aseksualnosc mozna leczyc
@LuciusLucius pisze:Leczenie mojej aseksualności (czuję popęd, zauważam atrakcyjność innych, zero interesowania się seksem jako czyms ważnym w życiu, obrzydzenie wspólczesnym seksocentryzmem)wyglądałoby chyba tak: -puszczanie pornoli, - zmuszanie do kontaktów seksualnych itc.
A gdzie tak leczą?
Przyczyny dysfunkcji seksualnych to z reguły traumy, lęki, fobie, zahamowania. Żeby zlikwidować problem, specjalista próbuje dotrzeć do jego źródła. Oczywiście wszystko zależy od dobrej woli pacjenta - jeżeli on nie chce się zmienić, to nic z tego nie wyjdzie.
Ale chyba się na mnie nie gniewasz? )hehe no i się źle wysłowiłam Embarassed
W moim przypadku efekt byłby odwrotny od zamierzonego. Pornole są be! Henai też!-puszczanie pornoli, - zmuszanie do kontaktów seksualnych itc. - czyli wpuszczanie w erotomanię- ciężkie uzależnienie.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Ciekawa jestem jak wyglądałaby taka terapia? Może któryś z tych wybitnych seksuologów spróbowałby doprowadzić mnie do orgazmu
Wielu próbowało, ale jeszcze nikomu sie nie udało
Może jednak lepiej jak Ci wybitni seksuolodzy pomogą katolickim księżom i zakonnicom bo przecież brak seksu jest taki niezdrowy.
Wielu próbowało, ale jeszcze nikomu sie nie udało
Może jednak lepiej jak Ci wybitni seksuolodzy pomogą katolickim księżom i zakonnicom bo przecież brak seksu jest taki niezdrowy.
To aż tak wstydliwy temat? A niech się dowiedzą, niech sobie nawet poplotkują 3 minuty, pośmieją się i... zapomną za kilka chwil o Twoim istnieniu. To przykre (i wspaniałe zarazem), że ludzie myślą przede wszystkim o sobie. Problemy, życie, wygląd, (...) innych tak naprawdę schodzą na drugi plan, są ciekawostką, źródłem chwilowego zainteresowania.
Załóżmy, że spotkasz na ulicy roznegliżowanego człowieka, który zachowuje się bardzo podejrzanie, krzyczy i wymachuje rękoma. Być może zrobi na to na Tobie wrażenie. Kto wie? Może poświęcisz kilkanaście sekund swojego życia na skomentowanie takiej osoby w myślach, ale już za dwa, trzy dni pewnie zapomnisz o człowieku, prawda?
Trochę inaczej sprawa wygląda z rodziną i przyjaciółmi, chociaż czy aby na pewno? Czasem, kiedy tak sobie rozmyślam nad ludzką naturą to dochodzę do wniosku, że WSZYSCY mamy w sobie coś z egoisty. Nawet święci tego świata. Nawet Angelina Jolie.
szarysmoku - pozostaje mi trzymać za Ciebie kciuki
Załóżmy, że spotkasz na ulicy roznegliżowanego człowieka, który zachowuje się bardzo podejrzanie, krzyczy i wymachuje rękoma. Być może zrobi na to na Tobie wrażenie. Kto wie? Może poświęcisz kilkanaście sekund swojego życia na skomentowanie takiej osoby w myślach, ale już za dwa, trzy dni pewnie zapomnisz o człowieku, prawda?
Trochę inaczej sprawa wygląda z rodziną i przyjaciółmi, chociaż czy aby na pewno? Czasem, kiedy tak sobie rozmyślam nad ludzką naturą to dochodzę do wniosku, że WSZYSCY mamy w sobie coś z egoisty. Nawet święci tego świata. Nawet Angelina Jolie.
szarysmoku - pozostaje mi trzymać za Ciebie kciuki
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
- Jaśka
- młodASek
- Posty: 24
- Rejestracja: 14 sie 2007, 13:11
- Lokalizacja: Bydgoszcz&Toruń&Gdańsk
- Kontakt:
Przecież nie wszystko jest białe lub czarne,a przyczyny aseksualizmu są różne. Niektóre mogą mieć swoje źródło na przykład w bolesnej przeszłości, choć jakby nie patrzeć, wtedy będzie to fobia lub inne schorzenie. Seksuolodzy powinni zatem lepiej przyglądać się odrębnym przypadkom, bo aseksualizm sam w sobie chorobą nie jest, zwłaszcza jeśli osoba mająca się z niego leczyć jest z nim w pełni pogodzona, i nie ma ze swoją seksualnością (a raczej jej brakiem) większych problemów.
Raczej nie używałbym określeń typu ,,choroba'' i ,,wyleczyć''. Chociaż uważam, że można się zmienić.Moim zdaniem, żaden psycholog nawet wybitny nie jest w stanie nikogo wyleczyć z prawdziwego aseksualizmu. Piszę prawdziwy bo z tego co czytałam na forum zrozumiałam, że można się pomylić w ocenie tego czy jest się asem czy nie.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri