Krystyna Pawłowicz

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
takasobie

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: takasobie »

Mnie się ogólnie wydaje, że nieatrakcyjne dla większości osób kobiety w polityce zawsze są krytykowane bez względu na poglądy. Ludziom się wydaje, że gdy mamy kobietę sukcesu polityk, to musi być ona szczupła, mieć zawsze ułożone włosy, makijaż, jakies eleganckie stroje, z metkami od znanych projektantów. Gdy kobiecie brakuje któregoś z tych atrybutów, to jest hejt. Wśród mężczyzn nie ma moim zdaniem hejtu pod tym kątem. Spójrzmy na Magdę Ogórek - szczupła, umalowana, nosi markowe ciuchy i ma takie a nie inne poglądy, a mimo to jest hejtowana tylko ze względu na swoje poglądy, a nie ze względu na wygląd.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: AlaZala »

takasobie pisze: 10 gru 2017, 14:50 Mnie się ogólnie wydaje, że nieatrakcyjne dla większości osób kobiety w polityce zawsze są krytykowane bez względu na poglądy. Ludziom się wydaje, że gdy mamy kobietę sukcesu polityk, to musi być ona szczupła, mieć zawsze ułożone włosy, makijaż, jakies eleganckie stroje, z metkami od znanych projektantów.
Całkowicie się nie zgadzam. Angela Merkel wcale nie wpisuje się w kanony atrakcyjności, ale nikt na ten temat nawet nie dyskutuje. Dlatego, że jest poważnym i szanowanym politykiem, posiada swój program i jest jedną z najważniejszych rozgrywających w niemieckiej polityce krajowej, polityce europejskiej, a nawet polityce światowej.

A takie osoby jak Krystyna Pawłowicz lub Magdalena Ogórek trudno jest nazwać poważnymi politykami, więc trudno też dyskutować o ich programie lub działaniach. Ich wypowiedzi są zazwyczaj pozamerytoryczne, więc krytyka również jest pozamerytoryczna.
takasobie

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: takasobie »

AlaZala pisze: 10 gru 2017, 14:59 Całkowicie się nie zgadzam. Angela Merkel wcale nie wpisuje się w kanony atrakcyjności, ale nikt na ten temat nawet nie dyskutuje. Dlatego, że jest poważnym i szanowanym politykiem, posiada swój program i jest jedną z najważniejszych rozgrywających w niemieckiej polityce krajowej, polityce europejskiej, a nawet polityce światowej.

A takie osoby jak Krystyna Pawłowicz lub Magdalena Ogórek trudno jest nazwać poważnymi politykami, więc trudno też dyskutować o ich programie lub działaniach. Ich wypowiedzi są zazwyczaj pozamerytoryczne, więc krytyka również jest pozamerytoryczna.
Nie znam się na polityce wewnętrznej Angeli Merkel, nie wiem jakie ma opinie w prasie niemieckiej. Gdybyś mogła podać przykład polskiej polityk, która ma nadwagę lub nie ma ułożonych włosów lub nie maluje się lub nosi zwyczajne ciuchy, a ma "merytoryczne" poglądy i nie jest hejtowana.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: AlaZala »

takasobie pisze: 10 gru 2017, 15:07 Nie znam się na polityce wewnętrznej Angeli Merkel, nie wiem jakie ma opinie w prasie niemieckiej. Gdybyś mogła podać przykład polskiej polityk, która ma nadwagę lub nie ma ułożonych włosów lub nie maluje się lub nosi zwyczajne ciuchy, a ma "merytoryczne" poglądy i nie jest hejtowana.
Ale wiesz, że Angela Merkel jest znienawidzona przez polskie władze i ich zwolenników, a nigdy polska prasa konserwatywna nie analizowała jej wyglądu, pomimo licznych artykułów zajadle krytykujących jej politykę migracyjną oraz bardzo stonowane wypowiedzi dotyczące obrony praworządności w Polsce.

