Nie. Poczytaj.Każdy jest egoistą.
Egoizm
Re: Egoizm
Filozofia tu nie ma nic do rzeczy. Chodzi o psychologię. Podobno po wykonanniu tzw. dobrego uczynku w mózgu uruchamiają się jakieś substancje, że czujemy się szczęśliwsi. Dlatego, niektórzy uważają, że nawet altruizm jest egoizmem. Trudno powiedzieć ile w tym prawdy. Ale nawet jeśli altruizm jest też egoizmem to powiedzmy ze to tzw. "dobry egoizm" i na pewno nie można stawiać znaku równości, między krzywdzeniem innych a pomaganiem innym.
Re: Egoizm
Myślę, że jestem egoistką, ale nie mam problemów z pomaganiem innym. Każdy w większym lub mniejszym stopniu ma zakodowane by oprócz dbania o dobro ogółu dbać o swoje interesy.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Re: Egoizm
Ok, dobrze, że się pojawiają, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Jak już to przybliża nas to raczej do tezy, że nie każdy jest egoistąklapouchy pisze:Filozofia tu nie ma nic do rzeczy. Chodzi o psychologię. Podobno po wykonanniu tzw. dobrego uczynku w mózgu uruchamiają się jakieś substancje, że czujemy się szczęśliwsi.
Totalnie wykluczyć altruizm z naukowego punktu widzenia można by tylko wtedy, gdyby pokazano, że nie odczuwamy szczęścia (przez szczęście naukowcy pewnie by zrozumieli jakieś substancje w mózgu o których piszesz) pomagając zupełnie bezinteresownie (najlepiej jeszcze anonimowo) innym.
Z tego co wiem pomaganie bezinteresowne jest dosyć popularne. Ludzie wysyłają płatne smsy chcąc pomóc biednym dzieciom/rodzicom, wspomagając kupno jakiegoś leku, sfinansowanie operacji itd. Tak zwany "kibole" (ciekawostka: w gwarze Poznańskiej jest to odpowiednik przeciętnego kibica) organizują szereg akcji charytatywnych, patriotycznych czy dla dzieciaków nie mając absolutnie z tego nic. Ba, w nagrodę dostają się na pierwsze strony gazet - ale nie z informacjami o ich "dobrych" uczynkach, ale z informacjami, że grupa osób pobiła się z drugą grupą. Dalej szukając - są idealiści. Niektórzy nawet gotowi umrzeć za ideę, lepszego przykładu chyba nie trzeba. Wierzą, że ich śmierć może przynieść ludzkości coś dobrego w przyszłości. Klasycznym przykładem - choć niezbyt znanym w Polsce, a bardzo popularnym za naszą zachodnią granicą jest Sophie Scholl i grupa osób do której należała - Biała Róża. Ciężko mi sobie wyobrazić jak ktoś mógłby nazwać Sophie egoistką.
Wreszcie jest na świecie mnóstwo ludzi przekonanych do głównych założeń utylitaryzmu - poglądu, że w podejmowaniu jakiejkolwiek decyzji powinniśmy się kierować tym jakie działanie przyniesie więcej korzyści innym (zwierzętom, a w tym człowiekowi). Jednostka ("Ja") się tu nie liczy. Pogląd to kontrowersyjny i dyskusja na inny temat.
Czy nadal twierdzisz, że każdy człowiek jest egoistą?
Re: Egoizm
Gale pytanie brzmi dlaczego oni to robią? Czy rzeczywiscie bezinteresownie czy żeby poczuć się lepiej? Czy też żeby poperawić wizerunek? Nie mówię, że to coś złego, każda motywacja do pomagania innym jest dobra. Temat generalnie abstrakcyjny
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Egoizm
No jeśli ktoś zginie tak jak Gale dał przykład po to by ktoś mógł żyć lub by żyło mu się lepiej to nie po to by poczuć się lepiej
Re: Egoizm
Jestem egoistą
Właściwie obaj w jakimś stopniu macie rację. Idąc rozumowaniem Klapouchego, każde zrealizowanie własne potrzeby jest egoistyczne. Istnieje coś takiego jak potrzeba czynienia dobra więc przykład poświęcenia własnego życia dla drugiego człowieka jest realizacją własnej potrzeby. Z drugiej strony świadomość, że ktoś poświęcił życie dla kogoś wywołuje poczucie winy u obdarowanego więc taki gest nawet jeśli szlachetny to wciąż jest w dużej mierze robiony dla spełnienia własnego pragnienia i "odejścia z uśmiechem na twarzy". Taka forma egoizmu jest podstawą chrześcijaństwa jakby nie patrzeć. Zgodnie z takim rozumowaniem egoistą jest każdy nawet Bóg.
Ale wszystko zależy od interpretacji czym jest egoizm. Z definicji to altruizm oparty o potrzebę czynienia dobra (potrzebę jednostki tzw. "Ja") jest egoizmem choć zdecydowanie nacechowanym pozytywnie.
Właściwie obaj w jakimś stopniu macie rację. Idąc rozumowaniem Klapouchego, każde zrealizowanie własne potrzeby jest egoistyczne. Istnieje coś takiego jak potrzeba czynienia dobra więc przykład poświęcenia własnego życia dla drugiego człowieka jest realizacją własnej potrzeby. Z drugiej strony świadomość, że ktoś poświęcił życie dla kogoś wywołuje poczucie winy u obdarowanego więc taki gest nawet jeśli szlachetny to wciąż jest w dużej mierze robiony dla spełnienia własnego pragnienia i "odejścia z uśmiechem na twarzy". Taka forma egoizmu jest podstawą chrześcijaństwa jakby nie patrzeć. Zgodnie z takim rozumowaniem egoistą jest każdy nawet Bóg.
