[S!] masturbacja
Ponoć nadmierna masturbacja może powodować dysfunkcje seksualne, jak niemożność osiągnięcia orgazmu przy normalnym stosunku - w każdym razie coś, gdzieś, kiedyś czytałem. Strasznie konkretne źródło informacji, nie? W każdym razie brzmiało przekonująco. Oczywiście chodziło o naprawdę nadmierną masturbację, a i artykuł nie był na Frondzie i był raczej pro-madturbacyjny, skierowany na obalanie mitów. Chyba było to w "Przekroju" czy "Focusie", ale pewien nie jestem i nic sobie nie dam uciąć.
(Dodałem [S!] to tytułu tematu.)
(Dodałem [S!] to tytułu tematu.)
- frigiditas
- gimnASjalista
- Posty: 16
- Rejestracja: 3 lut 2008, 18:37
- Lokalizacja: warszawa
Obrzydzenie po masturbacji z mojej strony absolutnie nie pochodzi od wychowania, że masturbacja, to temat tabu, czy tam jest zła ewentualnie, doskonale rozumiem, że ludzie muszą sobie czasem dogodzić w ten sposób. Czułam się, źle, ponieważ zdradziłam swojego partnera, ponieważ chciałam mu się oddać całkowicie czysta, a tu przez jeden napięty piątek wszystko poszło się je***. Powiem wam tak, po tym poście, który napisałam w piątek, przestałam to robić i nie zdarzyło mi się mieć na to ochoty ani jeden jedyny malutki raz. Powiem więcej, porozmawiałam szczerze ze swoim partnerem i on mi pomaga wyzbyć się wszystkich lęków związanych z seksem. Nadal nie jestem zdolna do osiągnięcia orgazmu, wiem, że będzie to kosztować nas wiele pracy, fizycznej i psychicznej, bo więź musi między nami musi być mega wielka. Ale widać postępy i mam nadzieję, że będę mogła pokazać mu jak bardzo go kocham w ten właśnie sposób.
Pozdrawiam
M/
Pozdrawiam
M/
To by chyba sugerowało stan chorobowy, np. uszkodzony ośrodek odczuwania przyjemności.
PS Ah, zapomniałbym; ani nie jestem aseksualną kobietą, ani nie mam łechtaczki, ergo, mój głos się chyba nie liczy.
PS Ah, zapomniałbym; ani nie jestem aseksualną kobietą, ani nie mam łechtaczki, ergo, mój głos się chyba nie liczy.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake
,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Ale mój się liczy. I zapewniam, że ja czuję - tylko nie wiem, o co tyle krzykuErnest pisze: PS Ah, zapomniałbym; ani nie jestem aseksualną kobietą, ani nie mam łechtaczki, ergo, mój głos się chyba nie liczy.
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Co to ma wspólnego z osobami aseksualnymi?lygrys pisze:Nieuleczalny stan chorobowy bo współczesna chirurgia niepotrafi zrekostruować połaczenia nerwowe w łechtaczce. Dlatego osoby transseksualne rzadko kiedy podają sie zabiegowi usunięcia łechtaczki czy penisa bo wtedy by nieodczuwały żadnej przyjemnosci podczas seksu.
"Joł bejbe, nazywam się Viljar. Zapamiętaj tą ksywę, bo niedługo będziesz ją krzyczeć"Koffee pisze:Ale mój się liczy. I zapewniam, że ja czuję - tylko nie wiem, o co tyle krzyku
A poważnie, to IMO masturbacja służy raczej zaspokojeniu popędu niż przyjemności.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
A kto pisał, że NIC nie czuje?lygrys pisze:Na serio nic nie czujecie podczas stymulacji łechtaczki ?
To bardzo unerwione miejsce, więc brak czucia nie byłby normalny, no nie?
Inna sprawa, że wielu kobietom do odczuwania przyjemności podobno potrzeba czegoś więcej niż mechanicznej stymulacji paru połączeń nerwowych. Jako 'znawca tematu' powinieneś o tym wiedzieć
Orgazm pochwowy to chyba Freud wymyślił?
