Przymusowe szczepienia

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: chochol »

Zaszczepione i odporne na daną chorobę osoby tez są zagrożeniem dla ludzi, gdyż "oni" przyczyniają się do powstawania coraz bardziej zmutowanych, "groźniejszych" i odpornych na antybiotyki oraz ludzki mechanizm odporności mikroskopijnych żyjątek. Kij ma 2 końce.
Silencio pisze:Trzy, jestem zdecydowanie za szczepieniem i nie wyobrażam sobie, by na przykład pani pracująca w przedszkolu i mająca na co dzień kontakt z dziećmi, stwierdziła, że nie będzie się na nic szczepić, bo nie ma ochoty.
Na pewno taka pani przechodzi kontrolne badania i to prawdopodobnie bardzo często. Zawsze rodzice, pozostawiający pod opieką instytucji publicznych typu żłobki/przedszkola swe potomstwo, maja możliwość wyboru (choć jedynie teoretycznego, bo wiadomo jaka jest sytuacja) co do wyboru miejsca pobytu dzieci.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Silencio »

Zaszczepione i odporne na daną chorobę osoby tez są zagrożeniem dla ludzi, gdyż "oni" przyczyniają się do powstawania coraz bardziej zmutowanych, "groźniejszych" i odpornych na antybiotyki oraz ludzki mechanizm odporności mikroskopijnych żyjątek.
Więc rozumiem, że należy nie szczepić i nie leczyć? Tak było niegdyś, że choroby w sposób naturalny eliminowały tych mniej odpornych, w niektórych przypadkach wystarczało nawet przeziębienie. Dziś żyjemy w dobie, w której mamy nie tylko szczepionki, ale też leki, a bakterie będą się mutowały, zresztą cały czas to robią, wirusy również. Ale dzięki tym lekom i szczepionkom właśnie, dzisiaj wiele chorób, które były prawdziwą plagą w dawniejszych czasach, zostało ograniczonych, a nawet zanikło. Jeśli osoba dorosła i świadoma, mówi: "Okej, nie szczepię się" - pół biedy. Jeśli mówi: "nie zaszczepię swojego dziecka", argumentując to jakimiś niepotwierdzonymi badaniami, plotkami czy rzekomymi "faktami", które dawno już zostały zanegowane i obnażone jako przekłamania, to uważam, że robi źle i może w ten sposób skrzywdzić swoje dziecko. Spotkałam się kiedyś z takim pytaniem: "Oj dobra, ale co się stanie temu dziecku, jak sobie pochoruje na tą świnkę czy różyczkę, czy inną chorobę?". Temu konkretnemu może nic. Dla innego dziecka, ta sama choroba może zakończyć się powikłaniami. Nie wspominając o tym, że niektóre choroby są szczególnie groźne np. dla kobiet w ciąży. Oczywiście, możemy rzucić: "Trudno się mówi, powikłania się zdarzają". Gorzej, jak zdarzą się temu konkretnemu, naszemu dziecku i sami będziemy na to patrzyli i zastanawiali się, czy nie zrobilibyśmy lepiej, korzystając ze szczepionki. Mój dziadek w dzieciństwie przeszedł polio, czego skutki odczuwa do dziś i od mojego wczesnego dzieciństwa, troszczył się o to, żebym wszystkie szczepienia miała za sobą. Co najlepsze, zanim zachorował uchodził za super odpornego, mieszkał na wsi i rzadko zdarzały mu się choćby przeziębienia. Ale zdarzyło się coś takiego. I takie coś może spotkać każdego. Teraz pytanie, czy możemy ograniczyć prawdopodobieństwo wystąpienia takiej choroby? Nigdy nie da się ograniczyć tego prawdopodobieństwa w 100%. Mnie wystarczy nawet połowa tego, by stwierdzić, że warto.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: chochol »

Silencio pisze:Więc rozumiem, że należy nie szczepić i nie leczyć?
Napisałam, że powinny być szczepienia dobrowolne, a nie przymusowe, że za każde niewykonane szczepienie ściga sanepid. Każdy podejmuje decyzje o sobie. Rodzice oczywiście o swoim potomstwie. Do jednych przemawia obowiązek szczepienia bo tak stwierdziły autorytety, inni czerpią z innych źródeł wiedzę na ten temat.
Poszczepienne powikłania również się zdarzają. Jednak poszczepienne powikłanie zwane jest nie powikłaniem (bo powikłanie można jedynie mieć po chorobie) a niepożądanym odczynem.

