naomi_p pisze: A więc dlaczego ludzie kłamią?
a) by nie skrzywdzić rozmówcy, by go nie zabolał czy to nasz czyn, czy czyjeś słowa na jego temat
Tego argumentu nigdy nie potrafiłam zrozumieć. Wydaje mi się, że w każdych okolicznościach prawda jest lepsza, bo pozwala zmierzyć się z rzeczywistością, a to wzmacnia. Najbardziej drastyczny przykład, czyli prawda o ciężkiej chorobie, pozwala się przygotować, względnie podjąć walkę lub też zrezygnować z walki. Niezależnie od powodu, kłamiąc, odbiera się drugiej osobie możliwość wyboru i decydowania o samym sobie.
A jeśli ktoś obraża się lub smuci z powodu prawdy, to widocznie nie radzi sobie z życiem i ze sobą.
Są oczywiście poważne i błahe przypadki, ale mimo wszystko moim zdaniem kłamstwo zawsze jest złym wyjściem. Z własnego doświadczenia wiem, że kłamstwo to coś, po co sięgają ludzie słabi.
naomi_p pisze:b) by samego siebie uchronić przed konsekwencjami prawdy
Nie ma czegoś takiego jak konsekwencje prawdy. Są konsekwencje czynu - prawda to tylko informacja o czymś, co się stało lub o kimś. Odzwierciedlenie stanu rzeczy. Jeśli zbiłam szybę w sklepie i się do tego przyznam, a potem zostanę ukarana, to kara nie jest konsekwencją przyznania się, kara jest konsekwencją zbicia szyby.
naomi_p pisze:c) a czasem ludzie kłamią po prostu dla intrygi
Czyli chcą dokuczyć, więc wychodzi na to, że kłamstwo jest gorsze i jednak warto mówić prawdę