[S!] masturbacja

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

po tym poscie z gory odnosze wrazenie ze jestes seksualna i antyseksualna
dla ciebie seks jest obrzydliwoscia nie obojetnoscia
pociaga cie facet i to widac ze na calego wiec jestes seksualna choc poczekajmy na opinie "expertow" :mrgreen:
ja sie masturbuje i nie czuje zadnej radosci z tego :D ani obrzydzenia ;) pewnie sa osoby aseksualne ktore po masturbacji odczuwaja wieksza obojetnosci niz przed nie wiem bo ja czasami tak a czasami wrecz przeciwnie :P
lecz jesli po kazdym spotkaniu z nim czujesz ochote to jestes Seksualna :P finito :P
Awatar użytkownika
nightmare
ASter
Posty: 663
Rejestracja: 26 lip 2009, 00:58
Lokalizacja: w trakcie poszukiwań

Post autor: nightmare »

Masturbacja jest tematem tabu. Można wspomnieć o masturbacji publicznie i wywołuje to śmiechy, zażenowanie i rumieńce.
Czy rozmawia ktoś z rodzicami na temat masturbacji? Nie, to wstydliwy temat. Intymny, prywatny, swój.
Nikt nie nazywa po imieniu zjawiska. Po co wymyśla się określenia typu " marszczenie freda" czy "czochranie kapucyna"? Bo nie jest tak wstydliwe i łatwiej przechodzi przez gardło.
To że ludzie szybciej dojrzewają fizycznie , a w mediach promuje się wyzwolenie seksualne nie znaczy, że ludzie mentalnie dorośli do takiego stanu rzeczy.
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Post autor: Motylciemny »

Argument,że ludzie posługują się terminami takimi "na luzie" a nie naukowymi nie znaczy od razu że coś jest tabu.
Często posługujemy sie mową potoczną ,nie zawsze terminami ze słownika wyjętymi
(przykład:"kochałem się dziś" , a nie " dziś współżyłem seksualnie" )
Piszesz że "nikt nie nazwie zjawiska po imieniu"
a na forum prawie wszyscy piszą -masturbacja(zjawisko nazwane po imieniu :P )

Załaczam link do definicji tabu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tabu

Zgadzam sie z tym, że to sprawa prywatna (coś o czym nie mowi sie każdemu)
ale nie TABU rozumiane jako całkowity kulturowy ZAKAZ mówienia o czymś,
bądz kulturowy ZAKAZ robienia czegoś.Nie w dzisiejszych czasach.

Nightmare-być może zainteresowała by Cie książka "Totem i tabu"S.Freuda
Mogę ją komuś przesłać ,jeśli ktoś jest zainteresowany to na priva zapraszam

A co do autorki tekstu frigiditas to faktycznie ktoś powinien Ci pomóc ,porozmawiać z Tobą.
Może jakiś dobry psycholog ,tylko raczej nie starszej daty.
Awatar użytkownika
Artemis
pASsiFlora
Posty: 1355
Rejestracja: 7 sie 2008, 21:41
Lokalizacja: z miasta

Post autor: Artemis »

Nie podejmuję się rozstrzygnięcia w przedmiocie co dziś stanowi tabu. Myślę, że dla każdego granice wyznaczające tabu są nieco inne. Faktem zaś jest, że temat masturbacji nie jest zbyt popularny w rozmowach i nawet jak pada, to nigdy nie dotyczy rozmówców. I o ile u mężczyzn jest już akceptowana (wszyscy wiedzą jak jest, zresztą oni zwykle nie widzą w tym problemu), to jednak kobieta raczej nie spotka się ze zrozumieniem, już raczej z propozycją łóżkową...
I jeśli ma z tym problem, to chyba rzeczywiście tylko internet lub psycholog zostaje...
A autorka wątku to chyba jeszcze psychologa nie potrzebuje (ale nie przesądzam, nie będąc specjalistą i nie znając dokładnie osoby :wink: ).
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzeniaObrazek
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

ja sie masturbuje i nie czuje zadnej radosci z tego Very Happy ani obrzydzenia Wink pewnie sa osoby aseksualne ktore po masturbacji odczuwaja wieksza obojetnosci niz przed nie wiem bo ja czasami tak a czasami wrecz przeciwnie Razz
Zainteresowało mnie to co piszesz, bo nie rozumiem o co chodzi.
Masturbujesz się i nie odczuwasz z tego powodu żadnej przyjemności?
Robisz to z wewnętrznego przymusu? Mogłoby to wskazywać na nerwicę natręctw.