Przykro mi z powodu Twego dziadka.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Silencio »

Każdy podejmuje decyzje o sobie. Rodzice oczywiście o swoim potomstwie.
Czy tak samo zareagowałabyś, jakby na przykład jakiś rodzic zdecydował, że nie będzie leczył swojego chorego dziecka? Dajmy na to, że jest ono chore poważnie, ale rodzic uznaje, na bazie uznawanych przez siebie autorytetów, że to "leki zabijają", a nie choroby i jego dziecko, system odpornościowy tegoż, da sobie z tym radę. Wtedy też damy na to przyzwolenie czy też nie? Przypomniała mi się przy tym rozmowa, którą przeprowadziłam z osobą, która uważała, że nie ma czegoś takiego jak wirus HIV i nie istnieje AIDS, że te choroby nie zabijają, że są zmyślone przez ... (wstawić należy dowolnie wybrany okrutnie zły podmiot, począwszy od rządu jakiegoś kraju przez jakieś tam firmy, mające coś tam na celu), i że zabijają, w istocie, leki. Jest wiele takich obszarów, gdzie ludzie dają się po prostu ponosić teoriom spiskowym. Powikłania zdarzyć się mogą po każdej ingerencji, tak po szczepionce, przyjmowania leku, czy wykonaniu zabiegu czy operacji - ale to nie oznacza, że nie należy tego robić. Natomiast przy szczepionkach robi się wszystko, by ryzyko tych powikłań minimalizować. Przy chorobie nie możesz czegoś takiego założyć.

Poza tym, żyjemy w społeczeństwie. Sęk w tym, że przestaliśmy się interesować jedynie sobą i swoimi dziećmi czy rodziną. Najprościej jest rzec: "niech każdy robi, co mu się podoba i ze sobą [tu jeszcze zgodzić się mogę] i ze swoimi dziećmi". Ale nie dajemy takiego przyzwolenia. Szczepionki (nie tylko) wyeliminowały choroby, które niegdyś dosłownie dziesiątkowały ludność. Oczywiście, że pojawiać się będą nowe wirusy i nowe epidemie - ale pojawiałyby się one bez względu na szczepionki, ponieważ bakterie i wirusy ciągle się mutują. Uważam, że osoba, która rezygnuje ze szczepienia dziecka, naraża to dziecko na pewnego rodzaju niebezpieczeństwo. Nie zamierzam zmierzać tu do przesady. Prawda jest taka, że nigdy nie ma się stu procentowej pewności i nie uchroni się dziecka przed wszystkim. Ale jeśli odizoluje się np. potencjalnie agresywnego psa od dziecka, to większe jest prawdopodobieństwo, że nie dojdzie do czegoś przykrego, niż jeśli pozwoli mu się przy nim biegać samopas. To jest tylko metafora, przykład (nie żebym była za "łańcuchowaniem" czworonogów), ale chodzi mi o pokazanie, że choć nie wszystkich zagrożeń da się uniknąć, można zmniejszyć ich prawdopodobieństwo. Jasne, że w pamieci można mieć różne przykre wydarzenia, chociażby leki, które użyte przez ciężarne kobiety kończyły się kalectwem płodu. Albo szczepionki, które doprowadziły do zachorowań i śmierci dzieci. Owszem. Ale medycyna czyni postępy i nad lekami, szczepionkami, jest coraz większa kontrola. Zawsze jest tak, że pójście o kilka kroków do przodu, niesie za sobą i dobre, i złe konsekwencje. Ale to wcale nie znaczy, że należy stać w miejscu, czy się cofać.

Nie wiem, czy "przymus" jest dobry, jeśli chodzi o takie kwestie. Użyłabym słówka "edukacja", ale niestety doświadczenie uczy mnie, że niektórzy ludzie, szczególnie bardzo wyczuleni na punkcie pewnych elementów teorii spiskowych, są po prostu nie do przekonania, choćby pokazano im statystyki, wyliczenia, dowody, cokolwiek. Dzieci nie powinny ponosić konsekwencji lekkomyślności swoich rodziców. Jeśli o samych rodziców chodzi - niech w swoim przypadku czynią tak, jak czynić chcą i uważają za słuszne. Ale dzieci podlegają w naszych czasach szczególnej ochronie, nie bez powodu.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Patryk »

Silencio pisze:Czy tak samo zareagowałabyś, jakby na przykład jakiś rodzic zdecydował, że nie będzie leczył swojego chorego dziecka?
A jak zareagowałabyś gdyby jakiś rodzic zdecydował,że zaszkodzi zdrowiu swojego dziecka podając truciznę?

