Systemy emerytalne itp.

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
bodolsog
Wyrób chłopakopodobny
Posty: 361
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:45

Post autor: bodolsog »

Dim, a plodzenie dzieci dla wlasnego widzi-mi-sie albo dlatego, bo "nie bedzie mial kto robic na nasza emeryture" tudziez jako inna podpora na starosc nie jest strasznie egoistyczne?
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Rozpatrując, to w ten sposób to każdą parę pragnącą dziecka można by było oskarżyć o egoizm. Nie mówiąc już o singlach, decydujących się na adopcję czy metodę in - vitro...

Nie wiem, czy już wcześniej się wypowiadałam na ten temat, ale nie uważam aby system emerytalny, w obecnym stanie był dobry. Jest uzależniony od dynamicznego przyrostu naturalnego. Pracownik odprowadza składki m.in. emerytalną, aby później i tak "liczyć na czyjąś pomoc"...
Do tego dochodzi to ciągłe straszenie ekonomistów, że "zabraknie pieniędzy na emerytury". Oraz nawoływania polityków "Rozmnażajcie się". Kościoła "Dzisiejszy świat, to świat egoistów."
... I dokładanie zero reform, aby wspomóc obywateli.
bodolsog
Wyrób chłopakopodobny
Posty: 361
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:45

Post autor: bodolsog »

No bo to jest egoizm :P

A system bismarckowski już jest przestarzaly. Te 7 mld ludzi to troche duzo i za szybko - w krajach bogatych - przyrastac nie bedzie, a zyje sie coraz dluzej. Czekamy na geniuszy ekonomii, co nam to na nowo obmysla.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Bez egoizmu nie byłoby wielu ludzi na świecie, może większość. Człowiek rodzi się egoistą.

"Ewolucja preferuje skrajnych egoistów,
którzy dążą do celu
eliminując po drodze
wszelkich altruistów."

Tu nie potrzeba geniusza. Ludzie w krajach rozwiniętych żyją dłużej ze względu na bardzo dobrą opiekę medyczną, dostęp do nowoczesnych leków i ułatwień dla chorych i niedomagających.
Jeśli tego by zabrakło, to natura w niedługim czasie wyhamowałaby przyrost naturalny w skali całego świata i zaczęłaby eliminować jednostki słabe.
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: dimgraf »

Ludzie w krajach rozwiniętych żyją dłużej ze względu na bardzo dobrą opiekę medyczną, dostęp do nowoczesnych leków i ułatwień dla chorych i niedomagających
Z tym będę polemizował. O ile jest ta technologia ułatwiająca życie chorym i niedomagającym to nie uważam by rozwój technologiczny był jakimś determinantem długości życia. Jest wiele azjatyckich wiosek zacofanych technologicznie gdzie żyją pod jednym dachem po 4, a nawet 5 pokoleń, gdzie w krajach zaawansowanych posiadanie pradziadka to rzadkość.
Jeśli tego by zabrakło, to natura w niedługim czasie wyhamowałaby przyrost naturalny w skali całego świata i zaczęłaby eliminować jednostki słabe
Właśnie mamy wręcz odwrotną sytuacje. To rozwój techniczny, styl życia, pęd za bogactwem powoduje, że spada ilość urodzeń w stosunku do zgonów. Wbrew pozorom na zwiększanie liczebności znaczny wpływ ma właśnie umieralność i największe zwyżki urodzeń notuje się w okresach wojen, kataklizmów w wyniku tzw. przyrostu kompensacyjnego.
Dim, a plodzenie dzieci dla wlasnego widzi-mi-sie albo dlatego, bo "nie bedzie mial kto robic na nasza emeryture" tudziez jako inna podpora na starosc nie jest strasznie egoistyczne?
Bodolsog nie wiem ile osób podchodzi do płodzenia wg. własnego widzi-mi-się czy dla zwiększenia liczebności osób w wieku produkcyjnym, ale zgodzę się z Winkie że tak jak rozumujesz to każdy jest egoistą ty też bo z kolei nie chcesz mieć dzieci i całe życie przeżyć tylko "dla siebie". Tylko ja nazwałem egoizmem karanie drugiego człowieka za swój błąd, a ty nazywasz egoizmem robienie coś dla innych np. ogółu populacji.

