Edukacja seksualna dzieci :)
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Też się z tym zgadzam, bo u mnie w domu na ten temat się nie rozmawiało. Czasem matka opowiadała tylko jakieś dziwne historie o kluczach i zamkach i że jak za dużo różnych kluczy się wkłada to zamek się wyrobi. Naprawdę edukacja seksualna na bardzo wysokim poziomie. Żeby było zabawnie teraz czasem mnie pyta czy w łóżku wszystko w porządku, zawsze się zastanawiam, czy nie opowiedzieć jej historii rodem z 50 twarzy greya, a później taktownie odpowiadam że tak wszystko ok. Nie chcę mieć kobieciny na sumieniu.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Jonathan Carroll
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
U mnie się też mówiło, że jak ołówek będzie się pakował w każdą temperówkę, to się zużyje. Ale w przeciwieństwie do zamków i ołówków, ludzkie genitalia nie ulegają zużyciu.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Może i nie, ale budowanie negatywnego nastawienia, może doprowadzić do aseksualizmu? To taka tylko teoria (moja), bo badań żadnych w tym temacie nie robiłem. Moim zdaniem zawsze jest przyczyna i skutek.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Jonathan Carroll
-
- pASibrzuch
- Posty: 246
- Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Metafory oparte na porównaniu seksu do wsadzania przedmiotu w przedmiot budzą we mnie obrzydzenie. Kojarzą mi się choćby z niesławnym ks. Oko (fanatycznym, nawiedzonym homofobem) i jego teorią o "tłoku i rurze wydechowej" (tą "uroczą" metaforą ks. Oko określa seks analny).
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Tej metafory użył jeszcze wcześniej - uwaga - Janusz Palikot, ten sam, który potem przyjął do swojej partii homoseksualistę (obecnie jednego z najwyżej ocenianych i najskuteczniejszych w Polsce prezydentów miast).
Generalnie jednak nie ma sensu używania takich porównań, bo nie zmieniają jednego - ludzkie ciało nie zużywa się w wyniku seksu, nie jest też niczym złym lubienie seksu, a im wcześniej się pozna, jak seksić sie bezpiecznie, tym lepiej. Niezależnie od płci.
Generalnie jednak nie ma sensu używania takich porównań, bo nie zmieniają jednego - ludzkie ciało nie zużywa się w wyniku seksu, nie jest też niczym złym lubienie seksu, a im wcześniej się pozna, jak seksić sie bezpiecznie, tym lepiej. Niezależnie od płci.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Zużyć się nie zużyje, ale jakiegoś syfa złapać można i tak właśnie mi się kojarzą te porównania.
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
https://kobieta.onet.pl/dziecko/men-zaa ... ej/j6hzbk3
Ręce opadają... A potem będą się dziwić, skąd tyle samotnych matek, "turystyki aborcyjnej" i noworodków po śmietnikach. A nasi sąsiedzi z zachodu i południa będą się śmiać, że Polska różni się od Iranu tylko panującą religią.
Ręce opadają... A potem będą się dziwić, skąd tyle samotnych matek, "turystyki aborcyjnej" i noworodków po śmietnikach. A nasi sąsiedzi z zachodu i południa będą się śmiać, że Polska różni się od Iranu tylko panującą religią.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- marzesobie
- mASełko
- Posty: 142
- Rejestracja: 28 kwie 2017, 12:35
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Na razie będą uczyć o moralnych aspektach antykoncepcji, by później ją całkowicie zakazać
W sumie już teraz u lekarzy ginekologów na nfz można nie dostać antykoncepcji, bo maja klauzule sumienia, a i na prezerwatywy podnieśli podatki... Także tacy młodzi ludzie nie mający zbyt wiele gotówki a mający już potrzeby seksualne, na pewno nie wybiorą wstrzemięźliwości tylko ryzyko. Nie chodzi tutaj tylko o niechciane ciąże ale i różne choroby. A i jeszcze coraz wiecej okien życia jest likwidowanych...
W sumie już teraz u lekarzy ginekologów na nfz można nie dostać antykoncepcji, bo maja klauzule sumienia, a i na prezerwatywy podnieśli podatki... Także tacy młodzi ludzie nie mający zbyt wiele gotówki a mający już potrzeby seksualne, na pewno nie wybiorą wstrzemięźliwości tylko ryzyko. Nie chodzi tutaj tylko o niechciane ciąże ale i różne choroby. A i jeszcze coraz wiecej okien życia jest likwidowanych...
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
...