Mnie doświadczenie uczy,że większość ludzi kieruje się teoriami spiskowymi takimi jak zalety szczepień i słuszność przymuszenia do nich i ciężko przekonać ich do czerpania z wielu źródeł informacji,kiedy statystyki i badania niezależnych naukowców twierdzą,że szczepionki są szkodliwe.Czy podanie dziecku specyfiku nie znając jego składu i działania na organizm nie jest lekkomyślne?Czy powierzenie zdrowia swojego dziecka kartelowi,który zarabia na zaaplikowaniu mu specyfiku,którego działania nie znamy(no chyba,że sami pracujemy w labolatorium i nie musimy zawierzać komukolwiek) nie jest lekkomyślne?
Również wielu teoretyków spiskowych trzyma się teorii,że GMO jest bezpieczne.Oto szczury(i pewnie gdzieś tam dzieci na których rodzice eksperymentowali chemią o nie znanym działaniu),którym podawano uznawaną za bezpieczną i szeroko rozpowszechnioną kukurydzę monsato http://www.fakt.pl/Szok-Oto-szczury-kar ... 224,1.html
Jednak teoretycy spiskowi niestety zlekceważą te dowody,tak mi mówi moje doświadczenie :P
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Falka »

Czytałam o tym eksperymencie. Szczury karmione tym badziewiem gmo częściej chorowały , a ich potomstwo rodziło się chorowite i bezpłodne.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Silencio »

kiedy statystyki i badania niezależnych naukowców twierdzą,że szczepionki są szkodliwe.
Dowody, proszę. Mam nadzieję, że nie chodzi o te badania na temat autyzmu, bo te zostały już bardzo dawno obalone, o czym można poczytać, jeśli tylko ma się na to ochotę i chce się szukać obiektywnych źródeł, a nie tego, co pasuje do teorii spiskowych właśnie.
Czy podanie dziecku specyfiku nie znając jego składu i działania na organizm nie jest lekkomyślne?
Rozumiem, że jesteś na tyle obeznany w składzie chemicznym i tego typu sprawach, że przyjmujesz leki tylko takie, co do których masz pewność, bo sam przeprowadziłeś na nich badania? Czy może nie bierzesz leków w ogóle?
Czy powierzenie zdrowia swojego dziecka kartelowi,który zarabia na zaaplikowaniu mu specyfiku,którego działania nie znamy(no chyba,że sami pracujemy w labolatorium i nie musimy zawierzać komukolwiek) nie jest lekkomyślne?
Te kartele, jeśli popełnią błąd, wydają ogromne sumy na odszkodowania. Dlatego właśnie im również zależy na tym, by te specyfiki były jak najszerzej przetestowane i sprawdzone przed wypuszczeniem ich na rynek. Afera dotycząca złych szczepionek może narazić te firmy nie na milionowe, a miliardowe straty i w efekcie doprowadzić do ich upadku.

To nie jest dyskusja o GMO.
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: urtika »

Info dla zainteresowanych osób z Górnego Śląska. W przyszłą sobotę w CENTRUM KULTURY KATOWICE na PL.SEJMU ŚLĄSKIEGO, o godz. 12 odbędzie się wykład p. Anny Szmelcer pt. Poznajmy prawdę o szczepionkach. Wykładowczyni to przewodnicząca Stowarzyszenia Polska Wolna od GMO, z wykształcenia mikrobiolog.
Zamierzam się tam wybrać, zresztą wykładów będzie więcej (na podobne tematy).
Quirkyalone
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Falka »

Urtika sama chętnie bym się wybrała na takie wykłady , niestety studia i inne względy uniemożliwiają mi przybycie. W razie czego napisz jak tam było.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Artemis
pASsiFlora
Posty: 1355
Rejestracja: 7 sie 2008, 21:41
Lokalizacja: z miasta

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Artemis »

