https://www.youtube.com/watch?t=113&v=ON3fMLk6ZaU
Czy katolicy nie przeginają z zastraszaniem? Czy to nie powinno być traktowane jako groźby karalne?
Fajnie mamy, bo nie jesteśmy narażeni na grzech, więc pójdziemy prościutko do nieba, si? ^^
Demonizowanie seksualności i zastraszanie
-
- łASuch
- Posty: 155
- Rejestracja: 12 lip 2013, 19:28
Re: Demonizowanie seksualności i zastraszanie
Nie jestem pewien, czy ktoś będzie miał tyle czasu i chęci, żeby oglądać ten 1 h 20 min film po to, by się do niego ustosunkować
Re: Demonizowanie seksualności i zastraszanie
Przyznaje sie bez bicia - nie ogladalam. Jednak temat jest ciekawy. Seksualnosc to naturalna czesc czlowieka i jesli nie robi partnerowi krzywdy, to nie widze sensu zeby tak ten temat demonizowac i zastraszac ludzi.
(Przepraszam za brak polskich znakow)
(Przepraszam za brak polskich znakow)
Re: Demonizowanie seksualności i zastraszanie
Też nie oglądałem, przewinąłem tylko w paru miejscach.
Wygląda na wypowiedź księdza-egzorcysty w odniesieniu do przypadku "opętanej" kobiety, która w swoim "opętaniu" wykorzystywała seksualnie dzieci (?) (jej wypowiedź na początku); ksiądz opowiada, jak wyzwolony seks może stać się "bramą dla sił zła". Oczywiśnie nie każdy wierzy w te siły, ale on mówi z pozycji egzorcysty. Pewnie oprócz "demonów seksu" "spotkał się z innymi demonami", o których mógłby opowiadać w taki sam sposób.
Jak dla mnie pierwszy post i nazwa wątku trącą poszukiwaniem sensacji
Wygląda na wypowiedź księdza-egzorcysty w odniesieniu do przypadku "opętanej" kobiety, która w swoim "opętaniu" wykorzystywała seksualnie dzieci (?) (jej wypowiedź na początku); ksiądz opowiada, jak wyzwolony seks może stać się "bramą dla sił zła". Oczywiśnie nie każdy wierzy w te siły, ale on mówi z pozycji egzorcysty. Pewnie oprócz "demonów seksu" "spotkał się z innymi demonami", o których mógłby opowiadać w taki sam sposób.
Jak dla mnie pierwszy post i nazwa wątku trącą poszukiwaniem sensacji
Re: Demonizowanie seksualności i zastraszanie
Ja tylko oglądałam początek, właśnie do tego momentu, gdy ta kobieta zaczęła mówić, że chciała wykorzystać dzieci, i wyłączyłam, to trochę nie na moje nerwy. Z tego względu nie mogę się właściwie odnieść do wątku z pierwszego posta.
"Samotność jest prawością, potem oczywistością. Jest naturalnym odsunięciem się od iluzji. Jest stanięciem oko w oko z czarną dziurą. Jest przerażeniem i wyzwoleniem od przerażenia. Jest tunelem do życia. Nie zna smaku prawdziwego życia, kto przez tunel samotności się nie przeczołgał."
Re: Demonizowanie seksualności i zastraszanie
Dobra, dobra może niech lepiej księża zajmą się kwestią pedofilów w Kościele, którym "dzieci same wchodzą do łóżek, bo potrzebują spełnienia" oraz kwestią potajemnych kochanek i nieślubnych dzieci księży oraz kwestią praktyk homoseksualnych w zakonach. Niech zaczną wreszcie stosować się do celibatu, który sami dla ciebie wymyślili. I niech przestaną wreszcie wpieprzać się do seksualności innych.
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8