To gdzie ten ból? W d..?często umysł tzw. rozum podpowiada ponoć ludziom, że postępują w najgorszy z możliwych sposobów, ale ból psychiczny jest zbyt wielki.
Wszystko co wymieniłaś i tak odbywa się w głowie.
To gdzie ten ból? W d..?często umysł tzw. rozum podpowiada ponoć ludziom, że postępują w najgorszy z możliwych sposobów, ale ból psychiczny jest zbyt wielki.
Odpowiem twoją metodą. To żaden dowód na wpływ czynnika zewnętrznego. Więcej to dowód na to, że "oprogramowanie" może natrafić na problem którego nie potrafi w prosty sposób przetworzyć. Więź istnieje w nas, w naszej świadomości, a nie w społeczeństwie - w świecie. A więc zerwanie więzi prowadzi do zaburzenia naszego świata (świata w naszej świadomości). A wiec depresja, wahania nastroju, niewyjaśnione lęki to wszystko jest wynikiem problemu z przetworzeniem zaistniałej sytuacji przez nasz umysł. Ale sama decyzja o samobójstwie jest skutkiem problemu psychicznego - problemu przetworzenia sygnałów jakie otrzymuje nasz mózg.śmierć bliskiej osoby jest traumatycznym przeżyciem dla osoby pozostającej z nią w silnym związku. Do pewnego momentu mogła nie uzmysławiać sobie wymiaru ludzkiego życia, ani współodczuwać - dopiero to konkretne wydarzenie prowadzi do kryzysu.