Patryk fajne ujęcie problemu :). Teorie spiskowe, że szczepienia pomagają...
Staram się trzymać dystans do masowych poglądów i trzymać własnego rozumu. Gdybym miała dziecko miałabym dylemat... Moje koleżanki, światłe kobiety, szczepią. Zastanawiają się, sądzę, że zbierają opinię na temat szczepionek, kalkulują ryzyko, i szczepią. I tak powinno być. Każdy powinien sam podejmować ryzyko.
Zbyt często inni są przekonani, że wiedzą co jest dla innych najlepsze.
Nie wierzę w szczerość intencji, dobrą wolę, a nawet w racjonalizm obecnego ustawodawcy. Każda sprawa ma drugie dno... Tu może chodzić o lobby firm farmaceutycznych, a może o możliwość stosowania przymusu bezpośredniego, a może jeszcze coś innego...
W każdym razie ustawa została wprowadzona szybko, bez konsultacji społecznych. Znów wyszła bufonada władzy. Jeden krzyknął, parlament zatwierdził, prezydent podpisał i gra. Już samo to jest podejrzane... Ale ja lubię teorie spiskowe :wink:.

Ja też poproszę o relację ze spotkania w Katowicach :).
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzeniaObrazek
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Silencio »

Przepraszam, czy chodzi o to http://www.miesiecznik-szaman.pl/targi.php to? "Nowa era - przepowiednie na schyłek roku 2012 i lata następne."? "Kto rządzi naszym zdrowiem?", "Homeopatia - znaczące wsparcie walki z rakiem.", "Otwórz się na kryształowe energie wyższych wymiarów."? Naprawdę widzicie w tym klimacie fanów homeopatii i kontaktów z "innymi wymiarami" osoby obiektywne? Bardzo ciekawy wybór profesorów i doktorów tak swoją drogą... Zawsze mnie zastanawia, dlaczego ludzie uważaj, że WSZYSCY albo znaczna część lekarzy/polityków/księży/nauczycieli/członków jakiejś organizacji (wstawcie co tam sobie jeszcze chcecie), uczestniczy w międzynarodowym spisku. Nie macie w rodzinach lekarzy? Chyba, że oni też są w spisku. Albo nagle okazuje się, że lekarze prywatnie mają zupełnie inne zdanie, co byłoby, nie powiem, bardzo ciekawe, bo mnie się jeszcze nie zdarzyło z takim dyskutować, a paru również znam prywatnie.

http://www.pzh.gov.pl/page/fileadmin/us ... czenie.pdf

Oświadczenie na temat wypowiedzi pewnej pani (nie specjalistki od GMO), która też miała swoje badania. Osoby zainteresowane znajdą tam też coś na temat tego, dlaczego osoby niezaszczepione mogą stanowić dla społeczeństwa zagrożenie. Jak jednak możemy się domyślać, podpisani zapewne należą do ścisłego grona spiskowców, którzy dybią na zdrowie obywateli w imię blichtru, sławy i pieniędzy, więc ciężko im ufać. Co innego inna grupka działaczy, która zarabia grubą kasę, na sianiu powszechnej paniki, czy to dotyczącej szczepionek, czy piramid budowanych przez ufoli, czy AIDS, czy 2012, czy jaszczurach z kosmosu, które kontrolują nasze dusze. Na ludzkim strachu i paranojach da się zarobić najlepiej.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Patryk »

Tak się utarło,że poglądy odmienne od 99 proc stada czegokolwiek nie dotyczą zwane są teorią spiskową lub zacofaniem.
Silencio pisze: Czy podanie dziecku specyfiku nie znając jego składu i działania na organizm nie jest lekkomyślne?