Ostatnio zmieniony 13 lip 2018, 19:39 przez Decadente, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nasza cywilizacja, którą uważamy za najwyższą, jest tylko głęboką dekadencją?
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Z tym się zgadzam - ginekolog to nie dentysta. Niby to lekarz i to lekarz, ale zupełnie inne kierunki kształcenia i uprawnienia. Ludzie są rózni i są przypadki, że zarówno dentysty, jak i ginekologa nie odwiedzają.
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Takie wypadki się zdarzają,ale jeśli wierzyć producentom to 98% skuteczności. Gdyby w tym podręczniku dopisali, że to i tak znacząco więcej niż przy naturalnych metodach (kalendarzyku czy co tam oni jeszcze polecają)to byłabym usatysfakcjonowana."Prezerwatywy. Skuteczność w zapobieganiu ciąży: niezbyt wysoka, z powodu częstych wad technicznych (nieszczelność, pękanie) oraz wypadków zsuwania się w czasie stosunku."
Jest coś takiego jak wskaźnik Pearla który określa skuteczność środków antykoncepcyjnych. Im niższy jest wskaźnik Pearla, tym metoda jest skuteczniejsza:
-0,05 sterylizacja kobiety
-0,1 sterylizacja mężczyzny
-3,0 prezerwatywa
-4,0 stosunek przerywany
-9,0 kalendarzyk małżeński
-85 brak antykoncepcji
Akceptacja ,a robienie czegoś to dwie różne rzeczy. A jak wiadomo cicha woda brzegi rwie. Kto wie co te dobre uczennice robią"Pytanie o warunki podjęcia współżycia seksualnego unaoczniło, że najwyższą akceptację seksu pozamałżeńskiego wykazali uczniowie najsłabiej uczący się, a najmniejszą osoby wierzące".
Nie ma znudzenia, bo bez gumy lepsze doznania, a związków mniej się rozpada, bo jest więcej wpadek i ludzie są ze sobą ze względu na dziecko. Chociaż wszystkie osoby jakie znam stosujące naturalne metody to ludzie chodzący regularnie do kościoła i przestrzegający ostro wszystkich zasad. Dla nich seks tylko po ślubie ,a rozwód to coś strasznego. Może akurat trafiłam na jakieś wyjątki....W grupie osób stosujących NPR [naturalne metody planowania rodziny - przyp. red.] rzadziej pojawia się objaw 'znudzenia seksualnego', zdecydowanie niższy jest też wskaźnik rozpadu związków
A jak stosując kalendarzyk małżeński zajdzie w ciążę to przenosi odpowiedzialność za ten fakt na księdza, który zalecił jej tą metodę i (pozywa go o alimentyxD żartuję) i podrzuca dziecko pod kościół.Stosowanie środków antykoncepcyjnych jest uzależnieniem losu swego i dziecka od techniki i farmacji. Jeśli pomimo stosowania antykoncepcji zaistnieje ciąża, kobieta przenosi odpowiedzialność za ten fakt na lekarza, który zalecił dany środek, lub producenta. Czuje się oszukana, zaś poczęte dziecko nazywa 'wpadką' i traktuje jak intruza
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Pracowałem łącznie 10 lat w wydawnictwach edukacyjnych. Nie zajmowałem się nimi bezpośrednio (robiłem biologię i przyrodę), ale dostawałem wiele do konsultacji. W końcu zaprzestano mi dawania ich, bo jakieś 70% treści wskazywałem jako błędy, jawne kłamstwa albo ukrywanie rzeczywistości.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Ja słyszałam na kursie prewencji HIV, że gumki są skuteczne, a te przypadki zawodności są spowodowane złym ich używaniem, przechowywaniem np nieodpowiednia temperatura, leżą gdzieś w kiosku w nasłonecznionym miejscu lub ktoś nosi je w kieszeni, a powinny być w relatywnie chłodnym miejscu, choć nie zimnym.
-
- pASibrzuch
- Posty: 246
- Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Z czego należałoby wyciągnąć np. taki wniosek, by nie kupować prezerwatyw w kiosku, tylko w aptece lub przynajmniej supersamie (gdzie jest duży obrót i gumki nie leżą parę tygodni na półce). Ktoś wie, czy istnieje jakaś różnica ceny na korzyść kiosku?
PS. No i istnieją legendy miejskie o moherowych kioskarkach przekłuwających prezerwatywy...
PS. No i istnieją legendy miejskie o moherowych kioskarkach przekłuwających prezerwatywy...
Re: Edukacja seksualna dzieci :)
Niestety, wydaje mi się, że coś w tym jest, co mówisz.