniosę. Lepiej niech nie próbuje, bo może to się dla niego skończyć tragicznie. :wink: :mrgreen:
ewutek
kontrabAS
Posty: 600
Rejestracja: 5 wrz 2006, 12:19

Re: wydarzenia, ktorych nie da sie zapomniec...

Post autor: ewutek »

Niestety nawet w obliczu ostatecznej klęski zdruzgotany pecet złowieszczo piknie "Układy scalone górą!" :lol:
ODPOWIEDZ