Rozumiem, że jesteś na tyle obeznany w składzie chemicznym i tego typu sprawach, że przyjmujesz leki tylko takie, co do których masz pewność, bo sam przeprowadziłeś na nich badania? Czy może nie bierzesz leków w ogóle?
Nie biorę w ogóle i nie choruję.Przypuszczam,że w dużym stopniu dzięki temu :)
Silencio pisze:Co innego inna grupka działaczy, która zarabia grubą kasę, na sianiu powszechnej paniki, czy to dotyczącej szczepionek, czy piramid budowanych przez ufoli, czy AIDS, czy 2012, czy jaszczurach z kosmosu, które kontrolują nasze dusze. Na ludzkim strachu i paranojach da się zarobić najlepiej.
Tak paniki tworzonych teorii spiskowych ostrzegających przed śmiertelnymi chorobami wieku dziecięcego i nie tylko zmuszających nas do wydania grubej kasy....na szczepionki :D
Gratuluję decyzji minister Kopacz,która swego czasu odmówiła zamówienia szczepionek na świńską grypę.Wszędzie trąbili o epidemii i zagrożeniu tysiącami trupów.A ile osób umarło?Kilka?To chyba więcej umiera na zwykłą grypę.
Co do dowodów sama Europejska Agencja Leków przyznała po czasie,że ów szczepionka mogła powodować narkolepsję u dzieci.
Artemis pisze:Patryk fajne ujęcie problemu :). Teorie spiskowe, że szczepienia pomagają...
Tiaa :) Staram się zasugerować,że zwrot teoria spiskowa można przypiąć wszystkim poglądom co jest jak uważam nie elementem wymiany poglądów lecz ośmieszenia czyichś i ukazania ich jako nie wiarygodne i śmieszne.
Co do ustawy myślę,że to nie tylko kwestia skuteczności,zdrowotności szczepionek lub przeciwnie lecz wolności osobistej.Niczym Rydzykowy katolicyzm narzucający mi wiarę od moich narodzin, wiedzący co jest dla mnie właściwe lub też hmmm może chcący mieć nade mną kontrolę?...
Ja wymagam aby państwo traktowało mnie jako odpowiedzialnego za siebie i świadomego człowieka który nie potrzebuje prowadzenia na smyczy i wskazywania kiedy i jaką igłę wypełnioną rtęcią mam wprowadzić do swojego ustroju i swojego prawa do wolności nigdy nie nazwę teorią spiskową.
Artemis pisze:Zbyt często inni są przekonani, że wiedzą co jest dla innych najlepsze.
Prawda ale najgorsze jest to,że zbyt często inni są przekonani,że to inni a nie oni wiedzą co jest dla nich najlepsze.
urtika pisze:Info dla zainteresowanych osób z Górnego Śląska. W przyszłą sobotę w CENTRUM KULTURY KATOWICE na PL.SEJMU ŚLĄSKIEGO, o godz. 12 odbędzie się wykład p. Anny Szmelcer pt. Poznajmy prawdę o szczepionkach. Wykładowczyni to przewodnicząca Stowarzyszenia Polska Wolna od GMO, z wykształcenia mikrobiolog.
Zamierzam się tam wybrać, zresztą wykładów będzie więcej (na podobne tematy).
podziel się wrażeniami :)
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Silencio »

