Dokładne określenia seksualności - czy brednie, czy nie

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Kidbot Sh*tbot
gimnASjalista
Posty: 11
Rejestracja: 9 wrz 2017, 23:30

Dokładne określenia seksualności - czy brednie, czy nie

Post autor: Kidbot Sh*tbot »

Na polskich forach w sprawach seksualności widzę 4 typy, gdzie czasem tam na przykład u "nas" jest jeszcze gray-a z demi i antydemi (w angielskim znane jako fray) itp. Ale istnieją też inne określenia w spektrum ace, takie jak autochoris/aego, pothi, para i wiele, wiele innych. Do tego nie często widzę wzmiankę o ludziach Pan. Jaki jest Wasz pogląd do dokładnych określeń?
Awatar użytkownika
GoldenLeaf
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 22 sie 2017, 01:43

Re: Dokładne określenia seksualności - czy brednie, czy nie

Post autor: GoldenLeaf »

Sama nie używam żadnych dookreśleń do as+hetrom, ale nie widzę problemu w tym, że ktoś odkryje jakąś cechę swojej seksualności i nada jej nazwę. Nie ma tu miejsca na brednie/niebrednie, po prostu tak działa język, ludzie nazywają zjawiska. Mają też taki plus, że można po nich znaleźć ludzi z podobnymi doświadczeniami.
Co do rozbieżności w polskiej i anglojęzycznej terminologii to też mnie zastanawia, nigdzie indziej nie spotkałam semi. Co do pan, może mieć to związek z tym, że rzadko się spotykamy na co dzień z otwarcie niebinarnymi osobami, ale może to tylko ja za rzadko na zewnątrz wychodzę :D
Kidbot Sh*tbot
gimnASjalista
Posty: 11
Rejestracja: 9 wrz 2017, 23:30

Re: Dokładne określenia seksualności - czy brednie, czy nie

Post autor: Kidbot Sh*tbot »

GoldenLeaf pisze: 11 wrz 2017, 01:26 Sama nie używam żadnych dookreśleń do as+hetrom, ale nie widzę problemu w tym, że ktoś odkryje jakąś cechę swojej seksualności i nada jej nazwę. Nie ma tu miejsca na brednie/niebrednie, po prostu tak działa język, ludzie nazywają zjawiska. Mają też taki plus, że można po nich znaleźć ludzi z podobnymi doświadczeniami.
Co do rozbieżności w polskiej i anglojęzycznej terminologii to też mnie zastanawia, nigdzie indziej nie spotkałam semi. Co do pan, może mieć to związek z tym, że rzadko się spotykamy na co dzień z otwarcie niebinarnymi osobami, ale może to tylko ja za rzadko na zewnątrz wychodzę :D
Ja sama nam też podobny pogląd, tylko to właśnie te określenia pomogły mi siebie znaleźć :'D może i tak jak coś powiem, żem ace, ale chociaż tak dla siebie wiem, kim jestem.
Znam jedna osobę Pan non-binary i jedną genderfluid, ale żadna na pewno z Polski. Ale i tak prawda, nie często je się spotyka :'3
ODPOWIEDZ