W Polsce mamy dość mało kobiet-polityków wypowiadających się merytorycznie na tematy polityczne. Zaliczyłabym do tego grona Ewę Kopacz, Hannę Gronkiewicz-Waltz, Kamilę Gasiuk-Pihowicz, Barbarę Nowacką, Katarzynę Lubnauer, Joanna Scheuring-Wielgus i Annę Grodzką. Pewnie listę tę da się jeszcze rozszerzyć, ale akurat inne osoby nie przychodzą mi teraz do głowy. Nie wiem, czy któraś z nich spełnia Twoje kryteria dotyczące wyglądu. Jednak ich wygląd nie jest zazwyczaj oceniany w publicznej dyskusji z wyjątkiem Kamili Gasiuk-Pihowicz (której wygląd jest publicznie hejtowany wyłącznie przez Krystynę Pawłowicz!) i Anny Grodzkiej (która jest hejtowana z powodu bycia osobą transpłciową).
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: panna_x »

Kobiety w polskiej polityce są często albo krytykowane, albo ośmieszane, traktowane niepoważnie bez względu na wygląd, poglądy czy przynależność polityczną. Jak nie można przywalić się do wyglądu, to można do życia prywatnego np Mucha jest dość atrakcyjną kobietą, to jej zarzucali, że zostawiła rodzinę na rzecz kariery. Miller też słynął z cynicznych i chamskich wypowiedzi, a jest lewicowy. I też miał seksistowskie wypowiedzi ( np. ta o dużym biuście). Palikot o gwałcie przez uszy w odniesieniu do Wandy Nowickiej. Przecież Palikot uchodzi za liberalnego i lewicowego ( ta strona polityczna niby ma w swoich założeniach wartości równościowe, prawa kobiet itd. a facet ośmiesza partyjną koleżankę i w prześmiewczy sposób mówi o gwałcie, który jest traumą dla kobiet). Także krytyka Pawłowicz nie wynika z jej agresji czy poglądów, tylko z ogólnego braku kultury i poważnego traktowania kobiet w polityce.
Awatar użytkownika
króliczka
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 20 maja 2017, 21:11

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: króliczka »

panna_x pisze: 9 gru 2017, 09:53 No tak, jak mówiłam, Pawłowicz jest krytykowana przez kobiety, ale chamskie powiedzonka o nieruchaniu raczej wypływają od facetów, jakoś nie wierzę, że to kobiety wpadły na pomysł z tym banerem. Tak samo o życiu seksualnym Pawłowicz zażartował Owsiak, a Kutz powiedział, że kobietom bez faceta odwala po 40-ce.
To dziwne że ludziom akurat takie coś przychodzi do głowy w pierwszej chwili, a nie np. (dużo bardziej prawdopodobne) że ktoś jest chamski/nerwowy itd. bo ma problemy w domu, coś go boli, jest chory, albo ktoś go zranił. Wydaje mi się że to musi być bardzo niefajne uczucie gdy w Twoim życiu dzieje się coś naprawdę złego (przykładowo: nieuleczalna choroba kogoś bliskiego) a ktoś Ci wyjeżdża z "nie****aniem" czy inną głupotką (niezależnie jakiej jest się płci, bo to tutaj nie ma znaczenia).
panna_x pisze: 12 gru 2017, 09:14Co do Pawłowicz, to moim zdaniem, specjalnie jest chamska, bo to niestety najprostsza droga, żeby się wybić, zaistnieć, zwrócić uwagę na siebie, to już jest od dawna- tak zdobył popularność Kuba Wojewódzki, Kazimiera Szczuka ( chamska i złośliwa w teleturnieju, który prowadziła), Michał Piróg, Palikot, Doda, Korwin-Mikke.
Koleżanka Pawłowicz powiedziała w jakimś wywiadzie że ona już na podwórku taka była, więc możliwe że to taki "zadziorny" charakter.

Mnie jeszcze zastanawia czemu mężczyznom tak raczej nie mówią, albo mówią znacznie rzadziej.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: AlaZala »

Ostatnio ukazał się artykuł o ukaraniu pani Pawłowicz przez Komisję Etyki Poselskiej:
https://oko.press/interwencji-czytelnic ... -krystyno/

Na końcu artykułu znajduje się opis kilku wcześniejszych zachowań, za które ta pani też była karana przez Komisję Etyki Poselskiej.

Panna_x, uważasz, że została ukarana słusznie, czy niesłusznie?
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: Viljar »

Mnie jeszcze zastanawia czemu mężczyznom tak raczej nie mówią, albo mówią znacznie rzadziej.
Ileż to razy ludzie się śmieli z Jarosława K., że kobity mu trzeba... Na każdym "Czarnym proteście' wyśmiewani są prawicowi politycy - wyłącznie męscy (plus Pawłowicz).