W sumie... jakby tak pomyśleć o oksytocynie i przysadce mózgowej...
Czyli wszystko się dzieje w mózgu?Inna sprawa, że wielu kobietom do odczuwania przyjemności podobno potrzeba czegoś więcej niż mechanicznej stymulacji paru połączeń nerwowych. Jako 'znawca tematu' powinieneś o tym wiedzieć
W sumie... jakby tak pomyśleć o oksytocynie i przysadce mózgowej...
Będę krzyczeć jak cię zobaczę po drugiej stronie ulicy Chociaż... może nie będę, biorąc pod uwagę, że np. zamiast się odezwać do koleżanki siedzącej obok, potrafię wysłać SMS-a"Joł bejbe, nazywam się Viljar. Zapamiętaj tą ksywę, bo niedługo będziesz ją krzyczeć" Mr. Green
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Czy to oznacza, że mam Ci numer telefonu podesłać?
Mężczyznom też trzeba, z tego co mi wiadomo, czegoś więcej niż tylko mechanicznego seksu. W każdym razie jeśli chodzi o coś więcej niż rozładowanie tzw. napięcia.
Mężczyznom też trzeba, z tego co mi wiadomo, czegoś więcej niż tylko mechanicznego seksu. W każdym razie jeśli chodzi o coś więcej niż rozładowanie tzw. napięcia.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Lygrys, skąd wiesz, w co wierzą, i co czują, seksualne kobiety? Ja dostaję mentalnego orgazmu, kiedy ktoś niereformowalny zaczyna pisać z sensem.
A mój punkt G, jak u każdej niewiasty, znajduje się na końcu wyrazu: shopping.
Lygrys, wiem, że jesteś takim gawędziarzem - laikiem. Masz po prostu taką potrzebę pogadania sobie. Rozumiem, ale kogoś Twoje wypowiedzi mogą irytować. Chciałabym Cię ustrzec przed przykrą dla Ciebie sytuacją, która spotkała mojego kumpla, który mniej więcej wypowiadał się w tonie podobnym do Twojego, niczym wielki znawca tylko, że on jeszcze dodawał, że mógłby mieć każdą. I wtedy moja przyjaciółka powiedziała do niego:
"- Mówisz, że znasz się na kobietach i mógłbyś mieć każdą, bo nie miałeś żadnej". Trafiła w dziesiątkę. Normalnemu facetowi robi się w takich sytuacjach głupio.
Wracając do tematu, żeby nie było offtopu. Jako że nie jestem aseksualna, to nie wypowiem się w kwestii tego, czy aseksualni się masturbują. Mało tego, jako ciekawostkę mogę dodać, że są seksualni, którzy się nie masturbują.
A mój punkt G, jak u każdej niewiasty, znajduje się na końcu wyrazu: shopping.
Lygrys, wiem, że jesteś takim gawędziarzem - laikiem. Masz po prostu taką potrzebę pogadania sobie. Rozumiem, ale kogoś Twoje wypowiedzi mogą irytować. Chciałabym Cię ustrzec przed przykrą dla Ciebie sytuacją, która spotkała mojego kumpla, który mniej więcej wypowiadał się w tonie podobnym do Twojego, niczym wielki znawca tylko, że on jeszcze dodawał, że mógłby mieć każdą. I wtedy moja przyjaciółka powiedziała do niego:
"- Mówisz, że znasz się na kobietach i mógłbyś mieć każdą, bo nie miałeś żadnej". Trafiła w dziesiątkę. Normalnemu facetowi robi się w takich sytuacjach głupio.
