Dawniej i dziś

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Winkie »

Falka pisze:Ogólnie w naszej kulturze jest przyjęte , jest to, że mężczyźni mają większe libido przez co ,,muszą się wyszumieć'' . Za to od kobiety wymaga się (albo wymagało) zachowania czystości do ślubu - tu częste myślenie , że facet , który spał z wieloma kobietami to extra gość , a kobieta która sypiała z wieloma facetami to dziwka.
Jest dokładnie tak jak napisałaś. Kobiety mają się "szanować", te które mają wiele partnerów są uważane za "łatwe", co paradoksalnie nie podoba się panom szukającym "kandydatki na partnerkę życiową" (matkę dzieci etc.), mimo iż sami kiedyś obracali się w towarzystwie takich kobiet, podobały im się - właśnie ze względu na ich "rozrywkową naturę". :roll:
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Falka »

Tylko potem tacy panowie za żony chcą dziewice i odrzucają te ,,rozrywkowe''. Najzabawniejsze jest to kiedy okazuje się, że w okolicy nie ma dziewic. :-P :lol: :lol:
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Winkie »

Falka pisze:Tylko potem tacy panowie za żony chcą dziewice i odrzucają te ,,rozrywkowe''.
Taka forma obłudy. Z jednej strony sami chcą stać się "mężczyznami", a z drugiej strony - niby z kim mieliby to zrobić, bo chyba nie między sobą, skoro mają stać się wyłącznie "prawdziwymi mężczyznami"? :roll:
Na szczęście ponoć już istnieją sposoby na odbudowanie błony dziewiczej, więc i pewnie te "źle prowadzące się" w przeszłości będą jeszcze miały szansę na rynku matrymonialnym. :roll:
Falka pisze: Najzabawniejsze jest to kiedy okazuje się, że w okolicy nie ma dziewic. :-P :lol: :lol:
Wtedy szukają w sieci, w miejscach takich jak to, gdzie dziewic jest stosunkowo dużo...
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Philosoph »

Falka pisze:Ogólnie w naszej kulturze jest przyjęte , jest to, że mężczyźni mają większe libido przez co ,,muszą się wyszumieć'' . Za to od kobiety wymaga się (albo wymagało) zachowania czystości do ślubu - tu częste myślenie , że facet , który spał z wieloma kobietami to extra gość , a kobieta która sypiała z wieloma facetami to dziwka. Dlatego Philosoph pisałam o troglodytach i erotomanach.
Ale co to ma do rzeczy? Mnie nie obchodzi jak jest przyjęte tylko jak jest naprawdę, a naprawdę jest tak, że kobiety też są tak samo nienasycone jak mężczyźni, więc albo się pisze o obydwóch stronach, albo o żadnej.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Dawniej i dziś

Post autor: urtika »

Winkie pisze: Taka forma obłudy. Z jednej strony sami chcą stać się "mężczyznami", a z drugiej strony - niby z kim mieliby to zrobić, bo chyba nie między sobą, skoro mają stać się wyłącznie "prawdziwymi mężczyznami"? :roll:
Są prostytutki oraz zamężne kobiety znudzone seksem ze swoimi mężami => chętne na skok w bok.
Tak było od niepamiętnych czasów.
Winkie pisze:Na szczęście ponoć już istnieją sposoby na odbudowanie błony dziewiczej, więc i pewnie te "źle prowadzące się" w przeszłości będą jeszcze miały szansę na rynku matrymonialnym. :roll:
Pod warunkiem, że taką pannicę będzie na to stać. Hymenoplastyka, czyli odtwarzanie błony dziewiczej kosztuje 4500 zł (w klinice ginekologii estetycznej).
Ale te biedniejsze też sobie poradzą jeśli trochę literatury poczytają. :mrgreen:
Quirkyalone
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Winkie »

