no chyba sam sobie odpowiedziałeś. Wspierają różne akcje, jedynie w celach promocyjnych. Nie rzadko również po to żeby zagłuszyć różne wpadki które im sie zdarzyły. Co do skuteczności bojkotu też sam sobie odpowiedziałeś.
Że co? Zaraz. Przecież podobno firmy nie dbają opinię, ale jednak o nią dbają biorąc udział w celach promocyjnych?
Skuteczność bojkotu nie ma z tym nic wspólnego, bo jest ona zależna od liczby ludzi. Widocznie ludzie mają w dupie lasy amazońskie i tyle.
Kilka postów wyżej pisałem o głośnych ostatnio aferach miesnych. Jeśli rolnik płaci weterynarzowi za badania to te badania nie mogą byc uczciwe.
Czy ten rolnik płacił za badania, które były obowiązkowe?
anim wybuchł kryzys, który mamy obecnie agencje ratingowe dawały znakomite ratingi zarówno bankom, których dzisiaj już nie ma bo upadły jak i państwom, które dzis sa bankrutami. Dlaczego? Bo agencje ratingowe sa opłacane przez tych, którym wydaja ratingi.
Błąd. Dawały wysokie ratingi, bo mało kto się spodziewał kryzysu, a gdy w bodajże 2004 roku Peter Schiff mówił, że będzie kryzys to ludzie pukali się w czoło i go wyśmiewali. Ale kryzys znowu zaskoczył drogowców...
Chociaż niektóre agencje dają wysokie ratingi, ale są one uznawane za niewiarygodne i korzysta się głównie z tych wiarygodnych.
Kilka lat wczesniej była w USA słynna afera Enronu i Worldcomu, wtedy chyba pojawiło się pojęcie kreatywnej księgowości. Firmy audytowe tolerowały kreatywną ksiegowośc bo dostawały pakiety akcji firm, które kontrolowały.
Obstawiam, że ta kreatywna księgowość jest wynikiem chęci ominięcia podatków, a nie oszukania klientów.
Konsument zazwyczaj niewiele wie co sie tak naprawde dzieje. Pojedynczy świadomi konsumenci, którzy czasem cos zbojkotuja niewiele znacza.
A kto wie lepiej niż konsument?
To, że 3 osoby coś bojkotują to nie oznacza to, że ludzie nie mogą zbojkotować firm. Po prostu obecny stan jest dla większości OK.
Dla kapitalisty liczy sie zysk ekonomiczny ponad wszystko.
Ale bzdura. Kapitalista to człowiek, to nie jest żaden inny gatunek, a człowiek nie zawsze dba o pieniądze. Ba, raczej mało kto dba tylko i wyłącznie o pieniądze. Większość ludzi ma jakieś wartości, choćby rodzina czy własne zdrowie.
Ale tam gdzie system sam zacheca do patologii tam ludzie zawsze beda z niej korzystac.
Owszem, ludzie zawsze będą korzystać z patologii, które tworzy system. Dlatego należy zlikwidować system i problem się rozwiąże.
A dobra opinia i samopoczucie to inna sprawa. Wielu ludzi dobrze sie czuje gdy sie bogaci.
Skąd masz te dane? Bo chyba nie mówisz wg własnego widzimisię?
Jeśli ludzie się dobrze czują, gdy się bogacą to nie oznacza to, że rośnie im samopoczucie, BO się bogacą. To, że istnieje korelacja nie oznacza, że jedno ma wpływ na drugie.
Homo oeconomicus jest o tyle bzdurą, (jak każde uogólnianie), że nie dotyczy wszystkich. Jasne, że można wskazać ascetów, którzy mają gdzies kasę. Ale to margines.
Wypraszam sobie, może ty dbasz tylko o pieniądze, ale dla mnie są ważniejsze rzeczy. Nie zrównuj wszystkich do siebie.