Niedepilowanie się kobiet

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Awatar użytkownika
Scadrial
mASełko
Posty: 107
Rejestracja: 9 lut 2018, 06:25

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Scadrial »

takasobie pisze: 10 lip 2018, 16:33 A mnie się marzy świat, w którym ktokolwiek bez względu na płeć może depilować lub zapuszczać włosy w dowolnym miejscu na ciele i nikt nie będzie tego ani podziwiał ani hejtował, tylko będzie całkowicie obojętny wobec tego zagadnienia
Śnisz o niewoli. Postludzki świat całkiem możliwe, że pójdzie w taką stronę, ale czemu by zakazać posiadania estetycznego gustu, bądź nałożyć na niego takie ograniczenia?
A mnie się marzy świat, w którym każdy może depilować lub zapuszczać włosy w dowolnym miejscu na ciele i każdy może to podziwiać lub hejtować, albo może być całkowicie obojętnym wobec tego zagadnienia, jak również obojętnym na podziw i hejty innych na swój własny temat.
Setsu pisze: 10 lip 2018, 16:46 Ostatnio tutaj z krytyką spotkała się myśl, że fajnie by było, gdyby ludzie nie bali się używać kosmetyków przeciwnej płci i zakładać niestandardowych ubrań, bo płeć musi mieć wyraźną podziałkę, inaczej wyrasta/ zanika od tego penis, więc depilację czeka jeszcze dłuższa droga.
Z tego co pamiętam, szło to jakoś inaczej, ale jak wiadomo opowieść staje się legendą, a legenda mitem z biegiem czasu.
Obrazek
Kliknij w obrazek, żeby powiększyć.
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

Zarówno komplementy, jak i hejt, mogą być krzywdzące i niechciane. Każdy może mieć swój gust, ale niech nie narzuca tego innym i niech nie komentuje danej osoby, jesli dana osoba nie prosi o komentarze. Gdy ktoś wstawia zdjęcie w internecie, to po to, żeby je pokazać, a nie żeby usłyszeć/przeczytać komentarze. Wolność słowa jest wtedy, kiedy na pytanie "jak wyglądam?" ktoś odpowiada. Swój gust miej w swojej głowie, ale prezentuj go pod czyimś dziełem, kiedy twórca o to poprosi.
Ludzie są obojętni wobec przemocy domowej u sąsiada, na poszkodowanych na ulicy, widzą to, ale nie reagują, odwracają głowę, a wobec włosów na ciele potrafią wytaczać takie armaty, że aż szkoda, że tej energii nie spożytkują na pracę pro publico bono.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2018, 21:32 przez takasobie, łącznie zmieniany 1 raz.
Nightfall

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Nightfall »

od pasa w dół w jakimś tam kostiumie kąpielowym czy zabudowanej bieliźnie, a przed sobą trzyma rękę z kaktusem i napis : nie kłuję". Dla mnie jest to strasznie seksistowskie.
Ja widuję taki bilbord na którym kot zagląda pod spódnice kobiecie i od kota idzie dymek z tekstem "co to za rasa?". Dla mnie to, żenująca reklama. Każdy ma prawo decydować czy się będzie golił, czy nie. A taka reklama hmm...jakby traktuje niegolące się kobiety jako gorsze.
Dawid77
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2018, 19:50

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Dawid77 »

Ja nie widziałem takich reklam, może źle patrzę nie wiem ;) Trochę faktycznie nie wiem skąd taki pomysł nawet na takie, ale wydaje mi się że nie ma co robić z igły widły, dla mnie pod pachami np. to higieniczne na pewno, w innych miejscach raczej też, ale nikt nikogo nie zmusza, jak by mnie moja połówka poprosiła to bym pojechał od razu w czym problem, no może nie głowę ale takto a co mi zależy ani mi to potrzebne ani zbędne, obojętne także nie wiem czy warto sobie takimi rzeczami głowę w życiu zawracać, lepiej coś ciekawszego w tym czasie robić a nie wkręcać się takimi pierdołami, ale to moje zdanie ;) Życie za krótkie żeby myśleć czy się golić czy nie, czy ktoś mi to insynuuje czy nie, a niech sobie wieszają te plakaty proszę bardzo ;)
Dawid77
gimnASjalista
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2018, 19:50