No offence. Po prostum ciekaw.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

jest ochota i brak przyjemnosci
nawyk jest jak przymus :shock:
moze to to :P
a moze odreagowanie od czegos :roll: bo ja wiem :roll:
poprostu to robie i tyle ale trzeba zaczac sie kontrolowac :P
Awatar użytkownika
nightmare
ASter
Posty: 663
Rejestracja: 26 lip 2009, 00:58
Lokalizacja: w trakcie poszukiwań

Post autor: nightmare »

W nieco węższym, tylko do niektórych społeczeństw odnoszącym się i bardziej potocznym sensie, są to sprawy, działania, zagadnienie, co do których istnieje rodzaj "zmowy milczenia". Funkcjonujące w danej społeczności tabu jest wówczas rodzajem autocenzury, zwykle głęboko wpajanej w trakcie procesu wychowawczego.
O taki rodzaj tabu mi chodzi. Nie w sensie pierwotnym, jak zakaz stykania się z przedmiotem.
Na forum wszyscy piszą masturbacja. No tak, bo posługujemy się klawiaturą. Ciekawa jestem ile osób z forum tak swobodnie mówiłoby o masturbacji w realu, jak na forum.(Zaznaczam, że nie oceniam tego, pewnie sama też nie potrafiłabym mówić o masturbacji jak o pogodzie). Z drugiej strony, myślę, że poziom ludzi na forum jest taki, że jak ktoś napisałby, że walił konia, to uchodziłby za prostaka.
Ja czytałam artykuł Dollarda i Millera i w pełni zgadzam się ze stanowiskiem tam przedstawionym.
Cytuję swoją wypowiedź z innego tematu
To, że rodzice stosują wobec nich (małych dzieci, 1-3 rok życia, które zaczynają praktykę seksualną) niemówione zakazy na tego typu zachowanie np. odsuwanie ich rąk od genitaliów czy klapsy powoduje to, że następuje u dziecka konflikt między potrzebą a lękiem wobec jej zaspokojenia (i ewentualnej kary). Przy takim konflikcie popędów przy myśli o masturbacji czy samej czynności pojawia się niepokój i dyskomfort psychiczny.
Taki model zachowania wypracowany u dziecka skutkuje wyrzutami sumienia związanymi z masturbacją.
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

To, że rodzice stosują wobec nich (małych dzieci, 1-3 rok życia, które zaczynają praktykę seksualną) niemówione zakazy na tego typu zachowanie np. odsuwanie ich rąk od genitaliów czy klapsy powoduje to, że następuje u dziecka konflikt między potrzebą a lękiem wobec jej zaspokojenia (i ewentualnej kary). Przy takim konflikcie popędów przy myśli o masturbacji czy samej czynności pojawia się niepokój i dyskomfort psychiczny.

Taki model zachowania wypracowany u dziecka skutkuje wyrzutami sumienia związanymi z masturbacją.
+ frustracja, nerwica i kłania nam się Freud, czyż nie? :)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Lizzy
ASter
Posty: 616
Rejestracja: 17 cze 2009, 16:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Lizzy »

Ernest pisze:
+ frustracja, nerwica i kłania nam się Freud, czyż nie? :)
Freud kłania się wszędzie;-)
Awatar użytkownika
Motylciemny
motylAS
Posty: 616
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
Lokalizacja: z księżyca

Post autor: Motylciemny »

nightmare pisze:
To, że rodzice stosują wobec nich (małych dzieci, 1-3 rok życia, które zaczynają praktykę seksualną) niemówione zakazy na tego typu zachowanie np. odsuwanie ich rąk od genitaliów czy klapsy powoduje to, że następuje u dziecka konflikt między potrzebą a lękiem wobec jej zaspokojenia (i ewentualnej kary). Przy takim konflikcie popędów przy myśli o masturbacji czy samej czynności pojawia się niepokój i dyskomfort psychiczny.
Taki model zachowania wypracowany u dziecka skutkuje wyrzutami sumienia związanymi z masturbacją.
Ciężko się z tym nie zgodzić
Awatar użytkownika
nightmare
ASter
Posty: 663
Rejestracja: 26 lip 2009, 00:58
Lokalizacja: w trakcie poszukiwań

Post autor: nightmare »

Znalazłam stronę gdzie właśnie ta koncepcja sytuacji krytycznych Dollarda i Millera jest połączona z koncepcją rozwoju psychoseksualnego Freuda.
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
Awatar użytkownika
Lucius
starszASek
Posty: 46
Rejestracja: 9 cze 2008, 12:42
Lokalizacja: Radom

Post autor: Lucius »

No ok, ale między masturbacją a uzależnieniem d niej jest przecież cienka granica, wielu ludzi psuje sobie przyszłe życie seksualne przez nałogowe walenie konia - bo ponoc taakie zdrowe
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Dlaczego psują sobie przyszłe życie seksualne?
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
nightmare
ASter
Posty: 663
Rejestracja: 26 lip 2009, 00:58
Lokalizacja: w trakcie poszukiwań

Post autor: nightmare »

No ok, ale między masturbacją a uzależnieniem d niej jest przecież cienka granica, wielu ludzi psuje sobie przyszłe życie seksualne przez nałogowe walenie konia - bo ponoc taakie zdrowe
Jeszcze nie słyszałam o takim przypadku.
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

No mi się to właśnie skojarzyło z kazaniami z ambony, stąd moje pytanie :)
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
ODPOWIEDZ