Niedepilowanie się kobiet

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Awatar użytkownika
Bonnemort
mASełko
Posty: 109
Rejestracja: 30 sty 2018, 21:10
Lokalizacja: Katowice

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Bonnemort »

Nuśka pisze: 7 mar 2018, 19:00
Bonnemort pisze: 6 mar 2018, 20:15aby panowie mogli cieszyć swoje oczy.
Tymi pytaniami chciałam zauważyć, że jakby się panią takie rzeczy nie podobały to by się takim zabiegom nie poddawały. Wydaje mi się, że post został edytowany i było tam użyte słowo samce, być może się mylę i przeczytałam to gdzieś indziej. Poza tym Bonnemort, Ty nie jesteś mężczyzną, prawda? Kobiety też wybierają mężczyzn na podstawie owłosienia. Nie każda chce owłosionego, niektóre robią burdę o jednodniowy zarost. To nie jest jakiś problem kobiet, a obu płci i wcale nie jest spowodowany płcią przeciwną. Nie podoba mi się, że jeździcie po mężczyznach, tylko dlatego, że otwarcie mówią co im się podoba, a co nie.
Nuśka dobra jesteś w rozgryzaniu, fizycznie nie jestem mężczyzna, bardzo z tego powodu cierpię.
Jeśli ktoś woli wygolone to może takie partnerki dobierać, a jeśli woli naturalne to też dobrze. Mnie się nie podoba nagonka na kobiety które nie idą z modą.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Awatar użytkownika
Nuśka
mASełko
Posty: 120
Rejestracja: 8 sty 2018, 18:09

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Nuśka »

A jednak xd
Mnie się nie podoba nagonka na cokolwiek, ale po prostu się nie dziwię, zawsze się ktoś znajdzie.
W ogóle skąd się bierze moda? Zawsze mnie to zastanawiało, że jak ktoś pstryknie palcami nagle cały świat ma się nosić jak on sobie życzy. Przecież jakby owłosienie weszło na wybiegi to chodzenie niewydepilowanym wcale nie byłoby już takie fopa, czy jak to się pisze xd
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Azshara »

Nuśka pisze: 8 mar 2018, 18:12 Napisałam, że aseksualny człowiek nie zwraca uwagi na wygląd przy zakochaniu i chyba po prostu zdanie wyrwane z kontekstu ma więcej treści niż akapit i jest dobrym tematem do dyskusji? Czuję się niezrozumiana. Ja generalnie uważam, że asy się nie zakochują, a już na pewno nie ze względu na wygląd
Ponieważ napisałaś, jakby to miało dotyczyć wszystkich asów, a dotyczy ciebie. As też człowiek. Może mieć upodobania i zarys idealnego partnera, ale na tym się kończy. Bez seksualnych podtekstów, po prostu chciałby, aby jego partner był atrakcyjny i tak dalej.
Tak od siebie dodam, że nagminnie występują u mnie ciągoty do postaci/ aktorów, które są czarnymi charakterami, albo na tule zepsute, że nie można ich lubić, ale ze względu na swoją buźkę zawsze poczuję do nich sympatię. Bardzo to płytkie, ale chciałam tylko pokazać, że nawet jako ktoś, kto do nikogo nie czuje pociągu seksualnego, lubi zawiesić oko na atrakcyjnych ludziach. Myślę też, że zakochanie się na tej zasadzie jak najbardziej wchodzi w grę. W końcu ludzie seksualni też nierzadko są z drugą osobą tylko ze względu na wygląd z tą różnicą, że czerpią z tego inne profity. I dlaczego uważasz, że asy się nie zakochują? To trochę smutne.
Nuśka pisze: 8 mar 2018, 18:12 Porównanie? Wytrzasnęłam? Ja tak poważnie. Przecież wszy zamieszkują owłosioną skórę człowieka. Ich gnidy przyczepiają się do włosów. Nawet jak zastosujesz jakiś środek to musisz je potem wyczesywać, aby się nie wylęgły, ale równie dobrze można zgolić włosy - i takie golenie to jest coś co robi się ewidentnie dla siebie.
Chodzi mi dokładnie o ten fragment:
Nuśka pisze: 8 mar 2018, 18:12 Poza tym co to znaczy ogolić się dla siebie? To brzmi trochę jak likwidacja wesz, albo narcyzm.
Golić można się po prostu bez wyraźnych przyczyn. Wyłącznie dla własnej satysfakcji i według upodobań. To właśnie znaczy golić się dla siebie.
Nuśka pisze: 8 mar 2018, 18:12 Do tego skąd pewność, że jak ktoś w internecie pisze w formie męskiej to jest mężczyzną i że tamte komentarze o których piszesz są od mężczyzn? A jak komentują tam kobiety? Ponadto to, że ludzie tak piszą, bezpośrednio wyzywając, aby sobie ulżyć i poczuć się lepiej też nie jest dla mnie nowością.
Jeśli jednak widzę, że dana osoba wypowiada się jak kobieta/ mężczyzna, to tak się do niej zwracam. Mam pisać "per coś", bo nie mogę być pewna, że po drugiej stronie monitora nie siedzi kobieta, a mężczyzna, który się za nią podaje? Nie mam żadnej pewności, nikt jej nie ma i pewnie nigdy nie będzie miał. Ale to nie znaczy, że muszę się asekuracyjnie zwracać bezosobowo, bo się jeszcze pomylę. No to się pomylę, normalna rzecz w necie :D
Piruz
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 28 sty 2018, 00:57