Jak dotąd, niemerytoryczna krytyka dotyczyła jedynie dwóch kobiet polskiej sceny politycznej: Krystyny Pawłowicz i Magdaleny Ogórek, przy czym w drugim przypadku dotyczyło to faktu, że była "ozdobą" SLD, bez własnych przemyśleń i poglądów. Ot, ładna twarzyczka na plakaty wyborcze. Ale poza tymi dwoma przypadkami (przy czym pierwszy jest - będę się upierał - w pełni zasłużony), nie słyszałem o innych. Ewentualnie robi to właśnie Pawłowicz.
Króliczka pisze:To dziwne że ludziom akurat takie coś przychodzi do głowy w pierwszej chwili, a nie np. (dużo bardziej prawdopodobne) że ktoś jest chamski/nerwowy itd. bo ma problemy w domu, coś go boli, jest chory, albo ktoś go zranił.
A to ma być usprawiedliwienie czyjegoś chamstwa? Jeśli przeciętny człowiek ma do czynienia z psychopatą, to nie zastanawia się, czy bidulka ojciec gnębił, tylko słusznie domaga się odizolowania niebezpiecznego osobnika od otoczenia. Jeśli obywatel wysłuchuje chamskich tekstów polityka, to też nie będzie się zastanawiał, czy może biedaczek jest niezrozumiany, tylko odpowiada pięknym za nadobne.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: AlaZala »

Viljar pisze: 18 gru 2017, 13:21 Jak dotąd, niemerytoryczna krytyka dotyczyła jedynie dwóch kobiet polskiej sceny politycznej: Krystyny Pawłowicz i Magdaleny Ogórek, przy czym w drugim przypadku dotyczyło to faktu, że była "ozdobą" SLD, bez własnych przemyśleń i poglądów. Ot, ładna twarzyczka na plakaty wyborcze.
Nie zgodziłabym się, że Magdalena Ogórek to "ozdoba" SLD. Ona była raczej prawicowym koniem trojańskim wepchniętym przez Leszka Millera w sam środek SLD w celu rozsadzenia tej partii od wewnątrz, co udało się osiągnąć w całości. Ludzie całkowicie stracili zaufanie do SLD i lewicy, gdy zorientowali się, że partia ta wystawiła na prezydenta kandydatkę prawicowo-konserwatywną. W rezultacie lewica nie weszła do Sejmu, a PiS zdobył większość bezwzględną. Trudno się dziwić, że Magdalena Ogórek jest dziś bohaterką telewizji narodowej...
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: Rheda »

Viljar pisze: 18 gru 2017, 13:21 Na każdym "Czarnym proteście' wyśmiewani są prawicowi politycy - wyłącznie męscy (plus Pawłowicz).
Na tym, na którym byłam ja, nikt nikogo nie wyśmiewał, były za to czytane przez megafon cytaty polityków wszystkich partii (tak, nawet tych z PO), które w chamski sposób odnosiły się do seksualności kobiet. Wśród cytatów były również te wypowiedziane przez Pawłowicz i te, które ktoś powiedział o niej.
zewsząd i znikąd
pASibrzuch
Posty: 246
Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: zewsząd i znikąd »

Szczerze mówiąc w przypadku Mizerii (Ogórek) to już sama wysuwałam przypuszczenia, że ona musi mieć dla Millera usługi, przepraszam, zasługi... hmm, podobne jak Misiewicz dla Macierewicza. ;) I to im zawdzięcza swoją kandydaturę.
Awatar użytkownika
Warszawianka40+
AS gaduła
Posty: 427
Rejestracja: 1 lip 2016, 12:37

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: Warszawianka40+ »

W związku z kolejnym apelem ministra sprawa wewnętrznych o spokój z powodu brutalizacji życia społecznego oraz narastania mowy nienawiści (co prawdopodobnie spowodowało ataki na biura posłów partii rządzącej w tym ministrów Beaty Kempy i Patryka Jakiego) sugeruję, żeby zaniechać podgrzewania atmosfery w wątkach takich jak ten. Ludzie bywają dziwni, przeczyta taki coś-tam, uwierzy - i wyładuje się podpalając drzwi biura poselskiego albo atakując bezpośrednio fizycznie pracowników biura, jak to miało miejsce kilka dni temu w Chrzanowie.

Do tej pory na tym forum wątków hejterskich nie było, bo ludzie tutaj są na ogół na poziomie. I niech tak zostanie.

