Gracie w karty?
Gracie w karty?
Tego tematu jeszcze nie było.
Lubicie grać w karty? W co gracie? Gracie obecnie czy grywaliście kiedyś?
Ja ostatni raz grałam 3 lata temu, na spotkaniu forumowym, w piotrusia, z Artemis i Zuzanną. Był to piotruś z krecikiem, gdyż grałyśmy w bardzo klimatycznej herbaciarni w Czeskim Cieszynie. Przedostatni raz to chyba był jeszcze w liceum.
Nigdy w kartach zbyt dobrze mi nie szło, często przegrywałam,chyba że jakieś mocne karty mi sie trafiły. Za to lubiłam układać pasjanse.
Lubicie grać w karty? W co gracie? Gracie obecnie czy grywaliście kiedyś?
Ja ostatni raz grałam 3 lata temu, na spotkaniu forumowym, w piotrusia, z Artemis i Zuzanną. Był to piotruś z krecikiem, gdyż grałyśmy w bardzo klimatycznej herbaciarni w Czeskim Cieszynie. Przedostatni raz to chyba był jeszcze w liceum.
Nigdy w kartach zbyt dobrze mi nie szło, często przegrywałam,chyba że jakieś mocne karty mi sie trafiły. Za to lubiłam układać pasjanse.
Quirkyalone
Re: Gracie w karty?
Ciekawy pomysł z tym tematem
Ja w karty gram, głównie remik i makao. Ostatni raz grałam godzinę temu Najczęściej jak mamy gości do gramy sobie tak rekreacyjnie, im więcej osób gra tym lepiej
Ja w karty gram, głównie remik i makao. Ostatni raz grałam godzinę temu Najczęściej jak mamy gości do gramy sobie tak rekreacyjnie, im więcej osób gra tym lepiej
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Gracie w karty?
Lubię karty, z przyjemnością gram w kierki, mizerkę, tysiąca,a najchętniej w brydża. Towarzystwo od kart się rozpadło,a ponieważ ciężko zebrać chętne trzy osoby, a co dopiero cztery... ostatni raz na żywo był wiele lat temu. Czasem gram on-line (przynajmniej odpada rozdawanie i liczenie punktów).
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia
Re: Gracie w karty?
Bardzo lubię karty (i w ogóle wszystkie gry). Kiedyś często grywaliśmy z rodzinką w tysiąca, za dzieciaka Tata uczył mnie też pokera, ale najnajbardziej lubię brydża, którym zaraziła mnie moja przyjaciółka.
Re: Gracie w karty?
Kiedyś grywałem. Teraz całkowicie nie mam na to czasu. Najbardziej lubię pokera i remika.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Gracie w karty?
Pokera nigdy nie ogarnęłamdimgraf pisze:Kiedyś grywałem. Teraz całkowicie nie mam na to czasu. Najbardziej lubię pokera i remika.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Gracie w karty?
Grałam w wojnę, w żyda (bez obrazy), w d.pę biskupa, tysiąca, makao i Czarnego Piotrusia. Piotruś był hitem imprez akademikowych, do dziś nie została mi już żadna talia tej dziecinnej gry, chętnie bym zagrała.
Remik i brydż - nie znam.
Remik i brydż - nie znam.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Gracie w karty?
Ja od dziecka lubię grać w karty. Tyle tych gier, że tylko kilka wypiszę: pokera, pana, świnie, wojnę, krokodyla, w doopę biskupa, w woza, o, i w durnia. No i jak mi się przypomni, to dopiszę jeszcze
Re: Gracie w karty?
A moja ś.p. babcia zawsze mawiała - 'kto gra w karty, ten ma łeb obdarty'.
Lubiłam grać za młodu, teraz pewnie nawet nie pamiętałabym zasad ...
Lubiłam grać za młodu, teraz pewnie nawet nie pamiętałabym zasad ...
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Re: Gracie w karty?
Rzeczywiście, teraz stara doopa jesteśzazu24 pisze:Lubiłam grać za młodu, teraz pewnie nawet nie pamiętałabym zasad ...
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- Aenyeweddien
- pASibrzuch
- Posty: 264
- Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Gracie w karty?
Karty, lubię grać w karty Za dzieciaka graliśmy do nocy na podwórku, teraz już jakoś nie ma z kim, chociaż jakby się szersze grono zawiadomiło o jakimś karcianym posiedzeniu to by się ktoś znalazł.
W tej chwili grywam głównie w pokera, na studiach graliśmy w makao z wieloma różnymi zasadami (w sumie co sesję zasady trzeba było ustalać od nowa). Tak to grało się w pana, świnię, wojnę, remika, tysiąca i jakieś dziwne rzeczy, których nazw teraz już nawet nie pamiętam. Cygan? Było coś takiego?
Ciężko się brydża nauczyć? Nigdy nie próbowałam ale może warto, choć w okolicy to nie miałabym z kim pograć...
W tej chwili grywam głównie w pokera, na studiach graliśmy w makao z wieloma różnymi zasadami (w sumie co sesję zasady trzeba było ustalać od nowa). Tak to grało się w pana, świnię, wojnę, remika, tysiąca i jakieś dziwne rzeczy, których nazw teraz już nawet nie pamiętam. Cygan? Było coś takiego?
Ciężko się brydża nauczyć? Nigdy nie próbowałam ale może warto, choć w okolicy to nie miałabym z kim pograć...
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Re: Gracie w karty?
Podczas każdej sesji, po kolejnej i kolejnej i kolejnej nieprzespanej nocy, nachodzą mnie poważne myśli, że już mi bliżej jak dalejLayla pisze:Rzeczywiście, teraz stara doopa jesteś
Też grałam w Cygana!
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Gracie w karty?
[quote="zazu24"]A moja ś.p. babcia zawsze mawiała - 'kto gra w karty, ten ma łeb obdarty'.
Również słyszałam to powiedzenie, choć nie od babci.
U mnie mówi się jeszcze "karta nie świnia, po północy się odmieni", pewnie zachęta dla pokerzystów by znów zagrali.
Również słyszałam to powiedzenie, choć nie od babci.
U mnie mówi się jeszcze "karta nie świnia, po północy się odmieni", pewnie zachęta dla pokerzystów by znów zagrali.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Gracie w karty?
Ja już dawno nie grałam w karty. Kiedyś grałam w tysiąca lub w wojnę z rodzicami babcią, a także z siostrą cioteczną i jej mężem w wyścig i w grę, która się nazywała "*** biskupa.
DZIEWICA8
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Re: Gracie w karty?
Ja lubię 3-5-8, piki, kierki, pan, poker, tysiąc, makao, d.biskupa, wojna, dureń (ale to dawno i nie bardzo pamiętam).
Niestety ostatnio grywam tylko on line.
Niestety ostatnio grywam tylko on line.