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Piruz »

Powiem szczerze, że nie czytałem całości (jest późno i nie mam tyle czasu), więc odniosę się do samego tematu "medialnego".
No właśnie. Co to za "kwestia" w ogóle?
Jak ktoś chce to się depiluje, jak nie to nie. W czym właściwie ten (i wszystkie podobne) medialny problem naszych czasów tkwi?
W drugą stronę to jest też kwestia kompletnie indywidualna - komuś podobają się (estetycznie lub bardziej bezpośrednio) takie osoby, komuś inne.
Co "reszcie świata" do tego?
I cóż to za manifest z kolei, że się ktoś depilować przestał? Że "protestuje w ten sposób przeciw presji seksualizujących wszystko, zmaskulinizowanych mediów"?
Ja protestuję wobec tego przeciw takiemu poziomowi współczesnej debaty publicznej (choć wiem, że wbrew pozorom, dawniej poziom "przeciętności" był znacznie jeszcze niżej a nie wyżej... może po prostu nie każdy do takiej "debaty" powinien przystępować). Tylko się jeszcze zastanowić muszę czym mój protest będzie się wyróżniał na tyle, by o nim napisano i powiedziano.

Takie luźne dygresje.


A tak prywatnie to nie mam konkretnych preferencji w tej mierze... . Chyba bez przesady w żadną stronę.
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

Piruz pisze: 9 mar 2018, 02:15 Powiem szczerze, że nie czytałem całości (jest późno i nie mam tyle czasu), więc odniosę się do samego tematu "medialnego".
No właśnie. Co to za "kwestia" w ogóle?
Jak ktoś chce to się depiluje, jak nie to nie. W czym właściwie ten (i wszystkie podobne) medialny problem naszych czasów tkwi?
W drugą stronę to jest też kwestia kompletnie indywidualna - komuś podobają się (estetycznie lub bardziej bezpośrednio) takie osoby, komuś inne.
Temat pozostawienia owłosienia jest na tyle medialny, że w reklamie środków do depilacji i golenia, zawsze jest pokaz depilacji/ prezentacja części ciała już wydepilowanej/ ogolonej. Jaki jest sens takiej reklamy? Już reklamy vanisha są bardziej wiarygodne, bo tam chociaż mamy plamy i jest zestawienie przed i po. W reklamach depilatorów mamy tylko wizualizację depilacji, a nie żywego człowieka z włosami.
Awatar użytkownika
marzesobie
mASełko
Posty: 142
Rejestracja: 28 kwie 2017, 12:35

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: marzesobie »

Dodatkowo te uśmiechające się panie podczas sesji z depilatorem, co jak co ale mi się bardziej chce płakać niż uśmiechać :)
No ale wiarygodność reklam to od zawsze była raczej wątpliwa.
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

marzesobie pisze: 9 mar 2018, 11:59 Dodatkowo te uśmiechające się panie podczas sesji z depilatorem, co jak co ale mi się bardziej chce płakać niż uśmiechać :)
No ale wiarygodność reklam to od zawsze była raczej wątpliwa.
ten uśmiech jeszcze jakoś znoszę, bo reklama ma zachęcać do zakupu, ale kiedy nie ma pokazanej efektywności, to taka reklama jest słaba. Przecież włosy na nogach nie są chyba aż tak brzydkie jak kał, żeby ich nie pokazywać. Efekt depilacji jest bardzo widoczny - w przeciwieństwie do reklam leków, w których ciężko pokazać wyzdrowienie, a i tak w reklamach leków na np. grypę chory człowiek jest naróżowany, a po przyjęciu leku nie ma rumieńców od gorączki, więc jest już choć imitacja choroby, a w przypadku depilacji nawet tej imitacji nie ma.
Awatar użytkownika
Bonnemort
mASełko
Posty: 109
Rejestracja: 30 sty 2018, 21:10
Lokalizacja: Katowice

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Bonnemort »