Wracając do tematu, żeby nie było offtopu. Jako że nie jestem aseksualna, to nie wypowiem się w kwestii tego, czy aseksualni się masturbują. Mało tego, jako ciekawostkę mogę dodać, że są seksualni, którzy się nie masturbują.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Raczej nie używam żadnych "subtelnych i zawoalowanych aluzji", więc jakbym chciała, to bym poprosiłaCzy to oznacza, że mam Ci numer telefonu podesłać? Wink
Chyba, że bardzo chcesz, żebym stała się szczęśliwa posiadaczką twojego numeru i wysyłała ci głupkowate SMS-sy i dzwoniła o 4 rano W takim wypadku chętnie
Hmmm, znów off-top.... Co by tu o masturbacji jeszcze wymyślić
Btw, ja tam nie mam żadnego punktu g na końcu wyrazu shopping...
I tak dochodzimy do wniosku, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego i temat jest po prostu bez sensuWracając do tematu, żeby nie było offtopu. Jako że nie jestem aseksualna, to nie wypowiem się w kwestii tego, czy aseksualni się masturbują. Mało tego, jako ciekawostkę mogę dodać, że są seksualni, którzy się nie masturbują.
To oszpeć mnie... oszpeć mnie miły. Utnij mi język. Jakoś zmogę. Utnij mi język, żebym nie miała pokusy odzywać się do nikogo.
Ojej, to im o tym powiedz, co Cię powstrzymuje?lygrys pisze:Nie wiem czy wiesz ale wiekszosc polskich kobiet głownie uprawia seks bierny i mysli ze ich orgazm zalezy od umiejetnosci partnera a to jest nieprawda.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Lygrysie, napisałeś: "jestem beznadziejny i żadna mnie nie chce bo jestem nienormalny"
Wiem, że jesteś nienormalny, ale nie obwiniaj się za to. Po prostu się zdarza.
Oglądałam ostatnio w telewizji program o parze, która odnalazła siebie i miłość w szpitalu psychiatrycznym. Musisz po prostu wierzyć.
Odpowiadam na pytanie. Specjalnie dla Ciebie. Nie jestem ASem.
Pozdrawiam serdecznie
DZ
Wiem, że jesteś nienormalny, ale nie obwiniaj się za to. Po prostu się zdarza.
Oglądałam ostatnio w telewizji program o parze, która odnalazła siebie i miłość w szpitalu psychiatrycznym. Musisz po prostu wierzyć.
Odpowiadam na pytanie. Specjalnie dla Ciebie. Nie jestem ASem.
Pozdrawiam serdecznie
DZ
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Kiedy jakiś czas temu zamieściłeś link do filmu o łechtaczce czy co to tam było, WYRAŹNIE prosiłam na forum, żebyś przestał "uszczęśliwiać" użytkowników SEA linkami do filmów i programów dokumentalnych tego typu. Ponawiam tę prośbę.lygrys pisze:I Can't Stop Masturbating [2007 Full Documentary]
http://www.worldstarhiphop.com/videos/v ... 1EV1KI8369
Może spróbuj realizować swoją misję na portalach typu seks.pl albo sex.pl (teraz mam deja vu, bo chyba już to kiedyś pisałam), natomiast na SEA daj sobie z tym spokój. Po prostu. Wiele osób wchodząc na nasze forum, oczekuje, że będzie to miejsce różniące się od Onetu czy Interii. Niektórzy naprawdę nie mają ochoty czytać o Twoich wątpliwych odkryciach z dziedziny seksuologii. Poza tym i tak w większości serwujesz informacje, które dotyczą osób seksualnych, więc tym bardziej nie ma na to miejsca na SEA. Seksualni mogą sobie poczytać o tym, jak czerpać radość z seksu, na wielu innych portalach. Poza tym we wszystkim należy stosować umiar. Nie trzeba sto dwadzieścia osiem razy pisać o "seksualnej anoreksji" - wystarczy raz, byle bezbłędnie (a Ty przeważnie piszesz "anorekCja").
Krótko mówiąc, proszę, abyś unikał tej tematyki, tym bardziej że dostaję sygnały, że wielu użytkowników razi monotematyczność Twoich postów, Twój sposób wypowiadania się o seksie oraz nachalność w wyrażaniu poglądów, a także podejmowanie tematu z pozycji eksperta w zakresie seksuologii, którym raczej nie jesteś.