Forum SEA

Obecnie czytam "Legion" Brandona Sandersona. Ciekawa fabuła i postacie, ale czuć niedosyt. Całość robi wrażenie historii opowiadanej w pośpiechu. O bohaterach wiemy tylko tyle ile musimy, a przydałoby się więcej. W takiej formie jaka jest nie ma zbyt wielkiej szansy na więź między bohaterami a czytelnikiem. Marzy mi się teraz ta powieść w dłuższej wersji
Podobne wrażenie powieści pisanej w pośpiechu miałem podczas czytania czwartego tomu "Kłamcy". Sama historia i pomysły były ciekawe, ale niestety to najgorszy tom o przygodach Lokiego. Pierwsze dwa były najlepsze.

Ostatnio czytałam "Jak Zawsze" Miłoszewskiego

Słomiany Zapał pisze: ↑6 gru 2017, 13:40 Obecnie czytam "Legion" Brandona Sandersona. Ciekawa fabuła i postacie, ale czuć niedosyt. Całość robi wrażenie historii opowiadanej w pośpiechu. O bohaterach wiemy tylko tyle ile musimy, a przydałoby się więcej. W takiej formie jaka jest nie ma zbyt wielkiej szansy na więź między bohaterami a czytelnikiem. Marzy mi się teraz ta powieść w dłuższej wersji

Dlatego takie książki są najlepsze bo pozostawiają niedosyt i człowieka aż skręca żeby przeczytac dalsze częsci.

Podobne wrażenie powieści pisanej w pośpiechu miałem podczas czytania czwartego tomu "Kłamcy". Sama historia i pomysły były ciekawe, ale niestety to najgorszy tom o przygodach Lokiego. Pierwsze dwa były najlepsze.

Zgadzam się. Mimo że nie jestem fanem mocno rozbudowanych książek, jednak mogłaby byc "grubsza" bo przyjemnie i lekko się ją czytało.

Raszi pisze: ↑6 gru 2017, 22:23

Słomiany Zapał pisze: ↑6 gru 2017, 13:40 Obecnie czytam "Legion" Brandona Sandersona. Ciekawa fabuła i postacie, ale czuć niedosyt. Całość robi wrażenie historii opowiadanej w pośpiechu. O bohaterach wiemy tylko tyle ile musimy, a przydałoby się więcej. W takiej formie jaka jest nie ma zbyt wielkiej szansy na więź między bohaterami a czytelnikiem. Marzy mi się teraz ta powieść w dłuższej wersji

Dlatego takie książki są najlepsze bo pozostawiają niedosyt i człowieka aż skręca żeby przeczytac dalsze częsci.

Czytałeś tę książkę? Co do tej dalszej części to ponoć ma powstać trzeci tom "Legionu". Mam nadzieję, że tak się stanie

Kryminały, szczególnie polskie. jest sporo dobrych książek na rynku. od pewnego czasu już tylko czytam w formie elektronicznej(brak miejsca na tradycyjne)

Czytał ktoś może powieści Anne Bishop? Jeśli tak to czy warto? Okładki wydają się trochę kiczowate, jakby to były romansidła ale nie ocenia się książek po okładkach

Natomiast ja, zmotywowana wypowiedzią pewnej bardzo dociekliwej Użytkowniczki (której wypowiedzi ogromnie cenię, za szczerość) zagłębiłam się w wypowiedzi Kościoła na temat astrologii, wróżbiarstwa, medytacji itp.

Najpierw wpadł mi w ręce pan Tekieli, który gromi tzw. nowe ruchy religijne jako New Age ("Łowcy wolności") - odradzam bo nie podaje żadnych źródeł, ton jego wywodów jest jak dla mnie zbyt emocjonalny, wreszcie ktoś kto zgłębiał zen a nawet doznał "satori" (twierdzi, że przeżył nirwanę) mógł sobie nawet uszkodzić mózg medytacjami; to co głosi jest w zasadzie poprawne, lecz styl argumentacji i forma wypowiedzi prędzej odstręczą. Typowe przekonywanie przekonanych i zamykanie się kościoła katolickiego we własnym towarzystwie wzajemnej adoracji.