Nuśka pisze: 8 mar 2018, 18:30 A jednak xd
Mnie się nie podoba nagonka na cokolwiek, ale po prostu się nie dziwię, zawsze się ktoś znajdzie.
W ogóle skąd się bierze moda? Zawsze mnie to zastanawiało, że jak ktoś pstryknie palcami nagle cały świat ma się nosić jak on sobie życzy. Przecież jakby owłosienie weszło na wybiegi to chodzenie niewydepilowanym wcale nie byłoby już takie fopa, czy jak to się pisze xd
Dokładnie masz rację, mnie boli moda i to bardzo, bo nie mogę być tak do końca sobą, gdyż są różne naciski, z którymi ciężko jest wygrać. Opinia publiczna bywa brutalna, oraz krzywdząca dla osób które akceptują swój wygląd.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
Awatar użytkownika
Nuśka
mASełko
Posty: 120
Rejestracja: 8 sty 2018, 18:09

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Nuśka »

Niestety brak owłosienia jest już tak długo w modzie, że stal się częścią kultury. Nie jest to już tylko niemodne, a niestosowne. Cóż ja się z tym godzę, bo nie stanowi dla mnie problemu zakrycie się od czasu do czasu, do tego uważam, że nie wszystkie stroje zostały stworzone z myślą odsłaniania owłosienia.

@Setsu Chodzi mi o tą jawna agresję na bliżej nieokreślonej stronie. Przecież to mogą być jakieś multikonta, a nie jakaś męska zmowa.

Ps. Na pytanie odpowiem w innym wątku, bo nie chcę tego zaśmiecać.
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

Nuśka pisze: 9 mar 2018, 17:30 Niestety brak owłosienia jest już tak długo w modzie, że stal się częścią kultury. Nie jest to już tylko niemodne, a niestosowne. Cóż ja się z tym godzę, bo nie stanowi dla mnie problemu zakrycie się od czasu do czasu, do tego uważam, że nie wszystkie stroje zostały stworzone z myślą odsłaniania owłosienia.

@Setsu Chodzi mi o tą jawna agresję na bliżej nieokreślonej stronie. Przecież to mogą być jakieś multikonta, a nie jakaś męska zmowa.

Ps. Na pytanie odpowiem w innym wątku, bo nie chcę tego zaśmiecać.
Ja dalej nie rozumiem, jak usuwanie owłosienia może być częścią kultury, tak samo nie rozumiem innych ingerencji w ciało występujących w innych kulturach. I jak pokazywanie owłosienia może być niestosowne. Ja wiem, że ty to gloryfikujesz, ale ja się z tym nie zgadzam.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Viljar »

Na pewnej grupie FB, do której należę, padło właśnie wczoraj pytanie o owłosienie. W odniesieniu do mężczyzn odpowiedzi były zróżnicowane - niektórzy panowie uważali, że facet golący twarz jest zniewieściały, niektórzy - wręcz przeciwnie. Niektóre panie uważały, że panowie z zarostem są sexy, inne - przeciwnie. Ale w odniesieniu do kobiet zmieniały się jedynie opinie co do włosów łonowych i na rękach. Wszyscy, niezależnie od płci, byli w 100% zgodni, że owłosienie nóg i pach u kobiet jest obleśne. Nadmierne owłosienie przedramion też.

Przyczyna tego jest prosta - bujne owłosienie ciała jest cechą męską. Konkretnie trzeciorzędową. Owłosienie u kobiet sprawia, że w oczach nie tylko przedstawicieli płci przeciwnej, ale i swojej własnej uchodzi ona za małpę i nie różni się od faceta. Tak było, jest i będzie. Walczcie dalej z naturą, drogie zwolenniczki owłosienia, życzę niepowodzenia w tej nierównej walce :D
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Azshara »

Viljar pisze: 10 mar 2018, 08:25 Na pewnej grupie FB, do której należę, padło właśnie wczoraj pytanie o owłosienie. W odniesieniu do mężczyzn odpowiedzi były zróżnicowane - niektórzy panowie uważali, że facet golący twarz jest zniewieściały, niektórzy - wręcz przeciwnie. Niektóre panie uważały, że panowie z zarostem są sexy, inne - przeciwnie. Ale w odniesieniu do kobiet zmieniały się jedynie opinie co do włosów łonowych i na rękach. Wszyscy, niezależnie od płci, byli w 100% zgodni, że owłosienie nóg i pach u kobiet jest obleśne. Nadmierne owłosienie przedramion też.

