Czy AS chce być pożądany?
Czy AS chce być pożądany?
Na wstępie zaznaczę, że sam nie jestem jeszcze pewien swojego bycia AS-em.
Mam tu kilka pytań, które ostatnio krążą po mojej głowie:
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
2. Czy AS lubi podrywać?
3. Czy AS chce być podrywany?
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Mam tu kilka pytań, które ostatnio krążą po mojej głowie:
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
2. Czy AS lubi podrywać?
3. Czy AS chce być podrywany?
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Re: Czy AS chce być pożądany?
Ja chce się podobać tylko sobie samemu, podobanie się innym mało mnie obchodzi.Kyuu pisze: 1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Nie. Albo nie wiem. Podrywać, podrywanie, podrywany, to śmieszne słowa. Czym się różni podryw od nawiązania znajomości? Bo w sumie nie rozumiem. Jak chce nawiązać znajomość z kimkolwiek to podchodzę i mówię cześć.Kyuu pisze: 2. Czy AS lubi podrywać?
3. Czy AS chce być podrywany?
A jak chce kogoś poderwać to co? Wypinam klatę i mówię bonjour?
Dobra, nie lubię, nie chcę (przy czym do nawiązywania znajomości nic nie mam, ale się tym nie trudnię).
Żadnej. Ja jestem tu, one są tam, możemy sobie jedynie porozmawiać i się przez przypadek zakolegować.Kyuu pisze: 4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Re: Czy AS chce być pożądany?
1. Ja tak;)Kyuu pisze:
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
2. Czy AS lubi podrywać?
3. Czy AS chce być podrywa
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
2. Ja nie.
3. Zależy w jaki sobosób.
4. Zależy od kogo konkretnie.
Re: Czy AS chce być pożądany?
1. Tak, ale bez pindrowania się pół dnia przed lustrem. Chcę się podobać taka, jaką jestem, nawet gdy wstaję z łóżka na kacu gigancie i mam na sobie wymięte ciuchy, w których imprezowałam cały wieczór.Kyuu pisze:Na wstępie zaznaczę, że sam nie jestem jeszcze pewien swojego bycia AS-em.
Mam tu kilka pytań, które ostatnio krążą po mojej głowie:
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
2. Czy AS lubi podrywać?
3. Czy AS chce być podrywany?
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
2. Lubię. Subtelnie.
3. A to zależy przez kogo.
4. Takiej jak każdy spragniony uczucia człowiek, wyłączając tylko kontakty erotyczne. Wymiana wszelkich płynów ustrojowych, śliny także, jakoś mnie odpycha.
Życie stoi przede mną otworem.
I nawet wiem co to za otwór.
I nawet wiem co to za otwór.
Podrywanie jako "coś mega żałosnego".
To zależy, czy podryw rozumiemy jako wielkiego koksa podbijającego w barze do dziewczyny "e, mała, chcesz drina?", czy raczej jako, lubiany przez hetero ( w większości ), przyjemny flirt, gdzie każdy wie, co jest grane. I mimo tego, nic nie jest przymuszone. Przyjmijmy, że tak zdefiniujemy "podryw".
Więc jak?
To zależy, czy podryw rozumiemy jako wielkiego koksa podbijającego w barze do dziewczyny "e, mała, chcesz drina?", czy raczej jako, lubiany przez hetero ( w większości ), przyjemny flirt, gdzie każdy wie, co jest grane. I mimo tego, nic nie jest przymuszone. Przyjmijmy, że tak zdefiniujemy "podryw".
Więc jak?
tak
Gdybym powiedział, że gdy słyszę komplement dotyczący mojej osoby, nie jestem zadowolony, byłbym nieszczery.
Jeśli, ktoś mówi, że wyglądam młodo, cóż, dziwnym byłoby, gdybym spuszczał nos na kwintę.
Podrywać i być podrywanym? Cóż, tu zawsze włącza mi się alert, ale co dalej...? Skoro wiem, że "wcale jakoś się nie ułoży". Bo się nie układa.