Ale wszystko zależy od interpretacji czym jest egoizm. Z definicji to altruizm oparty o potrzebę czynienia dobra (potrzebę jednostki tzw. "Ja") jest egoizmem choć zdecydowanie nacechowanym pozytywnie.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Re: Egoizm
Tak jak pisał Dimgraf nawet oddanie swojego życia dla kogoś może być poniekąd "egoistyczne". Choć brzmi to dziwnie bo co może mieć z tego nieboszczyk? Może na przykłąd chciec przejśc do historii bo zginał jako bohater? może ma skłonności samobójcze i uważa, że jak już umierać to z pożytkiem dla innych? Może wierzy że będzie w raju?
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Egoizm
Może być tak jak piszesz ale też ktoś może zwyczajnie by innym pomóc.
Re: Egoizm
To teraz tak się zastanowiłem jak się ten temat ma np. do terrorystów samobójców? W jakimś sensie robi to dla innych, bo poświęca swoje życie dla innych (w jego mniemaniu). Ale czy kogoś takiego można by nazwać altruistą czy raczej egoistą?
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Egoizm
Może być też tak że nienawiść do kogoś jest tak wielka że może sam zginąć byleby tamci zginęli Muzułmanie samobójcy wierzą też że wstąpią do raju po takim czynie.
Re: Egoizm
Jeżeli ktoś definiuje sobie działania nieegoistyczne jako takie które przynoszą korzyść innym, a nam nie przynoszą żadnej korzyści (nawet zadowolenia czy uśmiechu) to rzeczywiście być może można powiedzieć, że wszyscy ludzie są egoistami. Z reguły jednak ludzie pojmują altruizm inaczej. Na przykład za wikipedią:
Wszystko zatem rozbija się o definicję egoizmu (i/lub altruizmu). Chyba nie warto spierać się o takie szczegóły. Nie widzę takiej potrzeby (nawet po zastanowieniu się do czego mogłoby się to przydać).
Nie ma tu nic wspomniane czy oprócz kosztów osoba podejmująca działanie otrzymuje również jakieś korzyści. Może zatem być zadowolona z siebie (czy w jej mózgu mogą przepłynąć pozytywne impulsy whatever) i nadal być altruistą.zachowanie polegające na działaniu na korzyść innych. Według J. Poleszczuka polega ono na dobrowolnym ponoszeniu pewnych kosztów przez jednostkę na rzecz innej jednostki lub grupy, przeciwstawne zachowaniu egoistycznemu
Wszystko zatem rozbija się o definicję egoizmu (i/lub altruizmu). Chyba nie warto spierać się o takie szczegóły. Nie widzę takiej potrzeby (nawet po zastanowieniu się do czego mogłoby się to przydać).
Re: Egoizm
Z drugiej strony taka osoba mogłaby mieć straszne wyrzuty sumienia i nie chciałaby żyć z takim bagażem.Patryk pisze:No jeśli ktoś zginie tak jak Gale dał przykład po to by ktoś mógł żyć lub by żyło mu się lepiej to nie po to by poczuć się lepiej
Kiedyś sobie snułam takie rozważania i teraz to mi o wiele przyjemniej bez nich . Czytałam też taką wypowiedź na ten temat, że zachowania altruistyczne wyuczone są, np. w dzieciństwie rodzice nagradzali za spełnienie ich oczekiwań.
Jakby nie patrzeć jednak nie każdy został altruistą, nie każdy posiada wyrzuty sumienia itd. . Można się zapętlić w takich przemyśleniach.
Re: Egoizm
Niestety ale zbytnie myślenie zawsze o innych też potrafi wykończyć. Wiem po sobie, częściej się zastanawiam czy to co robie przypadkiem komuś nie zaszkodzi niż nad tym czy będzie dla mnie dobre.
W tramwaju nawet mam wyrzuty sumienia jak mogę usiąść na miejscu, bo przecież na kolejnym przystanku może ktoś wsiąść! Taka choroba chyba
W tramwaju nawet mam wyrzuty sumienia jak mogę usiąść na miejscu, bo przecież na kolejnym przystanku może ktoś wsiąść! Taka choroba chyba
Moja pasja - motocykle
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Re: Egoizm
Jakis czas temu miałam taką sytuację w autobusie.Zwierzak pisze: W tramwaju nawet mam wyrzuty sumienia jak mogę usiąść na miejscu, bo przecież na kolejnym przystanku może ktoś wsiąść! Taka choroba chyba
Siedziałam sobie wygodnie i nagle weszła kobieta z dwójką dzieci,w rękach trzymała wory z zakupami.
Nie miała gdzie usiaść .Za każdym razem gdy autobus jechał szybciej dosłownie "fruwała"z tymi siatkami.
Rozgladałam się po mężczyznach ale żaden nie planował ustąpić jej miejsca.
W końcu nerwowo nie wytrzymałam i sama wstałam,zaproponowałam swoje miejsce.
W tym samym momencie wstało 5 mężczyzn również oferujących jej miejsce.
Kobieta nie wiedziała ,co ma zrobić,ja również nie wiedziałam.
Ostatecznie obie usiadłyśmy,znalazły się nawet miejsca dla jej małych dzieci.
Ale nie winię za ten stan rzeczy mężczyzn.
To nie są łatwe czasy dla nich.
Ustepując miejsce mogliby trafić na feministkę,która podziękuje im i rozsiądzie się wygodnie.
Z drugiej strony mogliby również trafić na feministkę ,która zmierzy ich ze złości zabójczym wzrokiem,
bo ona rząda równego traktowania.
A odpowiadając na pytanie to bywam różna.Czasem egosityczna,czasem altruistyczna.