Tak się utarło,że poglądy odmienne od 99 proc stada czegokolwiek nie dotyczą zwane są teorią spiskową lub zacofaniem.
A może po prostu są teorią spiskową lub zacofaniem? W większej części, zdecydowanie tak. I nie chodzi o większość stada. Chodzi o specjalistów z danej dziedziny. Fakt, że Kowalski uważa, że pod jego podłogą mieszkają krasnoludki, a jego sąsiad, Nowak, boi się wizy zielonych ludzików, nie oznacza, że którykolwiek z nich ma rację.
Nie biorę w ogóle i nie choruję.Przypuszczam,że w dużym stopniu dzięki temu
Dowód, proszę. Bo przypuszczać to ja sobie mogę, że nie choruję, bo oddziałuje na mnie Jowisz w zarąbistym układzie z Księżycem i kryształowe kamienie, ale co z tego, skoro nie ma na to żadnych dowodów? Jeśli nie jesteś chory i nie bierzesz leków to wszystko gra, ale jeśli unikasz antybiotyków w przypadku choroby, to już troszkę mniej. Uważasz, że ludzie chorują przez... leki? Rozumiem więc, że epidemie w czasach, gdy tych leków nie było uważasz za... Hm... No nie wiem... Boską karę? Zemstę ufonautów? Czekam na ciekawe propozycje. Leki nie łagodzą i nie pomagają w zwalczaniu choroby? To do czego właściwie są? Spisek lekarzy, którzy chcą na nas podorabiać, bo co jakiś czas zachorujemy na grypkę żołądkową?
Tak paniki tworzonych teorii spiskowych ostrzegających przed śmiertelnymi chorobami wieku dziecięcego i nie tylko zmuszających nas do wydania grubej kasy....na szczepionki
Żarty sobie stroisz? Niektóre szczepienia są refundowane, więc ty bezpośrednio nie wydajesz na nie żadnej "grubej kasy", to raz. Dwa, w tematach szczepionko-paranoi takiego rozeznania nie mam, ale pisałam kiedyś pracę na temat kilku panów od zakazanej archeologii i tym podobnych bredni i zarabiają na tym tyle, że na ich miejscu sama bym wymyślała takie pierdoły. Na czym? Na prowadzeniu stron. Na wydawaniu książek. Na prowadzeniu spotkań - niektóre są darmowe, za inne trzeba zapłacić. Nie mówiąc już o grupkach misyjnych, rzekomo kontaktujących się z istotami pozaziemskimi, które otwarcie mówią o tym, by wpłacać im pieniążki na konto... To się nazywa przedsiębiorczość!
Staram się zasugerować,że zwrot teoria spiskowa można przypiąć wszystkim poglądom co jest jak uważam nie elementem wymiany poglądów lecz ośmieszenia czyichś i ukazania ich jako nie wiarygodne i śmieszne.
Bo niektóre poglądy są teoriami spiskowymi - nie mają potwierdzenia w faktach.
Gratuluję decyzji minister Kopacz,która swego czasu odmówiła zamówienia szczepionek na świńską grypę.Wszędzie trąbili o epidemii i zagrożeniu tysiącami trupów.A ile osób umarło?Kilka?
Pełna profeska! Jesteś pewien, że kilka? Szczepionka odnośnie świńskiej grypy wydawana była w szczególnym pośpiechu i dość nieciekawej atmosferze, więc między innymi dlatego dobrą decyzją było nie wypuszczanie jej na rynek bez gruntowniejszych testów. Ale co to za różnica czy kilka! Jedna śmierć to tragedia, reszta statystyka. Czekam nadal na jakiś wywód LEKARZA, który udowadnia na bazie materiału dowodowego, że szczepionki szkodzą. Czekam niecierpliwie, jako osoba zaszczepiona i przyjmująca leki, gdy jest taka potrzeba, chętnie się dowiem, co takiego mi grozi. Na pewno masz jakiś interesujący link pod ręką. Mam nadzieję, że nie badania pana, który twierdził coś na temat zwiększonej ilości przypadków autyzmu wśród dzieci, bo to zostało już zanegowane i jeśli jest potrzeba, ja chętnie linkami się podzielę, ale czekam najpierw na inwencję tych nie-od-teorii-spiskowych.
Ja wymagam aby państwo traktowało mnie jako odpowiedzialnego za siebie i świadomego człowieka który nie potrzebuje prowadzenia na smyczy i wskazywania kiedy i jaką igłę wypełnioną rtęcią mam wprowadzić do swojego ustroju i swojego prawa do wolności nigdy nie nazwę teorią spiskową.
Taa... Ale niestety państwo prowadzi cię za rączkę w wielu dziedzinach życia, bo obywatele nie są ani wszechstronnie wykształceni, ani szczególnie inteligentni i czasem trzeba strzelić tu zakaz i tam nakaz, żeby się ogarnęli.
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Patryk »

Silencio pisze: Tak się utarło,że poglądy odmienne od 99 proc stada czegokolwiek nie dotyczą zwane są teorią spiskową lub zacofaniem.



A może po prostu są teorią spiskową lub zacofaniem? W większej części, zdecydowanie tak. I nie chodzi o większość stada. Chodzi o specjalistów z danej dziedziny. Fakt, że Kowalski uważa, że pod jego podłogą mieszkają krasnoludki, a jego sąsiad, Nowak, boi się wizy zielonych ludzików, nie oznacza, że którykolwiek z nich ma rację.
No niestety nie chcesz wymienić się poglądami a dążysz do ośmieszenia moich a także znanych specjalistów jak dr.Rath utożsamiając moją awersję do szczepionek z zielonymi ludzikami itp itp mimo że to nie dyskusja o ufo i krasnoludkach.Niestety moje i Falki napomknięcie o GMO zręcznie wyłapałaś,że nie o tym dyskusja się toczy.
Silencio pisze: Nie biorę w ogóle i nie choruję.Przypuszczam,że w dużym stopniu dzięki temu



Dowód, proszę.
Dlaczego cały czas chcesz ode mnie jakichś dowodów.Ja chcę porozmawiać a nie sali rozpraw :mrgreen:
Silencio pisze: Uważasz, że ludzie chorują przez... leki?