Następnie przypomniałam sobie broszurkę dominikanina Jacka Salija "Wróżby czary opętanie" - są to odpowiedzi na listy ludzi z zapytaniami o wiele różnych, ciekawych zagadnień z tej dziedziny. Na tematy teologiczne (inne niekoniecznie) O. Salij wypowiada się w sposób bardzo prosty i przystępny, pozycja cenna, jakich niewiele. Zaadresowana do współczesnych osób uważających się za wierzących chrześcijan. Wyjaśnia stanowisko Kościoła. Rozdziały np.: "Moda na wróżby i czary", "Opętanie przez szatana", "Pozaziemskie cywilizacje", "Wywoływanie duchów" itp.

Ten ostatni temat spróbowałam zgłębić jak mam zwyczaj na podstawie Tradycji to jest pism Ojców Kościoła, bo oni jak wiem z doświadczenia są najbardziej kompetentni. Biblioteka Ojców Kościoła wydała pisma: "Orygenes, Eustacjusz z Antiochii i Grzegorz z Nyssy o wywoływaniu duchów" Wstęp i przekład zbiorowy pod red. Leona Nieściora OMI. Czy wróżka z Endor wywołała ducha proroka Samuela? Trzej uznani teologowie (chyba też przez prawosławie?) rozważają tę możliwość; frapujące. Poza tym, jako publikacja naukowa, podaje obfitą bibliografię na ten temat, także w języku polskim. Tak więc, mamy kilkadziesiąt pozycji o wywoływaniu duchów i tzw. nekromancji - polecam dla zainteresowanych tematem.

Czytam Gniazdo Światów, jak na razie jest super Nie rozumiem czemu tak późno dotarłam do tej powieści.

ostatnio przeczytałam dwa kryminały
Morderstwa w Somerset Horowitza
oraz Zamknięta trumna Sophie Hannah.
Hannah pisze dalsze losy Poirota.

panna_x pisze: ↑19 lis 2018, 09:03oraz Zamknięta trumna Sophie Hannah.Hannah pisze dalsze losy Poirota.

Czytałem tę powieść jakiś czas temu. Jeśli chodzi o Sophie Hannah to "Inicjały zbrodni" również były ciekawe. Z jednej strony fajnie, że kontynuowane są przygody Poirota, z drugiej jakoś mało go w tych nowych książkach.

Inicjały też czytałam.

Z rzeczy lekkich lubię kryminały Rossa Macdonalda o detektywie Archerze. Jest ich kilkanaście. Wszystkie dzieją się w USA, w Texasie i Florydzie, w latach 1945-1960, kiedy nie było poprawności politycznej, mężczyzna był męski i brał los w swoje ręce, zaś Kobieta czekała na niego z zupą w domu...

Na chwilę obecną jest się bliskim dokończeniu "Cujo" Stephena King'a. Nie jest taki zły, ale jednak uważam że "Cmętarz Zwieżąt" jest lepszy <oprócz zakończenia gdzie co chwila, z jednego wątku przenosimy się do drugiego i tak co chwilę>

Zaraz po tym będzie się zabierasz za "Bastion" z 2018 również King'a

Azshara pisze: ↑4 gru 2017, 13:23 W kolejności:
- Maria Antonina. Z Wiednia do Wersalu
- Maria Antonina. W Wersalu i Petit Trianon
- Maria Antonina. Z pałacu na szafot
Wszystkie autorstwa Juliet Grey.

Ja wprawdzie nie czytałam, lecz widziałam film Maria Antonina z Kirsten Dunst, który niesamowicie mnie przygnębił ;(

Wczoraj skończyłam "Gdzie śpiewają diabły", którą naprawdę polecam osobom lubiącym klimaty fantasy. A dziś wykańczam "Mroczny Dwór. Narzeczona wiatru". Coś mnie ostatnio wzięło na polskich autorów