Co do systemu emerytalnego to jest on beznadziejny ale jego zmiana jest nie możliwa bez "ofiar". Puki zwiększa się ilość osób niezdolnych do pracy ich utrzymanie będzie coraz większe. Ciekawy jest system w Korei tam nie ma czegoś takiego jak emerytura jest tylko obowiązek utrzymywania rodziców przez dzieci. System nie jest idealny ponieważ zmusza do utrzymywania rodziców nawet jeśli zniszczyli Ci życie, a także w przypadkach bezdzietnych skazuje ludzi na "śmietnik". Nie ma dobrego systemu emerytalnego każdy ma swoje wady i zalety ale zawsze jest zależny od przyrostu naturalnego.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

Z tym będę polemizował. O ile jest ta technologia ułatwiająca życie chorym i niedomagającym to nie uważam by rozwój technologiczny był jakimś determinantem długości życia. Jest wiele azjatyckich wiosek zacofanych technologicznie gdzie żyją pod jednym dachem po 4, a nawet 5 pokoleń, gdzie w krajach zaawansowanych posiadanie pradziadka to rzadkość.
Ja nie brałam pod uwagę preferencji genetycznych, czy związku spożywanych produktów ze zdrowiem. Miałam bardziej na myśli - urazy, skomplikowane złamania, choroby zakaźne.
Gdyby rozpatrywać ze względu na stopień rozwoju - to choroby cywilizacyjne, otyłość, cukrzyca byłyby minusem.
Ale to nie temat na taka polemikę.
Właśnie mamy wręcz odwrotną sytuacje. To rozwój techniczny, styl życia, pęd za bogactwem powoduje, że spada ilość urodzeń w stosunku do zgonów. Wbrew pozorom na zwiększanie liczebności znaczny wpływ ma właśnie umieralność i największe zwyżki urodzeń notuje się w okresach wojen, kataklizmów w wyniku tzw. przyrostu kompensacyjnego.
Jeśli to by było 100% prawdą to nie byłoby obecnie około 7 mld ludzi z tendencją wzrostową.
Moim zdaniem przyrost kompensacyjny występuje po wojnie. Lata 50. XX wieku. W Polsce wzrost urodzeń był jeszcze w latach 70. i 80., co jak nie trudno zauważyć związane było z wchodzeniem w dorosłość dzieci poprzedniego wzrostu.

Może lepiej nie rozpatrywać, to w kategoriach egoizm/altruizm, bo nigdy nie wiadomo czy np. egoizm nie ewoluuje w altruizm, i odwrotnie. Za dużo myślenia.

Do ostatnich słów, system emerytalny w Japonii. Czytałam w jednej z książek, że japońscy starsi ludzie popełniają w niektórych przypadkach samobójstwo, bo nie chcą być ciężarem dla rodziny.
Ponoć miejsce przez nich wybierane to skała, u której podnóża rośnie las. A więc - postępują altruistycznie. Idąc tym tropem. Ale czy zasłużyli na to? Czy starość oznacza wykluczenie?
bodolsog
Wyrób chłopakopodobny
Posty: 361
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:45

Post autor: bodolsog »

Koniecznosc utrzymywania rodzicow jest tez w Polsce. Rodzic musi tylko wystapic o alimenty do dzieci nawet jak dziecka cale zycie nie ogladal dziecko bedzie musialo placic.

Za rodzica często wystepuja (tj. w imieniu) wierzyciele tudziez dom starcow, ktorego staruszek nie da rady oplacic.

Ok, z tym egoizmem przesadzilem. W sumie wszystko co robimy (z wlasnej inicjatywy) jest egoistyczne. Nawet altruizm, bo sie potem lepiej czujesz psych., bo spoleczny obowiazek itp. (Co innego jak glupie zachowanie sobie tlumaczymy pobudkami altruistycznymi, wtedy, niejako wtornie, po fakcie, bronimy sie przed uznaniem sie za naiwniakow :P)

No, ale czy Wy wszyscy jestescie tacy znow szczesliwi na tym swiecie, by tym szczesciem obdzielac potomka? Mi go by było bardzo szkoda...