Nie uważam że ludzie chorują przez leki.
Silencio pisze:Rozumiem więc, że epidemie w czasach, gdy tych leków nie było uważasz za... Hm... No nie wiem... Boską karę? Zemstę ufonautów?
Znów zmieniasz temat na UFO choć ani słowem o nim nie wspominałem :mrgreen: O epidemiach w czasach gdy leków nie było się nie wypowiadam z prostej przyczyny....nie żyłem wtedy.W karę Boską będę wierzył jak zostanę katolikiem pod wpływem ustawy nakazującej przymusowy katolicyzm :mrgreen: :mrgreen:
Silencio pisze:Bo niektóre poglądy są teoriami spiskowymi - nie mają potwierdzenia w faktach.
Faktem jest że szczepiący się w mojej rodzinie na grypę co zimę na nią chorują,ja nie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale nom...oni uwierzyli w teorię spiskową o skuteczności szczepień.
Silencio pisze: Pełna profeska! Jesteś pewien, że kilka? Szczepionka odnośnie świńskiej grypy wydawana była w szczególnym pośpiechu i dość nieciekawej atmosferze, więc między innymi dlatego dobrą decyzją było nie wypuszczanie jej na rynek bez gruntowniejszych testów. Ale co to za różnica czy kilka! Jedna śmierć to tragedia, reszta statystyka
Oczywiście masz w kieszeni dowody na to,ze inne są gruntownie przebadane.Szkoda tylko,że tamtą w innych krajach odpowiedzialne matki zdążyły podać swoim dzieciom.
Silencio pisze:Mam nadzieję, że nie badania pana, który twierdził coś na temat zwiększonej ilości przypadków autyzmu wśród dzieci, bo to zostało już zanegowane
Zanegowane oczywiście przez wykazaną dowodami niezależność owych badań czyniącą ją jedynymi prawomocnymi doświadczeniami nie spiskowymi.
Silencio pisze: Taa... Ale niestety państwo prowadzi cię za rączkę w wielu dziedzinach życia, bo obywatele nie są ani wszechstronnie wykształceni, ani szczególnie inteligentni i czasem trzeba strzelić tu zakaz i tam nakaz, żeby się ogarnęli.
Nie uważam,żeby wykształcenie sprawiało,że będę bardziej ogarnięty.Wykształcenie jest przekazywaniem wiedzy przez jedną owcę innym owcom,lecz nie mam na to dowodów.Możesz uważać,że potrzebujesz prowadzenia za rączkę ja z tego wyrosłem :wink:
Silencio pisze: Tak paniki tworzonych teorii spiskowych ostrzegających przed śmiertelnymi chorobami wieku dziecięcego i nie tylko zmuszających nas do wydania grubej kasy....na szczepionki



Żarty sobie stroisz? Niektóre szczepienia są refundowane, więc ty bezpośrednio nie wydajesz na nie żadnej "grubej kasy", to raz
Niektóre!To raz.
Bezpośrednio czy pośrednio w podatku cóż za różnica?Dwa.
Wydane mniej czy więcej,pośrednio czy bezpośrednio to pieniądze wydane przymusowo poprzez stosowanie panicznych teorii spiskowych o wielkich epidemiach.Trzy :mrgreen: Wiem mam ładny zielony uśmiech :mrgreen:
Awatar użytkownika
Silencio
AS gaduła
Posty: 406
Rejestracja: 27 paź 2011, 19:36
Kontakt:

Re: Przymusowe szczepienia

Post autor: Silencio »