Przyczyna tego jest prosta - bujne owłosienie ciała jest cechą męską. Konkretnie trzeciorzędową. Owłosienie u kobiet sprawia, że w oczach nie tylko przedstawicieli płci przeciwnej, ale i swojej własnej uchodzi ona za małpę i nie różni się od faceta. Tak było, jest i będzie. Walczcie dalej z naturą, drogie zwolenniczki owłosienia, życzę niepowodzenia w tej nierównej walce :D
Naturalnie wszyscy jesteśmy owłosienia i czy tego ludzie chcą, czy nie, to owłosienie nie jest wyłącznie cechą męską. Swoje stanowisko już przedstawiłam, również nie jestem tego zwolenniczką, ale siedzę i nie mogę zrozumieć jak oni wszyscy wytrzymywali z tymi owłosionymi kobietami x lat temu, gdy depilacja nie była jeszcze znana, albo tak bardzo popularna, a panny hasały sobie tak, jak je natura stworzyła. Małpy jak nic. Poza tym jaka walka z naturą? Idąc na logikę, to depilacja jest walką, bo włosy będą odrastać tak czy inaczej.
Druga część wypowiedzi mocno zalatuje mi pasywną agresją. Niby na spokojnie, ale docinki odnośnie do małp się od niechcenia pojawiły. Zresztą ostatnie zdanie jest w punkt. Róbcie to, czego wymaga społeczeństwa i siedźcie cicho, bo i tak jesteście na straconej pozycji.
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

No właśnie, to depilacja jest walką z naturą. Ludzie jako ssaki są naturalnie pokryci włosami, w niektórych miejscach delikatnych, a w innych mocniejszymi. Noworodki rodzą się z meszkiem, a mieszki włosowe nie zanikają w trakcie życia. Mogą jedynie stracić ukrwienie i się zmiejszyć, co skutkuje brakiem włosów.
Setsu, najwidoczniej kiedyś mężczyźni byli zoofilami, skoro dawali radę żyć z małpami :D. Przypominam sobie te wszystkie kobiety z włosami pod pachą z filmów z lat 30.-60, w tym np. 8 i 1/2 Felliniego. Co ci mężczyźni widzieli w tych kobietach - żonach, kochankach, nie wiem.
Ciekawe, czy ci którzy kobiety niedepilujące się nazywają małpami, sami depilują włosy z tych miejsc, gdzie obrzydzają ich u kobiet. Bo to co jest obleśne u jednej płci, a jest cechą wspólną obu płci, na logikę powinno budzić takie same uczucia w przypadku swojej płci.
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Azshara »

takasobie pisze: 10 mar 2018, 10:43 Ciekawe, czy ci którzy kobiety niedepilujące się nazywają małpami, sami depilują włosy z tych miejsc, gdzie obrzydzają ich u kobiet. Bo to co jest obleśne u jednej płci, a jest cechą wspólną obu płci, na logikę powinno budzić takie same uczucia w przypadku swojej płci.
Pewnie nie, u nich to w końcu naturalne :roll:
Tak na poważnie, naprawdę rozumiem, że to może kogoś obrzydzać. Natura bywa obrzydliwa, patrz na poród, miesiączkę, czy już te nieszczęsne owłosienie. I wyrażenie swojej opinii jest jak najbardziej w porządku, ale takie chamskie jechanie i wyzywanie, jakie niedawno było tu wklejane, jest niedopuszczalne. Narzucanie wymagań tym bardziej, bo jeśli się to robi, to samemu powinno się czymś wykazać. Z drugiej strony myślę, że to dosyć szybko przycichnie. Wcale nie tak dawno temu było święte oburzenie, gdy niektóre kobiety zdecydowały się zapuszczać włosy pod pachami, by je później przefarbować. No i ucichło w takim samym tempie, jak wybuchło, pomimo że te kobiety bawią się w to nadal na IG. Tylko wszyscy o tym magicznie zapomnieli, w tym najwięksi krzykacze :D
Awatar użytkownika
Bonnemort
mASełko
Posty: 109
Rejestracja: 30 sty 2018, 21:10
Lokalizacja: Katowice

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Bonnemort »

Farbowanie włosów pod pachami to też jakiś rodzaj buntu przeciwko "modzie", dobrze by było gdybyśmy mogli siebie nawzajem akceptować niezależnie od rodzaju owłosienia, koloru skóry, czy poglądów religijnych. Niestety nasza ludzka natura uwielbia kąpać się w cudzym nieszczęściu. Znam wiele kobiet które depiluja się ze strachu przed opinią publiczną a to nie jest fajne, gdyż kobiety nigdy nie mogą być sobą. Owszem są też takie które to robią i twierdzą że robią to dla siebie, co jest dla mnie nie zrozumiałe, ale wiem że wychowanie i otoczenie ma ogromny wpływ na nasze postępowanie.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jonathan Carroll
ODPOWIEDZ