A więc: NIE KARMIĆ TROLLA !
"Czasem lepiej jest milczeć niż mówić;
I nie trzeba mścić się słowem,
gdzie sama za siebie mści się prawda."
Inigo de Loyola
bogdan34
bobASek
Posty: 1
Rejestracja: 13 sty 2018, 20:37

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: bogdan34 »

takasobie pisze: 7 gru 2017, 08:12 Moja odpowiedź będzie dotyczyć nie tylko Krystyny Pawłowicz, ale ogólnie kobiet. Pamiętam, że w czasach podstawówki klasy 4-6 i gimnazjum zawsze żartowało się, że gdy jest kartkówka niezapowiedziana, to nauczycielka jest "niedopchnięta" w myśl zasady "kobieta bez bolca dostaje pierdolca". A w przypadku mężczyzn (czy to nauczyciele w szkole czy współpracownicy) mówiło się o tym, że dawno nie ruchał. Być może, gdy ktoś jest seksualny, ma potrzeby seksualne i nie zaspokaja ich z przyczyn od niego niezależnych (np. facet ma partnerkę atrakcyjną dla niego seksualnie, a partnerka nie chce seksu i nie uprawiają seksu), to pojawia się jakaś frustracja wynikająca z tego, że ta potrzeba jest niezaspokojona nawet przez substytut.
Osobiście, bardzo mi się podoba, że w polityce, która powinna reprezentować cały naród, nie uwzględniając poglądów, są osoby o różnym wyglądzie. Ale w przypadku polityków powinno się wybierać/nie wybierać osoby ze względu na poglądy a nie wygląd.
Ostatnio po wygranej Katarzyny Lubnauer w Nowoczesnej dziennikarz zapytał ją o dietę. Po co? Jaki to ma związek z partią polityczną?
To widać co teraz jest ważne o co pytają polityka.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: panna_x »

Oczywiście, że niemerytoryczna krytyka dotyczy nie tylko Pawłowicz i Ogórek. Czy docinanie Musze na temat dzieci jest merytoryczne? Co to ma wspólnego z jej pracą? A powiedzonko Palikota? Może nie była to krytyka Nowickiej, ale na pewno seksizm i znaczące ubliżenie jej osobie. Zresztą, wszyscy się wkurzają na Pawłowicz, bo jest radykałką konserwatywną. A przecież ostatnie głosowanie przepadło przez PO i Nowoczesną, oni zawalili sprawę, oddali karty, nie głosowali, wychodzili. A mieli głosować i była dyscyplina partyjna, byli zobowiązani. Mimo to ją olali. A uważają się za te postępowe partie. Taka blondynka z Nowoczesnej( nie pamiętam jej nazwiska, chyba ma podwójne, dość znana medialnie) mówiła w radio w porannym programie, że popiera ideę praw kobiet, a potem prowadzący ją zapytał, czy będzie na proteście, to powiedziała, że nie, bo idzie na premierę do teatru. No to co jest ważniejsze. I można powiedzieć, że to właśnie same kobiety i to te niby postępowe, przyklepują ten system i jak w nim prawa kobiet wyglądają.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Krystyna Pawłowicz

Post autor: Viljar »

Nawiązując do wpisu na temat wypowiedzi Owsiaka. Właśnie czytam historię WOŚP jego autorstwa (książka jest nieco chaotyczna, ale nieźle się czyta, polecam). Z książki można poznać Autora jako osobę generalnie raczej stonowaną, cierpliwą, która jednak ma bardzo złe doświadczenia z politykami. Jak sam stwierdził, nigdy nie spotkał się z taką chamówą, jak właśnie ze strony parlamentarzystów i jak słyszy wypowiedzi niektórych z nich, to mu nerwy puszczają. Podobnie źle reaguje na wypowiedzi świadczące o elementarnym braku szacunku - wtedy czasami puszczają mu hamulce i odpłaca tym samym. Dlatego nie dziwię się, że wypowiedział się pod adresem Pawłowicz tak, a nie inaczej. Sam powiedziałbym to samo, ale znacznie ostrzej. Parafrazując "C.K. dezerterów" - Pawłowicz jest w moich oczach nędznym gadem, omyłkowo tylko zwanym człowiekiem. Zapracowała sobie absolutnie na każdą szyderę, jaka ją spotkała.
A przecież ostatnie głosowanie przepadło przez PO i Nowoczesną, oni zawalili sprawę, oddali karty, nie głosowali, wychodzili. A mieli głosować i była dyscyplina partyjna, byli zobowiązani. Mimo to ją olali. A uważają się za te postępowe partie.
To prawda. Dlatego wczorajsze "Czarne protesty" były skierowane bardziej pod adresem tzw. opozycji, która zawiodła na całej linii niż wobec partii rządzącej, która zrobiła jedynie to, czego należało się po niej spodziewać.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Zablokowany