Nie lubię używania dziecinnych argumentów typu 'to ona zaczęła!', więc powiem, że to była dyskusja dydaktyczno-retoryczna, a nie spór. Co do Twojej wypowiedzi - zgadzam się, całkowicie się zgadzam. Ująłeś najważniejsze rzeczy, używając tak niewiele treści. Godne podziwu! Ja wolę się jednak nad tematem trochę porozwlekać.dimgraf pisze:Trochę nie rozumiem przyczyny sporu. Bo jak pisałem wcześniej bycie tolerancyjnym nie musi oznaczać godzenie się na wszystko co było zobrazowane na przykładzie babć autobusowych.
Ja osobiście uważam się za osobę tolerancyjną choć też jak Evika nie mam zamiaru godzić się na krzywdę drugiego człowieka, chodzi tu głównie o to obrzezanie, czy zabijanie w "imię Boga", ponieważ to narusza wolność innej jednostki. Wyznaję zasadę rób co chcesz z własnym życiem ale innych zostaw w spokoju.
tolerancja..
- Artistisch
- starszASek
- Posty: 33
- Rejestracja: 20 sty 2013, 00:39
- Lokalizacja: Piekło lub głowa Sherlocka Holmesa.
- Kontakt:
Re: tolerancja..
Trust yourself. Love yourself. Be yourself.
Re: tolerancja..
Bo to nie miał być spór, tylko próba wymiany poglądów.Jak już pisałam lubię dziwaków i osobowość Artistischa trochę mnie zaciekawiła ale że "rozmowa"potoczyła się trochę inaczej niż jak myślałam i zaczęła prowadzić donikąd to uważam że nie ma sensu dalej ją ciągnąć
jak bym znowu była w przedszkolu'to ona zaczęła!
-
- mASełko
- Posty: 148
- Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52
Re: tolerancja..
Niektóre poglądy toleruję, niektórych nie.
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: tolerancja..
tolerancja dla innych pogladow nie oznacza przecież braku własnej opinii nt. tych poglądów - można przecież zawsze powiedzieć "szanuje twój punkt widzenie ale się z nim nie zgadzam gdyż..."
Re: tolerancja..
Tak, ale niektórych poglądów nie można tolerować, na przykład bolszewizmu albo nazizmu. Byłby to paradoks.
Re: tolerancja..
Co mnie dzisiaj zaskoczyło, ale i ubawiło, nawet taka, wydawałoby się, neutralna i niewinna inicjatywa, jak Marsz Jamników, który odbył się w Krakowie, wzbudziła fale hejtu w internecie . Jednak ten naród jest niereformowalny.
Re: tolerancja..
Bo to niemieccy uchodźcy!!!Indiana pisze:Co mnie dzisiaj zaskoczyło, ale i ubawiło, nawet taka, wydawałoby się, neutralna i niewinna inicjatywa, jak Marsz Jamników, który odbył się w Krakowie, wzbudziła fale hejtu w internecie . Jednak ten naród jest niereformowalny.
Amanita virosa
person: magic isnt real
me: ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆
person: magic isnt real
me: ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆
-
- pASzko
- Posty: 2547
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: tolerancja..
Moze ludzie maja dosc tak kretynskich marszy?
Re: tolerancja..
Czasami organizowany jest marsz, który paraliżuje pół miasta. Co z tego, że nie pójdę, skoro i tak będę przez to cierpiał? To trochę jak z tym corocznym wrocławskim maratonem ulicami miasta, kiedy przez cały dzień nigdzie nie można się przedostać. Ja miałem to w nosie - mam blisko nad Odrę, to poszedłem na spacer. Ale gdybym miał gdzieś pojechać, to na dworzec bym się nie dostał.
Ale "marsz jamników" chyba do imprez o takiej skali nie należy, więc też nie bardzo rozumiem, o co ten hałas.
Ale "marsz jamników" chyba do imprez o takiej skali nie należy, więc też nie bardzo rozumiem, o co ten hałas.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: tolerancja..
Czy ty na pewno przeczytałeś ostatnie zdanie mojej wypowiedzi?
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
-
- pASzko
- Posty: 2547
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: tolerancja..
:issander: a jesli mieszkaja w okolicy lub utrudnia normalne funkcjonowanie np.sklepu czy przejscie/przejazd?
Re: tolerancja..
a co myślicie o przyjmowaniu uchodźców/imigrantów? temat gorący ostatnimi czasy.
Re: tolerancja..
Ja jestem przeciw, ale nie z powodu, że to "brudasy", "arabusy", "muslimy" i w ogóle i samo zło. Przyczyny mojego stanowiska są złożone. Sam poznałem zamieszkujących w Gdańsku Tatarów i wiem, że to bardzo mili i sympatyczni ludzie. A też muzułmanie. Z kolei będąc swego czasu w Berlinie przekonałem się, co to są Arabowie - imigranci z Bliskiego Wschodu i co potrafią. Rzecz nie w religii, tylko w kulturze, a w zasadzie jej braku w wydaniu uchodźców. Posługując się świadectwami znajomych, którzy żyją w Anglii, Norwegii i Niemczech - są tam miejsca, gdzie strach wyjść na ulicę, bo arabscy imigranci kompletnie lekceważą prawo, wprowadzając własne. Co gorsza, wielu poprawnych politycznie "pożytecznych idiotów" cały czas ich broni, twierdząc, że konieczne jest zrozumienie, że oni mają swoje zwyczaje, które należy uszanować. Mnie to śmieszy o tyle, że jak sam gdzieś się wybieram, to jest dla mnie oczywiste, że powinienem dostosować się do miejscowych obyczajów, ale jeśli ktoś przychodzi do mnie, to powinien dostosować się do moich reguł. Pewnie, że nie będę wszystkiego zabraniał, ale zanim ktoś zapali fajkę, to powinien spytać, czy mi to nie przeszkadza. Ostatnie wydarzenia w Niemczech moim zdaniem dostatecznie jasno pokazały, że dla większej liczby imigrantów z krajów arabskich nie ma u nas miejsca.
PS. Zaznaczyć przy tym muszę, że straszliwie drażni mnie w tym kontekście używanie słów "rasizm" i "ksenofobia". Rasizm oznacza pewien zestaw poglądów, których nie podziela ogromna większość przeciwników przyjmowania arabskich imigrantów - oni są przeciwni określonej grupie, a nie ogółowi cudzoziemców. Ksenofobia zaś to NIEUZASADNIONY lęk przed obcymi. Sam na ten przykład mam znajomych z RPA (białych i czarnych) oraz Japończyków, których regularnie spotykam na konwentach. Rozmawiam z nimi bez problemów. Tyle na temat mojej rzekomej ksenofobii.
PS. Zaznaczyć przy tym muszę, że straszliwie drażni mnie w tym kontekście używanie słów "rasizm" i "ksenofobia". Rasizm oznacza pewien zestaw poglądów, których nie podziela ogromna większość przeciwników przyjmowania arabskich imigrantów - oni są przeciwni określonej grupie, a nie ogółowi cudzoziemców. Ksenofobia zaś to NIEUZASADNIONY lęk przed obcymi. Sam na ten przykład mam znajomych z RPA (białych i czarnych) oraz Japończyków, których regularnie spotykam na konwentach. Rozmawiam z nimi bez problemów. Tyle na temat mojej rzekomej ksenofobii.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage