Kalendarze z nagimi zdjęciami

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
takasobie

Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: takasobie »

Zbliża się nowy rok, a w związku z tym wybór kalendarzy. Dość popularne są kalendarze z artystycznymi zdjęciami i nagimi modelami i modelkami. Sa nadzy strażacy trzymający kaski i węże zasłaniające genitalia, strażaczki w stylu pi up z wypiętymi biustami i pośladkami, nadzy sportowcy zasłaniający genitalia itp. Ogólnie przedstawiciele jakichś zawodów nago z zasloniętymi genitaliami. Czy konieczna jest ta nagość? Czym taki artystyczny kalendarz różni się od tych slynnych kalendarzy z nagimi paniami w warsztatach samochodowych?
Moim zdaniem, nagość nie jest potrzebna żeby ukazać piękno jakiejś profesji, a jest tylko niepotrzebnym marketingiem bez względu czy to w celach charytatywnych czy komercyjnych.
Libra

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Libra »

Jak przedstawiona ze smakiem, artystycznie- to lubię, ale tylko kobiece ciała , bo są piękne

Natomiast mój partner przez 2 ostatnie lata przynosił z pracy kalendarz ociekajacy nie tylko nagością, ale przede wszystkim silikonem- i to jeszcze tak panienki modelki powyginane, nie podobał mi się,
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Rheda »

Na mnie takie kalendarze (i w ogóle wszystko inne) nigdy nie robiły dobrego wrażenia, bo nawet artystyczną nagość uważam za bardzo nieestetyczną. Rozumiem, że to się może komuś podobać, bo zapewne obiektywnie rzecz biorąc jest ładne... Ale dla mnie "ładny" facet jest ubrany co najmniej od pasa w dół, a kobieta całkiem. W sensie, że ma coś i na górze i na dole, a nie, że jest całkowicie zakryta ;)
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Viljar »

Dla mnie pojęcie "ładny facet" to oksymoron. A co do kobiet... Owszem, sam miałem podobne kalendarze :oops: chociaż preferowałem takie, gdzie modelki miały majtki.

Aha, i bez żadnych sztucznych ust, piersi, rzęs. I z normalnymi brwiami, a nie wyskubanymi i namalowanymi.

A tak w ogóle to bardzo boleję nad tym, że upadła inicjatywa "League of Beauties", głównie z powodu megalomanii jej twórcy.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
takasobie

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: takasobie »

Viljar pisze: 19 gru 2017, 07:47 Dla mnie pojęcie "ładny facet" to oksymoron.
Viljar- dłaczego "ładny facet" to oksymoron? Nawet sam siebie nie uważasz za ładnego? :)

Dla mnie niektóre pozy w tych nagich kalendarzach są po prostu sztuczne - niby naturalnie, jakaś poza "zawodowa", ale ręce zakrywają genitalia i to moim zdaniem tak trochę sztucznie wygląda, bo te ręce powinny być inaczej ułożone, nieco inaczej zdjęcie wykadrowane. Skoro pokazuje się niby całe ciało, to po co zakrywać te strefy intymne, jeśli w założeniu kalendarza nie mają one wydźwięku seksualnego?
Ostatnio zmieniony 19 gru 2017, 08:49 przez takasobie, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Azshara »

Viljar chyba nie przyjmuje, że mężczyzna może być ładny. Ładna może być kobieta, mężczyzna jedynie przystojny. I żeby nie było, nie ma w tym nic złego, sama znam parę osób z takim tokiem myślenia i jest to w porządku. Dla mnie już facet może być jak najbardziej ładny ale niekoniecznie przystojny. Krucha, delikatna uroda, nijak nie pomyślę wtedy o kimś takim jak o przystojnym, jest po prostu ładny i tylko tyle :)

Wracając do meritum. Do mnie w ogóle nie przemawia nagość jako sztuka, czy artystyczne piękno, zawsze widzę w tym podtekst erotyczny. Niezależnie czy to kalendarz, film, teledysk, nie potrafię tego dostrzec. Tym bardziej, że uważam, że o wiele piękniej i pociągająco człowiek może wyglądać w ubraniach niż bez nich, bo wtedy wszystko wydaje się być już bez smaku. Zresztą wszystkie te kalendarze kojarzą mi się tylko z tymi w warsztatach samochodowych i tak dalej, które nie mają za grosz smaku.
takasobie

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: takasobie »

Dla mnie "ładny" to synonim "przystojny", "piękny". W sumie częściej mówię nawet o mężczyznach ładny niż przystojny bez względu na typ urody mężczyzny i kobiety.
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Rheda »

Ja rzadko mówię o facetach "przystojny" bo to słowo kojarzy mi się z zainteresowaniem... Może jeszcze nie seksualnym, ale takim aż za bardzo nieobojętnym, a ja nie odbieram męskiej urody jako, hmm, cieleśnie atrakcyjną, tylko właśnie ładną, estetyczną (czasami wręcz do zachwytu). Mam swój ulubiony wizualny typ i żadne inne określenie nie pasuje mi wtedy tak dobrze, jak ładny, czy nawet śliczny. Szczególnie, że ten mój typ wiele osób nazwałoby zapewne "delikatnym" w najlepszym razie :P
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Viljar »

takasobie pisze: 19 gru 2017, 08:25 Viljar- dłaczego "ładny facet" to oksymoron?
Jak coś kanciastego, nieforemnego i śmierdzącego może być ładne? :D

Jeśli chodzi o "rozbierane" kalendarze, to mi się podobają właśnie takie, jak zalinkowałem: z bielizną, a nie zupełnie nagie; z podtekstem erotycznym, ale bez wulgarności. A najlepiej osadzone w klimatach fantasy :) Moim zdaniem zupełna nagość jest mniej atrakcyjna niż ładne ciałko podkreślone ładnym strojem.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
króliczka
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 20 maja 2017, 21:11

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: króliczka »

To jest chyba tak że na kobiety (nawet te bardzo seksualne) rzadko działa męskie ciało samo w sobie (bez dodatku w postaci wyobrażenia wnętrza stworzonego na podstawie tego co dany mężczyzna mówi/pisze, ew. zafascynowania postacią którą gra w przypadku aktorów), a kobieta którą interesowałoby zawieszenie w pokoju zdjęcia z facetem w bieliźnie eksponującej nastroszonego 'koguta' zdarza się chyba raz na milion.