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Dawid77 »

takasobie pisze: 10 lip 2018, 17:42 Zarówno komplementy, jak i hejt, mogą być krzywdzące i niechciane.
Nie przeginajmy, bo strach się będzie odezwać niebawem, a później będzie, że same mruki bo nic nie mówią, a kiedyś to potrafiono mówić komplementy, albo że szczerość lepsza od niedomówień.
Awatar użytkownika
Wieżowiec
gimnASjalista
Posty: 18
Rejestracja: 26 cze 2018, 20:30

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Wieżowiec »

takasobie pisze: 10 lip 2018, 17:42 Zarówno komplementy, jak i hejt, mogą być krzywdzące i niechciane. Każdy może mieć swój gust, ale niech nie narzuca tego innym i niech nie komentuje danej osoby, jesli dana osoba nie prosi o komentarze. Gdy ktoś wstawia zdjęcie w internecie, to po to, żeby je pokazać, a nie żeby usłyszeć/przeczytać komentarze. Wolność słowa jest wtedy, kiedy na pytanie "jak wyglądam?" ktoś odpowiada. Swój gust miej w swojej głowie, ale prezentuj go pod czyimś dziełem, kiedy twórca o to poprosi.
Ludzie są obojętni wobec przemocy domowej u sąsiada, na poszkodowanych na ulicy, widzą to, ale nie reagują, odwracają głowę, a wobec włosów na ciele potrafią wytaczać takie armaty, że aż szkoda, że tej energii nie spożytkują na pracę pro publico bono.
Trąci wolą strasznego narzucania ograniczeń.
Warto mieć na uwadze dobro osób wrażliwych, ale ta opinia brzmi jak hołd dla osób (nie bójmy się tego słowa) przewrażliwionych, a to wybitnie nie jest dobry pomysł.
Gdy ktoś wstawia zdjęcie w internecie, powinien się liczyć z tym, że może być na nie odzew, pozytywny lub negatywny. Chyba, że internetowo urodził się wczoraj, wtedy czeka go niespodzianka. Nie znaczy to oczywiście, że pochwalam prostacki hejt (uwaga: nie każda negatywna opinia to hejt), jedynie to, że uczestnicząc w życiu tej czy innej społeczności internetowej trzeba zachować jakąś dojrzałość i świadomość konsekwencji podejmowanych akcji.
Jeśli każdy wyrażałby opinię tylko i wyłącznie na zawołanie, żylibyśmy w bardzo smutnym okrojonym świecie. Wyobrażam sobie premierę filmu, najlepiej komedii, cała sala ogląda w całkowitym milczeniu, bo reżyser nie wspomniał na początku, że można się będzie śmiać, bo go to nie obrazi.
Cheese for everyone!
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