[Edit]
O tym ulubionym miejscu samobojstw slyszalem, ale nie o staruszkach. Mlodziez i ludzie w srednim wieku przewazaja (ale glowy nie dam).
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Post autor: Winkie »

No, ale czy Wy wszyscy jestescie tacy znow szczesliwi na tym swiecie, by tym szczesciem obdzielac potomka? Mi go by było bardzo szkoda...
Mi też by było szkoda, ale z innego powodu. Nie uważam siebie za osobę, która ma prawo wymagać od innej osoby uznania moich racji za obowiązujące. Tak jak to się dzieje w przypadku dziecka.

Oj, konieczność utrzymywania rodziców. Może to głupie, ale uważam że na świecie jest mało tak ważnych, istotnych spraw jak pomoc drugiej osobie. Nie ważne, że rodzic nie interesował się dzieckiem. Był, przynajmniej w jednym momencie i co po pieniądzach? Do grobu można wziąć, ale po denominacji będą atrakcyjne tylko dla archeologów po kilkuset latach.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

emerytura

Post autor: Winkie »

Tak, na polskiej emeryturze to nic tylko oszczędzać, aby w miarę ładny pogrzeb sobie sprawić. A przynajmniej solidniejszą trumnę, gdy już na nagrobek nie starczy. Emeryci np. z Niemiec, krajów zachodnich, na emeryturze na wycieczki jeżdżą, a nasi zamartwiają się czy na jedzenie im starczy. Polska rzeczywistość... Myślę, że na 67 latach się nie skończy. Jeśli da się zrobić "pierwszy krok", to czemu nie i drugi? I trzeci? 70 lat., 75 lat. No tak, jeżeli żyjemy wg danych statystycznych coraz dłużej... :roll:
Felixis
ASysta
Posty: 251
Rejestracja: 11 sty 2012, 15:51

Re: Ja też przywitywywuje wszystkich forumowiczów! ^^

Post autor: Felixis »

To jest głupie bo przecież i tak zdrowie nie pozwala pracować tak długo... Potem są renty itp. Poza tym i tak kiepsko z pracą, jak zawsze :) Ale ostatnio czytałam o jakimś Panu co napisał do ZUSu żeby ten oddał mu cała kase bo jak się okazuje płacenie ubezpieczenia emerytalnego, rentalnego i zdrowotnego nie jest wcale nakazane prawnie. A wręcz przeciwnie! Według konstytucji nie mogą nam kazać płacić, ale mamy do tego prawo. Wiele już obliczeń wykazało, że gdyby te samą kasę odkładać dla siebie, bedzie się miało tyle że hoho... I ponoć można odmówić płacenia ZUSu, a przynajmniej ten osobnik tak zrobił i jeszcze się ma dogadać jak będzie z opłatami za lekarzy itp. Tylko nie powiedzą tego głośno, bo wtedy zus upadnie i zostanie z niczym, a tym samym nasze babcie i dziadkowie nie będą mieli za co żyć... Bo i tak państwo rozkradło to co wczesniej było wpłacone :p
Wszyscy wiedzą lepiej...
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Ja też przywitywywuje wszystkich forumowiczów! ^^

Post autor: Winkie »

No tak, przestarzały system emerytalny, nieprzystający do czasów kiedy ludzie żyją więcej. Tyle, że znowu jacy? Fizyczni? Nie, ci w wieku lat 50. są już bardzo zmęczeni, zaczynają się rozwijać u nich przeróżne schorzenia np. kręgosłupa, kardiologiczne itp. Nie wyobrażam sobie jakoś 67- letniego mężczyzny pracującego na wysokościach czy 67 kobietę - ekspedientkę w sklepie, która nosi ciężkie skrzynie z piwem albo wspina się po drabinie, aby klientowi w wieku jej wnuka, sięgnąć coś z górnej półki. A te tłumaczenia, że emerytury będą wyższe - niby jak, gdy ciągle będzie naliczana od tej najniższej krajowej, bo tak zwykli płacić fizycznym?...
Powinny się liczyć tylko przepracowane lata pracy, a nie jeszcze wiek - jeśli ktoś zaczął pracować już w szkole średniej, w zawodówce jako pracownik młodociany, to powinien iść i wcześniej na emeryturę. Logiczne to chyba?
Bo ja wiem czy z tym ZUSem to taka prosta sprawa... pracodawcy z tego co mi wiadomo muszą odprowadzać z pensji brutto, określonej na umowie, trzy rodzaje składek o których napisałaś, po których to naliczeniu (i jeszcze kilku % i -, a zwłaszcza już "-") dopiero następuje wypłata na rękę. Można wpłacać owszem, pewnie i na własny rachunek, ale tu też suma jest do pewnej kwoty gwarantowana przez państwo, powyżej - w razie czego np. nieuchronnej następnej fali kryzysu, pieniądze przepadają.
Felixis
ASysta
Posty: 251
Rejestracja: 11 sty 2012, 15:51