Spotykałem się z bardzo fajną dziewczyną, o której myślałem, że znajdziemy wspólną drogę. Pozostało to w sferze niedopowiedzianej, ale okazało się, że najpewniej myliłem się w Jej ocenie. Szkoda, taka babka, w sam raz dla mnie.
Kurewski świat
Jeśli, ktoś mówi, że wyglądam młodo, cóż, dziwnym byłoby, gdybym spuszczał nos na kwintę.
Podrywać i być podrywanym? Cóż, tu zawsze włącza mi się alert, ale co dalej...? Skoro wiem, że "wcale jakoś się nie ułoży". Bo się nie układa.
Spotykałem się z bardzo fajną dziewczyną, o której myślałem, że znajdziemy wspólną drogę. Pozostało to w sferze niedopowiedzianej, ale okazało się, że najpewniej myliłem się w Jej ocenie. Szkoda, taka babka, w sam raz dla mnie.
Kurewski świat
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Oczywiście!! Lubię się podobać,to miłe uczucie
2. Czy AS lubi podrywać?
Ja lubię poflirtować,ale bardziej w formie żartów a nie "gry wstępnej"
3. Czy AS chce być podrywany?
Jak juz mówiłam,lubię się podobać,ale podrywanie mnie przez męzczyznę źle mi sie kojarzy,bo boję się dalszego ciągu,czyli ewentualnego związku.Jak by podrywał mnie As to była bym w niebie
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Relacji partnerskiej,opartej na przyjaźni,zaufaniu,szczerości,wzajemnym wspieraniu się,miłości-okazywanej na wiele sposobów,po za jednym,czyli seksem
Oczywiście!! Lubię się podobać,to miłe uczucie
2. Czy AS lubi podrywać?
Ja lubię poflirtować,ale bardziej w formie żartów a nie "gry wstępnej"
3. Czy AS chce być podrywany?
Jak juz mówiłam,lubię się podobać,ale podrywanie mnie przez męzczyznę źle mi sie kojarzy,bo boję się dalszego ciągu,czyli ewentualnego związku.Jak by podrywał mnie As to była bym w niebie
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Relacji partnerskiej,opartej na przyjaźni,zaufaniu,szczerości,wzajemnym wspieraniu się,miłości-okazywanej na wiele sposobów,po za jednym,czyli seksem
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Płci przeciwnej jak najbardziej. Choć nie zabiegam o to w szczególny sposób, to milo jest widzieć zainteresowanie ze strony kobiety.
Jeśli chodzi o zainteresowanie ze strony tej samej płci, to pomimo ze jestem dość tolerancyjny, nie cierpię zainteresowania ze strony faceta. Mieszkam w kraju gdzie homoseksualizm jest dość powszechny i w klubach nie raz miałem z takim czymś do czynienia.
2. Czy AS lubi podrywać?
Bardzo lubię filtrować, bawić się słowem jednak do pewnego momentu, do tej niewidzialnej granicy po przekroczeniu której sprawy mogą pójść zbyt szybko w stronę seksu.
3. Czy AS chce być podrywany?
Tak, ale nie lubię nachalnego podrywu. Raczej jestem z tej starszej generacji wyznającej zasadę ze to kobieta powinna być podrywana.
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Pozwolę sobie zapożyczyć wypowiedz koleżanki Wera (Wery)
"Relacji partnerskiej,opartej na przyjaźni,zaufaniu,szczerości,wzajemnym wspieraniu się,miłości-okazywanej na wiele sposobów,po za jednym,czyli seksem"
Płci przeciwnej jak najbardziej. Choć nie zabiegam o to w szczególny sposób, to milo jest widzieć zainteresowanie ze strony kobiety.
Jeśli chodzi o zainteresowanie ze strony tej samej płci, to pomimo ze jestem dość tolerancyjny, nie cierpię zainteresowania ze strony faceta. Mieszkam w kraju gdzie homoseksualizm jest dość powszechny i w klubach nie raz miałem z takim czymś do czynienia.