Wieżowiec pisze: 10 lip 2018, 22:53
takasobie pisze: 10 lip 2018, 17:42 Zarówno komplementy, jak i hejt, mogą być krzywdzące i niechciane. Każdy może mieć swój gust, ale niech nie narzuca tego innym i niech nie komentuje danej osoby, jesli dana osoba nie prosi o komentarze. Gdy ktoś wstawia zdjęcie w internecie, to po to, żeby je pokazać, a nie żeby usłyszeć/przeczytać komentarze. Wolność słowa jest wtedy, kiedy na pytanie "jak wyglądam?" ktoś odpowiada. Swój gust miej w swojej głowie, ale prezentuj go pod czyimś dziełem, kiedy twórca o to poprosi.
Ludzie są obojętni wobec przemocy domowej u sąsiada, na poszkodowanych na ulicy, widzą to, ale nie reagują, odwracają głowę, a wobec włosów na ciele potrafią wytaczać takie armaty, że aż szkoda, że tej energii nie spożytkują na pracę pro publico bono.
Trąci wolą strasznego narzucania ograniczeń.
Warto mieć na uwadze dobro osób wrażliwych, ale ta opinia brzmi jak hołd dla osób (nie bójmy się tego słowa) przewrażliwionych, a to wybitnie nie jest dobry pomysł.
Gdy ktoś wstawia zdjęcie w internecie, powinien się liczyć z tym, że może być na nie odzew, pozytywny lub negatywny. Chyba, że internetowo urodził się wczoraj, wtedy czeka go niespodzianka. Nie znaczy to oczywiście, że pochwalam prostacki hejt (uwaga: nie każda negatywna opinia to hejt), jedynie to, że uczestnicząc w życiu tej czy innej społeczności internetowej trzeba zachować jakąś dojrzałość i świadomość konsekwencji podejmowanych akcji.
Jeśli każdy wyrażałby opinię tylko i wyłącznie na zawołanie, żylibyśmy w bardzo smutnym okrojonym świecie. Wyobrażam sobie premierę filmu, najlepiej komedii, cała sala ogląda w całkowitym milczeniu, bo reżyser nie wspomniał na początku, że można się będzie śmiać, bo go to nie obrazi.
Ja nie widzę nic złego w tym, żeby siedziec cicho w sytuacjach, w których komuś nie dzieje się krzywda. To nie jest żaden hołd dla przewrażliwionych, tylko po prostu normalne zachowanie. Może tobie sprawiałoby przyjemność, gdybyś coś robiła, a każdy co chwila by komentował twoje działanie, a w momencie w którym prosisz o opinię, ktoś siedzi cicho. To nie jest piękny świat.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: panna_x »

Ja nie mam nic przeciwko, jeśli ktoś usuwa włosy, jeśli chce. Nie podoba mi się jedynie kulturowa presja na kobiety, żeby to robić, wymuszanie tego.
Na fejsie przeglądam sobie profile typu seksizm nasz powszedni, mężczyzna spełniony. Ten drugi jest prześmiewczy i pokazuje zjawiska w odwróconej perspektywie np zdjęcie faceta w szortach z komentarzem, że jak tak może chodzić i prowokować inne biedne kobiety, budzić chuć. Jest też obrazek faceta z zarośniętymi pachami z odpowiednim komentarzem odnośnie depilacji. Coś, że nie dość, że nie chcą stosować kosmetyków, to jeszcze nie chcą się depilować i ogólnie ohyda. :) Kijem tego tknąć nie można.
Owszem, zarośnięte pachy może nie wyglądają super, też jakoś estetycznie mi się nie podobają, ale bez przesady, że to ma być przymus dla kogokolwiek. Jeśli ktoś nie chce, to jego/jej sprawa. Zmuszanie kogoś do zadawania sobie bólu uważam za niefajne. Co do stref intymnych i nóg, jest to mi obojętne, czy są z włosami, czy nie.
Co do reklam, nie umiem się wyłączyć i nie wkurzać, jestem przewrażliwiona w tych kwestiach. Na mnie to działa, dla kogoś coś innego będzie płachtą na byka. Zresztą, tak samo można powiedzieć o wszystkim: korkach na drogach, podatkach, psich kupach na chodniku, chamskich ludziach w pracy- że w sumie po co się przejmować czy że szkoda na to życia. Można olewać wszystko i być wiecznym luzakiem, jak Big Lebovsky, jeśli ktoś tak chce i potrafi. ;)
Awatar użytkownika
króliczka
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 20 maja 2017, 21:11

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: króliczka »

Kiedy wyobrażam sobie kobietę w okryciu ze skóry i futra oraz ciężkich butach posiadającą nieco mroczną urodę, która przechadza się po lesie z owłosionymi nogami i zmierzwionymi à la wiedźma włosami (podobnie jak dziewczyna w teledysku do 'Cry wolf' Soap&skin), to to owłosienie ładnie mi się komponuje z całością. Gdy to samo owłosienie połączyć z prostymi spodniami, prostą koszulką, i ogólną 'surowością' wyglądu (brak makijażu, pierścionków itd.) u jakiejś kobiety to odczucia estetyczne z pozytywnych zmieniają się u mnie na neutralne. 'Zgrzyt' pojawia się w momencie gdy to owłosienie zostanie zestawione w stylizacji z koronkami, sukienką w kwiatowe wzory (bądź jakąś inną dziewczęcą), różowymi butkami z kokardką, i/lub mnogością słodkich, ew. eleganckich dodatków.