Nigdy nie zdarzyło mi się wyszukiwać specjalnie zdjęć panów w internecie, a ładnymi/ciekawymi paniami (również skąpo odzianymi, ale nigdy całkowicie nagimi) mam zawalony cały folder. Ciało kobiece pod względem estetycznym zdecydowanie mocniej do mnie przemawia; te kształty są jakieś takie bardziej fantazyjne.

Laski w klimacie fantasy - fajna sprawa.
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Rheda »

Mnie z kolei kobiety wizualnie interesują w stopniu zerowym, jeśli wręcz nie minusowym. Ich widok jest mi tak absolutnie obojętny i tak nieciekawy, jak to tylko możliwe. No owszem, umiem stwierdzić, że któraś jest na przykład ładna estetycznie, ale ta ładność jest dla mnie skrajnie wręcz nieinteresująca.
takasobie

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: takasobie »

Dla mnie i męskie, i kobiece ciała są tylko ładne w kategoriach estetycznych. Patrzę i stwierdzam czy ładne czy nie. Choć przyznam szczerze, że najładniejsze dla mnie są te najzwyczajniejsze ale w granicach norm (bez nadwagi itp.) ciała, czyli nie żadnych modelek ani wyrzeźbione na siłowni.
Libra

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Libra »

Widziałam jakiś czas temu ładnego mężczyznę, chłopca?
Wychodziłam akurat ze sklepu, wzrok mój przykuł bo taki trochę łobuz, trochę modelowaty, cera gładka, aksamitna, w oku błysk - klasycznie piękny, ładny młody facet - tak się na nim na te sekundy skupiłam,platonicznie i po płytkiemu, miłą powierzchowność kontemplując, że dźwięk mi się wyłączył, świat na chwilę się zatrzymał i wtedy odezwał się on:

-Dzień dobry! - ukłonił mi się,

Kutwa, obstawiam, że syn którejś z moich rozlicznych klientek sobie dorósł i wypiękniał.
Awatar użytkownika
Raszi
starszASek
Posty: 49
Rejestracja: 2 gru 2017, 22:52

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Raszi »

Za to co napiszę (czyt. za moje zdanie na ten temat) spłonę w piekle :diabel: ale co tam.
A mianowicie wyobraźmy sobie np.: takiego typowego Janusza mechanika, który podczas przerwy siedzi na socjalnym, wpiernicza te swoje kanapki z salcesonem i musztardą (nie, nie wiem dlaczego mechanicy tak mi się kojarzą- i nie, nie mam nic do tego zawodu) i lampi się na rozgolaszoną modelkę myśląc "ale bym ubijał te zderzaki" :D Nie sądze by conajmniej 80% ludzi (mówię tu o kobietach i facetach, a może i w szczególności o męskiej częsci) by mieli jakieś "wyższe" wywody na temat modeli/modelek pozujących do tepu typu kalendarzy. Równie dobrze mogliby/mogłyby powiesic zdjęcia ze stron +18 albo świerszczyka i sens byłby taki sam. A może i lepszy bo dany/dana model/modelka zyskała by sławę :D Tego typu kalendarze powinny byc trzymane we własnych kątach a nie na pokaz publice, bo dla mnie osobiście jest to żenujące kiedy widzę takie cudo.
Chcę robic z Tobą dorosłe rzeczy :]

*Szepce* płacmy rachunki
*Wzdycha* spacic kredyt hipoteczny
*Ciężko oddycha* sprawdźmy czy wyłączyliśmy wszystkie światła bo ostatni rachunek wyniósł ponad 300 zł.
*dreszcze na ciele* czy zapłaciłeś ratę za telewizor
*dochodzi* do stabilności finansowej :lol:
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kalendarze z nagimi zdjęciami

Post autor: Viljar »

Janusz Mechanik wiesza takie rozbierane kalendarze w zakładzie pracy właśnie dlatego, że kalendarzy ze "świerszczyków" mu nie wolno pokazywać klientom, ale kto wie, co ma w swojej kanciapie :D W domu też trzymać nie może, bo żona by się wkurzyła. Z tego, co wiem, takie kalendarze kupuje też wielu mężczyzn w wieku licealnym - z podobnego powodu: Matka zabiłaby takiego za zdjęcia pornograficzne, a nagi, artystyczny kalendarz jest akceptowalny, chociaż raczej nie ma wątpliwości, czemu służy ;)

Ale na przykład kalendarz z bieliźnianymi zdjęciami cosplayerek kupowali po równo mężczyźni i dziewczyny. W tym wypadku chyba jednak liczy się artyzm, a chłopak też nieco zyskuje w oczach koleżanek, bo mogą pomyśleć: "No tak, mógł sobie sprawić jakieś nagie laski, a zamiast tego wybrał zdjęcia artystyczne, więc chyba jednak trochę klasy ma" :)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
ODPOWIEDZ