Philosoph pisze:Ale co to ma do rzeczy? Mnie nie obchodzi jak jest przyjęte tylko jak jest naprawdę, a naprawdę jest tak, że kobiety też są tak samo nienasycone jak mężczyźni, więc albo się pisze o obydwóch stronach, albo o żadnej.
No ok... kobiety mogą mieć równie wielką ochotę na seks co faceci - i co w tym dziwnego? Tutaj chodziło raczej o to jak na to otoczenie spogląda, a spogląda różnie, na więcej pozwalając mimo wszystko facetom.
urtika pisze:Są prostytutki oraz zamężne kobiety znudzone seksem ze swoimi mężami => chętne na skok w bok.
Tak było od niepamiętnych czasów.
Ja to wiem, Ty to wiesz, więc kogo chcesz uświadamiać, że tak było "od niepamiętnych czasów"?
Prostytutce trzeba zapłacić, na zamężną kobietę mieć przynajmniej względnie atrakcyjne ciało, aby skok w bok jej się opłacił -> a nie każdy facet ma zarówno jedno jak i drugie, więc wybiera rówieśniczkę, której wystarczy tylko kit wcisnąć.
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Philosoph »

Winkie pisze:(...)na więcej pozwalając mimo wszystko facetom.
Bzdura.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Winkie »

Philosoph pisze:
Winkie pisze:(...)na więcej pozwalając mimo wszystko facetom.
Bzdura.
A uzasadnienie?... Albo i nie uzasadniaj - bo zaraz mi odpiszesz, że Ci się nie chce. :roll:
Powiedzmy więc, że nie czuję silnej chęci poznania tego uzasadnienia.
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Dawniej i dziś

Post autor: marisaxyz »

a ja mam wrażenie że jakieś "skoki w bok" czy zmienianie partnerów jak rękawiczki nikogo już nie dziwią, to było jest i będzie
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Philosoph »

Winkie pisze:
Philosoph pisze:
Winkie pisze:(...)na więcej pozwalając mimo wszystko facetom.
Bzdura.
A uzasadnienie?... Albo i nie uzasadniaj - bo zaraz mi odpiszesz, że Ci się nie chce. :roll:
A jakie masz uzasadnienie na to, że to facetom się na więcej pozwala? Jedne i drugich tak samo doskonale widać, jak i w ogóle tą niewyżytą grupę społeczną. Zainteresuj się tą grupą, której nie podoba się taki styl życia, owszem jest mniejsza i mniej widoczna, ale to nie znaczy, że jej nie ma.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Falka »

Philosoph - na męską rozwiązłość jest więcej wytłumaczeń niż na kobiecą.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Philosoph
fantAStyczny
Posty: 575
Rejestracja: 22 wrz 2009, 00:21
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Philosoph »

Niby jakich? Nie ma żadnych prócz takiego, że ma chcice.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Falka »

Przykładowo uważa się , że mężczyźni (w większości) nie są stworzeni do monogamii , trochę kręci się wokół prokreacji - zapłodnienie jak największej ilości kobiet, faceci pozostający długo prawiczkami są uważani za nieudaczników albo gejów, mężczyzna musi ,,się wyszumieć'' , zdobyć doświadczenie. Sporo tego.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Winkie
AScetyk
Posty: 4640
Rejestracja: 25 sie 2011, 18:58

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Winkie »

Philosoph pisze:A jakie masz uzasadnienie na to, że to facetom się na więcej pozwala?
Przede wszystkim takie, że facet nie zajdzie w ciążę -> dajmy na to jeśli zapłodnił równie sobie pijaną kobietę na imprezie to konsekwencje tego czynu będzie ponosić wyłącznie ona, kiedy jedno i drugie nie będzie pamiętać swoich twarzy, nie wspominając o danych osobowych. :roll:
Poza tym u faceta nie zweryfikuje się tego czy dziewiczy czy też nie -> co sami stawiają kobietom za warunek.
Facetowi który zaliczył wiele kobiet zazdroszczą mniej obrotni faceci, w swoim własnym gronie może liczyć na coś w rodzaju "podziwu". Kobiecie nie zazdrości nikt - inne kobiety chcą co najwyżej być równie ładne jak ona, a faceci - aby i nimi również się "Zainteresowała", tak naprawdę traktując ją jak...
Falka pisze:faceci pozostający długo prawiczkami są uważani za nieudaczników albo gejów
Otóż to. Od kobiet wymaga się z jednej strony doświadczenia, z drugiej - cnotliwości. Jak zwykle niemożliwego do pogodzenia.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Dawniej i dziś

Post autor: Falka »

Niemożliwego do pogodzenia bo jak ,,cnotliwa'' kobieta do określonego wieku (30-tki) nie znajdzie partnera to podejrzewa się ją o lesbijstwo albo po prostu mówi się że nikt jej nie chciał i jest z nią coś nie tak.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
ODPOWIEDZ