Zupełnie inna sprawą jest: czy drugi człowiek istnieje po to aby dostarczać mi pozytywnych odczuć estetycznych? - i tutaj muszę stanowczo odpowiedzieć NIE, a biorąc pod uwagę fakt że życie większości istot (bo nie mam na myśli tylko ludzi) to męczarnia poprzetykana jedynie chwilami radości i wytchnienia, to bezczelnością byłoby gdybym śmiała 'wymagać' takiego wyglądu jaki wydaje mi się ładny/gustowny (a to wymaganie - nieco pośrednie ale jednak - przejawiać się może również poprzez komentarze typu: "obyś zdechła paskudo", "ty ohydo, nie pokazuj się na ulicy bo mi psujesz nastrój podczas spaceru" itd., albo sugestie jakoby istota wyłamująca się z 'obowiązku' podobania się płci przeciwnej choć na chwilę była jakimiś elementem który należy wyeliminować dla dobra społeczeństwa - "zabić to zanim złoży jaja" i inne-podobne teksty).
Dla jasności: NIE są wymaganiami komentarze typu: "czuje wstręt gdy patrzę na owłosione nogi kobiece", "nie podoba mi się to", a raczej komunikatami o własnych odczuciach pozbawionych autorytarnego tonu (i w takich nie widzę nic złego).
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: panna_x »

Moim zdaniem są wymaganiami, bo sugerują pośrednio, że niegoląca się kobieta budzi wstręt, odrazę i w ten sposób jakoś wymuszają ten proces golenia. Bo większość jednak nie chce budzić takich uczuć w innych, czy też chce się podobać swoim partnerom. Jeśli partner mówi, że czuje wstręt i woli gładkie nogi, to partnerka się do tego zastosuje. Przynajmniej spora część tak zrobi.
Mnie na przykład przez długi czas brzydziło męskie ciało, jeśli byłam na plaży czy basenie to niestety widziałam zarysy anatomiczne w krótkich spodenkach czy majtkach. I cóż mogłam zrobić. Patrzeć gdzie indziej? Ale to nie był jeden facet, żeby móc odwrócić wzrok, lecz wielu wokół. Nie patrzeć, spędzić cały czas z zamkniętymi oczami? Czy mówić, że mnie to brzydzi i czuję wstręt? Albo wymagać, żeby zastosowali się do mego samopoczucia i chodzili tylko w dłuższych i luźniejszych kąpielowych spodenkach do kolan ( takich, jak w Słonecznym Patrolu?)
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

panna_x pisze: 11 lip 2018, 12:22 Moim zdaniem są wymaganiami, bo sugerują pośrednio, że niegoląca się kobieta budzi wstręt, odrazę i w ten sposób jakoś wymuszają ten proces golenia. Bo większość jednak nie chce budzić takich uczuć w innych, czy też chce się podobać swoim partnerom. Jeśli partner mówi, że czuje wstręt i woli gładkie nogi, to partnerka się do tego zastosuje. Przynajmniej spora część tak zrobi.
Mnie na przykład przez długi czas brzydziło męskie ciało, jeśli byłam na plaży czy basenie to niestety widziałam zarysy anatomiczne w krótkich spodenkach czy majtkach. I cóż mogłam zrobić. Patrzeć gdzie indziej? Ale to nie był jeden facet, żeby móc odwrócić wzrok, lecz wielu wokół. Nie patrzeć, spędzić cały czas z zamkniętymi oczami? Czy mówić, że mnie to brzydzi i czuję wstręt? Albo wymagać, żeby zastosowali się do mego samopoczucia i chodzili tylko w dłuższych i luźniejszych kąpielowych spodenkach do kolan ( takich, jak w Słonecznym Patrolu?)
Zawsze mogłaś wymagać kastracji :D. To trochę podobne do depilacji woskiem :D
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: panna_x »

