Czy AS chce być pożądany?

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Nightmarine »

Libra pisze: 5 paź 2017, 07:26 u mnie od pewnego czasu "Ładnie wglądasz" zostało zastąpione przez "Po co się tak ubrałaś?".
Staram sie coś zmienić w moim związku, ale ciągle jakbym napotykała na ścianę...
Może spróbuj partnera? ;)
???
Libra

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Libra »

Rozmawiałam, na temat rozstania z delikwentem : dowiedziałam się, że On jest szczęśliwy, to ja mam problem .

Generalnie położyłam lagę na to wszystko- gotować przestałam, ostatnia "forma zastępcza" seksu była w listopadzie tamtego roku/niedługo będzie rocznica, to wino otworzę ;p/ Nie czuję się zobowiązana robić już coś takiego . Mieszkamy sobie takie 2 znajomki, do spóły czynsz płacimy, czasem się na pizzę razem wybierzemy, herbatę jedno drugiemu zrobi, jesteśmy bardzo grzeczni wobec siebie- tylko czy to jeszcze jest związek?

Nie powiem, ze mnie nie słucha - bo wspominałam, że czajnik nam przecieka i że musimy się rozejrzeć za nową patelnią - to zgadnijcie co dostałam na urodziny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Najłatwiej by było gdyby kogoś poznał i się wyniósł- ale jak pozna, skoro całe dnie siedzi i gra na kompie? Myślę, że jestem takim wygodnym mebelkiem: bo tak to by ciotki, wujki babcie czy rodzice pytały co tam u niego, czy dziewczyny szuka, naciskały, zeby się ogarnął a nie tylko grał i piwo pił - a tak to ma taka Librencje którą raz na jakiś czas zamknie usta swojej rodzinie i w zaciszu domowym bedzie sobie spokojnie napieprzał w FarCry czy inne mass effect..

Zaznaczę: długo było świetnie! Ale już idzie nam 6 rok stażu i ... wypaliło się coś dawno, wskrzesić się nie daje.

Chciałabym się poczuć adorowana, doceniana - to dobrze robi na Libruszkowe, często smętne poczucie własnej wartości, dodaje mi energii która sprawia, ze oczy się świecą, tym dobrym blaskiem, nie takim jak na gorączkę ;) I czas razem spędzać.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Viljar »

Nightmarine ma rację. Libra, odkąd pamiętam, nigdy, ale to NIGDY nie napisałaś ani jednego dobrego słowa na temat tego faceta. A udzielam się aktywnie od czterech lat, więc trochę czasu na to było.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Libra

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Libra »

Może podkreślałam to co nie do końca dobre- ja taki typ ... było sporo dobrego, ale kiedyś.
Teraz jakby na to spojrzeć, też nie jest źle bo bardzo się szanujemy- tylko już to nie to. Wszystko takie nijakie.
W sumie, to jesteśmy tylko współlokatorami. Było, minęło, się skończyło. Czynsz do płacenia na spółę pozostał.

A ja potrzebuję trochę wsparcia, poczucia przynależności i ociupiny szaleństwa.
Próby wskrzeszania były rozmaite, śniadanie typu szwedzki stół, bo pracujemy tak,że nigdy nie jadamy razem i zapragnęłam wspólnej niedzielnej, porannej biesiady - całą ławę zastawiłam talerzami, z wędliną, sałatki,szczęśliwe jajka w nieszczęśliwym majonezie, kilka rodzajów pieczywa, twarożki, dżemy w miseczkach, kawa sok(garów narobiłam :roll: )- odczekałam do 12, bo lubi długo spać, wołam na śniadanie "Nie jestem głodny", to tłumaczę, że przygotowałam "Zjem później, jedz sama" i przewraca się na drugi bok. Zakrwawiło mi serduszko no.

Ja z tych co mówią, co na sercu leży - więc wypaliłam, że nie odpowiada mi gdy robi mi wymówki typu "Dla kogo się tak ubrałaś?" czy "Po co sobie taki makijaż zrobiłaś" - on się zdziwił wielce, ponieważ to są KOMPLEMENTY, a nie wymówki.


Takich iskierek , że jeszcze nie ma źle dostałam od szwagra, od męża dalszej kuzynki gdy się Libruszek wyglądać postarał (nie mylić z uwodzeniem, po prostu męska atencja jest miła), nawet od kumpla-troglodyty z pracy. A od mojego baranka nic.

