Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów? Czy to jest z przyczyn medycznych czy to jest Wasza decyzja?
Ja osobiście nie jem pokarmów zawierających gluten, potraw smażonych, duszonych ,pieczonych. Zdecydowanie wolę pokarmy surowe lub gotowane- w zależności od produktu. Bo nie wszystko na surowo bym mogła przełknąć. Sól ograniczyłam do minimum. Czasem w ogóle nie dodaje soli do zupy, natomiast daje zioła prowansalskie. Cukru nie używam, nie jem słodyczy. Zdecydowanie wolę warzywa , przeróżne nasiona czy owoce surowe, suszone.Pieczywo oczywiście bezglutenowe. Z napojów soki tłoczone, najlepsze te niepasteryzowane, woda niegazowana, herbata biała, zielona, ziołowe.
Ja osobiście nie jem pokarmów zawierających gluten, potraw smażonych, duszonych ,pieczonych. Zdecydowanie wolę pokarmy surowe lub gotowane- w zależności od produktu. Bo nie wszystko na surowo bym mogła przełknąć. Sól ograniczyłam do minimum. Czasem w ogóle nie dodaje soli do zupy, natomiast daje zioła prowansalskie. Cukru nie używam, nie jem słodyczy. Zdecydowanie wolę warzywa , przeróżne nasiona czy owoce surowe, suszone.Pieczywo oczywiście bezglutenowe. Z napojów soki tłoczone, najlepsze te niepasteryzowane, woda niegazowana, herbata biała, zielona, ziołowe.
- Nightmarine
- pASibrzuch
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Staram się unikać produktów przetworzonych, glutenu, nabiału. Nie jem mięsa. Unikam pieczywa, ziemniaków i słodyczy. Chodzi mi głównie o utratę wagi oraz kwestie zdrowotne. Widzę dużą poprawę wyglądu skóry i samopoczucia, jak również zminimalizowanie dolegliwości od strony układu pokarmowego, kiedy odżywiam się w ten sposób. Muszę wypróbować te zioła prowansalskie, bo póki co z lenistwa jadę na przyprawach uniwersalnych typu Wegeta, a to też syf.
Piję najczęściej kawę, herbatę i wodę z cytryną lub bez. Zbyt często jeszcze zdarza mi się sięgać po energetyki i alkohol, co też staram się wyeliminować.
Piję najczęściej kawę, herbatę i wodę z cytryną lub bez. Zbyt często jeszcze zdarza mi się sięgać po energetyki i alkohol, co też staram się wyeliminować.
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Unikam alkoholu, nie jadam owoców morza. Nie robiłam testów na nietoleracje, więc nie wiem, co mi szkodzi, a nie chce mi się tak wnikliwie obserwować swojego ciała, żeby wiedzieć, co mi szkodzi. Gdybym zrobiła te testy, może bym unikała w spożywce szkodzących mi produktów.
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Początkowo i w dalszym ciągu chodzi o utratę wagi, pomimo że od dłuższego czasu mam jakieś załamanie, ale z tego powodu wyrzuciłam z diety cukier, fast foody i postawiłam przede wszystkim na przygotowywanie posiłków samodzielnie. Kaloryczność to jedno, ale chciałam nauczyć się zdrowo jeść i nie zapychać byle czym, co mieściło się w bilansie tylko po to, aby nie czuć głodu. Po drodze doszła rozwalona flora jelitowa i dodatkowa dysfunkcja jelit, przez co muszę unikać ciężkich potraw, fast foodów i typowych gotowców. Jeśli mam na coś ochotę, to muszę przygotować to własnoręcznie, bo kupne słodycze i tak dalej przysporzą mi tylko bólu, innych dolegliwości i nieprzyjemności. Piję tylko herbatę słodzoną stewią i czasami popijam wodą. Cukru nie dotykam, soków i napojów gazowanych unikam. Mięsa nie jadam od lat, po prostu nie lubię. Właściwie używam też bardzo mało przypraw. Zioła prowansalskie i przyprawa do ziemniaków są chyba jedynymi, bo tak to nawet mały kartonik soli może leżeć u mnie przez lata. Na początku problemów z jelitami musiałam też odstawić zwykłe mleko i przerzucić się na to bez laktozy i z jakiegoś powodu używam tego drugiego do dzisiaj, smakuje mi o wiele bardziej.
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Ja unikam tylko produktow mlecznych, zwlaszcza mleka i jogurtow, ze wzgledu na uczulenie na laktoze.
Tak poza tym jem i pije wszystko.
Tak poza tym jem i pije wszystko.
Mother of Cats
What is honor compared to a woman's love? What is duty against the feel of a newborn son in your arms . . . or the memory of a brother's smile? Wind and words. Wind and words. We are only human, and the gods have fashioned us for love. That is our great glory, and our great tragedy.