:) w sumie tak, mogłabym wymagać. Czemu nie? Przecież mnie to obrzydza. A moje obrzydzenie nie jest gorsze niż facetów do włosów.
takasobie

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: takasobie »

panna_x pisze: 11 lip 2018, 12:41 :) w sumie tak, mogłabym wymagać. Czemu nie? Przecież mnie to obrzydza. A moje obrzydzenie nie jest gorsze niż facetów do włosów.
No i to jest prawidłowe podejście :D Mnie obrzydzają odchody. Zatem muszę każdemu stworzeniu na Ziemi zatkać wiadomy otwór w ciele, żeby nie wydalali odchodów.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: AlaZala »

takasobie pisze: 10 lip 2018, 16:33 A mnie się marzy świat, w którym ktokolwiek bez względu na płeć może depilować lub zapuszczać włosy w dowolnym miejscu na ciele i nikt nie będzie tego ani podziwiał ani hejtował, tylko będzie całkowicie obojętny wobec tego zagadnienia i jedyne włosy, jakie będą zajmować jego uwagę, to jego własne włosy.
Całkowicie się z Tobą zgadzam!
I zgadzam się również z tym, że wszelkie uwagi dotyczące innych osób, zarówno pozytywne, jak i negatywne, powinno się wyrażać jedynie, gdy osoby te o to poproszą!

W sprawie samej depilacji myślę, że jest ona obecnie w Polsce normą dominującą, ale absolutnie nie jest żadnym wymogiem. Nigdy w codziennym życiu nie spotkałam się z żadnym komentarzem dotyczącym owłosienia, a jedynie czytałam na ten temat w Internecie... Na reklamy nie zwracam najmniejszej uwagi, bo nie chce być poddawana żadnym manipulacjom marketingowym, więc nawet nie wiem, co w nich jest. Zazwyczaj chodzę w długich spodniach, więc moich nóg dużo osób nie widzi, więc nawet nie ma okazji do komentowania.

Pamiętam, jak kilka lat temu byłam ze znajomymi na kilkudniowym wyjeździe we Francji i zauważyłam, że wzrok jednego z kolegów na chwilę zatrzymał się na moich nogach, gdy przebierałam się rano z piżamy w spodnie dzienne. Zapytałam wtedy trochę prowokacyjnie "Czy sądzisz, że powinnam ogolić nogi?" i usłyszałam odpowiedź "Nie miałoby sensu, bo przecież i tak zawsze chodzisz w długich spodniach". Wtedy przyjęłam tę odpowiedź bez dłuższej refleksji, ale teraz zastanawiam się, co to dokładnie znaczyło. Wydaje mi się jednak, że ten kolega nie chciał zasugerować mi, że nieogolone nogi są w jakimś sensie nieestetyczne, a jedynie, że w przypadku chodzenia z odsłoniętymi nogami, ich ogolenie miałoby jakiś sens, gdybym kierowała się przesłankami konformistycznymi, zaś w przypadku chodzenia w długich spodniach nawet konformizm społeczny nie może być przesłanką do usunięcia owłosienia.
Nightfall

Re: Niedepilowanie się kobiet

Post autor: Nightfall »

W sprawie samej depilacji myślę, że jest ona obecnie w Polsce normą dominującą, ale absolutnie nie jest żadnym wymogiem.
Nie wiem czy to wymóg, czy presja, czy coś innego ale jak chodziłam do szkoły podstawowej (okolice 5 klasy), dziewczyny strasznie obśmiewały swoje koleżanki, które jeszcze nie goliły nóg. Były okrutne w stosunku do nich. Mogły usłyszeć, że wyglądają paskudnie jak goryl, małpa itd. i tak też długo potrafiły daną osobę prześladować.
ODPOWIEDZ