Tak, Libruszek potrzebuje być pożądany, a co najmniej doceniany.
Nie ma tego od kogo potrzebuje najbardziej i jest rozchwiany.
Awatar użytkownika
BardzoLittle
mASełko
Posty: 135
Rejestracja: 3 paź 2017, 23:01

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: BardzoLittle »

Chciałbym być kochany, móc się przytulić, ale nie zależy mi na jakimś wielkim pożądaniu, a właściwie jest mi to zbędne. Związek oparty o emocje i fajne spędzanie czasu.
Mówią "Szukajcie aż znajdziecie", także szukam takiej, która lubi się przytulać. :)
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Nightmarine »

Libra, marnujesz się z tym facetem. Szkoda życia.
???
Awatar użytkownika
BardzoLittle
mASełko
Posty: 135
Rejestracja: 3 paź 2017, 23:01

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: BardzoLittle »

Dokładnie, szkoda takiej miłej kobiety.
Mówią "Szukajcie aż znajdziecie", także szukam takiej, która lubi się przytulać. :)
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Keri »

Popieram powyższe osoby :(

Zresztą... ile on ma lat, że ciągle gra w gry? Ja rozumiem do 30, maks do 35 :roll: Ale potem powinno się wyrosnąć z tego :shock: Lub od czasu do czasu dla relaksu. W ogóle po co mu ten układ? :roll: Że obiadek, czynsz? Sam jestem facetem, ale niektórych facetów nie rozumiem :P
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Nightmarine »

Keri pisze: 28 lis 2017, 17:09 Zresztą... ile on ma lat, że ciągle gra w gry? Ja rozumiem do 30, maks do 35 :roll: Ale potem powinno się wyrosnąć z tego :shock:
Tzn. po 30-tce ma się przerzucić na oglądanie Klanu czy innych Złotopolskich, bo w tym wieku już grać nie wypada? Regularnie grywam z grupą, której przedział wiekowy to 28-70 i nie ma w tym niczego niestosownego, żadne z nas nie planuje z tego wyrastać. Każdy spędza wolny czas tak jak lubi.
???
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Keri »

Nightmarine pisze: 28 lis 2017, 17:36
Keri pisze: 28 lis 2017, 17:09 Zresztą... ile on ma lat, że ciągle gra w gry? Ja rozumiem do 30, maks do 35 :roll: Ale potem powinno się wyrosnąć z tego :shock:
Tzn. po 30-tce ma się przerzucić na oglądanie Klanu czy innych Złotopolskich, bo w tym wieku już grać nie wypada? Regularnie grywam z grupą, której przedział wiekowy to 28-70 i nie ma w tym niczego niestosownego, żadne z nas nie planuje z tego wyrastać. Każdy spędza wolny czas tak jak lubi.
Sam sobie pykam w gry, ale jest różnica od grania non-stop przez młodych 12-20/25, a dorosłego mężczyzny, który świata innego nie widzi. Trzeba być w tym wieku choć trochę poważnym, a nie jakby się miało te naście lat!
Można grać, tylko nie 8-12 cały czas przy kompie po 30 :P Bo to świadczy o tym, że ktoś "nie dorósł". Jak pyka 2-3 godzinki od czasu do czasu, to spoko ;)
Sam tyle gram teraz ;)
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Nightmarine »

To kwestia ilości wolnego czasu, a nie wieku ani dorosłości. Jak ktoś ma czas to gra codziennie, jak nie ma to od czasu do czasu. Nie widzę w tym niczego niepoważnego, ludzie po prostu mają różne hobby i różne preferencje w kwestiach spędzania wolnego czasu.
???
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Keri »

Night

Nic mi do grania. Libra przedstawiła swoją sytuację, że jest zaniedbywana. Jej... hmmm :roll: osoba, z którą żyje zajmuje się graniem, niż komplementami i nią. Więc jeśli woli gry to jest ważne ile zajmuje to mu czasu i w jakim wieku jest, gdy jeszcze jest w jakiejś relacji? Dla mnie ktoś kto nie ma nic innego w pewnym wieku oprócz gier to trochę... dziwne :roll: I jeszcze przesiaduje w domu :P

Już lepiej jeździć na konwenty mangowe po 30 :lol: albo na eksponaty i wystawy mini kolejek, pociągów :lol: Takie jest moje zdanie :P
Awatar użytkownika
Nightmarine
pASibrzuch
Posty: 290
Rejestracja: 22 maja 2010, 01:39

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Nightmarine »

Piszesz ogólnie o ludziach po 30-tce i o tym, że im już grać nie wypada. Grają osoby w każdym wieku, zarówno single jak i ludzie w związkach - wszystko jest kwestią dogadania i dopasowania. To że tego dogadania nie ma u Libry to inna sprawa. Jeżeli wolisz jeździć na konwenty mangowe i pokazy kolejek zamiast grać, to Twoja wola. Jednak nie każdy lubi tak spędzać czas.
???
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: Keri »

Przecież napisałem, że nic mi do grania. Czytaj ze zrozumieniem o co mi chodzi :P

Chcę wiedzieć co on robi :) Jeśli praca -gry, praca -gry w wieku 30-40 to dla mnie źle wróży taka relacja pod katem jakiegoś związku. O to mi chodzi. Że już powinno, być inne myślenie, inne priorytety na 1 miejscu, gdy ma się kogoś obok, z kimś się żyje :P Bo jesli to stawia na pierwszym miejscu to nie dziwie się, że Libra czuje się niedoceniana, nie komplementowana itd :D
zewsząd i znikąd
pASibrzuch
Posty: 246
Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07

Re: Czy AS chce być pożądany?

Post autor: zewsząd i znikąd »

Kyuu pisze: 3 mar 2011, 11:35 4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Skąd założenie, że wszyscy są heteroromantyczni?
ODPOWIEDZ