@bezemnie: chodzilo mi o brak ludzkich odruchow/uczuc zabijajac druga osobe.
A co z ludzmi, ktorzy "zawodowo" zabijaja (snajper, maszynista pociagu samobojcow)?
Czy bylibyście w stanie kogoś zabić?
-
- pASzko
- Posty: 2546
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- youngirl_youngirl
- starszASek
- Posty: 44
- Rejestracja: 12 paź 2013, 11:03
- Lokalizacja: Praga/Pardubice/Hradec Kralove
- Kontakt:
Re: Czy bylibyście w stanie kogoś zabić?
Każdy może zabić i każdy miał fantazje o zabijaniu- tak przynajmniej mówią wyniki badań choćby D. Bussa. Może nie będzie to tutaj pasować, ale przypomniał mi się fragment polskiego filmu: "Zabiłby pan indyka?"- pytanie do policjanta, jego odpowiedź po namyśle: "gdybym miał motyw...?"
youngirl_youngirl(dawniej youngirl)
Re: Czy bylibyście w stanie kogoś zabić?
pawciu, taką pracę wybierają osoby które mają predyspozycje psychiczne do niej. w samoobronie to nie wiem czy bym zabiła, w sensie czy dałabym radę fizycznie, nie mam siły kondycji, mysle ze bym nie zdołała.
tak wiec w bezpośrednim starciu nie, no a z kolei metody takie jak trucizna nie wchodzą w grę wtedy.
tak wiec w bezpośrednim starciu nie, no a z kolei metody takie jak trucizna nie wchodzą w grę wtedy.
- Wyzwoolona
- mASełko
- Posty: 137
- Rejestracja: 22 kwie 2015, 17:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy bylibyście w stanie kogoś zabić?
Jak ktoś mnie wyprowadzi z równowagi-tak konkretnie-to nie panuję nad sobą i nie wiem co jestem wtedy w stanie zrobić. Zdarza się to bardzo rzadko, ale jednak. Z reguły jestem spokojną osobą, bez żadnych myśli tego typu więc bez wpływu mega negatywnych emocji na pewno nie. Podczas frustracji... kto wie. Kiedyś się okaże
"...i niech będzie przeklęta wiedźma co uszyła życie..."