2. Czy AS lubi podrywać?
Bardzo lubię filtrować, bawić się słowem jednak do pewnego momentu, do tej niewidzialnej granicy po przekroczeniu której sprawy mogą pójść zbyt szybko w stronę seksu.
3. Czy AS chce być podrywany?
Tak, ale nie lubię nachalnego podrywu. Raczej jestem z tej starszej generacji wyznającej zasadę ze to kobieta powinna być podrywana.
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Pozwolę sobie zapożyczyć wypowiedz koleżanki Wera (Wery)
"Relacji partnerskiej,opartej na przyjaźni,zaufaniu,szczerości,wzajemnym wspieraniu się,miłości-okazywanej na wiele sposobów,po za jednym,czyli seksem"
Czy AS chce być pożądany?
1. Ja aktualnie nie staram się podobać płci przeciwnej, ani swojej.
2. Nie lubię podrywać, nie robię tego i denerwują mnie natrętne kobiety.
3. Nie chcę być podrywana, nie lubię tego.
4. Lubię jak ludzie traktują mnie przyjaźnie i uczciwie.
DZIEWICA8
2. Nie lubię podrywać, nie robię tego i denerwują mnie natrętne kobiety.
3. Nie chcę być podrywana, nie lubię tego.
4. Lubię jak ludzie traktują mnie przyjaźnie i uczciwie.
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
1. Czy chcecie podobać się swojej płci, lub płci przeciwnej?
Właściwie jest mi to obojętne.
2. Czy AS lubi podrywać?
Ja tego chyba nawet nigdy nie robiłam. Świadomie. Chociaż ostatnio dowiedziałam się, że pytanie o to czym się ktoś zajmuje lub ile ma lat jest traktowane przez niektórych już jako podryw, więc... tak, lubię znać podstawowe informacje o rozmówcy
3. Czy AS chce być podrywany?
Na ogół nie chcę i czuję się niekomfortowo, gdy ktoś mnie podrywa. Z drugiej strony, podrywy jakich doświadczyłam były mało subtelne i w większości męskie, więc pewnie i stąd te negatywne odczucia.
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Ja oczekuję zwykłej relacji koleżeńskiej.
Właściwie jest mi to obojętne.
2. Czy AS lubi podrywać?
Ja tego chyba nawet nigdy nie robiłam. Świadomie. Chociaż ostatnio dowiedziałam się, że pytanie o to czym się ktoś zajmuje lub ile ma lat jest traktowane przez niektórych już jako podryw, więc... tak, lubię znać podstawowe informacje o rozmówcy
3. Czy AS chce być podrywany?
Na ogół nie chcę i czuję się niekomfortowo, gdy ktoś mnie podrywa. Z drugiej strony, podrywy jakich doświadczyłam były mało subtelne i w większości męskie, więc pewnie i stąd te negatywne odczucia.
4. Jakiej relacji oczekuje AS od płci przeciwnej?
Ja oczekuję zwykłej relacji koleżeńskiej.
Tak, lubię się podobać, jestem taką typową kobietą.
Rzadko pierwsza się odzywam do kogoś, kto mi się spodoba (boję się, że zrobię coś głupio). Wolę, żeby to on mnie tam delikatnie zaczepiał. ; ) Jeśli już ma coś robic.
W tej chwili nie oczekuję od strony przeciwnej żadnej relacji, jestem nastawiona wyłącznie na koleżeństwo.
Rzadko pierwsza się odzywam do kogoś, kto mi się spodoba (boję się, że zrobię coś głupio). Wolę, żeby to on mnie tam delikatnie zaczepiał. ; ) Jeśli już ma coś robic.
W tej chwili nie oczekuję od strony przeciwnej żadnej relacji, jestem nastawiona wyłącznie na koleżeństwo.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2011, 19:58 przez ..., łącznie zmieniany 1 raz.
'- faceci to kontenery na hormony.
- a kobiety na emocje, tak?'
- a kobiety na emocje, tak?'