No niestety nie chcesz wymienić się poglądami a dążysz do ośmieszenia moich
A co ja robię od początku tematu, jeśli nie wymieniam się poglądami? Uważasz, że zachowuję obiektywizm i chłodną ocenę waszych wypowiedzi? Bo jeśli wypowiadam się subiektywnie, to robię nic innego, jak wypowiadam swoje zdanie i wymieniam się poglądami właśnie. Czy mówimy o tym doktorze Rath, który twierdził, że umie wyleczyć AIDS witaminami? To nie jest dyskusja o UFO, ani nie jest dyskusja o GMO. Porównałam jednak paranoje związane z jednymi teoriami spiskowymi do paranoi związanymi z drugimi. Nie zaczęłam tu dyskusji o tym, że dzieci porwanych przez ufo rodzą się bezpłodne albo czegoś w tym klimacie, więc nie do końca wiem, do czego pijesz.
Ja chcę porozmawiać a nie sali rozpraw
Hm... Pomyślmy. Jesteś doktorem medycyny? Nie? Ja też nie. Lekarzy mam w rodzinie, mogę co najwyżej zapytać, ale podejrzewam, że są częścią międzynarodowego spisku, który chce nas powyzabijać. Wszelkie więc nasze dywagacje nie poparte autorytetami i badaniami są właściwie pozbawione wartości merytorycznej. Ty uważasz, że na tym złym świecie jest PARU niezależnych naukowców, którzy walczą o dobro i prawo, a nawet sprawiedliwość, a ja uważam, że świat nie jest tak dramatycznie czarny, jak to sobie wyobrażasz. Jeśli jedne badania negują drugie, przedstawiając w sposób nie budzący wątpliwości ani kontrowersji, błędy przeprowadzone w tych pierwszych, to nie widzę powodu, by im nie wierzyć. Szczególnie, że z różnymi doktorami i profesorami, którzy bronią teorii spiskowych różnych maści, jest parę problemów. Na przykład takie, że wielu z nich okazuje się mieć na tyle małą wiedzę w danej dziedzinie albo posługiwać się taką ilością demagogii, że gdy są gdzieś zapraszani na debatę ze stroną przeciwną (a nie tylko rozmowę z prowadzącym), to nagle tracą cały zapał.
Nie uważam że ludzie chorują przez leki.
Więc co robią leki, skoro ty nie chorujesz dlatego, że ich nie przyjmujesz? [w domyśle: gdy powinieneś, a nie bez powodu]
O epidemiach w czasach gdy leków nie było się nie wypowiadam z prostej przyczyny....nie żyłem wtedy.W karę Boską będę wierzył jak zostanę katolikiem pod wpływem ustawy nakazującej przymusowy katolicyzm
Tak, tak, odwracaj kota ogonem. A jak zostanę zakażona groźną chorobą i zechcą mnie poddać kwarantannie, a ja rzucę: "Nie, jestem wolnym człowiekiem, sama bedę decydować, co dla mnie dobre i nie zmusicie mnie, bym była katolikiem", to też uznasz, że mam takie prawo? I jedno i drugie, jak mówią naukowcy, może mieć wpływ na zdrowie ludzi. Oczywiście osoba już zarażona zarazi kogoś z większym prawdopodobieństwem niż osoba, która zarażona może być, a może i nie być. Nie zmienia to jednak faktu, że prawo jednostek jest ograniczane dla dobra szeroko rozumianego ogółu społeczeństwa, i tak jest w wielu krajach, nie tylko odnośnie szczepionek.
Faktem jest że szczepiący się w mojej rodzinie na grypę co zimę na nią chorują,ja nie
Na jaką grypę? Żołądkową? Bo tej "grypy" wirus grypy nie powoduje. Na inną? Z jaką częstotliwością? Bo z doświadczenia i rozmów wiem, że ludzie nazywają potocznie "grypą" przeziębienia czy stany gorączkowe, które z grypą istotnie wspólnego wiele nie mają.
Oczywiście masz w kieszeni dowody na to,ze inne są gruntownie przebadane.
Nie wiem, czy zadałeś sobie trud przeczytania oświadczenia, do którego link podesłałam. Tam jest coś powiedziane na temat tego, że szczepionki są badane, ale to ci nie wystarcza. Powiem ci, że jest na internecie wiele stron, typowo naukowych stron, NIEZALEŻNYCH stron, na których bardzo często są publikowane rozmaite badania różnych osób. Można poczytać i zastanowić się nad tym, co ci eksperci wypisują albo dalej tkwić w przekonaniu, że chcą nas zjeść i zalać rtęcią.
Zanegowane oczywiście przez wykazaną dowodami niezależność owych badań czyniącą ją jedynymi prawomocnymi doświadczeniami nie spiskowymi.
http://www.thelancet.com/journals/lance ... 8/fulltext

Link pierwszy lepszy, angielski, polskich nie mam ochoty szukać, kto chce, tłumaczenie znajdzie. Jeśli potrzeba więcej, służę pomocą. Na temat pana, który rozpętał panikę dotyczącą związków szczepionek z autyzmem też można sobie poczytać. Ten link niewiarygodny? Badania niewiarygodne? To co jest wiarygodne? Homeopatia?
http://modnebzdury.wordpress.com/ - na temat antyszczepionkowców i różnych innych, można poczytać też tutaj.
Możesz uważać,że potrzebujesz prowadzenia za rączkę ja z tego wyrosłem
Ja nie uważam, ja jestem przekonana, że spora część ludzi potrzebuje prowadzenia za rączkę. Potrzebuje nakazów i zakazów oraz przepisów prawnych. To, czy one są w danej chwili prawidłowe czy nie, to inna kwestia. Jednak, hej! Jesteś wolnym człowiekiem! Granice otwarte, znajdź kraj, gdzie jest super i nikt nikogo za rączkę w żadnej sferze nie prowadzi i baw się dobrze, w czym problem? Albo protestuj i doprowadź do quasi anarchii albo czegoś w tym stylu.
ODPOWIEDZ