Re: Ja też przywitywywuje wszystkich forumowiczów! ^^

Post autor: Felixis »

Wiek pewnie jeszcze podniosą do 75 jak się rozpędzą :d A wszystko przez to że w przyszłości będzie mniej dzieci niż jest teraz. A oni zamiast odkładać na dla nas tej kasy, to od razu przeznaczają ją na emerytury na teraz + trochę grabi państwo. Co z tego że żyjemy dłużej, skoro po 1 lekarzy mamy takich że od zwykłęgo kataru można umrzeć, a po 2 mimo długości życia, jego jakośc jest marna. Owszem, sa ludzie co mają 60 lat i wyglądają młodo, ale to nieliczne wyjątki. Dużo pracy w to muszą włożyć i mieć dużo zdrowia i determinacji żeby to przetrwać :P Nie wiem, nie wyobrażam sobie jak to w praktyce będzie wyglądać...
Zmieniliby system emerytalny na lepszy, ale oczywiście nie mogą bo po co psuć coś co im daje kase :D Dopiero zrozumieją to po fakcie jak będzie już za późno. Ten system był dobry w przeszłości i na krótką metę, a nie żeby używać go do końca świata :P
Wszyscy wiedzą lepiej...
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Ja też przywitywywuje wszystkich forumowiczów! ^^

Post autor: Winkie »

Tyle, że jak na razie lepszego nie wymyślili. :? Jest to system bazujący na wysokim przyroście naturalnym i społeczeństwie gdzie więcej jest dzieci oraz osób w wieku produkcyjnym, niż ludzi starszych. No, a jak widać nawet w państwach rozwiniętych przyrost naturalny jest niski, zerowy lub ujemny -sytuację ratują co prawda imigranci. A w Polsce kto ma ratować? Kiedy tymi imigrantami są Polacy? :mrgreen: Poza tym, no kurde - mamy już ponad 7 mld ludzi na świecie. Czy koniecznie zatem każdy człowiek musi się rozmnażać? Miejmy na uwadze dobro naszej planety...
Felixis
ASysta
Posty: 251
Rejestracja: 11 sty 2012, 15:51

Re: Ja też przywitywywuje wszystkich forumowiczów! ^^

Post autor: Felixis »

Teraz się nie rozmnażająza dużo bo po 1 biedna, po 2 ważna jest "kariera". Trudno z 1 pensji się utrzymać, chyba że zarabia się krocie, a o takei stanowiska nie jest łatwo :P Jak sie dwie osoby z najniższą krajową spikną to jakoś tam jeszcze rade chyba dadzą, ale z dziećmi to juzby było trudniej. To przecież wydatki rzędu kilkuset tysiecy złotych (na całe wychowanie :D). Liczyli to keidyś na próbę. A Polska co? 1000zł nam da i myśli że to wystarczy. Nawet wózka za to nie kupisz porządnego :] Ale taka jest rzeczywistość. Między innymi dlatego też sama nie chce mieć dzieci. Już mniejsza o to że często są irytujące, ale co ich tu czeka? Nie mogę myśleć o tym co sie dzieje w Poslce bo sie za bardzo potem przejmuje że jest do ***... :D
Wszyscy wiedzą lepiej...
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Ja też przywitywywuje wszystkich forumowiczów! ^^

Post autor: Winkie »

Felixis pisze: A Polska co? 1000zł nam da i myśli że to wystarczy.
O przepraszam, najniższa krajowa obecnie wynosi 1500 zł (brutto), co po odliczeniu podatku, składek daje zawrotną kwotę 1091,86 zł. A za TAKĄ kasę drodzy Państwo można sobie pozwolić na luksusy takie jak np. twarożek, suche bułki i papier toaletowy (szary, bo miękki to już zbędny luksus). Jak wiadomo fizyczni pracownicy i inni dostający minimalną nie mają potrzeb wyższego rzędu, więc im tylko praca, spanie i jedzenie wystarcza do szczęścia. :roll:
ODPOWIEDZ