What is honor compared to a woman's love? What is duty against the feel of a newborn son in your arms . . . or the memory of a brother's smile? Wind and words. Wind and words. We are only human, and the gods have fashioned us for love. That is our great glory, and our great tragedy.
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Mialem okresy ze nie jadlem. Miesa smarzonego i tlustego, glutenu, bialego pieczywa, bialych makaronow, i wszystkiego co ma cukier.
Teraz jem wszystko jak leci, nie pije tylko napojow z cukrem i masa sie trzyma, a przy diecie jaka sobie ulozylem i ciezkiej pracy stracilem 35 kg w 6 miesiecy
A i w mojej kuchni nie ma soli sa za to mieszanki ziolowe.
Teraz jem wszystko jak leci, nie pije tylko napojow z cukrem i masa sie trzyma, a przy diecie jaka sobie ulozylem i ciezkiej pracy stracilem 35 kg w 6 miesiecy
A i w mojej kuchni nie ma soli sa za to mieszanki ziolowe.
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Nie. Jem to, na co przyjdzie mi ochota.
-
- młodASek
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 lut 2018, 20:42
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Od dluzszego czasu weganin i wreszcie czuje sie dobrze
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Nie jadam m.in. mięsa, jajecznicy (nie jajek w ogóle, ani produktów w których skład wchodzą, tylko tej potrawy), czosnku oraz ogólnie - pikantniejszych rzeczy (choć zdarzyło mi się zjeść kilka chipsów paprykowych w tym roku).
- no name inc.
- mASełko
- Posty: 113
- Rejestracja: 11 sty 2019, 16:54
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2019, 22:45 przez no name inc., łącznie zmieniany 1 raz.
R.I.P
Re: Dieta, jedzenie, napoje Stosujecie jakąś dietę, unikacie konkretnych pokarmów, napojów?
Nie stosuję diety i niczego sobie nie odmawiam. Uważam, że raz się żyje i co mi z tego, że będę sobie odmawiała i pożyję może parę lat dłużej a może nie. Bo np wdycham smog czy chcę, czy nie. Lub coś innego mnie pogrąży. Lubię alkohol i słodycze. Fast foody od czasu do czasu. Jak mam smaka. A jam mam smaka na coś wege, to też zjem. I lubię. Oprócz produktów sojowych. Jadłam raz kotlety sojowe i więcej nie chcę. Inne rzeczy wege ok. Raczej nie mam uczulenia na nic, więc nie muszę się ograniczać. Z własnego przekonania nie piję coli, sprintów i tego typu napojów- nie chcę i nie lubię. Jeśli chodzi o kawę, to lubię te babskie typu latte. Raczej te słodkie napoje kawopodobne. Nie jem też ryb, ze względu na aferę z fokami.
Nie jem też dań, które po prostu mi nie smakują ( nie ze względów zdrowotnych ani ideologicznych). Nie lubię rosołu, zup z roślin strączkowych ( grochówka, fasolówka), panierki ( więc wszystkie potrawy panierowane jak schabowy czy ryba w panierce). Co do diet oraz różnorakich mód na żywność taką albo owaką jestem sceptyczna- raz mówili, że masło szkodzi, potem że margaryna, ostatnio jest moda na gluten free, w którą nie wierzę- gluten szkodzi osobom chorym na celiakię, a reszta nie ma przeciwskazań, żeby go jeść. Miałam tez okazję uwidzieć cud jak napis o braku glutenu przy kiełbaskach w sklepie, więc jak dla mnie ludziom odwaliło przez tą nagonkę na gluten. Natomiast uważam, że gmo jest podejrzane i nie wierzę w tę jego nieudowodnioną nieszkodliwość. Nie wiem, czy go nie jem, być może tak, nieświadomie. Raczej nie będę zaopatrywać się w eko sklepach bo drogo.
Nie jem też dań, które po prostu mi nie smakują ( nie ze względów zdrowotnych ani ideologicznych). Nie lubię rosołu, zup z roślin strączkowych ( grochówka, fasolówka), panierki ( więc wszystkie potrawy panierowane jak schabowy czy ryba w panierce). Co do diet oraz różnorakich mód na żywność taką albo owaką jestem sceptyczna- raz mówili, że masło szkodzi, potem że margaryna, ostatnio jest moda na gluten free, w którą nie wierzę- gluten szkodzi osobom chorym na celiakię, a reszta nie ma przeciwskazań, żeby go jeść. Miałam tez okazję uwidzieć cud jak napis o braku glutenu przy kiełbaskach w sklepie, więc jak dla mnie ludziom odwaliło przez tą nagonkę na gluten. Natomiast uważam, że gmo jest podejrzane i nie wierzę w tę jego nieudowodnioną nieszkodliwość. Nie wiem, czy go nie jem, być może tak, nieświadomie. Raczej nie będę zaopatrywać się w eko sklepach bo drogo.