DZIEWICA8 pisze:Teraz słyszymy jeszcze o zadłużeniu Centrum Zdrowia Dziecka i cały czas o innych zadłużonych szpitalach.
Otóż to i tym właśnie politycy powinni się przede wszystkim zająć, czyli zadbaniem o to, aby żywe dzieci, tj. już istniejące na tym świecie w formach oddzielnych od organizmów matek, miały się gdzie leczyć, a szpitale takie jak CZD otrzymywały właściwe stawki za zabiegi dzieci, których leczenie ponoć wyższe jest niż osób dorosłych. Slogany nic nie kosztują, życie już owszem.
chochol pisze:Niedługo państwo wymyśli ustawę o "zapładnianiu każdej kobiety w wieku reprodukcyjnym".
Nie podsuwaj im pomysłów Chochoł, bo kobiety po ukończeniu 18. roku życia, tak jak kiedyś poborowi, będą otrzymywać "pobór do porodówki", a za nie stawienie się będzie kara grzywny, a w przypadku uporczywego trwania przy "nie rodzeniu" - więzienie, ciężkie roboty tudzież kara śmierci jak "forma pasożytnicza".
Layla pisze:A co do dzieci niechcianych, to na jakie życie są skazane po urodzeniu? Nie jest to na pewno życie w rodzinie pełnej miłości, ciepła i zrozumienia, tylko życie w domu dziecka,a przy odrobinie szczęścia - adopcja.
Sądzę, że nawet przy więcej niż "odrobinie" szczęścia ponieważ jeżeli para adopcyjna ma do wyboru: dziecko zdrowe z którym ich tryb życia ulegnie zmianie ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu i takie które wiadomo, że nigdy nie będzie zdrowe, a jego wychowywanie będzie skazaniem np. kobiety na pozostawanie w domu, rezygnację z pracy, a nawet spotkań towarzyskich, to raczej nie zdecyduje się na chore dziecko. Może niektórzy powodowani współczuciem, pragnieniem uszczęśliwienia tego akurat dziecka, lecz sądzę iż większość mimo wszystko zdecyduje się adoptować dziecko zdrowe - i czy można ich za to w jakakolwiek sposób winić? Nie można, tak jak i kobietę którą teraz próbuje się zmusić do rodzenia wbrew jej woli.
again pisze:Ja nie jestem za aborcją. Pisałam już, że nie chcę mieć dzieci, ale nie wyobrażam sobie bym mogła usunąć jakieś życie we mnie. Sumienie by mnie chyba zabiło.
Każdy kiedyś umrze, dlatego dla mnie osobiście ważniejsza mimo wszystko jest jakość życia. Ale tak - jeżeli dla jakieś kobiety ogromnym ciężarem byłby zabieg aborcji, to nikt ją przecież do tego nie zmusi, a więc i ona nie powinna zmuszać reszty, aby przyjęły jej sposób myślenia. Zastanawia tylko czy to obejmuje też ciążę zaistniałą z gwałtu?
again pisze:Co to jest niechciana ciąża? niechciane dziecko?
Po prostu. Niechciane, czyli takie którego matka nie chce urodzić, nie chce być w ciąży i nie chce, aby jedna wpadka zmieniła jej dotychczasowe życie, a może się tak zdarzyć nawet podczas używania antykoncepcji ponieważ żadna metoda, prócz wstrzemięźliwości, nie daje 100% bezpieczeństwa. Nawet spirala ma ponoć 1% marginesu błędu - choć to metoda raczej niepolecana tym kobietom które jeszcze chcą urodzić. Znowu tabletki nie każda toleruje, no i też obciążają one organizm, a poza tym wchłanianie może zostać zaburzone np. kiedy kobieta przyjmuje leki przeciwko grypie.
Są tabletki po, zapobiegające zagnieżdżeniu się bodajże zarodka w macicy, ale je kobieta musi wziąć w miarę szybko, o ile się zorientuje, a nawet jeśli to chyba są przepisywane na receptę.
(rzecz jasna mogę mieć nieaktualne informacje, więc jeśli ktoś wie co nieco na ten temat to niech ewentualnie sprostuje)